News USA
Nie żyje gigant amerykańskiego eteru. Rush Limbaugh miał 70 lat
Rush Limbaugh, gospodarz konserwatywnego talk-show oraz ikona Partii Republikańskiej zmarł po ciężkiej nowotworowej chorobie. Miał 70 lat. Zarabiał ponad 50 milionów rocznie.
O jego śmierci poinformowała żona, Kathryn. W środowej audycji radiowej (17 lutego) powiedziała, że Rush Limbaugh zmarł nad ranem. „Rush na zawsze pozostanie jednak najwspanialszym czlowiekiem wszech czasów” – dodała.
Od roku czasu publicysta i radiowy shoman walczył z zaawansowanym rakiem płuc. W październiku ubiegłego roku Rush Limbaugh przedstawił nową ramówkę swojego programu radiowego: „Wiesz, budzę się codziennie rano i dziękuję Bogu, że żyję. Idę do łóżka i modlę się, aby się obudzić. Nie wiem, ilu z pośród zdrowych osób tak robi.” – powiedział do słuchaczy.
Audycje „The Rush Limbaugh Show” wyemitowano po raz pierwszy w 1988 roku, docierając tygodniowo do około 15,5 miliona ludzi. Rush Limbaugh rozpoczął pracę w wieku zaledwie 16 lat w lokalnej stacji radiowej w swoim rodzinnym mieście Cape Girardeau w stanie Missouri. To też narodziła się jego pasja do radia. 
Wkrótce po tym opuścił dom i rozpocząć karierę dziennikarską. Początki nie były jednak łatwe. Pracował w różnych stacjach radiowych między innymi w Pittsburghu, Pensylwanii oraz Kansas City w stanie Missouri. Wszystkie stacje zwolniły go za to, że był zbyt kontrowersyjny.
Po pięcioletniej przerwie młody i wciąż gniewny Rush Limbaugh powrócił na fale eteru. W 1985 roku stacja radiowa Sacramento, KFBK, zatrudniła go. Dosłownie w ciągu jednego roku znalazł się na szczycie rankingów jako najbardziej popularny prezenter i radiowy showman. Przez całą swoja karierę był kontrowersyjny w głoszeniu odważnych opinii i atakując liberalne poglądy oraz mniejszości amerykańskie. Jego program „The Rush Limbaugh Show” emitowało ponad 600 stacji radiowych w całym kraju.
Rush Limbaugh Show miał format, który pozostał prawie niezmieniony od samego początku nadawania. Audycja była nadawany na żywo i składała się głównie z monologów dziennikarza, podparta była solidnymi wiadomościami dnia i była przeplatana reklamami parodii, telefonami od słuchaczy i fragmentami komedii (niektóre były także na żywo, a inne nagrane).
Zmodyfikowana instrumentalna wersja utworu „My City Was Gone” zespołu The Pretenders była piosenką przewodnią programu Rusha Limbaugha. Tuż przed rokiem 1999 roku Limbaugh przestał grać tą piosenkę po tym jak wydawnictwo EMI nakazało „zaprzestać emisji utworu”. Jego autorka Chrissie Hynde, powiedziała, że ona nie ma nic przeciwko wykorzystaniu piosenki i wówczas osiągnięto porozumienie z EMI.
Program Rush Limbaugh Show był emitowany na żywo od poniedziałku do piątku od południa do godziny 3.00 pm czasu wschodniego w Chicago mozna było słuchać od 11.00 przed południem do godziny 2.00 pm w stacji WLS i częstotliwości 890AM. od 1996 roku gwiazdor mieszkał na Florydzie i z tamtąd nadawał program ze studia, znajdującego się blisko jego domu w miejsowości Palm Beach.
Podczas ostatniego orędzia o stanie państwa, były już prezydent Donald Trump, przyznał dziennikarzowi prestiżowe wyróżnienie – Medal Wolności. Gwiazda amerykańskiego eteru przyjechał do Waszyngtonu zaledwie kilka dni po tym, jak publicznie ujawnił, że choruje na raka. Choroba jest w stadium zaawansowanym. “Nie mogę nic poradzić. Czuję, że zawiodę wszystkich”. – powiedział do radiowego mikrofonu. Zobacz poniżej moment przywitania i wyróżnienia Rusha Limbaugh przez byłego prezydenta Donalda Trumpa.
W 2006 roku wybuch skandla wokół jego osoby. Po przerwie i przebytym odwyku, policja aresztowała Rush Limbaugh, twierdząc, że nielegalnie otrzymywał recepty od wielu lekarzy. Ostatecznie doszedł do porozumienia z prokuratorami.
Gwiazdor był wszechobecny w kręgach republikańskich i był gigantem radiowym. Zarabiał ponad 50 milionów dolarów rocznie.
Źródło: kdvr
foto: Flickr/ Gage Skidmore
NEWS Florida
Kluczowy punkt budżetu DeSantisa: Ambitny plan obniżki podatków od nieruchomości
W propozycji budżetu stanowego o wartości 117 mld dolarów, przedstawionej w środę, Ron DeSantis jasno wskazał swoje priorytety na nadchodzący rok. Najważniejszym z nich jest forsowanie szeroko zakrojonej reformy podatków od nieruchomości.
300 mln dolarów na rekompensaty dla 32 mniej zamożnych powiatów
Ron DeSantis chce zabezpieczyć w budżecie 300 mln dolarów, aby zrekompensować potencjalne straty dochodów w 32 ekonomicznie najsłabszych powiatach Florydy. Jak podkreślił gubernator, mniejsze, głównie wiejskie społeczności nie mają tak silnych motorów gospodarczych jak Orlando, Tampa, południowa Floryda czy Jacksonville.
„W budżecie umieściłem środki wystarczające do pełnego pokrycia skutków redukcji podatków od nieruchomości mieszkalnych w tych powiatach — nawet jeśli nie będzie to konieczne” — powiedział DeSantis.
Intensywne debaty w Tallahassee. Kilka konkurencyjnych propozycji podatkowych
W stolicy Florydy trwają posiedzenia komitetów przygotowujące grunt do sesji legislacyjnej, a parlamentarzyści analizują szereg propozycji reformy systemu podatkowego. Dyskutowane rozwiązania obejmują:
- natychmiastową likwidację podatków od nieruchomości,
- stopniowe wygaszanie podatków w ciągu 10 lat,
- zniesienie podatków od nieruchomości niesłużących szkołom wyłącznie dla właścicieli w wieku 65+,
- oraz nakaz ochrony budżetów policji, uniemożliwiający samorządom redukcję wydatków na bezpieczeństwo publiczne.
Każda propozycja wymagałaby zmiany konstytucji, a więc uzyskania poparcia co najmniej 60% poparcia wyborców w referendum zaplanowanym najwcześniej na 2026 rok.
Obawy Demokratów: ryzyko cięć usług publicznych
Demokraci ostrzegają, że drastyczne ograniczenie podatków od nieruchomości może poważnie osłabić finansowanie lokalnych usług. To właśnie ten podatek stanowi główne źródło dochodów samorządów.
Według analizy Florida Policy Institute, wprowadzenie propozycji Izby Reprezentantów wymagałoby znalezienia aż 43 mld dolarów, aby utrzymać obecny poziom usług publicznych.
Źródło: baynews9
Foto: Ron DeSantis fb
NEWS Florida
14-latkę, która zabiła babcię w Lauderdale Lakes, skazano na program dla nieletnich
14-letnia Sofia Koval, oskarżona o spowodowanie śmierci swojej 79-letniej babci w Lauderdale Lakes w maju 2024 roku, została skazana na pobyt w młodzieżowym ośrodku o maksymalnym poziomie ryzyka. Nastąpiło to po złożeniu przez nią oświadczenia „no contest” wobec zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci — poinformowała Prokuratura Stanowa Powiatu Broward.
Kara do trzech lat i dalszy nadzór do 21. roku życia
Sofia Koval, mimo że sprawa toczyła się w sądzie dla dorosłych, trafi do Florida Department of Juvenile Justice, gdzie może spędzić do trzech lat. Po odbyciu maksymalnego wymiaru kary będzie objęta nadzorem kuratorskim aż do ukończenia 21 lat.
Prokuratura podkreśliła jednak, że najprawdopodobniej zostanie później przekazana w ręce federalnych służb imigracyjnych i deportowana do Ukrainy, ponieważ nie jest obywatelką USA.
Dramat w Pearl Condominiums
Do zdarzenia doszło 23 maja 2024 roku w mieszkaniu w kompleksie Pearl Condominiums przy Northwest 41st Street. Policja została wezwana po zgłoszeniu o nieprzytomnej kobiecie. Na miejscu funkcjonariusze spotkali ojca nastolatki, który wyjaśnił, że wyszedł z domu około 7 p.m., wrócił dopiero o 12:30 a.m., pozostawiając córkę pod opieką babci.
Po powrocie znalazł Yevhenię Koval leżącą bez oznak życia, z widocznymi obrażeniami na twarzy, szyi, rękach i nogach.
Według raportu aresztowania nastolatka powiedziała ojcu, że babcia ją podrapała, a ona „uderzyła ją kilkakrotnie paskiem”, próbując się bronić. Następnie miała rozpłakać się i przepraszać za to, co zrobiła. Staruszka została przewieziona do Broward Health Medical Center, gdzie stwierdzono jej zgon.
Wstrząsające słowa nastolatki
W ocenzurowanym raporcie służb śledczych zapisano relację osoby, która twierdziła, że dziewczyna powiedziała po ukraińsku, iż „babcia już umierała, a ona jej w tym pomogła”. Według tłumacza nie istnieje jednoznaczne przełożenie użytego słowa na angielski, ale sugerowało ono udział nastolatki w śmierci kobiety.
Ojciec 14-latki powiedział śledczym, że córka niedawno przyjechała z Ukrainy i wykazywała problemy behawioralne, które – jego zdaniem – mogły wynikać z traum wojennych oraz rozłąki z matką. Tego dnia zabrał jej telefon w ramach dyscypliny.
Decyzja o ugodzie i wsparcie rodziny ofiary
Prokuratorzy podkreślili, że zanim zgodzili się na zmianę kwalifikacji prawnej i ugodę, wielokrotnie konsultowali się z rodziną ofiary. Syn zamordowanej — a zarazem ojciec nastolatki — poparł zaproponowane rozwiązanie i publicznie podziękował za sposób prowadzenia sprawy.
14-latce groziło nawet 15 lat więzienia w systemie dla dorosłych. Sędzia zaznaczył, że jeśli w przyszłości złamie warunki nadzoru, może wrócić do sądu i usłyszeć maksymalny wyrok.

„Zbrodnia była okrutna”
„Ze względu na brutalny charakter czynu i po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności uważam, że właściwe było przekazanie sprawy do sądu dla dorosłych, ale równocześnie zastosowanie sankcji przewidzianych dla nieletnich” — oświadczył Harold Pryor, prokurator stanowy powiatu Broward.
Podkreślił, że decyzja była wynikiem długich rozmów zarówno z rodziną ofiary, jak i obrońcami dziewczyny, a celem było połączenie odpowiedzialności karnej z uwzględnieniem jej wieku i traumatycznych doświadczeń.
Źródło: nbc6
Foto: YouTube, fb
NEWS Florida
Ostatni projekt budżetu Rona DeSantisa obejmuje wydatki rzędu 117 mld USD
W środę Gubernator Ron DeSantis przedstawił szczegóły swojego ostatniego projektu budżetu dla Florydy. Plan zakłada wydatki na poziomie 117 mld USD, czyli o 2,2 mld USD więcej niż w ubiegłorocznej propozycji, która opiewała na 115,6 mld USD.
Rekordowe środki na edukację
Jednym z głównych elementów projektu są inwestycje w system oświaty. Gubernator planuje przeznaczyć:
- 1,56 mld USD na podwyżki wynagrodzeń nauczycieli w całym stanie,
- 30,6 mld USD na ogólny budżet K–12,
- 1,7 mld USD na edukację wczesnoszkolną.
Dla porównania, propozycja na poprzedni rok obejmowała 29,7 mld USD na system K–12 oraz 465,8 mln USD na programy Voluntary Pre-Kindergarten.
Ron DeSantis podkreślił, że wzmacnianie edukacji pozostaje kluczowym priorytetem jego administracji, a zwiększenie finansowania ma pomóc zarówno uczniom, jak i nauczycielom w poprawie wyników oraz warunków pracy.
4 mld USD na system uniwersytecki
W projekcie znalazła się również pozycja przewidująca 4 mld USD na rozwój publicznych uniwersytetów na Florydzie. Środki te mają wspierać infrastrukturę akademicką, badania oraz programy podnoszące jakość szkolnictwa wyższego.
Podwyżki dla służb mundurowych i program rekrutacyjny
Gubernator zapowiedział kontynuację wspierania funkcjonariuszy służb stanowych. Plan zakłada:
- dalsze podwyżki płac dla funkcjonariuszy,
- przedłużenie programu rekrutacyjnego, w ramach którego nowi kandydaci otrzymują bonus w wysokości 5 000 USD.
W ubiegłorocznym projekcie budżetu DeSantis proponował 118,3 mln USD na podwyżki dla policjantów i strażaków.

Ostatni budżet w kadencji
Ron DeSantis przypomniał, że jego pierwszy projekt budżetu z początku pierwszej kadencji wynosił 91 mld USD. Obecna propozycja, obejmująca 117 mld USD, pokazuje skalę rozbudowy wydatków stanowych w trakcie jego rządów.
Projekt budżetu trafi teraz do legislatury, która rozpocznie prace nad ostatecznym kształtem finansów Florydy na kolejny rok fiskalny.
Źródło: baynews9
Foto: Governor Ron DeSantis fb
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA1 tydzień temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA3 dni temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA4 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy










