Sport
Polska bez trenera. Kto poprowadzi polskich piłkarzy w miejsce Jerzego Brzęczka?

Jerzy Brzęczek nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Kto będzie jego następcą? czy realny jest powrót Adama Nawałki?
49-latek pełnił tę funkcję od 12 lipca 2018 roku. Wraz z kadrą wywalczył awans na mistrzostwa Europy, które zostały przeniesione na 2021 rok. “Biało-Czerwoni” rozegrali pod jego wodzą 24 spotkania – odnieśli 12 zwycięstw, zanotowali pięć remisów i ponieśli siedem porażek. Następca Brzęczka jeszcze nie jest znany.
Mówi rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej – Jakub Kwiatkowski.
Zaskoczenia nie ukrywa były reprezentant Polski i selekcjoner drużyny narodowej Paweł Janas.
Były 33- krotny reprezentant Polski Paweł Kryszałowicz przyznał, że decyzja o zwolnieniu trenera Brzęczka była dla niego szokująca.
Decyzję o zwolnieniu Brzęczka komentuje były selekcjoner Jerzy Engel.
Engel jest zaskoczony, że na niespełna pół roku przed mistrzostwami Europy trener Jerzy Brzęczek stracił pracę.
Na czwartek zaplanowana jest konferencja prasowa prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka.
Na początku lutego 2010 Jerzy Brzęczek został pierwszym trenerem Rakowa Częstochowa. Po serii nieudanych meczów umowa z klubem została rozwiązana 3 listopada 2014, na prośbę głównego sponsora. 17 listopada 2014 objął funkcję trenera Lechii Gdańsk, a 1 września 2015 został zwolniony. Następnie od końca września 2015 był szkoleniowcem GKS Katowice. 20 maja 2017, po przegranym meczu z MKS Kluczbork i utracie szans awansu do ekstraklasy, podał się do dymisji. 11 lipca 2017 został trenerem Wisły Płock. 12 lipca 2018 ogłoszono go selekcjonerem reprezentacji Polski. Oficjalna prezentacja trenera odbyła się 23 lipca 2018, a 1 sierpnia 2018 faktycznie objął on tę funkcję. W jego selekcjonerskim debiucie, 7 września 2018 „biało-czerwoni” zremisowali 1:1 w Bolonii z Włochami w inauguracyjnym spotkaniu pierwszej edycji Ligi Narodów UEFA.
źródło: IAR
foto: Flickr/Clint McMahon, wikipedia,
News Chicago
Liga Narodów: Polska przegrała z Brazylią w Chicago i spadła z fotela lidera

Reprezentacja Polski siatkarzy zakończyła drugi tydzień zmagań w Lidze Narodów dotkliwą porażką z Brazylią. W Chicago Biało-Czerwoni przegrali 1:3, a mecz pełen był emocji, zwrotów akcji i odważnych decyzji Nikoli Grbicia. Zwycięstwo dało Canarinhos pozycję lidera rozgrywek.
Początek pod dyktando Brazylii
Polacy rozpoczęli niedzielne spotkanie od serii problemów – rywale byli skuteczni na kontrach, a nie do zatrzymania okazał się Darlan, który już w początkowej fazie zdobył kluczowe punkty. Choć Nikola Grbić próbował interweniować, jego drużyna długo nie mogła znaleźć rytmu.
Dopiero wejście Artura Szalpuka i dobra gra w duecie z Kewinem Sasakiem pozwoliły zniwelować straty. Mimo to Brazylijczycy nie oddali kontroli. Darlan, kończąc ataki z 77-procentową skutecznością, przypieczętował zwycięstwo 25:21.
Drugi set, ten sam scenariusz
W drugiej partii obraz gry niewiele się zmienił. Mocna zagrywka i dominacja Darlana nad siatką ponownie przynosiły punkty Canarinhos. Grbić wziął czas przy stanie 15:19, ale mimo walki w końcówce set ponownie padł łupem rywali – znów 21:25.
Błysk nadziei w trzecim secie
Dopiero trzecia partia przyniosła realną zmianę. Dzięki dobrej postawie Szalpuka i blokom Jakuba Nowaka, Polacy zbudowali przewagę, jednak chwilowe błędy pozwoliły Brazylijczykom wyrównać, a seria ataków Darlana dała im prowadzenie. Trener polskiej reprezentacji zmienił atakującego, wprowadzając Aleksandra Śliwkę.
Manewr okazał się skuteczny. Śliwka wprowadził ożywienie w ofensywie, a po dobrych zagrywkach Kamila Semeniuka i Jakubiszaka Polacy wygrali seta 25:21, wracając do gry.
Czwarty set: zmarnowana szansa
Czwarta partia rozpoczęła się bardzo dobrze, z prowadzeniem Polski po udanych atakach Nowaka i Semeniuka. Niestety następnie przyszło załamanie. Seria błędów własnych i brak skuteczności pozwoliły Brazylijczykom wyrównać, a potem wyjść na prowadzenie.
Choć końcówka była dramatyczna – po błędach Darlana Polacy odzyskali prowadzenie (22:21), to nie zdołali domknąć seta. Dwie zepsute zagrywki, Szalpuka i Sasaka, dały Brazylijczykom piłkę meczową. Pierwszą obroniliśmy, drugą – już nie. Set zakończył się wynikiem 28:26, a cały mecz 3:1 dla Brazylii.
Polska traci pozycję lidera
Porażka w Chicago oznacza dla Polaków utratę pierwszego miejsca w tabeli VNL 2025 na rzecz Brazylii. Canarinhos kończą ten tydzień z bilansem 7 zwycięstw, podczas gdy Polska ma ich sześć.
Trzeci tydzień turnieju grupowego
Mimo porażki, forma Polaków – szczególnie w trzecim secie – daje powody do optymizmu. Przed drużyną Nikoli Grbicia kluczowy trzeci tydzień rozgrywek, który zadecyduje o ostatecznej pozycji w tabeli przed turniejem finałowym.
Ostatni turniej grupowy rozegrany zostanie w Gdańsku (16–20 lipca). Zwieńczeniem VNL 2025 będzie turniej finałowy w Ningbo (Chiny), zaplanowany na 30 lipca – 3 sierpnia.
Źródło: sporttvp
Foto: PZPS, YouTube
News Chicago
Polska rozbija USA i zostaje liderem Ligi Narodów w Chicago, z rekordową zdobyczą punktową

Polscy siatkarze pokazali pełnię swoich możliwości w nocy z piątku na sobotę, pewnie pokonując reprezentację Stanów Zjednoczonych 3:0 w meczu Ligi Narodów rozgrywanym w Chicago. Dzięki temu zwycięstwu nie tylko objęli prowadzenie w tabeli, ale również zanotowali ogromny awans punktowy w światowym rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej FIVB.
Biało-czerwoni od początku narzucili swoje tempo gry, nie dając szans gospodarzom turnieju. Było to ich drugie kolejne zwycięstwo w Stanach — dzień wcześniej pokonali Kanadę.
W niedzielę czeka ich ostatni sprawdzian tej rundy — starcie z Brazylią, która w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej FIVB zajmuje piąte miejsce, tuż za Amerykanami.
Rekordowy skok w rankingu FIVB
Zwycięstwo nad Stanami Zjednoczonymi przyniosło Polakom aż 7,2 punktu do rankingu FIVB — to najwięcej, ile udało im się zdobyć w tegorocznej edycji Ligi Narodów.
Dla porównania:
- za wygraną z Kanadą zdobyli jedynie 0,01 pkt,
- tyle samo za mecz z Holandią,
- triumf nad Turcją wyceniono na 0,96 pkt,
- zwycięstwo z Serbią dało 2,49 pkt,
- z Japonią — 4,18 pkt.
System punktowy Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej FIVB opiera się nie tylko na samym wyniku meczu, ale również na sile rywala. Im wyżej klasyfikowany przeciwnik i im bardziej przekonujące zwycięstwo (np. 3:0), tym większy przyrost punktowy. USA, aktualnie czwarta drużyna świata, była więc idealnym przeciwnikiem, by znacząco poprawić pozycję.
Grają o pełną pulę
Zwycięstwo nad Brazylią w ostatnim meczu tej rundy może przynieść kolejne cenne punkty i umocnić Polskę na pozycji lidera zarówno Ligi Narodów, jak i światowego rankingu. Obecna forma kadry Nikoli Grbicia budzi nadzieję, że celem nie jest tylko awans do turnieju finałowego — to ma być droga po złoto.
Spotkanie z Brazylią w Chicago już dzisiaj o godzinie 4.00PM.
Źródło: sporttvp
Foto: PZPS, YouTube
News Chicago
Polscy siatkarze tym razem górą w Chicago: Spektakularny comeback w meczu z Kanadą

Choć nasza reprezentacja przegrywała już 0:2, nie poddała się. Polscy siatkarze odwrócili losy meczu z Kanadą i po pięciosetowym emocjonującym meczu wygrali 3:2 (30:32, 14:25, 25:17, 25:23, 15:13). To pierwsze zwycięstwo Biało-Czerwonych w drugim turnieju Ligi Narodów, który rozgrywany jest w Chicago. Po bolesnej porażce z Włochami (0:3) na inaugurację turnieju w Hoffman Estates, polscy kibice oczekiwali od kadry Nikoli Grbicia rewanżu.
Koszmarna pierwsza połowa meczu
Spotkanie rozpoczęło się obiecująco – Polacy prowadzili 11:7 w pierwszym secie, ale seria prostych błędów pozwoliła rywalom odrobić straty. Końcówka należała do Kanadyjczyków, którzy wygrali na przewagi 32:30. Druga partia była zdecydowanie najgorszym fragmentem gry w wykonaniu Biało-Czerwonych w tej edycji Ligi Narodów – przegrali gładko 14:25.
Przebudzenie i powrót do gry
Po zmianie stron nastąpiła całkowita przemiana. Od pierwszych akcji trzeciego seta widać było, że w przerwie musiała paść ostra rozmowa. Kamil Semeniuk dał sygnał do odrabiania strat, posyłając dwa asy serwisowe z rzędu. Gra Polaków znów zaczęła się zazębiać – skuteczni byli Szalpuk i Sasak. Set zakończył się wyraźnym zwycięstwem 25:17.
Czwarta odsłona była bardziej wyrównana, ale w końcówce to polska drużyna zachowała więcej zimnej krwi i zwyciężyła 25:23, doprowadzając do tie-breaka.
Tie-break pełen emocji
Decydujący set to prawdziwa wojna nerwów. Kanadyjczyk Brodie Hofer był wyjątkowo groźny – zdobył aż 5 punktów w tej partii – ale to Polacy okazali się skuteczniejsi w najważniejszych momentach. Po emocjonującym finiszu wygrali 15:13 i cały mecz 3:2.
Kiedy następne mecze?
Przed Polakami kolejny wymagający test – już w sobotę 28 czerwca, o godz. 7:30PM zmierzą się z gospodarzami turnieju – reprezentacją USA, która w Chicago ma już na koncie dwa zwycięstwa: 3:2 z Chinami i 3:0 z Kanadą. Kolejnym będzie spotkanie z mocnym zespołem Brazylii 29 czerwca, o godz. 4:00PM.
Bilety na spotkania w NOW Arena można kupić tutaj.
Po sześciu meczach Polska ma bilans 5 zwycięstw i 1 porażki, co daje jej drugie miejsce w tabeli za Brazylią, która ma również z bilans 5-1, ale lepszy stosunek setów.
Źródło: tvpsport
Foto: youtube, PZPS
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
W wieku 53 lat zmarł Marcin Więcław były wiceprezes oraz działacz Wisłoki Chicago
-
News USA4 tygodnie temu
Administracja Trumpa wycofuje federalne wytyczne dla aborcji ratujących życie
-
News USA4 tygodnie temu
ICE przekroczył 100 tys. aresztowań nielegalnych imigrantów w czasie drugiej kadencji Trumpa
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Dominika Żak z Chicago została uhonorowana tytułem Miss Piękna z Przesłaniem
-
News USA3 tygodnie temu
Polowanie na ojca oskarżonego o zamordowanie trzech córek przejęły władze federalne
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uwaga: Chicago ma obecnie jedną z najgorszych jakości powietrza na świecie
-
Kościół2 tygodnie temu
Kościół św. Wojciecha oficjalnie zabytkiem. Obrońcy historycznej świątyni zwyciężyli