News Chicago
Przystanek Chicago. Kulturalne podsumowanie 2019 roku w Wietrznym Mieście
Festiwal “Chopin in the City”, „Koncert przyjaciół dla Włodka Wandera”, wieczór z jednym z najlepszych polskich kabareciarzy Cezarym Pazurą czy debiut Bartka Szymańskiego w serialu Chicago PD – to tylko niektóre z ciekawych wydarzeń kulturalnych, które miały miejsce w Wietrznym Mieście w 2019 roku. Redakcja Radia Deon wybrała te, o których w środowisku polonijnym było najgłośniej.
Od dwudziestego drugiego lutego do pierwszego marca 2019 roku odbywał się po raz trzeci w Chicago festiwal muzyki Chopina „Chopin in the City”. Mieszkańców Wietrznego Miasta zaprosiła na niego Fundacja Sounds and Notes wraz ze znaną polonijną jazzmanką Grażyną Auguścik. Kilkanaście wyjątkowych koncertów przybliżyło nam nie tylko ogromny dorobek polskiego kompozytora, ale pokazało jego utwory w nowym świetle.
Na antenie Radia Deon Grażyna Auguścik wyjaśniała, że celem festiwalu „Chopin in the City” jest celebracja urodzin Fryderyka Chopina. Wydarzenie ma przybliżyć postać polskiego kompozytora i sprawić, że jego muzyka będzie bardziej rozpoznawalna w środowisku także amerykańskim
Ceremonia otwarcia festiwalu „Chopin in the City” miała miejsce w Konsulacie Generalnym RP w Chicago 22 lutego.
16 marca służąca Polonii od prawie 80-ciu lat organizacja charytatywno-społeczno-kulturowa Legion Młodych Polek zaprosiła już po raz osiemdziesiąty na doroczny Bal Amarantowy z tradycyjną prezentacją debiutantek. Impreza odbyła się w najpiękniejszej i zarazem historycznej Sali balowej Hotelu Hilton.
Lucie Bucki, była prezes Legionu Młodych Polak, a także przewodnicząca komitetu mediów tej właśnie organizacji podkreślała, że na balu co roku spotykają się osoby, które doceniają dorobek pracy Legionu i chcą stać się częścią jego działalności
Doroczny Bal amarantowy, znany również jako The White and Red Ball jest jedną z największych imprez charytatywnych. Co roku dochód z balu jest przeznaczony na szeroką branżę celów charytatywnych, społecznych i kulturowych, w ramach istniejących lub powstających potrzeb.
23 marca w salach bankietowych Long Tree Manor w Chicago odbyła się gala wyboru Królowej Parady 3 Maja. Koronę otrzymała 21-letnia Żaneta Marcinik, studentka trzeciego roku inżynierii lądowej na UIC w Chicago. Damami Dworu zostały Matylda Sojko i Natalia Salamon. Ulubienica Publiczności i Miss Foto to Alina Bosak.
Na antenie Radia Deon królowa opowiadała o kulisach wyborów oraz planach na najbliższą przyszłość. Mówiąc o atmosferze, jaka panowała za kulisami, Żaneta nie kryła ogromnych emocji
Parada Konstytucji 3 Maja z udziałem królowej odbyła się 4 maja w centrum Chicago.
Po latach poszukiwań inwestorów i wielu próbach uratowania kościoła Św. Wojciecha w dzielnicy Pilsen, 14 lipca 2019 roku świątynia została ostatecznie zamknięta.
Archidiecezja próbowała sprzedać kościół, którego początki sięgają 1914 roku, odkąd okoliczne parafie zostały skonsolidowane w roku 2016.
Kardynał Cupich ogłosił, że po 14 lipca kościół Św.Wojciecha stracił swoją rangę i nie jest już miejscem kultu dla wiernych. Władze Archidiecezji podkreślły, że rozumieją i szanują znaczenie tego miejsca dla mieszkańców, parafian i miłośników kościoła, ale biorąc pod uwagę brak funduszy na konieczne naprawy i renowację kościoła, decyzja o zamknięciu była konieczna.
20 lipca w Michella Terrace odbył się wyjątkowy charytatywny „Koncert Przyjaciół dla Włodka Wandera”. Wzięli w nim udział muzycy i wokaliści, których chicagowska Polonia pamięta z klubu Cardinal. Dawne lata przypomniały zespoły: Wanderband, Odnowa, Dixie Kings, Night Beats Chicago, Julia i My. Po koncercie odbył się jam session.
Podczas koncertu kilkakrotnie na scenie pojawił się Włodek Zuterek, znakomity trębacz jazzowy, nazywany także polskim Louisem Armstrongiem. Jak mówił na antenie Radia Deon muzyk, wszyscy byli zaskoczeni ogromną ilością osób, które wzięły udział w przedsięwzięciu
„Koncert przyjaciół dla Włodka Wandera” był charytatywną akcją ludzi dobrej woli, którzy pragnęli pomóc swemu przyjacielowi. Muzyk od wielu lat zmaga się z chorobą Alzheimera i przebywa pod stałą opieką medyczną.
W niedzielę, 6 października o godzinie 1.00 po południu w kościele Pięciu Braci Męczenników została odprawiona uroczysta Msza Święta. Tego dnia chicagowska Polonia wspominała 40. Rocznicę wizyty papieża Jana Pawła II w tej parafii.
Uroczysta msza święta była sprawowana przy Ołtarzu Papieskim na parkingu parafialnym. Za pośrednictwem Jana Pawła II wierni polecali Bogu parafię Pięciu Braci Męczenników, archidiecezję i miasto Chicago.
Jak mówił Marek Dobrzycki, dzień, w którym papież Jan Paweł II odprawił mszę świętą dla Polonii w Chicago, to jeden z najważniejszych momentów w historii miasta. Dyrektor poradni prawniczej Amicus Poloniae podkreślał, że w wydarzeniu wzięły udział tysiące osób
Po uroczystej mszy świętej, w Domu Podhalan o godzinie 4 po południu odbył się bankiet. W trakcie jego trwania nie zabrakło wielu chwil wspomnień dotyczących wizyty Jana Pawła II w Chicago.
W sobotę 19 października odbyło się wielkie otwarcie nowego sklepu sieci Montrose. Na gości czekał wspaniały poczęstunek oraz wiele atrakcyjnych niespodzianek. Punktem kulminacyjnym było losowanie głównych nagród: 2000 $ oraz 4×500 dolarów w gotówce.
Radości z wylosowanej nagrody nie krył stały klient, Wacław Barnak
Stu pierwszych klientów otrzymało także prezenty od firmy.
W środę, 23 października w stacji NBC został wyemitowany piąty odcinek siódmego sezonu serialu Chicago P.D. Zagrał w nim polsko-amerykański aktor Bartek Szymański. Pochodzi on z Nowego Jorku, ale specjalnie przyleciał po raz pierwszy do Chicago, żeby nagrać rolę w jednym z najpopularniejszych serialu o policji w naszym mieście. Była to jego debiutancka rola serialowa.
Bartek Szymański dostał angaż do roli już po pierwszym przesłuchaniu. O tym jak przygotowywał się do castingu i jakie emocje mu towarzyszyły w trakcie przesłuchań, opowiadał na antenie Radia Deon
Bartek zagrał do tej pory już w kilku filmach i sztukach teatralnych. Ostatnio był widziany w filmie The Farthest Apple from the Tree, który był nominowany w Cannes Film Festival w 2017 roku. W serialu Chicago P.D. wcielił się w rolę Bułgara z Wietrznego Miasta.
W sobotę 26 października odbył się koncert zatytułowany Moniuszko SUPERSTAR. W Copernicus Center zabrzmiały moniuszkowskie przeboje: pieśni, arie, tańce, fragmenty oper i orkiestrę symfoniczną. Gościem specjalnym wydarzenia był wybitny pianista i kompozytor, Włodek Pawlik.
Jedyny polski laureat najważniejszej muzycznej nagrody na świecie – Grammy Award na scenie zaprezentował melodie Stanisława Moniuszki nie tylko w oryginale, ale także w niepowtarzalnych aranżacjach jazzowych. Jak sam powiedział na antenie Radia Deon, jego zadaniem, jako muzyka, jest przypominanie Polakom o ich tożsamości narodowej
Do artystycznych kreacji moniuszkowskich Włodek Pawlik zaprosił najwybitniejszych muzyków jazzowych naszych czasów: Paula Wertico (perkusja, 7 Grammy Awards) oraz Toma Knifica (bass).
W październiku 2019 roku utalentowana 15-letnia wokalistka z Chicago, Natalia Kawalec została uznana za Wschodzącą Gwiazdę Naszej Unii. Tym samym Natalia została czwartą osobą, młodym wiekiem i utalentowanym Członkiem Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, która otrzymała ten zaszczytny tytuł.
Ceremonia wręczenia stypendium miejsce miała w piątek, 4 października. Natalia pojawiła się na niej wraz z rodzicami oraz braćmi. Jak relacjonowała z Nowego Jorku dziennikarka Radia Rampa, podczas uroczystości w siedzibie PSFCU na Greenpoincie, Natalia Kawalec odebrała specjalny certyfikat oraz czek na pięć tysięcy dolarów
Już jako Wschodząca Gwiazda Naszej Unii 2019, Natalia Kawalec zaśpiewała na tegorocznej nowojorskiej Paradzie Pułaskiego, występując na platformie, która towarzyszyła kontyngentowi Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej.
27 października w Copernicus Center miał miejsce wspaniały wieczór z jednym z najlepszych polskich kabareciarzy, wyśmienitym aktorem Cezarym Pazurą. Artysta bawił chicagowską publiczność po raz pierwszy od 6 lat. Podczas spotkania gwarantowane były dwie godziny śmiechu, relaks i świetna atmosfera.
„Wujek Czarek na żywo” bawił chicagowską publiczność dowcipem, trafną oceną spraw damsko -męskich z przymrużeniem oka, ciętą ripostą i humorystyczną oceną współczesnego świata.
9 listopada odbyło się otwarcie kolejnego, szóstego już oddziału, który mieści się na terenie kompleksu handlowego przy 15108 S. La Grange Rd. w Orland Park na południowo-zachodnich przedmieściach, niedaleko delikatesów „Górka Deli”. Od momentu założenia Unii w 1976 roku jest to już dwudziesty oddział tej instytucji finansowej działającej w polonijnym środowisku na terenie trzech stanów USA.
Radości z tytułu otwarcia oddziału nie krył dyrektor wykonawczy firmy Bogdan Chmielewski
Blisko 25 tysięcy członków, ponad 230 milionów dolarów depozytów oraz 300 milionów dolarów pożyczek zaciągniętych przez naszych rodaków. To efekty finansowe działalności Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej w aglomeracji chicagowskiej.
Redakcja Radia Deon
Źródło: inf. własna
Foto: Marta Kędzior, Andrzej Baraniak, Facebook.com, www.copernicuscenter.com, www.bartekszymanski.com
News Chicago
Archidiecezję Chicago oskarżono o ukrywanie przypadków wykorzystywania seksualnego przez duchownych
Archidiecezja Chicago mierzy się z nowymi zarzutami dotyczącymi wieloletniego tuszowania przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. Trzy nowe pozwy sądowe zarzucają utrzymywanie w posłudze dwóch, nieżyjących już księży, pomimo licznych skarg oraz wewnętrznych ostrzeżeń dotyczących ich zachowania.
Oskarżenia dotyczą księży Johna Williama Currana oraz Daniela Marka Holihana, którzy – jak wynika z dokumentów sądowych – mieli być przenoszeni do kolejnych parafii i szkół, mimo że Archidiecezja posiadała wiedzę o zarzutach wobec nich już od lat 60-tych.
Treść pozwów
Według pierwszego z pozwów ksiądz Daniel Mark Holihan miał w latach 80-tych wykorzystywać seksualnie ucznia szkoły średniej w Quigley Preparatory Seminary. W pozwie opisano, że duchowny „oswajał” chłopca, nakłaniając go do odwiedzin w domku letniskowym w Wonder Lake na przedmieściach północno-zachodnich oraz w plebanii parafii Our Lady of the Snows w Chicago, gdzie dochodziło do nadużyć.
Zarzuty te – jak podano – nie były pierwszymi skierowanymi wobec ks. Holihana. Pozew twierdzi, że ponad 20 osób zgłaszało przypadki jego niewłaściwego zachowania seksualnego od lat 60-tych. Zamiast reagować, Archidiecezja przez kolejne dekady miała przenosić duchownego między parafiami i placówkami edukacyjnymi.
Dwa inne pozwy dotyczą księdza Johna Williama Currana, oskarżanego o wykorzystywanie seksualne dwóch uczniów szkoły i parafii St. Christina Catholic School w latach 80-tych. Do nadużyć miało dochodzić w jego pokoju na plebanii. Archidiecezja – zgodnie z treścią pozwów – miała od lat 60-tych posiadać informacje o podobnych skargach wobec ks. Currana, jednak nie podjęła kroków w kierunku jego odsunięcia.
Zarzuty i odpowiedzialność
Pozwy zarzucają Archidiecezji zaniedbanie oraz udział w spisku cywilnym, którego celem miało być ukrywanie faktów i zapewnianie ciągłości posługi duchownym pomimo świadomego ryzyka dla wiernych. Poszkodowani domagają się niesprecyzowanych odszkodowań.
Adwokat reprezentująca ofiary, Valerie Letko, podkreśliła, że opisywane przypadki nie przedstawiają incydentalnych błędów, lecz systematyczne działania na przestrzeni dziesięcioleci:
„Te sprawy pokazują schemat działania, a nie nieporozumienie. Rodziny ufały Archidiecezji, że będzie transparentna w sprawie przydziałów duchownych. Zamiast tego Kościół przenosił takich księży jak Holihan po cichu i bez ostrzeżenia, pozostawiając rodziców i dzieci nieświadomymi zagrożenia.”
Kontekst i reakcje
Sprawa wpisuje się w długą historię zarzutów wobec Kościoła katolickiego dotyczących tuszowania przestępstw seksualnych duchownych. Fala procesów sądowych, które rozpoczęły się na szeroką skalę w latach 2000, ujawniła mechanizmy przenoszenia księży między parafiami zamiast zgłaszania ich działań organom ścigania.
W najnowszych pozwach nie podano stanowiska Archidiecezji, jednak zgodnie z dotychczasową praktyką możliwe jest opublikowanie oficjalnego oświadczenia w odpowiedzi na zarzuty.
Pozwy mogą mieć istotny wpływ na ocenę działań Archidiecezji i ponownie uruchomić debatę o odpowiedzialności instytucjonalnej w przypadkach przestępstw seksualnych w Kościele.
Źródło: cbs
Foto: YouTube, istock
News Chicago
Gdzie na lodowisko tej zimy? Przegląd miejsc do jazdy na łyżwach w okolicach Chicago
Sezon świąteczny to czas jarmarków, zakupów i zimowych atrakcji. Wśród nich niezmiennie króluje jazda na łyżwach. Choć park Maggie Daley w Chicago pozostaje jednym z najpopularniejszych miejsc do ślizgania się, w regionie działa wiele innych lodowisk dostępnych dla początkujących, zaawansowanych oraz osób chcących po prostu spędzić czas w zimowej atmosferze. Gdzie wybrać się na łyżwy?
Tegoroczna oferta została wzbogacona o nowe lokalizacje, a niektóre obiekty otwierają się już w listopadzie.
Lodowiska dostępne już teraz
Nowością sezonu 2025 jest lodowisko The Rink at Block 59 w Naperville, zlokalizowane przy 404 Illinois Route 59. Sezon rozpoczął się tu 20 listopada i potrwa do 18 stycznia. Organizowane są sesje trwające godzinę i czterdzieści pięć minut, a informacje o cenach biletów udostępniono na stronie obiektu.
W Rosemont działa lodowisko Chicago Wolves Ice Rink znajdujące się przy Parkway Bank Park (adres: 5501 Park Place). Wstęp jest bezpłatny, co czyni je atrakcyjną propozycją dla rodzin. Można przyjść z własnymi łyżwami lub skorzystać z wypożyczalni za opłatą 8 dolarów. Lodowisko jest już czynne.
Mieszkańcy Barrington mogą korzystać z lodowiska w Citizens Park, przy 511 N. Lake Zurich Road. Jest ono otwarte siedem dni w tygodniu. Od poniedziałku do piątku funkcjonuje w godzinach od 10:00AM do 8:00PM, a w weekendy od 10:00AM do 6:00PM.
W Elmhurst czynne jest sezonowe lodowisko YMCA przy 211 W. 1st Street. Obiekt prowadzi różnorodne zajęcia oraz udostępnia lodowisko do jazdy rekreacyjnej przez cały rok.

Lodowiska otwierane w nadchodzących dniach
Central Athletic Complex w Wheaton (500 S. Naperville Road) zaplanował rozpoczęcie sezonu lodowego na 1 grudnia. Dla mieszkańców miasta wstęp jest bezpłatny, natomiast osoby spoza gminy zapłacą 7 dolarów za bilet normalny i 5 dolarów za dziecko lub seniora.
W Oak Brook (1510 Forest Gate Road) funkcjonuje lodowisko Community Ice Rink, wyposażone w ławki, oświetlenie górne oraz specjalne światła podlodowe. Park nie podał jeszcze oficjalnej daty otwarcia, jednak informacje są dostępne na stronie dzielnicy.

W Evergreen Park lodowisko imienia Daniela V. Capuano przy 8900 S. Kedzie Avenue zazwyczaj otwiera się w grudniu i działa w zależności od warunków atmosferycznych. Możliwa jest jazda rekreacyjna, lecz obowiązują tam różne opłaty oraz ceny wypożyczenia sprzętu.
W Orland Park sezon ma rozpocząć się 29 listopada, o ile pozwoli na to pogoda. Lodowisko Winter Wonderland mieści się przy skrzyżowaniu West Avenue i Fun Drive. Szczegóły godzin otwarcia oraz kosztów wypożyczenia są dostępne online.

Lodowiska otwierane 28 listopada
Deep River Waterpark w Crown Point w stanie Indiana, przy 9001 E. Lincoln Highway, oferuje jazdę na lodzie mimo typowo letniego charakteru obiektu. Sezon zimowy rozpoczyna się tam 28 listopada.
Tego samego dnia ruszają również dwa sztucznie chłodzone lodowiska przy Weinberg Family Recreation Center w Glencoe (305 Randolph Street). Obiekty są oświetlone i będą otwarte do końca lutego.

Jazda na łyżwach pozostaje jedną z najbardziej lubianych zimowych aktywności mieszkańców Chicago i przedmieść. Bez względu na poziom zaawansowania, mieszkańcy regionu mają w tym roku szeroki wybór miejsc, w których mogą zanurzyć się w świątecznej atmosferze, poślizgać się na lodzie i aktywnie spędzić zimowe dni.
Źródło: nbc
Foto: The Ronk Block59, Orland Park, istock, Weinberg Family Recreation Center Glencoe
News Chicago
Rzadkie śnieżne sowy na plaży Montrose przyciągają tłumy. Park zamyka dostęp
Na plaży Montrose w Chicago pojawiła się para wyjątkowo rzadkich śnieżnych sów, co wywołało ogromne zainteresowanie mieszkańców. W miniony weekend nad jezioro przybywało jednocześnie nawet do stu osób, próbujących sfotografować ptaki. Dla wielu była to niecodzienna okazja zobaczenia symbolu arktycznej przyrody. Jednak obserwacje szybko wymknęły się spod kontroli – część ekspertów porównała sytuację do „cyrku”.
W odpowiedzi na gwałtowny wzrost liczby odwiedzających Chicago Park District ogłosił w poniedziałek tymczasowe zamknięcie dostępu do molo Montrose, apelując o poszanowanie przestrzeni ptaków. Władze podkreśliły, że śnieżne sowy należą do gatunków narażonych na zmniejszanie populacji, a Chicago powinno powitać je z szacunkiem, a nie nadmiernym entuzjazmem.
Skąd wzięły się sowy i dlaczego wzbudzają emocje?
Śnieżne sowy gniazdują w skrajnie północnych rejonach Arktyki – na terenach Alaski, Kanady, Grenlandii, Skandynawii i Rosji. To gatunek nomadyczny, przemieszczający się na ogromne odległości w poszukiwaniu pokarmu, głównie lemingów i drobnych ssaków.
Obecność tych ptaków nad jeziorem Michigan oznacza, że mogły trafić na teren bogaty w pożywienie lub przejściowo poszukują swojego terytorium.
Według ekspertów śnieżne sowy pojawiają się w okolicy Wielkich Jezior regularnie, ale zazwyczaj dopiero w grudniu. W tym roku przyleciały wyjątkowo wcześnie – niektóre obserwowano już w październiku. Naukowcy przypuszczają, że sezon lęgowy w Arktyce był korzystny, co sprawiło, że młode osobniki ruszyły na południe, szukając miejsca do zimowania.
Nie są parą i nie szukają miłości
Scott Weidensaul, współzałożyciel projektu badawczego Project Snowstorm, po analizie zdjęć potwierdził, że obie sowy to młode osobniki – samiec i samica. Choć publiczność była zachwycona wizją „romantycznej pary”, badacz rozwiewa złudzenia: nie jest to sezon lęgowy, a ptaki nie osiągnęły jeszcze dojrzałości.
Co więcej, w razie konfliktu samica może przepędzić samca, ponieważ zajmuje wyższą pozycję w hierarchii gatunkowej.

Dlaczego obserwowanie sów z bliska jest groźne?
Młode sowy są niedoświadczone i często nie rozpoznają zagrożeń. Nie wiedzą, czym są samochody czy samoloty, nie boją się też ludzi, gdyż mogą mieć z nimi styczność po raz pierwszy. Eksperci apelują, aby obserwować ptaki wyłącznie z dystansu minimum 1000 stóp. Jeśli sowa patrzy w stronę człowieka, oznacza to, że czuje się niepokojona.
Zbyt bliskie podejście może prowadzić do:
- utraty energii i zakłócenia odpoczynku,
- przyzwyczajenia się do obecności ludzi, co później w Arktyce może skutkować zachowaniem wobec myśliwych,
- osłabienia organizmu i większego ryzyka chorób lub kolizji z pojazdami.

Biolodzy z Cook County próbowali złapać sowy – ale w słusznej sprawie
Niektórzy świadkowie byli zaniepokojeni widokiem ludzi próbujących podejść do ptaków. Jak się okazało, były to działania naukowców z Forest Preserve District of Cook County, którzy próbowali założyć ptakom obrączki oraz przeprowadzić kontrolę zdrowia.
Ma to związek z rosnącym zagrożeniem grypą ptaków, która doprowadziła do licznych zgonów sów w ostatnich latach. Testy mają pomóc monitorować stan populacji i rozprzestrzenianie się chorób zoonotycznych.
Ekologiczne zagrożenia dla gatunku
Populacja śnieżnych sów jest dziś szacowana na 14 000–28 000 dorosłych osobników, podczas gdy dawniej uważano, że może być ich nawet dziesięć razy więcej. W ciągu ostatnich 25 lat ich liczba spadła o około 30%.

Naukowcy podkreślają, że gatunek jest szczególnie narażony na skutki zmian klimatycznych, ponieważ gniazduje w najbardziej ekstremalnych szerokościach geograficznych.
Weidensaul porównuje sytuację śnieżnych sów do niedźwiedzi polarnych – oba gatunki mogą należeć do pierwszych poważnych ofiar globalnego ocieplenia.
Co dalej ze śnieżnymi sowami w Chicago?
Nie wiadomo, czy ptaki pozostaną na Montrose przez całą zimę – mogą przenieść się w inne miejsce lub dołączyć do nich kolejne osobniki. Obserwacje są trudne do przewidzenia, ale wiadomo jedno: miasto otrzymało niezwykły, choć kruchy dar natury.

Mieszkańcy Chicago mają wyjątkową okazję podziwiać gatunek zagrożony, ale muszą zrobić to odpowiedzialnie, z odpowiednim dystansem. Decyzja o ograniczeniu dostępu do molo ma na celu ochronę ptaków, które przebyły tysiące mil, by dotrzeć nad Jezioro Michigan.
Zachwycajmy się nimi, ale z daleka. W przeciwnym razie możemy dar natury zamienić w jego utratę.
Źródło: wttw
Foto: Chicago Park District
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
Polonia Amerykańska7 dni temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!










