News Chicago
Przygotuj się na szczególne spotkanie z Bogiem. Salwatorianin Łukasz Kleczka słów kilka o spowiedzi wielkopostnej
Liturgiczny okres Wielkiego Postu to dobry moment, aby zatrzymać się i poddać refleksji swoją codzienność. To doskonała okazja, aby zapytać w głębi swego serca, jacy jesteśmy naprawdę i co potrzebujemy zmienić w swoim życiu. Uwieńczeniem tej refleksji powinna być dobra spowiedź.
O tym, co to znaczy dobra spowiedź i jak należy do niej się przygotować, mówi ojciec Łukasz Kleczka. Salwatorianin przypomina zasadniczy cel przystępowania do tego sakramentu
„Przychodzimy do spowiedzi nie dlatego, że chcemy lepiej się czuć. Przychodzimy po to, żeby uznać swoją słabość, żeby żałować za to, co zrobiliśmy złego i popatrzeć w przyszłość z nadzieją. To jest proces, który dokonuje się w ciągu kilku, kilkunastu, czasem kilkudziesięciu minut. To jest spotkanie człowieka z Bogiem, w obecności kogoś, kogo nazywamy spowiednikiem”.
Ojciec Kleczka mówi także o sytuacji tych, którzy nie korzystali ze spowiedzi przez wiele lat. Przed ponownym przystąpieniem do sakramentu pokuty, powinni oni przezwyciężyć poczucie lęku, wstydu, czy zakłopotania. Jak zapewnia salwatorianin, warto. Często tylko przy kratkach konfesjonału można odnaleźć pokój serca. Pomóc w tym może dobry kapłan lub lektura „rachunku sumienia”
„Bardzo często zapominamy, że czymś, co człowiekowi naprawdę pomaga, jest spowiedź święta. Nie dlatego, że może pełnić rolę psychoterapii, ale przede wszystkim dlatego, że to rodzaj szczególnego spotkania z Panem Bogiem. Jest to doświadczenie wiary. Nawet jeśli jestem człowiekiem słabo wierzącym, czy niewierzącym, ale zrobię ten krok i pójdę do spowiedzi, może się okazać, że jest to początek nowej drogi. Drogi, która pokaże mi głębszy sens mojego życia”.
Tutaj nie ma miejsca na strach
Mówiąc o sakramencie spowiedzi, salwatorianin Łukasz Kleczka nawiązuje do przypowieści o synu marnotrawnym. Grzesznik, który zrozumiał, że źle postąpił i chce pojednania zasługuje i dostaje kolejną szansę
„Dobra spowiedź to jest podniesienie z upadku. To jest przywrócenie życia. To jest to, o czym czytamy w ewangelii o Ojcu Miłosiernym i synu marnotrawnym. To jest to, że na nowo otrzymujemy ojcowski pierścień, płaszcz i miejsce w domu. Tutaj nie ma miejsca na strach, tu jest miejsce na skruchę. Po dobrze przeżytym żalu przychodzi niesamowita siła, która daje nowe horyzonty i pokazuje, że warto żyć”.
Salwatorianin Łukasz Kleczka jest współprowadzącym audycji Radia Deon „Otwarty Konfesjonał” w każdą środę po godzinie 10.40
Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com
Źródło: inf.własna
Foto: Rafał Muskała, CNS photo/Paul Haring
News Chicago
Illinois mówi „dość”: Nowe ustawy mają chronić imigrantów przed nadużyciami ICE
News Chicago
Sąd federalny nakazuje poprawę warunków w ośrodku ICE w Broadview
W środę sędzia federalny Robert Gettleman nakazał administracji Donalda Trumpa natychmiastowe zajęcie się „niedopuszczalnymi” warunkami panującymi w ośrodku przesłuchań Immigration and Customs Enforcement (ICE) w Broadview. Decyzja zapadła po wysłuchaniu wielogodzinnych zeznań zatrzymanych, którzy skarżyli się na przeludnienie, brak pościeli, niewystarczające wyżywienie i ograniczony dostęp do wody.
W środę sędzia okręgowy wydał tymczasowy nakaz sądowy, zobowiązując ICE i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) do zapewnienia zatrzymanym czystej pościeli, środków higienicznych oraz co najmniej trzech pełnych posiłków dziennie.
„Sąd stwierdza, że powodowie i członkowie domniemanej grupy ponieśli, i prawdopodobnie nadal będą ponosić, nieodwracalną szkodę, jeśli nie zostanie im przyznane tymczasowe zadośćuczynienie” – napisał Gettleman w uzasadnieniu decyzji.
Nakaz został wydany w ramach pozwu złożonego przez MacArthur Justice Center i ACLU of Illinois w imieniu byłych zatrzymanych – Pablo Moreno Gonzaleza i Felipe Agustina Zamacony. Według skargi, funkcjonariusze ICE „odcięli zatrzymanych od świata zewnętrznego”, uniemożliwiając im poufne rozmowy z prawnikami.
O przesłuchaniach w tej sprawie informowaliśmy wczoraj.
Podstawowe wymogi: woda, prysznic i kontakt z obrońcą
Zgodnie z decyzją sędziego Gettlemana, nakaz – obowiązujący co najmniej do 19 listopada – zobowiązuje ICE do:
- umożliwienia zatrzymanym korzystania z prysznica co najmniej co drugi dzień,
- zapewnienia butelkowanej wody do każdego posiłku oraz na żądanie,
- utrzymania czystości pomieszczeń i toalet,
- zagwarantowania prywatnego i bezpłatnego kontaktu telefonicznego z prawnikiem.
„Domagamy się na tym etapie jedynie kilku podstawowych udogodnień, które powinny być oczywiste w państwie prawa” – podkreśliła Alexa Van Brunt, dyrektorka MacArthur Justice Center w Illinois i główna pełnomocniczka powodów.

„To już nie ośrodek przetwarzania, lecz więzienie”
Podczas wtorkowego posiedzenia dowodowego byli więźniowie Broadview opowiadali o dramatycznych warunkach panujących w ośrodku. Relacjonowali, że byli stłoczeni w przepełnionych celach, przez wiele dni pozbawieni możliwości kąpieli czy zmiany ubrań, a kontakt z rodzinami był praktycznie niemożliwy.
Niektórzy zeznali, że zostali oszukani lub zastraszeni, by podpisać dobrowolne formularze deportacyjne.
Sędzia Gettleman uznał przedstawione dowody za „mocne” i stwierdził, że Broadview przestało pełnić funkcję tymczasowego punktu przetwarzania zatrzymanych.
„Ten ośrodek stał się faktycznie więzieniem. Warunki są niepotrzebnie okrutne, a twierdzenia władz o zapewnianiu wody i miejsc do odpoczynku zostały wielokrotnie podważone. To po prostu niedopuszczalne” – ocenił sędzia.
Rosnący czas przetrzymywania i protesty
Według pozwu, na 4 czerwca mediana czasu przetrzymywania w Broadview wynosiła niemal 48 godzin – czterokrotnie więcej niż dopuszczalny limit 12 godzin. Do połowy miesiąca czas ten wzrósł do trzech dni. Autorzy pozwu podkreślają, że ośrodek nie ma infrastruktury ani zasobów, by utrzymywać ludzi tak długo.
W ostatnich miesiącach ośrodek w Broadview stał się miejscem częstych protestów przeciwko polityce imigracyjnej administracji Donalda Trumpa, szczególnie nasilonej w rejonie Chicago i okolicznych przedmieściach.
Stanowisko rządu
Asystentka prokuratora federalnego, Jana Brady, sprzeciwiła się nakazowi, twierdząc, że jego wprowadzenie mogłoby „sparaliżować egzekwowanie przepisów imigracyjnych w Illinois”. Zaprzeczyła, by w Broadview dochodziło do naruszeń praw konstytucyjnych, tłumacząc problemy „procesem uczenia się” personelu w obliczu rosnącej liczby zatrzymań.
Brady przyznała, że osobiste wizyty prawników zostały częściowo ograniczone, ponieważ spowalniały procedury i wydłużały czas pobytu zatrzymanych w ośrodku. Obwiniła także protestujących, których – jak twierdziła – obecność wymusza okresowe ograniczenia dostępu w celu „ochrony bezpieczeństwa zatrzymanych i funkcjonariuszy”.
Tymczasowy nakaz obowiązuje do 19 listopada, kiedy odbędzie się kolejne posiedzenie sądu dotyczące statusu sprawy. Do tego czasu ICE i DHS muszą wdrożyć wszystkie zalecone środki poprawiające warunki w Broadview.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
Kampania „Daily Herald” i Fundacji Roberta R. McCormicka pomoże mieszkańcom przedmieść
-
News USA1 dzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News Chicago4 dni temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA1 tydzień temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago6 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP

















