News Chicago
Święta zależą od nas samych. Przeżyjmy je tak, jak chcemy. Radzi psycholog Anna Węgierek

Boże Narodzenie to czas przemyśleń, wspomnień i spotkań z bliskimi. To niejednokrotnie jedyna okazja w całym roku, żeby wspólnie spędzić czas z rodziną, odnowić rodzinne więzy, a czasem nawet zażegnać kłótnie czy nieporozumienia.
Niejednokrotnie zdarza się, że święta wystawiają relacje rodzinne na próbę. Doktor psychologii Anna Węgierek radzi jednak, aby problemy próbować rozwiązywać za wszelką cenę. Boże Narodzenie to według niej najlepsza na to pora
„To taki apel do was. Ktoś musi być mądrzejszy, ktoś musi wyciągnąć rękę. Róbmy więc to, o co się modlimy. Jeśli mamy tu brata czy siostrę, a jesteśmy z nimi skłóceni, pamiętajmy. Ich krew płynie w naszych żyłach, nie zacietrzewiajmy się. Nie warto kontynuować awantury”.
Doktor Anna Węgierek przekonuje, że nie warto żyć przeszłym czasem i narzekać, że święta dawniej były lepsze czy piękniejsze. Najważniejsze, według niej, to zorganizować je tak, jak tego chcemy i jak nam jest wygodnie
„Najczęściej święta, które były w Polsce, ktoś dla nas zrobił. Babcia, mama, ciotka… Dzisiaj my możemy zrobić święta dla siebie. Możemy zaprosić tych, których my chcemy. Możemy zrobić takie prezenty, jakie my chcemy. Możemy ubrać choinkę w taki sposób, jak nam się podoba. Nasze decyzje mogą spowodować to, że będziemy się dobrze czuć i te święta będą naprawdę magiczne, bo zrobione <po naszemu>”.
Atmosferę tworzymy my sami
Jak przekonuje psycholog, to, jak będą wyglądały nasze święta, zależy tylko od nas samych. To my mamy możliwość stworzenia radości, ciepła i rodzinnej atmosfery
„Atmosfera świąt nie zależy od miejsca. To jesteśmy my. My tworzymy nasz dom domem. Robimy atmosferę sobą, swoim jestestwem. Także przekonaniem, że można dawać, że można kochać, że można szanować, że można lubić, doceniać i że chce się być z tą drugą osobą”.
Doktor Anna Węgierek jest gościem w każdy czwartek na antenie Radia Deon w programie „Cisza Przed Burzą”
Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała,pixabay.com
News Chicago
Rząd zgodził się na zablokowanie rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Illinois do czasu decyzji Sądu Najwyższego

We wtorek administracja Prezydenta Donalda Trumpa zgodziła się na 30-dniowe przedłużenie blokady rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Illinois, obowiązującej do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.
Decyzja zapadła dwa dni przed wygaśnięciem 14-dniowego nakazu tymczasowego, wydanego 9 października przez sędzinę federalną April Perry. Nakaz ten, później podtrzymany przez sąd apelacyjny, uniemożliwia rozmieszczenie żołnierzy Gwardii poza stanem, choć pozwala im pozostawać w gotowości na terenie Illinois.
Tło sporu
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego po tym, jak administracja Trumpa odwołała się od decyzji sądów niższej instancji. W ubiegłym tygodniu Departament Sprawiedliwości złożył wniosek o uchylenie blokady, twierdząc, że ogranicza ona uprawnienia prezydenta jako Naczelnego Dowódcy.
Występujący w imieniu administracji, Prokurator Generalny D. John Sauer argumentował, że sądowy zakaz „podważa zdolność prezydenta do kierowania wojskiem” i „zakłóca łańcuch dowodzenia”.
Donald Trump wcześniej dokonał federalizacji 300 członków Gwardii Narodowej Illinois, a także do 400 żołnierzy Gwardii Teksasu, by — jak twierdził — „chronić funkcjonariuszy federalnych i mienie rządowe” w rejonie Chicago.
Argumenty stanu i miasta
W swojej odpowiedzi prawnicy reprezentujący stan Illinois i miasto Chicago utrzymywali, że administracja nie poniesie nieodwracalnej szkody, jeśli blokada pozostanie w mocy. Twierdzili natomiast, że zniesienie nakazu mogłoby naruszyć suwerenność stanu i uprawnienia policji stanowej wynikające z Dziesiątej Poprawki do Konstytucji USA.
Co dalej?
Eksperci prawni oceniają, że sądy mogą utrzymać lub ponownie przedłużyć tymczasowy nakaz do czasu decyzji Sądu Najwyższego. Nie wiadomo jednak, kiedy najwyższy organ sądowniczy podejmie decyzję w tej sprawie.
Do tego czasu Gwardia Narodowa pozostanie w stanie gotowości, ale bez możliwości rozmieszczenia, a spór o zakres prezydenckich uprawnień i praw stanowych nadal pozostaje nierozstrzygnięty.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News Chicago
„Miasteczko Halloween” będzie bardziej straszne z muzyką na żywo Chicago Philharmonic

Na specjalne życzenie publiczności powraca jeden z najbardziej kultowych filmów Tima Burtona – „Miasteczko Halloween”. Tym razem w zupełnie nowej odsłonie – na dużym ekranie z muzyką graną na żywo przez Chicago Philharmonic, która ożywi niezapomniane kompozycje Danny’ego Elfmana. To wyjątkowe wydarzenie to idealna propozycja dla całych rodzin i miłośników kina. Organizatorzy zachęcają do przebrania się – w końcu to Halloween!
„Miasteczko Halloween” (ang. The Nightmare Before Christmas), to amerykański animowany musical fantasy z 1993 roku zrealizowany w technice poklatkowej.
Film, wyreżyserowany przez Henry’ego Selicka i oparty na historii oraz postaciach stworzonych przez Tima Burtona, opowiada o Jacku Skellingtonie, królu Halloween Town, który przypadkiem trafia do Christmas Town i postanawia przejąć kontrolę nad świętami Bożego Narodzenia.
Muzykę i piosenki skomponował Danny Elfman, który użyczył również głosu Jackowi. W obsadzie głosowej znaleźli się m.in. Chris Sarandon, Catherine O’Hara, William Hickey, Ken Page, Paul Reubens, Glenn Shadix i Ed Ivory.
„Miasteczko Halloween”:
25 października godz. 7:30 – 10:30PM
Auditorium Theatre przy 50 East Ida B. Wells Drive, Chicago, IL 60605
Bilety do nabycia tutaj
Źródło: Chicago Philharmonic
Foto: YouTube, Chicago Philharmonic
News Chicago
Adam Beckerink został skazany za przemoc domową po śmierci żony w South Loop

Adam Beckerink, którego żona – Caitlin Tracey – zginęła tragicznie w wieżowcu, w którym mieszkał, został w poniedziałek skazany w stanie Michigan za przemoc domową. Mężczyzna przyznał się do zarzutów dotyczących przemocy wobec żony oraz utrudniania połączenia alarmowego 911, które Caitlin próbowała wykonać. W wyniku ugody sądowej pozostałe zarzuty, w tym stawiania oporu przy aresztowaniu, zostały wycofane.
Wyrok i konsekwencje
Sąd skazał Adama Beckerinka na 93 dni pozbawienia wolności za dwa przestępstwa – przemoc domową i obrazę sądu. Ze względu na zaliczenie okresu wcześniejszego aresztu i możliwość skrócenia kary za dobre sprawowanie, mężczyzna może opuścić więzienie już po 72 dniach.
Dodatkowo otrzymał dwuletni wyrok w zawieszeniu za utrudnianie kontaktu z numerem alarmowym.
Emocjonalne wystąpienie matki ofiary
Podczas poniedziałkowej rozprawy głos zabrała dr Monica Tracey, matka zmarłej Caitlin. W 15-minutowym, pełnym emocji oświadczeniu, skierowanym bezpośrednio do sędziego, opisała dramat, jaki przeżywała jej córka.
„Była bita, posiniaczona, upokarzana i całkowicie kontrolowana przez tego człowieka. Gdy próbowała zadzwonić po pomoc, odebrał jej telefon. Caitlin nie miała szans w starciu z tym brutalem” – powiedziała Monica Tracey.
„Nie tylko jej śmierć nas prześladuje – to także powolne niszczenie jej życia, które oglądaliśmy bezsilnie. Teraz zamiast spotykać się z córką na kolacji, odwiedzamy jej grób” dodała.
W poniedziałek w sądzie obecni byli członkowie rodziny i przyjaciele Caitlin. Matka ofiary wezwała sędziego do wymierzenia najostrzejszej możliwej kary, mówiąc, że Beckerink „jest nierozerwalnie związany ze śmiercią jej córki”.

Caitlin Tracey
Nowe zarzuty: obraza sądu
Podczas rozprawy ujawniono również, że Adam Beckerink naruszył warunki zwolnienia warunkowego. 7 czerwca, będąc pod wpływem alkoholu, stawił się w ośrodku testów narkotykowych na Goose Island w Chicago, gdzie – według prokuratury – zachowywał się agresywnie wobec personelu i dopuścił się skandalicznego zachowania.
Za ten incydent został dodatkowo ukarany za obrazę sądu.
Adama Beckerinka odprowadzono z sali sądowej w kajdankach, by rozpoczął odbywanie kary.

Caitlin Tracey
Tragiczna śmierć Caitlin Tracey
Caitlin Tracey została znaleziona martwa na klatce schodowej budynku mieszkalnego Beckerinka jesienią ubiegłego roku. Sekcja zwłok wykazała liczne złamania czaszki i żeber, a jej ciało było zmiażdżone po upadku z 24. piętra. O tragicznej śmierci Caitlin po raz pierwszy pisaliśmy tutaj.
Z raportu policji wynika, że dzień wcześniej Beckerink zgłosił zaginięcie żony, twierdząc, że „nie widział jej od kilku tygodni”. Jednak śledczy z Chicago Police odkryli nieścisłości w jego zeznaniach, co doprowadziło do jego zatrzymania.
Na nagraniu z policyjnej kamery z sierpnia 2024 roku widać, jak Adam Beckerink szarpie się z funkcjonariuszami, podczas gdy zapłakana Caitlin prosi o pomoc. Nagranie to zostało odtworzone w sądzie w czerwcu tego roku.

Caitlin Tracey
Choć Beckerink jest uznawany za podejrzanego w sprawie śmierci żony, nie postawiono mu dotąd zarzutów w związku z jej zgonem.
Reakcja rodziny
Rzecznik rodziny Caitlin Tracey określił poniedziałkowy wyrok jako „pierwszy krok w kierunku sprawiedliwości”, dodając, że w przyszłym tygodniu minie rok od jej śmierci.
Pomoc dla ofiar przemocy
Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, doświadcza przemocy domowej, dostępna jest całodobowa pomoc: National Domestic Violence Hotline: 1-800-799-SAFE (7233). SMS: „START” pod numer 88788. Wsparcie jest bezpłatne, poufne i dostępne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Źródło: abc7
Foto: YouTube, Tracey Family
-
Prawo imigracyjne2 dni temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora