Połącz się z nami

News Chicago

Spłata pożyczki i kupno działki. Chicagowscy górale wybrali nowe władze związku

Opublikowano

dnia

Trzydniowe obrady jubileuszowego sejmu zakończyły się w poniedziałek wyborami nowych władz. Skład nowego zarządu został poszerzony o funkcję wiceprezesa d/s gospodarczych, którą delegaci powierzyli Stanisławowi Sarnie, prezesowi Koła Dębno Podhalańskie. Wiceprezesem odpowiedzialnym za sprawy kulturalne został ponownie Zdzisław Dorula.

Relacja Andrzeja Baraniaka

Funkcję wiceprezeski na drugą kadencją utrzymała Zofia Bobak-Ustupska. Sekretarzem generalnym ponownie wybrano Helenę Studencką. Maria Nowobilska została sekretarzem protokółowym, a Maria Skiba czuwać będzie nad związkową kasą. Funkcję marszałka powierzono Tomaszowi Radeckiemu. Wiceprezesem na teren wschodni Stanów Zjednoczonych została Małgorzata Stopka, a na zachodni Jan Gacek. Rolę korespondentów powierzono Wojciechowi Doruli i Helenie Studenckiej. Wybrano także chorążych i członków Komisji Rewizyjnej. Duchową opiekę nad organizacja sprawował będzie kapelan o. Jacek Palica, któremu będą pomagać księża wicekapelani: Franciszek Florczyk, Łukasz Kleczka, Bartłomiej Stanowski, Sławomir Kurc, Michał Blicharski i Adam Filas.

Do najważniejszych osiągnięć kierowanego przez siebie zarządu góralskiej organizacji w ciągu minionych trzech lat prezes Józef Cikowski zaliczył dwie sprawy. “Pierwszą inicjatywą było zbieranie pieniędzy na zakup nowej działki dla związku. Drugą sprawą było zbieranie środków na nadpłatę pożyczki, która była wzięta na remont Domu Podhalan, naszej siedziby. Nadpłaciliśmy pożyczkę w tych trzech latach na kwotę ponad 190 tysięcy dolarów, a na działkę nazbieraliśmy ponad 140 tysięcy.”

Galeria zdjęć

Głównym mówcą uroczystego bankietu, który po mszy sejmowej sprawowanej w kościele Pięciu Braci Męczeninków zakończył drugi, niedzielny dzień obrad, był ks. doktor habilitowany Władysław Zarębczan z watykańskiej Kongregacji Nauki i Wiary, góral z Gronkowa, który między innymi mówił o honorze.

Ks. Zarębczan, który obok ks. Józefa Zuziaka został wyróżniony przez Sejm tytułem honorowego kapelana związku swoje rozważania na temat honoru zakończył słowami: “Przez tyle pokoleń Polki haftowały i wyszywały na sztandarach hasło tak drogie każdemu, kto ma polską duszę: Bóg, Honor, Ojczyzna. Niech ono nadal towarzyszy nam w życiu i pozwoli jeszcze lepiej miłować Boga, naszą Ojczyznę, naszych bliskich. Drodzy Podhalanie żyjący na ziemi amerykańskiej, życzę wam, żebyście mieli to wszystko, co konieczne jest do godnego życia. Bierzymy przykład z tylu wspaniałych honorowych ludzi, którzy żyli w bojaźni Bożej i nigdy nie skrzywdzili swoich bliźnich. Ani tam pod Tatrami, gdzie wielu z nas ujrzało piękno świata, jak też tutaj, na Ziemi Waszyngtona, gdzie przyszło wam żyć i pracować. Niech dalej honor kojarzy sie z najpiękniejszymi postawami górali, czego wam i sobie życzę”.

Uczestnikom sejmowych obrad oraz niedzielnego bankietu życzenia i gratulacje dla rodziny podhalańskiej w Stanach Zjednoczonych złożył konsul generalny Piotr Janicki, który życzył obradującym trafnych wyborów dla dobra organizacji i całej Polonii. “Związek Podhalan w Ameryce jest organizacją bardzo zasłużoną, długoletnią, zrzeszającą mnóstwo górali i wiele kół. Ta organizacja ma kluczowe znaczenie dla Polonii i życze jej jak najlepiej”.

Wśród gości podhalańskich obrad w Wietrznym Mieście był wiceprezes Związku Podhalan w Polsce Alojzy Lichosyt, który składając chicagowskim góralom gratulacje i życzenia bardzo chwalił wzajemne relacje góralskich organizacji w Polsce i Stanach Zjednoczonych. Życzenia i gratulacje góralom z okazji ich XXX Sejmu przekazał menedżer Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej Robert Radkowski, prezes Związku Klubów Polskich Jan Kopeć i prezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej Mirosław Niedziński.

Niedzielny bankiet prowadziła sekretarz generalna związku Helena Studencka. Część oficjalną niedzielnego bankietu sejmowego zakończyło wręczenie odznaczeń i wyróżnień dla góralskich działaczy i darczyńców.

Życzeniami dla nowych władz związku obrady XXX Sejmu Związku Podhalan w Ameryce Północnej w poniedziałkowy wieczór zakończył jego prze

wodniczący Andrzej Mrożek.

Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodoen.com

Źródło: Info. Własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak

News Chicago

Burze i alerty pogodowe nad Chicago: Ostrzeżenia przed powodziami i silnym wiatrem obowiązują do piątku rano

Opublikowano

dnia

Autor:

deszcz-powodz

W czwartek wieczorem przez rejon metropolitalny Chicago przeszły rozproszone, ale intensywne burze, niosąc za sobą ulewne deszcze, silny wiatr i możliwość gradobicia. Meteorolodzy z ABC7 wydali alert AccuWeather, który obowiązywał od czwartku aż do piątkowego poranka.

Gdzie obowiązują ostrzeżenia?

  • Ostrzeżenie przed powodzią obowiązuje do piątku, godziny 7:00 rano w następujących powiatach:
    Cook, DeKalb, DuPage, Kane, Kendall, McHenry i Will.
  • Ostrzeżenie przed silnymi burzami obowiązywało w powiecie LaSalle do godziny 00:30 w piątek.
    Pozostałe alerty burzowe w innych częściach regionu już wygasły.

Poziomy zagrożenia pogodowego

  • W czwartek większość obszaru metropolitalnego objęta była 1. stopniem zagrożenia burzowego.
  • W piątek ryzyko wzrośnie — przewidywany jest już 2. stopień zagrożenia, co oznacza większe prawdopodobieństwo gwałtownych zjawisk pogodowych.

Czego można się spodziewać?

Największym zagrożeniem w czwartek i nocy z czwartku na piątek były:

  • Ulewne opady deszczu mogące prowadzić do błyskawicznych powodzi w obszarach miejskich.
  • Silny wiatr i grad, szczególnie w rejonach objętych aktywnym ostrzeżeniem.
  • Krótkotrwałe ryzyko tornad – według meteorologów było ono niskie, ale niezerowe.

Burze mają stopniowo ustępować w piątek rano, lecz prognozy zapowiadają kolejną falę burz już w piątek wieczorem.

Wpływ na wydarzenia lokalne

Burzowa pogoda wymusiła zmiany w harmonogramie wydarzeń w Chicago:

  • Mecz baseballowy pomiędzy Chicago White Sox a Cleveland Guardians, zaplanowany na czwartek, został odwołany z powodu intensywnych opadów.
    Zespoły rozegrają dwa mecze w piątek: o 2:10 i 7:10PM.
  • Wydarzenie Windy City Smokeout, odbywające się na otwartym terenie przy United Center, zostało czasowo ewakuowane ze względów bezpieczeństwa.

Źródło: abc7
Foto: istock/chokchaipoomichaiya/
Czytaj dalej

News Chicago

Nowa era w Brookfield Zoo: Goryle i orangutany są szczęśliwe w „Tropical Forests”

Opublikowano

dnia

Autor:

brookfield-zoo-goryl

Jontu, przywódca stada zachodnich goryli nizinnych, oraz jego pobratymcy mają teraz do dyspozycji zieloną, otwartą przestrzeń – niemal bez granic. Tak wygląda wielki finał „Tropical Forests” – najnowszego i największego projektu Brookfield Zoo w Chicago, który oficjalnie otwiera nowy rozdział w historii ogrodu zoologicznego. Od dzisiaj zwiedzający mogą go zobaczyć na własne oczy.

“To monumentalne osiągnięcie, największy i najbardziej ambitny projekt w dziejach Brookfield Zoo” – mówi dr Michael Adkesson, prezes i dyrektor generalny zoo. “Przestrzeń ożyła, gdy zamieszkali tu nasi podopieczni.”

Nowy kompleks o wartości 66 milionów dolarów to nie tylko nowy dom dla naczelnych – to także symbol transformacji i nowego podejścia do opieki nad zwierzętami.

Bliskość natury jak nigdy wcześniej

Ścieżki „Tropical Forests” wiją się wśród czterech dużych wybiegów z prawdziwą trawą, strumieniami i wodospadami, przeznaczonych dla dwóch grup goryli, orangutanów i mniejszych naczelnych, w tym czepiaków. Goście mogą spacerować pod cienką siatką, ponad którą rozciąga się niebo, a poniżej – tropikalny krajobraz. Zwierzęta poruszają się w pełni naturalnym rytmem, bez barier i sztucznych ograniczeń.

“Dla wielu naszych goryli i orangutanów, które urodziły się w zoo, to pierwszy raz, gdy czują trawę pod stopami, słońce na twarzy i wiatr we włosach” – mówi Adkesson. “To coś głęboko wzruszającego.”

Zwiedzający mają okazję obserwować te niesamowite stworzenia z bliska dzięki 2700 stopom kwadratowym szyb panoramicznych, w tym oknom wbudowanym w sztuczne pnie drzew – idealnym punkcie obserwacyjnym, który przywołuje dziecięcą ciekawość.

brookfield zoo tropical forests

Innowacje w służbie dobrostanu

Nowe wybiegi to coś więcej niż krajobraz – to przemyślane mikrośrodowiska, w których zwierzęta mogą wybierać miejsca odpowiednie do pory dnia i pogody: od chłodnych, zacienionych miejsc, przez ogrzewane skały, po zraszacze uruchamiane w upalne dni.

Zwierzęta zachęcane są do naturalnego zachowania dzięki systemowi karmienia “dynamit”, który rozrzuca pożywienie w losowych miejscach i momentach dnia, co stymuluje ruch i aktywność.

Misja ochrony i edukacji

„Tropical Forests” to także platforma edukacyjna i działanie na rzecz ochrony przyrody. W nowym Centrum Ochrony Goryli goście mogą oddać stare telefony komórkowe do recyklingu – pomagając tym samym zmniejszyć zapotrzebowanie na koltan, minerał wydobywany w środowiskach życia goryli.

Nowy kompleks stał się również bezpiecznym domem dla dziesięciu czepiaków, w tym pięciu zwierząt uratowanych przed nielegalnym handlem. Zwierzęta te zostały skonfiskowane przez Służby Federalne, zanim trafiły do prywatnych właścicieli.

Nowe pokolenie, nowa wizja

Kompleks „Tropical Forests” to pierwszy ukończony etap zainicjowanego przez zoo „Planu Następnego Stulecia” – długoterminowej strategii obejmującej 30-letnią wizję i 15-letni plan realizacji. Kolejnym krokiem będzie transformacja 35 akrów w północno-zachodniej części zoo, gdzie powstaną wybiegi inspirowane afrykańską sawanną i lasami.

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, Brookfield Zoo
Czytaj dalej

News Chicago

Mieszkaniec Streamwood twierdzi że nie zamordował swoich dwóch młodszych sióstr

Opublikowano

dnia

Autor:

jalonie jenkins

W czwartek 25-letni Jalonie Jenkins ze Streamwood, oskarżony o brutalne zabójstwo swoich dwóch młodszych sióstr w rodzinnym domu 28 maja, nie przyznał się do winy przed sądem. Adwokat podejrzanego złożył wniosek o przeprowadzenie badań psychiatrycznych mających na celu ocenę jego poczytalności w chwili zdarzenia oraz ustalenie, czy jest zdolny do udziału w postępowaniu sądowym.

Jalonie Jenkins został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia w związku ze śmiercią 21-letniej Janiyi Jenkins, studentki pielęgniarstwa, która doznała kilkunastu ran kłutych, oraz 10-letniej Eyani Jones – uczennicy szkoły podstawowej Parkwood w Hanover Park – która została ugodzona nożem dziesięć razy.

W momencie ataku w domu przebywały również dwie inne małoletnie osoby: 7-letni brat ofiar oraz 3-letnia córka Janiyi. Oboje nie odnieśli obrażeń. Według prokuratury, chłopiec próbował ratować starsze siostry, podejmując nieskuteczną reanimację. O tragedii po raz pierwszy informowaliśmy 30 maja.

Z ustaleń śledczych wynika, że w czasie ataku Eyani rozmawiała przez Snapchata ze znajomym spoza stanu. Osoba ta słyszała przerażające krzyki, a także błagania Janiyi, która miała mówić do napastnika: „Nie zabijaj dzieci”. Eyani miała z kolei krzyczeć, by zadzwonił na numer alarmowy 911 – po czym połączenie zostało przerwane.

Po dokonaniu ataku Jalonie Jenkins zamknął dwoje ocalałych dzieci w łazience na pierwszym piętrze domu, a następnie odjechał samochodem, zabierając ze sobą psa rodziny. 7-latek zdołał zabrać młodszą dziewczynkę do domu sąsiada, który powiadomił służby oraz matkę ofiar.

Jenkins został zatrzymany cztery dni później w pobliżu stacji metra w Downers Grove i od tamtej pory przebywa w areszcie powiatu Cook. Kolejna rozprawa w jego sprawie została wyznaczona na 6 sierpnia w budynku Sądu Miejskiego Trzeciego Okręgu w Rolling Meadows.

ofiary-streamwood

Eyani Jones, 10 lat (po lewej) i Janiya Jenkins, 21 lat (po prawej) zostały znalezione 28 maja zasztyletowane w domu w Streamwood IL

Źródło: dailyherald
Foto: Police Department, Legal Help Firm
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

wrzesień 2017
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu