Połącz się z nami

News Chicago

Dzieci Mokotowa, Żoliborza, Woli. Polonijne obchody 73. rocznicy Powstania Warszawskiego

Opublikowano

dnia

Z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na kwaterze weterańskiej cmentarza Maryhill w Niles pod Chicago odbyła się akademia rocznicowa. Uroczystość upamiętniającą zryw powstańczej Warszawy w niedzielne popołudnie przygotowali członkowie Związku Narodowych Sił Zbrojnych oddział Chicago. Pod pomnikiem odprawiona została msza święta w intencji uczestników powstania. Odczytany został apel poległych i odbył się krótki program artystyczny. Wśród gości obecny był konsul generalny Piotr Janicki oraz skromna grupa weteranów II wojny światowej. Pod pomnikiem Żołnierza Polskiego zostały złożone kwiaty i zapalone znicze.

Relacja Andrzeja Baraniaka

Skromna grupa żyjących jeszcze uczestników tych historycznych wydarzeń uczestniczyła wcześniej w tradycyjnym nabożeństwie sprawowanym w kościele pod wezwaniem św. Konstancji oraz żołnierskim obiedzie. Nieliczni wybrali się do stolicy, aby uczestniczyć w warszawskich obchodach rocznicowych. Przed wyjazdem gościliśmy ich na antenie naszego radia.

Galeria zdjęć

 

Julian Eugeniusz Kulski, syn przedwojennego wiceprezydenta Warszawy, obecnie uznany architekt i ekspert banku światowego w momencie wybuchu wojny miał 10 lat, a w czasie powstania był już 15 letnim weteranem. „Miałem 10 lat jak się wojna zaczęła, a 12 lat gdy złożyłem przysięgę jako żołnierz Związku Walki Zbrojnej. W wieku 13 lat byłem aresztowany przez gestapo, trzymany na Pawiaku, przesłuchiwany na Alei Szucha, bity i torturowany. Potem byłem tak wściekły na Niemców, że dostałem się do Kedywu i nie mogłem się doczekać, żeby zabijać Niemców. Jak powstanie wybuchło, to już byłem młodym weteranem” – powiedział autor książki „Kolor odwagi”. Julian Kulski walczył na Żoliborzu w ugrupowaniu „Żywiciela”. Był żołnierzem 9. kompanii Kedywu, elitarnej jednostki Armii Krajowej. Dwukrotnie ranny. W ostatnim dniu powstania skacząc z piętra, aby uniknąć ognia czołgowego złamał nogę. „Walczyliśmy przeciwko czołgom. Ja się bardzo bałem czołgów, jak przejeżdżały nad moją głową. „Stukasy” nas bombardowały. Pamiętam jak „stukas” leciał z bombą i był tak blisko, że widziałem oczy pilota. Najgorsze było to, że w okopach zachorowałem na gruźlicę”wspominał.

Wśród tych, którzy 73 lat temu szli bić się z Niemcami był dwudziestoletni wówczas Stanisław Stawski. Strzelec – radiotelegrafista z kompanii łączności w dywizji Baszta. W jednej z pierwszych swoich powstańczych akcji zabezpieczał łączność oddziału podczas ataku na niemiecką fabrykę przy ulicy Belwederskiej. Atak się nie powiódł. Trzeba było przeczekać i pod osłoną próbować odwrotu. Powrót z akcji okazał się sporym zaskoczeniem dla koleżanek i kolegów, którzy zdążyli się już pomodlić za spokój duszy młodego radiotelegrafisty i jego kolegów. Pod koniec działań na Mokotowie Stanisław Stawski przeżył gehennę ewakuacji kanałami do śródmieścia.

Tadeusza Gubałę, wiceprezesa Oddziału AK w USA godzina W zastała na Woli, w rejonie Domu Janusza Korczaka, gdzie walczył w kompanii 315. Pierwszą akcją była wyprawa po benzynę. „Wpadliśmy do warsztatu naprawczego na Okopowej, przy zbiegu z ulicą Towarową. Niemcy widząc, co się dzieje uciekli, a myśmy zaczęli buszować po zakładzie, żeby zobaczyć który samochód jeszcze można uruchomić. Jeden był ogumiony, więc jeden z mechaników, który był obecny, strzelec Magiera go zastartował. Ja w międzyczasie chodziłem między tymi samochodami, które miały benzynę w bakach, a stały już bez ogumienia na kanałach do reperacji i wyciągałem co tylko mogłem tego drogocennego płynu(…). Ja dostałem dyspozycję, żeby ją taskać na barykadę, która się znajdowała na ulicy Górczewskiej, między ulica Młynarską, a Staszica. To był punkt bardzo umocniony. Obsadzony przez jednostki w pełni uzbrojone jak: Parasol, Zośka i Miotła, jeśli się nie mylę, które stały również na barykadzie przy Wolskiej i Młynarskiej. Tę benzynę udało mi się „dotaskać” do ulicy Górczewskiej. W podnieceniu całej tej operacji wszedłem na zaminowane pole przed barykadą. Koledzy, którzy mnie od razu rozpoznali wyprowadzili mnie jednak z tej pułapki”.

Powstanie Warszawskie było najważniejszym etapem akcji Burza, która miała poderwać do walki cały kraj. Po odwołaniu przez generała Bora-Komorowskiego marszu na Warszawę wiele jednostek walczyło z Niemcami w różnych regionach kraju. Cztery lata temu zwycięską bitwę pod Radkowem koło Nagłowic i Krzepinem prowadzoną przez żołnierzy Okręgu Radom-Kielce wspominał ówczesny prezes Koła AK w Chicago, śp. pułkownik Marian Prusek, ps. Żubr. „Oczekując na zrzuty po trzech dniach walk pod Radkowem, kiedy Niemcy mieli swoje lotnisko 20 kilometrów obok, byliśmy atakowani nie tylko z powietrza, ale i artylerią, bo pogoda sprzyjała. Mogli nas wymacać, ale wyszliśmy z tej operacji zwycięsko. Rozbiliśmy kilka czołgów, zdziesiątkowaliśmy załogę lotniska w Nagłowicach, bo ich wezwano do pomocy. Oni byli ubrani w szare mundury, które na tle zieleni lasu były łatwe do wykrycia”.

Po rozformowaniu oddziałów AK młody żołnierz chciał wrócić do szkoły. W tym celu udał się do Krakowa, ale po krótkim czasie wpadł na jego trop Urząd Bezpieczeństwa. Miał do wyboru albo ponownie iść do lasu, albo uciekać za granicę. Wybrał tę drugą opcję. W styczniu 1946 roku przekroczył granicę Czech, następnie Niemiec skąd dotarł do Włoch i Anglii skąd w 1951 roku przypłynął do Chicago.

Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodoen.com

Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak/Ryszard Siek

News Chicago

Przestępczość w Chicago spada: W maju liczba zabójstw była najniższa od ponad dekady

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago odnotowuje znaczący spadek przemocy – w maju 2025 roku liczba zabójstw w mieście była najniższa od ponad dziesięciu lat, a dane z pierwszych pięciu miesięcy roku potwierdzają utrzymujący się trend poprawy bezpieczeństwa publicznego.

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Chicago Police Department (CPD), w maju 2025 roku odnotowano 36 zabójstw. To aż o 38% mniej niż w maju 2024 roku i prawie o 50% mniej niż w tym samym miesiącu 2023 roku. Co istotne, to najniższy wynik dla tego miesiąca od 2011 roku.

Od początku 2025 roku w Chicago popełniono 152 zabójstwa – o 28% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Znaczące spadki zanotowano również w innych kategoriach przestępczości z użyciem przemocy: liczba strzelanin (529) zmniejszyła się o 35%, a liczba ofiar strzelanin (616) o 36% w porównaniu z rokiem 2024. Według CPD, są to najniższe wskaźniki przestępczości z użyciem przemocy i broni palnej co najmniej od 2019 roku.

Dane pokazują także pozytywny trend w innych obszarach:

  • Przestępstwa z użyciem przemocy: spadek o 23%
  • Przestępstwa przeciwko mieniu: spadek o 12%
  • Kradzieże pojazdów mechanicznych: spadek o 28%
  • Włamania: spadek o 23%

W działaniach prewencyjnych chicagowska policja CPD kontynuuje intensywną walkę z nielegalnym posiadaniem broni. W samym maju policjanci przejęli 1131 sztuk nielegalnej broni palnej – średnio ponad 36 dziennie. Od początku 2025 roku przechwycono już ponad 4500 nielegalnych jednostek broni.

Spadające statystyki przestępczości, zwłaszcza w zakresie zabójstw i strzelanin, wskazują na skuteczność prowadzonych działań prewencyjnych i operacyjnych.

To także potencjalny sygnał poprawiającego się klimatu bezpieczeństwa w mieście, które od lat zmagało się z opinią jednego z najbardziej niebezpiecznych w Stanach Zjednoczonych. Kontynuacja tych trendów może mieć istotne znaczenie dla życia mieszkańców oraz wizerunku Chicago w skali krajowej.

Źródło: wttw
Foto; YouTube, istock
Czytaj dalej

News Chicago

Uwaga rodzice niemowląt: Niebezpieczny poziom azotanów w wodzie w University Park IL

Opublikowano

dnia

Autor:

woda z kranu

Władze południowego przedmieścia Chicago wydały pilne ostrzeżenie dla rodzin z niemowlętami, po tym jak wykryto przekroczony poziom azotanów w wodzie z kranu. Urzędnicy apelują do rodziców, by nie podawali niemowlętom wody z kranu ani nie używali jej do przygotowywania mleka modyfikowanego.

W próbkach wody pobranych z sieci wodociągowej University Park stwierdzono stężenie azotanów na poziomie 11,9 miligrama na litr, czyli powyżej federalnego dopuszczalnego limitu, który wynosi 10 mg/l. Choć taki poziom nie stanowi zagrożenia dla dorosłych i starszych dzieci, może być bardzo niebezpieczny dla niemowląt poniżej szóstego miesiąca życia.

„Gotowanie wody nie usuwa azotanów — przeciwnie, może jeszcze bardziej je skoncentrować” – ostrzegają lokalne władze. – „Do czasu rozwiązania problemu rodzice powinni korzystać wyłącznie z wody butelkowanej do karmienia niemowląt”.

Potencjalne skutki zdrowotne

Spożywanie wody z podwyższonym poziomem azotanów przez małe dzieci może prowadzić do tzw. zespołu dziecka niebieskiego (blue baby syndrome). To rzadka, ale poważna i potencjalnie śmiertelna choroba, w której organizm nie jest w stanie dostarczać wystarczającej ilości tlenu do tkanek. Główne objawy to sinica (niebieskawe zabarwienie skóry), duszność i letarg.

Co spowodowało zanieczyszczenie?

Według urzędników, źródłem zanieczyszczenia są najprawdopodobniej ostatnie intensywne opady deszczu, które doprowadziły do spływu nawozów rolniczych do rzeki Kankakee – głównego źródła wody dla wielu okolicznych miejscowości.

Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa problem ani jakie działania podejmie lokalna administracja w celu oczyszczenia wody. Mieszkańcy zostali poinformowani, że będą otrzymywać dalsze aktualizacje na bieżąco.

Źródło: nbc
Foto: istock/Khaligo/
Czytaj dalej

News Chicago

25-latek oskarżony o przemoc z użyciem broni po śmierci policjantki Krystal Rivery

Opublikowano

dnia

Autor:

Prokuratura postawiła zarzuty 25-letniemu Adrianowi Ruckerowi z Freeport w związku z dramatyczną interwencją policyjną w dzielnicy Chatham, w której śmiertelnie postrzelona została funkcjonariuszka Krystal Rivera. Do tragedii doszło w czwartek wieczorem, gdy funkcjonariusze taktyczni z 6. Dystryktu Gresham próbowali przeprowadzić zatrzymanie śledcze w pobliżu skrzyżowania 82nd Street i Drexel Avenue.

Adrian Rucker, według ustaleń śledczych, miał wycelować karabin w kierunku policjantów, w tym w Krystal Riverę. W trakcie napiętej konfrontacji policjantka została przypadkowo postrzelona przez innego funkcjonariusza. 36-letnia Rivera zginęła na miejscu.

Rivera była związana z departamentem od czterech lat i wychowywała kilkuletnią córkę. Była mieszkanką dzielnicy Irving Park i pierwszą chicagowską policjantką, która w tym roku zginęła na służbie.

Szeroka lista zarzutów wobec podejrzanego

Adrian Rucker został zatrzymany wraz z 26-letnią kobietą, również mieszkanką Freeport, około godziny 10:00PM na ogrodzonym podwórzu przy 8215 S. Maryland Avenue. Według policji, podejrzany miał przy sobie karabin, narkotyki oraz fałszywe dokumenty tożsamości.

Postawiono mu m.in. zarzuty:

  • przemocy z użyciem broni palnej,
  • posiadania broni bez ważnej karty FOID,
  • posiadania sfałszowanego dokumentu tożsamości,
  • posiadania substancji kontrolowanych.

W przeszłości wobec Ruckera wydano aż sześć różnych nakazów aresztowania – w tym za kradzież tożsamości, przemoc domową oraz uszkodzenie mienia. Dokumenty sądowe wskazują, że był wcześniej zatrzymany w kwietniu 2024 r. w związku z oszustwem w Rolling Meadows, ale nie stawił się na rozprawę, przez co w lipcu ubiegłego roku wydano nakaz jego aresztowania.

krystal rivera zastrzelona policjantka

Krystal Rivera

26-letnia kobieta, która była z nim w chwili zatrzymania, nie została oskarżona o żadne przestępstwo związane z postrzeleniem funkcjonariuszki. Miała jednak jeden aktywny nakaz aresztowania z powiatu Stephenson. W sobotę stawiła się w sądzie ds. kaucji w tej sprawie, a kolejna rozprawa została zaplanowana na czwartek.

Śledztwo trwa

Departament Policji wciąż prowadzi intensywne dochodzenie w sprawie okoliczności interwencji i samego postrzelenia. Sprawa wzbudziła duże emocje zarówno wśród funkcjonariuszy, jak i lokalnej społeczności.

Policjanci giną w Chicago

Krystal Rivera jest piątym policjantem z Chicago zastrzelonym od 2023 r.

  • 26-letni funkcjonariusz Enrique Martinez został postrzelony i zabity podczas kontroli drogowej w listopadzie ubiegłego roku w East Chatham. Podejrzany w tej sprawie został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia.
  • Funkcjonariusz Luis Huesca został postrzelony i zabity w Gage Park w kwietniu 2024 r.. 30-latek wracał do domu po swojej zmianie, gdy wpadł w zasadzkę. Podejrzany został aresztowany po 10-dniowym polowaniu i postawiono mu liczne zarzuty.
  • Funkcjonariuszka Aréanah Preston mająca 24 lata, został zabity w maju 2023 r. Została postrzelona podczas próby napadu w Avalon Park, gdy wracała do domu po swojej zmianie. Czterech mężczyzn zostało oskarżonych o jej morderstwo.
  • Funkcjonariusz Andres Vasquez Lasso został postrzelony w marcu 2023 r. 32-latek reagował na incydent przemocy domowej w Gage Park.
Źródło: chicagotribune
Foto: CPD
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

sierpień 2017
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu