News USA
Strzeż się fałszywych lekarstw na raka. Niebezpieczne środki farmakologiczne zalewają internet i ziołowe apteki

Amerykańscy regulatorzy ostrzegają konsumentów przed fałszywymi lekarstwami na raka. Eksperci Food and Drug Administration odkryli już 65 nielegalnych produktów reklamowanych jako diagnozujące, zapobiegające lub leczące nowotwory.
Relacja Sławka Sobczaka
Największa oferta okrutnych oszustów dostępna jest w Internecie, ale nieprzetestowane i nie zatwierdzone “cudowne” pigułki, kremy i herbatki możemy znaleźć w niemal każdej ziołowej aptece. Niektóre zawierają wręcz szkodliwe składniki i FDA wysłało wczoraj ostrzeżenia do 14 producentów, zalecając usunięcie z półek lub redefinicję fałszywego medykamentu pod groźbą kar administracyjnych.
Kupno takich niesprawdzonych środków to nie tylko ryzyko utraty zdrowia i opóźnienie skutecznej terapii, ale i marnotrawstwo pieniędzy. Warto zwrócić uwagę na napisy na oferowanych lekarstwach, przeróżne hasła o “większej efektywności od chemioterapii” czy leczących “wszystkie formy nowotworów”. Niestety często nie są to nawet bezpieczne suplementy diety.
Sławek Sobczak
redakcja@radiodeon.com
Foto: Flickr.com/Kiran Foster
News USA
Nowe kryteria imigracyjne w USA: Test na lojalność wobec Ameryki

Imigranci ubiegający się o prawo do legalnego pobytu i pracy w Stanach Zjednoczonych będą teraz oceniani również pod kątem tzw. „antyamerykanizmu” – ogłosiły we wtorek władze federalne. Decyzja wzbudziła poważne obawy prawników i obrońców praw człowieka, którzy ostrzegają, że daje to urzędnikom zbyt szeroką i subiektywną władzę w odrzucaniu wniosków.
Nowe wytyczne USCIS
Amerykańska agencja USCIS (U.S. Citizenship and Immigration Services) poinformowała, że urzędnicy będą teraz analizować, czy osoba ubiegająca się o świadczenia imigracyjne – takie jak zielona karta – „popierała, promowała, wspierała lub w inny sposób głosiła poglądy antyamerykańskie, terrorystyczne lub antysemickie”.
“Świadczenia imigracyjne nie powinny trafiać do osób, które gardzą naszym krajem i szerzą wrogie ideologie” – powiedział rzecznik agencji, Matthew Tragesser. “Możliwość mieszkania i pracy w USA to przywilej, a nie prawo.”
Jednocześnie nie określono, czym dokładnie ma być „antyamerykanizm”, ani jak nowe kryteria będą stosowane w praktyce.
Zwolennicy i krytycy
Według Elizabeth Jacobs z konserwatywnego Centrum Studiów nad Imigracją nowe zasady są próbą wyraźniejszego wskazania, jakie zachowania powinny budzić zastrzeżenia urzędników. “To wciąż decyzja uznaniowa. Agencja nie może nakazać odmowy, ale takie poglądy mogą być traktowane jako czynnik negatywny” – zaznaczyła.
Krytycy widzą jednak w tej zmianie poważne ryzyko nadużyć. “Otwiera to drzwi do stereotypów, uprzedzeń i osobistych ocen urzędników, które mogą przesądzić o losie wnioskodawców. To naprawdę niepokojące” – stwierdziła prof. Jane Lilly Lopez, socjolożka z Uniwersytetu Brighama Younga.
Eksperci są również podzieleni w ocenie, czy nowe zasady naruszają konstytucyjne wolności słowa.
Kontekst polityczny
Nowe regulacje wpisują się w szerszą politykę administracji Donalda Trumpa, która już wcześniej zaostrzyła kryteria imigracyjne, m.in. poprzez kontrolę mediów społecznościowych czy ocenę „dobrego charakteru moralnego” kandydatów do naturalizacji.
Co zmiana oznacza dla imigrantów?
Prawnicy ostrzegają, że cudzoziemcy powinni przygotować się na bardziej wymagający proces. –”To już inny system. Kryteria stosowane wobec obywateli USA nie będą automatycznie stosowane wobec osób starających się o wjazd do kraju” – mówi Jaime Diez, adwokat imigracyjny z Teksasu.
Źródło: AP
Foto: istock/mediaphotos/sanfel/
News USA
Huragan Erin zagraża wschodnim wybrzeżom USA: Ewakuacje, zamknięte plaże i stan wyjątkowy

Huragan Erin, który od kilku dni przemieszcza się przez Atlantyk, we wtorek zaczął zbliżać się do wschodnich Stanów Zjednoczonych. Choć centrum burzy najpewniej ominie ląd, jej zewnętrzne pasma już teraz powodują niebezpieczne warunki na wybrzeżu – od Florydy aż po Nową Anglię. Meteorolodzy ostrzegają, że do piątku fale, silne wiatry i prądy wsteczne będą stwarzać zagrożenie dla życia. Już w poniedziałek na jednej tylko plaży w Karolinie Północnej ratownicy uratowali co najmniej 60 osób porwanych przez prądy.
Zamknięte plaże i pierwsze ewakuacje
Nowy Jork zamknął wszystkie plaże dla pływaków w środę i czwartek, a trzy popularne plaże na Long Island otrzymały zakaz kąpieli do czwartku. Podobne ograniczenia wprowadzono w New Jersey.
Największe zagrożenie dotyczy jednak Outer Banks w Karolinie Północnej. Na wyspach Hatteras i Ocracoke ogłoszono obowiązkową ewakuację – z Ocracoke wyjechało już ponad 1800 osób. Fale mogą sięgać nawet 15 stóp, a część dróg grozi zalaniem.
Huragan wciąż silny
We wtorek Erin osłabł do kategorii 2, z maksymalną prędkością wiatru 105 mph, poinformowało Narodowe Centrum Huraganów w Miami. O godz. 8:00PM EDT znajdował się około 565 mil na południowy wschód od przylądka Hatteras.
Burza wciąż obejmuje ogromny obszar – tropikalne wiatry sztormowe sięgają nawet 230 mil od centrum. Ostrzeżenia przed sztormami tropikalnymi wydano już dla Bermudów, Wirginii i Karoliny Północnej.
Stan wyjątkowy i przygotowania
Gubernator Karoliny Północnej Josh Stein ogłosił stan wyjątkowy i ostrzegł mieszkańców wybrzeża, by byli gotowi do ewakuacji. Buldożery wzmacniają wydmy, a właściciele molo na Hatteras zabezpieczają konstrukcje.
Mimo to wielu mieszkańców postanowiło zostać, a inni podkreślają, że szybki powrót turystów na zbliżający się weekend będzie kluczowy dla lokalnych firm.
Narastające ryzyko klimatyczne
Eksperci przypominają, że ocieplające się oceany sprawiają, iż atlantyckie huragany częściej przybierają na sile i stają się bardziej nieprzewidywalne. Podobnie było dwa lata temu z huraganem Lee, który w krótkim czasie urósł do potężnej burzy.
Na nisko położonych wyspach Outer Banks obawy są szczególnie duże – oprócz ryzyka podtopień i erozji plaż istnieje realne zagrożenie, że część głównej autostrady zostanie zmyta przez morze, odcinając społeczności od reszty lądu.
Źródło: AP
Foto: YouTube
News USA
Nebraska tworzy ośrodek detencyjny dla imigrantów o nazwie Cornhusker Clink

Republikański Gubernator Nebraski Jim Pillen ogłosił, że wspólnie z sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem podjął decyzję o wykorzystaniu istniejącego obozu pracy w McCook jako ośrodka do przetrzymywania osób oczekujących na deportację lub objętych innymi procedurami imigracyjnymi.
McCook, liczące ok. 7 tys. mieszkańców miasteczko położone między Denver a Omaha, stanie się regionalnym centrum detencyjnym dla kilku stanów Środkowego Zachodu. Obiekt może obecnie pomieścić 200 osób, a w planach jest jego rozbudowa do 300 miejsc.
“Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom Nebraski i Amerykanom w całym kraju” – podkreślił Pillen w oficjalnym oświadczeniu.
Kristi Noem dodała z kolei: “Jeśli przebywasz w Ameryce nielegalnie, możesz trafić do Cornhusker Clink w Nebrasce. Lepiej deportować się samemu, korzystając z aplikacji CBP Home.”
W mediach społecznościowych jej agencja opublikowała kontrowersyjne zdjęcie, przedstawiające kłosy kukurydzy w czapkach funkcjonariuszy ICE, ustawione przed ogrodzeniem więzienia.
Atuty lokalizacji i wsparcie służb
Podczas konferencji prasowej w McCook gubernator zaznaczył, że wybór padł na ten obiekt ze względu na jego istniejącą infrastrukturę oraz bliskość regionalnego lotniska. Przyznał jednocześnie, że nie zapadły jeszcze decyzje, czy w ośrodku będą przetrzymywane kobiety i dzieci.
Jim Pillen poinformował również, że około 20 żołnierzy Gwardii Narodowej Nebraski zostanie oddelegowanych do wsparcia agentów imigracyjnych w zadaniach logistycznych i administracyjnych. Dodatkowo sześciu funkcjonariuszy Patrolu Stanowego będzie wspierało federalne służby w aresztowaniach.
Obecnie w obozie pracy McCook przebywa 186 więźniów, którzy zostaną przeniesieni do innych placówek w ciągu 45–60 dni. Przebudowany obiekt ma pozostać pod zarządem stanu, jednak jego finansowanie przejmie rząd federalny.
Część szerszej strategii
Decyzja wpisuje się w ogólnokrajową politykę administracji Trumpa, która intensyfikuje działania na rzecz zwiększenia liczby miejsc w ośrodkach detencyjnych. W czerwcu w placówkach ICE przebywało ponad 56 tys. osób – to najwięcej od 2019 roku.
Nowe i planowane obiekty powstają m.in. na Florydzie, w Tennessee i Indianie. Największy z nich, „Alligator Alcatraz” w Everglades, otwarty w lipcu, może pomieścić do 3000 zatrzymanych. Placówka ta już stała się przedmiotem pozwów sądowych, dotyczących naruszeń prawa do obrony oraz złych warunków bytowych.
Krytyka i protesty w Nebrasce
Plany utworzenia ośrodka w McCook spotkały się z ostrą krytyką części lokalnych polityków i mieszkańców.
Senator stanowa Megan Hunt w opublikowanym nagraniu zarzuciła administracji Pillena brak przejrzystości i odmowę udostępnienia dokumentów związanych z negocjacjami. We wtorek grupa protestujących zebrała się przed biurem gubernatora, trzymając transparenty z hasłami „Nie dla nazistowskiej Nebraski” i „ICE = Gestapo”.
Źródło: AP
Foto: YouTube, Jim Pillen fb
-
News Chicago4 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach