News USA
Uczelnie z Illinois na liście najlepszych. Trzecie miejsce zamuje University of Chicago

Trzy uczelnie z Illinois znalazły się w zestawieniu 50 najlepszych uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych.
Relacja Sławka Sobczaka
Według rankingu U.S. News & World Report University of Chicago wespół z Yale University zajął trzecie miejsce w kraju. Zestawienie Best Colleges 2017 wygrał Princeton przed Harvardem. Na piątym miejscu sklasyfikowano ex aequo Columbia University oraz Stanford. Na miejscach od siódmego do dziesiątego usytuowano: MIT, Duke, University of Pennsylvania oraz John Hopkins University. Inna czołowa uczelnia z Chicago, Northwestern University zajęła w tym prestiżowym zestawieniu 12 miejsce.
University of Illinois w Urbana-Champaign zajął miejsce w piątej dziesiątce, razem z University of Wisconsin-Madison. Inna uczelnia z sąsiedniego stanu, University of Michigan–Ann Arbor jest na miejscu 24.
Sławomir Sobczak
redakcja@radiodeon.com
Foto: Flikr.com/Oleg.
News USA
104-procentowa taryfa dla Chin i nowe cła dla dziesiątek krajów weszły w życie

O północy czasu wschodniego weszły w życie nowe, znacznie podwyższone cła na chińskie towary – efekt zapowiedzianych przez Prezydenta Donalda Trumpa działań ochronnych. Największym echem odbiła się 104-procentowa taryfa na cały import z Chin, która ma być, według słów administracji, odpowiedzią na długoletnie nierówności w handlu i ochronę amerykańskich interesów.
Krok po kroku do 104%
To nie była decyzja z dnia na dzień. Już w lutym Donald Trump wprowadził 10-procentowe cło z powodu chińskiego fentanylu. W marcu stawka wzrosła do 20%. Kulminacją było ogłoszenie podczas wydarzenia 2 kwietnia – wtedy zapowiedziano 34-procentowe „cło wzajemne” na cały import z Chin.
Łączna stawka celna wobec chińskich towarów wynosi teraz aż 104%.
Prezydent Trump podpisał również rozporządzenie, które drastycznie zmienia zasady importu tzw. paczek de minimis – przesyłek o wartości poniżej 800 USD, dotąd zwolnionych z ceł. Od 1 czerwca paczki z Chin będą objęte 90-procentowym cłem.
To uderzenie m.in. w chińskie platformy e-commerce, takie jak Shein czy Temu, które masowo korzystały z luk w przepisach.
Chiny odpowiadają
Pekin nie pozostał dłużny. Chińskie władze zapowiedziały środki odwetowe, w tym własne taryfy i działania utrudniające dostęp amerykańskich produktów do ich rynku. Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt oceniła odpowiedź Chin jako „błąd”.
“To był błąd ze strony Chin, że odpowiedziały prezydentowi. Kiedy Ameryka jest uderzana, odpowiada z większą siłą” – powiedziała 8 kwietnia.
Nowa doktryna handlowa: nie tylko Chiny
Cła nie ograniczają się do Państwa Środka. Prezydent Trump rozszerzył podwyższone taryfy – od 11 do 50 procent – na dziesiątki innych krajów, odwołując się do ich nieuczciwych praktyk: manipulacji walutowej, subsydiów przemysłowych czy barier pozataryfowych.
“Przez dekady nasz kraj był grabiony przez zagranicznych liderów – zarówno wrogów, jak i „przyjaciół”. Teraz to się kończy” – oświadczył prezydent podczas przemówienia 2 kwietnia.
O nowych cłach informowaliśmy tutaj.
Lawina wniosków o negocjacje
Według administracji, nawet 70 krajów zwróciło się do USA z prośbą o rozpoczęcie negocjacji handlowych. Jamieson Greer, przedstawiciel USA ds. handlu, poinformował, że osobiście kontaktowali się z nim przedstawiciele niemal 50 państw.
Priorytetem administracji Trumpa są rozmowy z Japonią i Koreą Południową, ale – jak podkreślił Kevin Hassett z Narodowej Rady Gospodarczej – ostateczną decyzję o tym, czy umowa handlowa „jest wystarczająco dobra”, podejmie sam prezydent.
Nie wszyscy w administracji są zgodni co do strategii. Peter Navarro, doradca handlowy Białego Domu, podkreślił, że taryfy „to nie punkt wyjścia do negocjacji”, wskazując, że prawdziwe problemy często kryją się w barierach pozataryfowych.
A jednak sam Donald Trump zdaje się łączyć oba podejścia. “Wiele krajów przychodzi do nas, by negocjować. Jeśli zaproponują uczciwe warunki – będziemy gotowi rozmawiać. Ale jeśli nie, będą musieli płacić” – powiedział prezydent w Gabinecie Owalnym, stojąc obok premiera Izraela Benjamina Netanjahu.
Rynki reagują
Rynki finansowe już odczuwają skutki nowej polityki:
- Kontrakty terminowe na indeksy giełdowe w USA spadły o ponad 1%.
- Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła powyżej 4,3%.
- Ceny ropy naftowej spadły o około 4%, do poziomu poniżej 58 dolarów za baryłkę.
Eksperci ostrzegają przed możliwą stagflacją – połączeniem spowolnienia gospodarczego i wzrostu cen.
Czy inflacja zwolni?
Odpowiedź na pytanie o dalsze skutki taryf może przynieść najbliższy tydzień. W środę poznamy dane o inflacji CPI, które według prognoz Fed z Cleveland mogą spaść do 2,6%. Dzień później opublikowane zostaną dane o inflacji producentów (PPI), z oczekiwanym wzrostem 0,2%.
Dodatkowo 9 kwietnia opublikowane będą protokoły z ostatniego posiedzenia Fed. Jak wskazuje szef Rezerwy Federalnej Jerome Powell, taryfy mogą nie tylko tymczasowo podnieść inflację – ich wpływ może być bardziej długoterminowy.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, Thje White house, istock/peshkov/Sansert Sangsakawrat/
News USA
Sąd Najwyższy za administracją Trumpa. Zwolnieni pracownicy federalni nie wrócą do pracy

We wtorek Sąd Najwyższy USA zablokował wykonanie decyzji sądu niższej instancji, która nakazywała administracji federalnej przywrócenie do pracy 16 000 pracowników federalnych zwolnionych w ramach masowych cięć kadrowych zarządzonych za prezydentury Donalda Trumpa.
Decyzja sędziów zapadła w trybie nadzwyczajnym, po odwołaniu wniesionym przez administrację od orzeczenia sędziego federalnego w Kalifornii. Sędzia ten uznał, że zwolnienia były niezgodne z prawem federalnym i nakazał czasowe przywrócenie pracowników do pracy na czas trwania procesu sądowego.
Kogo dotyczy decyzja?
Zablokowanie orzeczenia oznacza, że pracownicy sześciu agencji federalnych pozostaną na płatnym urlopie administracyjnym. Są to osoby zatrudnione w:
- Departamencie ds. Weteranów
- Departamencie Rolnictwa
- Departamencie Obrony
- Departamencie Energii
- Departamencie Spraw Wewnętrznych
- Departamencie Skarbu
Sędziny Sonia Sotomayor i Ketanji Brown Jackson zaznaczyły, że sprzeciwiają się decyzji większości i poparłyby nakaz przywrócenia pracowników do pracy.
Równoległe postępowania
To niejedyna sprawa dotycząca zwolnień. Drugi pozew, złożony w stanie Maryland, również doprowadził do wydania nakazu wstrzymującego zwolnienia – nie tylko w wymienionych sześciu agencjach, ale również w około dwunastu innych.
Ten nakaz jednak dotyczy wyłącznie 19 stanów oraz Dystryktu Kolumbii, które formalnie pozwały administrację federalną. Departament Sprawiedliwości złożył osobne odwołanie od tej decyzji.
Tło sprawy
Według pozwu, od początku kadencji Donalda Trumpa zwolniono co najmniej 24 000 pracowników federalnych na okresie próbnym, choć rząd federalny nie potwierdził tej liczby.
W Kalifornii sprawę rozpatrywał sędzia federalny William Alsup, nominowany przez Prezydenta Billa Clintona. Uznał on, że zwolnienia zostały przeprowadzone niezgodnie z procedurami przez Biuro Zarządzania Personelem (Office of Personnel Management) oraz jego pełniącego obowiązki dyrektora.
Sędzia Alsup wyraził szczególne oburzenie praktyką, w której zwalniano pracowników rzekomo za słabe wyniki, mimo że wcześniej otrzymywali pozytywne oceny.
Stanowisko administracji
Administracja argumentuje, że decyzje o zwolnieniach podejmowały poszczególne agencje, a nie Biały Dom. – „To agencje samodzielnie przeprowadzały i podtrzymały zwolnienia” – powiedział przed sądem D. John Sauer, reprezentujący Departament Sprawiedliwości.
Źródło: AP
Foto: YouTube, istock/megaflopp/Miljan Živković/
News USA
Lowe’s zamyka 1700 sklepów – ale tylko na Wielkanoc. Co naprawdę się dzieje?

Informacja o tym, że Lowe’s zamyka ponad 1700 sklepów 20 kwietnia, wzbudziła spore poruszenie w internecie. Wyszukiwania hasła „Lowe’s zamykane” wystrzeliły w górę na Google późnym poniedziałkiem, a niektórzy internauci zaczęli obawiać się, że gigant branży DIY (zrób to sam) zwija się z rynku na dobre. Ale spokojnie – to tylko jednodniowa przerwa na Wielkanoc.
To już szósty rok z rzędu, kiedy Lowe’s decyduje się zamknąć swoje sklepy na Niedzielę Wielkanocną. Święto, choć nie jest oficjalnym dniem wolnym od pracy w USA, przypada w dzień, kiedy placówki firmy zazwyczaj są otwarte. Rzeczniczka firmy, Nia Long, wyjaśniła, że przerwa jest wyrazem uznania dla pracowników i okazją, by mogli spędzić czas z rodziną i bliskimi.
Nie tylko Lowe’s – trend się rozszerza
Lowe’s dołącza do grona ponad 20 dużych sieci detalicznych, które w tym roku nie otworzą drzwi w Wielkanoc. Wśród nich są takie marki jak Aldi, Costco, Best Buy, Target, TJ Maxx czy Marshall’s. Dla wielu z nich, zwłaszcza tych z sektora spożywczego, zamykanie sklepów w święta staje się już standardem.
To sygnał zmieniającego się podejścia w handlu detalicznym – od kultury „zawsze otwarte” do większego szacunku dla równowagi między życiem zawodowym a prywatnym pracowników.
Zmieniające się zwyczaje zakupowe
Zamknięcia sklepów w święta to nie tylko wyraz troski o pracowników. Eksperci branżowi podkreślają, że coraz większa liczba klientów wybiera zakupy online, co zmniejsza presję na utrzymywanie tradycyjnych godzin otwarcia – nawet w intensywnych okresach handlowych.
Już w 2022 roku giganci tacy jak Target i Walmart zapowiedzieli, że będą zamykać sklepy w Święto Dziękczynienia – po dekadach prób wykorzystania tego dnia do przedświątecznych wyprzedaży. Jak wtedy powiedział John Furner, prezes Walmart U.S., „bycie otwartym w Święto Dziękczynienia to już przeszłość”.
Nie czas na panikę
Pomimo niepokojących nagłówków, które pojawiły się w mediach społecznościowych i na niektórych portalach, nie ma powodów do obaw o przyszłość Lowe’s. Sieć nie znika z rynku – wręcz przeciwnie, konsekwentnie kontynuuje swoją działalność, odpowiadając na zmieniające się potrzeby rynku i dbając o swoich pracowników.
W skrócie: w niedzielę 20 kwietnia sklepy Lowe’s będą zamknięte. Ale już dzień później – wszystko wraca do normy.
Źródło: washington post
Foto: istock/Sundry Photography/
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
News Chicago22 godziny temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
Kościół2 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA2 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom