News Chicago
Rekordowy „Taste of Polonia” w Chicago. Dziesiątki tysięcy gości na festiwalu kultury i dobrego jedzenia

Tegoroczny „Taste of Polonia” okazał się wielkim sukcesem dla organizatorów. W ciągu czterech dni trwania imprezy pod Centrum Kopernikowskim pojawiło się blisko 50 tysięcy gości. W niedzielę wieczorem na festiwal zawitał gubernator naszego stanu Bruce Rauner z małżonką. Gospodarz Illinois pozdrowił uczestników w języku polskim i życzył wszystkim udanej zabawy.
Relacja Andrzeja Baraniaka
„Polsko-amerykańska społeczność jest jedną z najbardziej dynamicznych i najważniejszych w całym Illinois i Stanach Zjednoczonych. To zaszczyt dla mnie pracować dla was. Niech Bóg was błogosławi. Wiara, rodzina, ciężka praca i umiłowanie wolności, to wartości, które cechują Polaków” – powiedział gubernator
Na czterech festiwalowych scenach wystąpiło kilkadziesiąt zespołów i solistów. W tym legendarna kapela Lady Pank, Jary Oddział Zamknięty i Clodie, krakowska grupa młodszego pokolenia oraz kilkadziesiąt zespołów polonijnych i amerykańskich grających wszystkie rodzaje muzyki.
Galeria zdjęć
„W tym roku jest super, ponieważ mamy dwa niesamowite zespoły. Jary Oddział Zamknięty i Lady Pank. Wczoraj zagrali niesamowity koncert i także wystąpią jutro, w poniedziałek o godzinie 8 wieczorem, a wcześniej koncertować będzie Jary Oddział Zamknięty. Również w środku dzieją się niesamowite rzeczy. Są występy, pracuje kasyno i oczywiście polecamy smaczne jedzenie i zimne piwo” – powiedziała Anna Anderson z biura organizacyjnego festiwalu.
Na scenie teatru prezentowany był folklor. Wystąpiły zespoły ludowe: Polonia, Expression „Szepty” i Wawel. Koncertowała Paderewski Symphony Orchestra oraz Chór Collegium Cantorum „Polonia”. Liczną publiczność miały występy zespołów grających polkę. Na kilkudziesięciu stoiskach chętni mogli kupować pamiątki, zamawiać usługi i uczestniczyć w najróżniejszych grach.
Z przebiegu tegorocznej imprezy zadowolony był prezes Fundacji Hubert Cioromski, który powiedział, że sobota była rekordowa jeżeli chodzi o frekwencje i finanse. „Wszystko było pięknie, pogoda nam dopisała, Polonia się złączyła i poparła nas od A do Z” – pokreślił prezes.
Festiwal okazał się sukcesem dla członków Fundacji You Can Be My Angel. Chicagowskie „Anioły” fruwały po Taste of Polonia i tylko przez trzy pierwsze dni uzbierały koło 8 tysięcy dolarów. „Opiekujemy się sceną dziecięcą, a więc bawimy się z milusińskimi, malujemy im buzie, robimy balony. A wszystko to po to, żeby pomóc małemu Julkowi, który ma 15 miesięcy i mieszka w Chicago Ridge. Choruje na raka i bardzo potrzebuje kosztownego leczenia” – powiedziała prezes fundacji Katarzyna Romanowska.
Na miejscu pojawił się mobilny Oddział Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, w którym można było dokonywać transakcji finansowych. „Kolejny festiwal, na którym nie mogło zabraknąć P-SFUK. Mamy swój autobus, mobilny oddział, który przyjechał do nas z Nowego Jorku. Od piątku do poniedziałku jesteśmy obecni razem a naszymi rodakami” – powiedział manager oddziałów Robert Radkowski.
Wspaniała pogoda, dziesiątki tysięcy ludzi i super granie, tak najkrócej można scharakteryzować tegoroczną edycję największego w Stanach Zjednoczonych polonijnego festiwalu.
Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodeon.com
Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
News Chicago
Chicago Water Taxi ponownie kursuje po rzece Chicago. Wskakujcie na pokład

Niepowtarzalny żółty kolor Chicago Water Taxi powrócił na rzekę Chicago po zamknięciu usług na początku pandemii a właściciele firmy nadal pracują nad przywróceniem dawnego poziomu przewozów pasażerów. Jeśli chcesz się dostać z Michigan Avenue na Madison Street, lub odwrotnie, wsiadaj na pokład.
Osoby pracujące w centrum miasta mogą dostać się do biura na wiele sposobów – pieszo, samochodem, pociągiem, autobusem lub statkiem.
Jeśli zdecydujesz się na taksówkę wodną w Chicago, istnieje duża szansa, że Twoim kapitanem będzie Doug Chyna. Jest kapitanem drużyny Chicago River od ponad 20 lat.
Pandemia zamknęła firmę na kilka lat a żółte, charakterystyczne łodzie wróciły na wodę dopiero w tym miesiącu. Jednak Chicago Water Taxi obsługuje obecnie tylko część swoich pierwotnych usług.
„Przed pandemią Covid-19 byliśmy bardzo zajęci. Kursowaliśmy do Michigan Avenue, Madison Street, Clark i LaSalle, Riverwalk i Chinatown” – wspomina Chyna.
Aktualnie, dopóki nie zwiększy się liczba pasażerów, można korzystać wyłącznie z taksówki wodnej pomiędzy Michigan Avenue i Madison Street. Pasażerami są głównie osoby dojeżdżające do pracy lub chcące wyjść z biura na lunch lub przerwę.
Doug Chyna zauważa, że każdego dnia chętnych na kurs przybywa. Wg kapitana przepłynięcie łodzią jest relaksujące i odstresowuje osoby pracujące w biurach.
Chicago Water Taxi kursuje we wtorki, środy i czwartki w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. Pełny rozkład jazdy można znaleźć na stronie chicagowatertaxi.com.
Źródło: cbs
Foto: YouTube, istock/Manakin/
News Chicago
Jutro do Chicago przybywa Mała Amal. Spotkaj się z nią podczas spaceru po Navy Pier

W czwartek, 28 września, Chicago Shakespeare Theatre gości projekt The Walk with Little Amal, cieszącą się międzynarodowym uznaniem lalkę o wysokości 12 stóp przedstawiającą 10-letnią dziewczynkę, pochodzącą z Syrii. Stała się ona światowym symbolem praw człowieka, zwłaszcza uchodźców. Wietrzne Miasto będzie tej jesieni częścią jej epickiej podróży po Stanach Zjednoczonych liczącej ponad 6 000 mil.
Amal po raz pierwszy wystąpi w Chicago. Pojawi się na Navy Pier w czwartek, 28 września, idąc od jeziora Michigan w kierunku miasta, podczas bezpłatnego wydarzenia dla wszystkich grup wiekowych, które odbędzie się o 5:30PM.
Wydarzenie, organizowane we współpracy z Navy Pier, uświetni występ Uniting Voices (dawniej Chicago Children’s Choir) oraz występy A.B.L.E. oraz Chicago Children’s Museum we współpracy z Syrian Community Network.
Po przybyciu do Chicago Amal zapyta: „Co to za miasto, przyjaciele?” – powtarzając przejmujący wers Szekspira z „Wieczoru Trzech Króli”
Widzowie w każdym wieku dołączą do wykonawców i partnerów, aby powitać Amal, pomagając jej zamienić przytłaczające ją przybycie w nieznane miejsce w celebrację własnej zdolności do tworzenia piękna i odnajdywania wspólnoty.
Jej podróż po molo rozpocznie się przed Chicago Shakespeare i zakończy w Polk Bros Park. Podczas wydarzenia widzowie będą mieli okazję dowiedzieć się więcej o lokalnych grupach działających na rzecz wsparcia osób ubiegających się o azyl w Chicago oraz przekazać datki na ich rzecz.
Podczas postoju przed Muzeum Dziecięcym w Chicago Amal przywita się z wysoką na 5 stóp rzeźbą „Flyboy” autorstwa chicagowskiego artysty Hebru Brantleya, która jest hołdem dla znaczenia dzieciństwa w życiu każdego człowieka.
Wydarzenie zbiega się z marionetkowym Free Family Day, który odbędzie się w Muzeum w godzinach 10:00AM–5:00PM.
Podczas ostatniego przystanku Amal na molo ponad 70 członków chóru młodzieżowego Uniting Voices wykona swoją oryginalną piosenkę „We All Live Here” w Polk Bros Park.
Pobyt Amal w Chicago jest częścią jej marszu po Ameryce, w ramach którego odwiedzi ponad 35 miast od Bostonu po San Diego a ponad 1000 artystów i organizacji artystycznych zorganizuje setki wydarzeń, aby ją powitać.
Podróże Amal pełne sztuki i nadziei celebrują bogate historie uchodźców, imigrantów i osób przesiedlonych oraz społeczności, które ich przyjmują. Każdy może wybrać się na spacer z wielką lalką.
The Walk with Little Amal odbędzie się 28 września o godzinie 5:30PM zaczynając od namiotu Chicago Shakespeare Theatre na Navy Pier (800 E. Grand Avenue). Wstęp jest bezpłatny dla widzów w każdym wieku; nie są wymagane żadne bilety ani wcześniejsze rezerwacje.
Aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z kasą teatru pod numerem 312.595.5600 lub odwiedź stronę internetową teatru pod adresem chicagoshakes.com.
Więcej informacji o tym wydarzeniu można znaleźć na stronie chicagoshakes.com/littleamal lub w mediach społecznościowych @chicagoshakes i @walkwithamal.
Od lipca 2021 r. Amal przejechała ponad 6000 mil odwiedzając 97 miast w 15 krajach i została powitana na ulicach przez ponad milion ludzi, w tym setki artystów, przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i przywódców religijnych.
Jej podróże to festiwale sztuki i nadziei, które zwracają uwagę na ogromną liczbę dzieci uciekających przed wojną, przemocą i prześladowaniami, a każde z nich ma swoją własną historię. Jej pilnym przesłaniem dla świata jest: „Nie zapomnij o nas”.
Źródło: chicagostarmedia
Foto: YouTube, Chicago Shakespeare Theatre
News Chicago
W musicalu Little Shop of Horrors postrach sieje krwiożerna roślina. Zobaczcie na własne oczy

Rachityczna roślinka może okazać się pewnego dnia bardzo żarłoczna, ale jeśli w zamian może spełnić czyjeś marzenia? Co wtedy? Sprawdźcie w Paramount Theatre w Aurorze, gdzie można zobaczyć szalony musical Howarda Ashmana i Alana Menkena „Little Shop of Horrors”. To debiut reżyserski aktorki Landree Fleming, wschodzącej gwiazdy chicagowskiego teatru muzycznego, znanej z roli Lucindy w „Into the Woods” i Penny w „Lakierze do włosów”.
Musical „Little Shop of Horrors” otworzył 12. sezon Broadway Series w Aurora Theatre. Spektakl będzie wystawiany do 15 października.
Autorami scenariusza są Howard Ashman i Alan Menken, duet odpowiedzialny za takie produkcje jak „Aladyn”, „Mała Syrenka” oraz „Piękna i Bestia”. Musical jest luźno oparty na niskobudżetowym filmie z 1960 roku z Jackiem Nicholsonem w roli głównej.
„Little Shop of Horrors” miał swoją premierę poza Broadwayem w 1982 r., następnie został przeniesiony na Broadway, gdzie wystawiany był przez pięć lat i od tego czasu jest produkowany na całym świecie. Na podstawie tej wersji powstał także kultowy film z 1986 roku w reżyserii Franka Oza, z Rickiem Moranisem, Ellen Green, Vincentem Gardenią i Stevem Martinem w rolach głównych.
O czym mówi jego fabuła?
Seymour (Jack Ball) to potulny pracownik kwiaciarni, który odkrywa dziwną roślinę żywiącą się krwią, którą nazywa Audrey II. Następnie zostaje wciągnięty w szalony plan by zdobyć dla niej krew, jednocześnie próbując ocalić miłość swojego życia, Audrey (Teressa LaGamba), przed jej złym chłopkiem – dentystą, którego gra Russell Mernagh.
W rolę właściciela kwiaciarni, pana Mushnika wciela się Gene Weygandt.
Teatr Paramount mieści się pod adresem 23 E. Galena Blvd. w centrum Aurory.
Przedstawienie trwa około 2 i pół godziny. Bilety w cenie 28–79 dolarów, oraz informacje można znaleźć na stronie paramountaurora.com lub dzwoniąc pod numer (630) 896-6666.
Uwaga: „Little Shop of Horrors” zawiera dorosły język i przemoc.
Źródło: suntimes, broadwayworld
Foto: Amy Nelson, YouTube, Paramount Theatre
-
NEWS Florida6 dni temu
Rusza proces w nagłośnionej przez Netflix sprawie polskiej rodziny z Venice, której odebrano dziecko
-
News Chicago5 dni temu
Festiwal Weselnych Przebojów już w piątek. Biesiadę rozkręci niepowtarzalny Michał Wiśniewski!
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Dożynki Podhalańskie: Na prawdziwe góralskie świętowanie serdecznie zaprasza Stanisław Sarna
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Marta Cugier i Grzegorz Stróżniak: Wracamy tutaj jak do domu. Lombard wystąpi na Taste of Polonia
-
News Chicago6 dni temu
Prawdopodobny morderca rodziny z Romeoville zginął w Oklahomie ścigany przez policję
-
News Chicago2 dni temu
Deli 4 You na 2 miejscu w USA! Gratulujemy polskiej sieci przygotowującej super pyszności
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 dni temu
Wielki katolicki Oktoberfest trwa w Des Plaines. Zapraszają Małgorzata Tys i ks. Piotr Rapcia
-
NEWS Florida5 dni temu
Lotnisko w Tampie zostało uznane za najlepsze w USA już drugi rok z rzędu