News Chicago
Prośba do arcybiskupa Blase Cupicha “Nie zamykajcie nam ukochanego Wojciechowa” ZOBACZ PETYCJĘ
Wojciechowo jednak będzie zamknięte taka jest decyzja metropolity Chicago abp Blase Cupicha. Nie pomogła nawet darowizna zmarłego parafianina. Parafianie i mieszkańcy Chicago nie załamuja rąk i robią co mogą, aby uratować historyczną świątynię. Chcą wpłynąć na decyzję pasterza archidiecezji i na stronie chance.org namawiąją do podpisywania petycji w tej sprawie. Z kolei Archidiecezja Chicago jest na etapie reorganizacji i prosi wszystkich o pomoc. Wystarczy wypełnić ankietę umieszczoną na stronie archidiecezji www.archchicago.org/renew
Archidiecezja w Chicago zmuszona jest po raz kolejny podjąć decyzję o zamknięciu kościoła św. Wojciecha w dzielnicy Pilsen.
Relacja Emilii Sadaj
Prywatna darowizna od anonimowego parafianina nie zdoła pokryć kosztów remontu świątyni tym bardziej, iż jak się okazało, obiecana kwota 3 milionów dolarów, faktycznie jest dużo niższa. Podarunek był w postaci akcji giełdowych, oszacowanych ostatecznie na 1,5 miliona dolarów.
Archidiecezja stwierdziła również, iż wyludniająca się w szybkim tempie parafia nie znajdzie środków na bieżące utrzymanie. “To łamie nasze serca” – skomentował smutną sytuację Richard Olszewski, parafianin od czterech pokoleń.
Środki zebrane w ramach kampanii ratującej świątynię zostaną wykorzystane na pokrycie części długów parafii, reszta zostanie przeznaczona na kościół św. Pawła, również w dzielnicy Pilsen.
Jeśli nic się nie wydarzy nadzwyczajnego, to kościół pod wezwaniem świętego Wojciecha wkrótce zamknie swoje drzwi. Jedna z najstarszych polonijnych parafii w Chicago przez ponad wiek służyła Polonii oraz innym mieszkańcom dzielnicy Pilsen. Zamknięcie kościoła to część większej restrukturyzacji Archidiecezji.
Jednym ze znawców historii kościoła jest dziennikarz chicagowski Marek Dobrzycki. Przypomina on, że parafia w Pilsen na początku XX wieku była trzecią najważniejszą dla Polonii w Chicago
„Ten kościół rozpoczął trend budowy polskich kościołów. Kostka i Trójcowo były zlokalizowane przy Trójkącie Polonijnym, ale kościół św. Wojciecha został zbudowany w dzielnicy Pilsen na ulicy 17 i Ashland. Wtedy [dla Polaków – red] to był kawałek drogi.
Sama budowa kościoła nie była łatwa. Kolumny były na tyle duże, że ekipy zostały zmuszone zamknąć okoliczne ulice
„W trakcie budowy osiem dużych kolumn było na tyle problemem, że trzeba było zamknąć skrzyżowanie ulic 17 i Ashland, żeby je dowieść i wstawić na przodzie kościoła”.
Przez 102 lata parafia pod wezwaniem św. Wojciecha była ważnym miejscem dla mieszkańców Pilsen i chicagowskiej Polonii. Nad ołtarzem wyryty jest napis staropolszczyzną – „BOGU – RODZICA DZIEWICA BOGIEM WSŁAWIONA MARYA”. Do słowa Maryja dopisane jest litera <Y>”.
Wielu parafian chciało uratować kościół przed zamknięciem, ale ich pieniądze nie wystarczyły na kosztowny remont wież. Dodatkowo w dzielnicy Pilsen część kościołów ma zostać połączona. Ich konsolidacja ma nastąpić latem tego roku.
Jeszcze jesienia ubiegłego roku metropolita Chicago Blase Cupich spotkał się z ponad 600 księżmi. Duchowni debatowali na temat zamknięcie chicagowskich parafii w niedalekiej przyszłości. Archidiecezja zbierała również informacje na temat ilości wiernych w danych parafiach. Spotkanie arcybiskupa Cupicha odbyło się w ramach wewnętrznych badań archidiecezji nazwanych „zmiana krajobrazu Kościoła w Chicago”.
Księża otrzymali specjalne karty, a w nich mieli podać dane statystyczne we własnych parafiach. O badaniach i dyskusji z księżmi wypowiedział się rzecznik archidiecezji – „populacja, etniczność oraz mniejsza ilość wiernych na mszach świętych. Z tym borykają się chicagowskie parafie. Archidiecezja wynosi z tego wnioski i chce dostosować do nich długoterminowy plan”.
Petycja w sprawie niezamykania Wojciechowa KLIKNIJ PONIŻEJ
Aby podpisać petycję wystarczy podać swoję imię i nazwisko, adres poczty elektronicznej oraz adres zamieszkania. Chętni mogą także napisać swoje uzasadnienie. Do tej pory petycję podpisało 286 osób. Jak informują pomysłodawcy petycja zostanie przekazana do Archidiecezji Chicago na biurko abp Blase Cupicha.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com
Źródło: dnainfo.com, cbslocal.com
Foto: Flickr.com/ Señor Codo
News Chicago
Arktyczne powietrze w Chicago: Temperatura poniżej zera, a odczuwalna sięgnie –20°F
Narodowa Służba Meteorologiczna (NWS) ostrzega, że najbliższe dni przyniosą gwałtowne ochłodzenie i temperatury spadające poniżej zera stopni Fahrenheita. Według prognoz nocne wartości mają osiągać ujemne jednocyfrowe temperatury, a temperatura odczuwalna może spaść nawet do –15°F – –20°F.
Czwartek będzie najzimniejszym dniem tygodnia — w ciągu dnia słupki rtęci nie powinny przekroczyć kilkunastu stopni Fahrenheita. Piątek rozpocznie się równie mroźnie, jednak w drugiej części dnia przyniesie stopniowe ocieplenie do 20°F.
Miejskie centra ogrzewania otwarte dla mieszkańców
W związku z falą mrozów Chicago Office of Emergency Management and Communications przypomina, że mieszkańcy mogą korzystać z miejskich punktów schronienia przed zimnem. Do dyspozycji są:
- sześć oficjalnych warming centers,
- Englewood Community Service Center – 1140 West 79th Street, 312-747-0200
- Garfield Community Service Center – 10 South Kedzie Avenue, 312-746-5400
- Martin Luther King Community Service Center – 4314 South Cottage Grove, 312-747-2300
- North Area Community Service Center – 845 West Wilson Avenue, 312-744-2580
- South Chicago Community Service Center – 8650 South Commercial Avenue, 312-747-0500
- Trina Davila Community Service Center – 4312 West North Avenue, 312-744-2014
- biblioteki publiczne,
- obiekty Chicago Park District,
- wybrane lokalizacje wspierające osoby narażone na wychłodzenie.
Te miejsca są otwarte w godzinach ich normalnej pracy i zapewniają bezpieczne schronienie przed ekstremalnym chłodem dla osób potrzebujących się ogrzać.
Zimno zwiększa ryzyko pożarów — szczególnie przez niewłaściwe użycie grzejników
Służby miejskie przypominają, że podczas silnych mrozów wzrasta liczba pożarów spowodowanych nieprawidłowym korzystaniem z przenośnych ogrzewaczy.
Najważniejsze zasady bezpieczeństwa:
Bezpieczna odległość
- Utrzymuj minimum 3 stopy (ok. 1 metr) wolnej przestrzeni wokół grzejnika.
- Trzymaj go z dala od łóżek, zasłon, ubrań, papieru, tapicerowanych mebli oraz źródeł wody.
- Nigdy nie dotykaj urządzenia mokrymi dłońmi.

Zasady dotyczące kabli
- Nigdy nie prowadź przewodu grzejnika pod dywanami ani wykładziną.
- Nie podłączaj grzejnika do przedłużaczy ani listw zasilających — ryzyko przegrzania i pożaru jest bardzo wysokie.
Stabilne ustawienie
- Ustaw urządzenie na stabilnej, równej powierzchni, z dala od miejsc, gdzie może zostać przewrócone.
Nigdy nie zostawiaj grzejnika bez nadzoru
- Nie pozostawiaj grzejnika włączonego, gdy śpisz lub opuszczasz pomieszczenie.

Mieszkańcom zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności, regularne sprawdzanie komunikatów pogodowych oraz korzystanie z dostępnych miejskich punktów ogrzewania. Władze apelują także o pomoc osobom starszym i bezdomnym, które są najbardziej narażone na skutki ekstremalnego mrozu.
Źródło: wttw, fox32
Foto: istock/photosvit/Ionel Lupu/Galina Sandalova/
News Chicago
Chicago jest najbardziej zakorkowanym miastem w USA. W korkach tracimy średnio 112 godzin rocznie
Chicago ponownie znalazło się na pierwszym miejscu wśród najbardziej zakorkowanych miast Stanów Zjednoczonych, wyprzedzając Nowy Jork, Filadelfię, Los Angeles i Boston. Według corocznego raportu Global Traffic Scorecard firmy Inrix, korki w Chicago są także drugie najgorsze na świecie, ustępując jedynie Stambułowi.
To już kolejny rok, w którym miasto znajduje się w światowej czołówce, jednak w 2025 zanotowało szczególnie duży wzrost — częściowo dlatego, że w Nowym Jorku wprowadzono w tym roku opłatę wjazdową na Manhattan, która ograniczyła ruch samochodowy.
Ile czasu tracą kierowcy?
Raport odnotował wyraźne pogorszenie sytuacji:
– 112 godzin zmarnowanych w korkach przez przeciętnego kierowcę w Chicago (wzrost o 10%)
– 2 063 USD – tyle wynosi średni koszt ekonomiczny na jednego kierowcę
– 7,5 miliarda USD – łączny koszt korków dla miasta
Dane te obejmują czas stracony w tzw. szczytach komunikacyjnych i porównują go z sytuacją, gdy ruch przebiegałby bez opóźnień.
USA i świat – korki wracają do poziomów sprzed pandemii
Raport podkreśla, że w 2025 roku zatłoczenie dróg pogorszyło się w około 88% amerykańskich miast.
Średnio w USA kierowcy stracili 49 godzin – to o 6 godzin więcej niż w 2024 roku. Najbardziej zakorkowane miasta USA w 2025:
– Chicago: 112 godzin
– Nowy Jork: 102 godziny
– Filadelfia: 101 godzin
– Los Angeles: 87 godzin
– Boston: 83 godziny
Na świecie gorszy wynik odnotował jedynie Stambuł – 118 godzin.

„Popyt rośnie szybciej niż drogi”
Eksperci Inrix wskazują, że globalne korki są efektem rosnącej liczby aut i wolniejszego tempa rozwoju infrastruktury: „Gdy popyt na podróże samochodowe rośnie szybciej niż podaż dróg, korki i opóźnienia będą się pogłębiać”.
Prędkość ostatniego odcinka – Chicago na końcu
Autorzy raportu analizowali także tzw. „last-mile speed”, czyli średnią prędkość na ostatniej mili trasy.
W 2025 roku wyniosła ona:
– Chicago: 9 mph
– Nowy Jork: 11 mph
– Stambuł: 13 mph
To wynik stawiający Chicago wśród najwolniejszych miast na świecie pod względem ruchu w samym centrum.

Najbardziej zakorkowane odcinki w USA
Raport wyróżnił także najbardziej obciążone trasy. W Chicago jest nim I-55 od węzła z I-90, która znalazła się na 7. miejscu w USA, z 87 godzinami strat rocznie na kierowcę korzystającego z tego odcinka codziennie.
Dlaczego korki w Chicago są tak duże?
Autorzy oraz lokalni eksperci wskazują na kilka czynników:
- Spadek korzystania z transportu publicznego – w USA ogółem o 22% mniej pasażerów niż w 2019.
- Więcej osób dojeżdża samochodem – odsetek jest bliski poziomów sprzed pandemii.
- Brak opłaty wjazdowej – mimo że lokalni politycy brali taki pomysł pod uwagę.
- Rosnące obciążenie kluczowych dróg wlotowych do centrum.

Polityczne próby zmian
Chicago już wprowadziło dodatkowe opłaty dla usług rideshare (Uber, Lyft). W 2019 roku administracja ówczesnej burmistrz Lori Lightfoot wprowadziła 40 mln USD rocznie opłaty od usług przewozowych w centrum. Pomysł opłaty dla wszystkich kierowców w centrum miasta wciąż wraca w lokalnych debatach.
Chicago było już liderem korków wcześniej
To nie pierwszy raz, kiedy Chicago znalazło się na czele amerykańskich rankingów. W 2022 roku kierowcy tracili tu średnio 155 godzin rocznie — znacząco więcej niż obecnie.
Eksperci podkreślają, że bez zmian systemowych — obejmujących transport publiczny, infrastrukturę i regulacje ruchu — problem będzie stale narastał.
Źródło: WBEZ
Foto: CTA, istock/Jaysin Trevino/Anthony Mance
News Chicago
Szkoły na północnym przedmieściu były zamknięte z powodu “incydentu cyberbezpieczeństwa”
Na północnym przedmieściu Chicago od kilku dni zamknięte były szkoły podstawowe należące do Zion Elementary School District 6. Powodem jest poważny incydent cyberbezpieczeństwa, który doprowadził do wstrzymania zajęć oraz odwołania wszystkich aktywności pozalekcyjnych. Przerwa w nauce nastąpiła zaraz po wcześniejszych dniach wolnych z okazji Święta Dziękczynienia — szkoły były już nieczynne w środę, czwartek i piątek poprzedniego tygodnia. Dzisiaj placówki mają zostać otwarte.
Co się stało?
Według informacji opublikowanej na stronie internetowej dystryktu, incydent rozpoczął się 30 listopada. Władze poinformowały, że pliki elektroniczne i serwery szkolne mogły zostać naruszone, a specjaliści pracują nad ustaleniem pełnej skali potencjalnego wycieku.
1 grudnia dystrykt ogłosił zawieszenie wszystkich usług i zamknięcie szkół, zapowiadając współpracę z ekspertami ds. cyberbezpieczeństwa w celu oceny sytuacji.
Zamknięcie przedłużone do środy
Do wtorku problem wciąż nie został rozwiązany, a szkoły pozostawały zamknięte także w środę. Dopiero kolejny komunikat potwierdził, że uczniowie i pracownicy wrócą do placówek w czwartek. „Chociaż nasze dochodzenie w sprawie incydentu cyberbezpieczeństwa nadal trwa, jesteśmy przekonani, że nasze systemy i kampusy są bezpieczne, by ponownie przyjąć uczniów” – poinformowały władze dystryktu.
Kogo dotyczy incydent?
Zion Elementary School District 6 obejmuje siedem szkół, od poziomu przedszkolnego po ósmą klasę. Władze nie podały szczegółów dotyczących charakteru ataku ani tego, czy naruszono dane osobowe uczniów lub pracowników.
Nadal wiele pytań bez odpowiedzi
Sprawa budzi niepokój wśród rodziców i lokalnej społeczności. Brak szczegółowych informacji o rodzaju ataku — czy był to ransomware, kradzież danych, czy inna forma naruszenia — powoduje, że oczekiwania wobec dalszych wyjaśnień rosną.
Dystrykt zapowiedział publikację kolejnych aktualizacji, gdy tylko specjaliści zakończą analizę. Władze proszą rodziców o cierpliwość oraz zapewniają, że priorytetem pozostaje bezpieczeństwo uczniów i personelu. Na ten moment nie udostępniono dodatkowych informacji.
Źródło: nbc
Foto: Zion Elementary School District 6
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA1 dzień temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA










