Połącz się z nami

Kościół

Drugi Orszak Trzech Króli już w styczniu. Do wzięcia udziału zaprasza jezuita Marek Janowski

Opublikowano

dnia

12 stycznia 2014 roku była historyczną datą ponieważ właśnie wtedy miał miejsce pierwszy Orszak Trzech Króli. Ponad tysiąc osób przeszło ulicami Chicago i miejmy nadzieję, tak będzie również  i w tym roku. Gościem w studiu Radia Deon był jezuita Marek Janowski, proboszcz parafii św. Władysława w Chicago.

„Ubiegłoroczny orszak przerósł nasze najśmielsze oczekiwania, bo w orszaku wzięło udział ponad tysiąc osób. To była bardzo duża liczba wiernych, którzy przyszli, aby w jakiś sposób zamanifestować swoją wiarę, swoje przywiązanie do tradycji (..) więc to było bardzo pozytywne wydarzenie z całą pewnością” – tak o zeszłorocznym orszaku mówi ojciec Marek Janowski.

Posłuchaj rozmowy
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/orszak-trzech-kroli” comments=”true” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]

„W tym roku spróbujemy zorganizować po raz kolejny Orszak Trzech Króli ufając, że również będziemy mieć wiele osób, które przyjdą i wezmą udział w tym orszaku. Ja myślę, że to taka wewnętrzna potrzeba, która sprawia, że chcemy wyjść z kościoła na ulice, żeby pokazać, że wierzę”.

Wszyscy, którzy chcieli pokazać swoją wiarę zapraszamy do udziału w orszaku, który odbędzie się 4 stycznia 2015 roku o godzinie 11:15. Początek orszaku przy parafii św. Ferdynanda 5900 West Barry Avenue w Chicago.

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Radio Deon

Kościół

Czy księża w stanie Waszyngton zostaną zmuszeni do łamania tajemnicy spowiedzi?

Opublikowano

dnia

Autor:

Biskup diecezji Spokane, Thomas Daly, wezwał katolików w stanie Waszyngton do sprzeciwienia się projektowi ustawy, który zobowiązywałby duchownych do zgłaszania przypadków wykorzystywania dzieci ujawnionych podczas sakramentu spowiedzi. O nowym prawie, które znosiłoby dotychczasowe wyjątki i nakładało na księży obowiązek informowania władz o nadużyciach, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Spór wokół tajemnicy spowiedzi

Obecne prawo w stanie Waszyngton uznaje sakrament pokuty za obszar objęty tajemnicą, co oznacza, że duchowni nie są zobowiązani do ujawniania treści spowiedzi. Jednak nowa ustawa miałaby zlikwidować to zwolnienie, wymagając od księży zgłaszania wszelkich informacji dotyczących wykorzystywania dzieci.

Senatorka stanowa Noel Frame, Demokrata z Seattle, podkreśliła, że choć temat jest kontrowersyjny, ustawodawcy mają moralny obowiązek działania. „Zbyt wiele dzieci padło ofiarą nadużyć – musimy podjąć odpowiednie kroki” – argumentowała Frame w rozmowie z Washington State Standard.

Stanowisko Kościoła

Biskup Thomas Daly jednoznacznie sprzeciwił się propozycji, podkreślając, że tajemnica spowiedzi jest fundamentalnym elementem wiary katolickiej. „Sakrament pokuty jest święty i pozostanie taki w diecezji Spokane” – oświadczył bp. Daly, dodając, że duchowni są gotowi „nawet pójść do więzienia”, aby dochować wierności swojemu powołaniu.

Jednocześnie biskup zaznaczył, że diecezja Spokane przeznacza znaczne środki na ochronę dzieci i stosuje politykę „zerowej tolerancji” wobec przypadków nadużyć. Zobowiązał się również do śledzenia procesu legislacyjnego oraz modlitwy o „rozsądne prawo”, które uszanuje wolność religijną w Stanach Zjednoczonych.

W liście do wiernych bp. Daly zachęcił katolików we wschodnim Waszyngtonie do kontaktu ze swoimi przedstawicielami w legislaturze stanowej i wyrażenia sprzeciwu wobec ustawy.

Biskup Thomas Daly

Próby zmian w innych stanach

To nie pierwszy raz, gdy ustawodawcy próbują zmusić duchownych do łamania tajemnicy spowiedzi, ale nigdzie jeszcze nie doszło do uchwalenia tego prawa.

Podobne inicjatywy pojawiły się także w Delaware i Vermoncie w 2023 roku, jednak nie zostały przyjęte przez stanowe legislatury.

Dylemat moralny i prawny

Propozycja ustawy w stanie Waszyngton budzi poważne pytania dotyczące granic wolności religijnej i ochrony dzieci. Zwolennicy zmian argumentują, że priorytetem jest bezpieczeństwo najmłodszych i zapobieganie kolejnym przypadkom nadużyć. Przeciwnicy, w tym liderzy Kościoła katolickiego, ostrzegają, że naruszenie tajemnicy spowiedzi podważyłoby istotę tego sakramentu i mogłoby doprowadzić do ograniczenia wolności wyznania w Stanach Zjednoczonych.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Liudmila Chernetska/
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Donald Trump: „Moja relacja z religią się zmieniła”

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump przemawiał w czwartek na Narodowym Śniadaniu Modlitewnym w Kapitolu, podkreślając, że jego relacja z religią uległa zmianie po dwóch nieudanych zamachach na jego życie w zeszłym roku. Apelował także do Amerykanów, aby „przywrócili Boga” do swojego codziennego życia.

Donald Trump kontynuował tradycję rozpoczętą w 1953 roku przez prezydenta Dwighta D. Eisenhowera, dołączając do grona amerykańskich przywódców, którzy przemawiali na tym wydarzeniu. Po spotkaniu na Kapitolu wziął także udział w prywatnym śniadaniu modlitewnym organizowanym w jednym z hoteli w Waszyngtonie.

„Nie można być szczęśliwym bez wiary”

Podczas wystąpienia Prezydent Trump podkreślał znaczenie religii w życiu jednostki i społeczeństwa.

„Naprawdę wierzę, że nie można być szczęśliwym bez religii, bez tej wiary” – powiedział. „Przywróćmy religię. Przywróćmy Boga do naszego życia”.

Prezydent odniósł się również do dramatycznych wydarzeń z ubiegłego roku, kiedy podczas wiecu w Butler w Pensylwanii omal nie zginął od kuli zamachowca. „Czuję, że coś we mnie się zmieniło” – wyznał, dodając, że doświadczenie to umocniło jego wiarę. „Wierzyłem w Boga, ale teraz czuję to o wiele mocniej. Coś się stało”.

Trump rozluźnił atmosferę, żartując, że mimo incydentu „jego włosy pozostały nietknięte”, co wywołało śmiech zgromadzonych.

Wolność religijna fundamentem Ameryki

Donald Trump, który określa się jako chrześcijanin bezwyznaniowy, zaznaczył, że wolność religijna jest „fundamentem amerykańskiego życia” i należy ją chronić „z absolutnym oddaniem”.

Jednak jego relacje z liderami religijnymi nie zawsze były harmonijne. Już w pierwszych dniach swojej prezydentury popadł w konflikt z biskupką Mariann Budde, która w swoim kazaniu po inauguracji wzywała do okazania miłosierdzia osobom LGBTQ+ oraz migrantom przebywającym w USA nielegalnie.

Z kolei jego wiceprezydent, JD Vance, katolik, starł się z hierarchami Kościoła katolickiego w kwestiach polityki imigracyjnej. Szczególne kontrowersje wzbudziła decyzja administracji o usunięciu kościołów z listy miejsc chronionych, co umożliwia przeprowadzanie nalotów imigracyjnych na terenach miejsc kultu.

Trump i religia – kontrowersje wokół poprzednich śniadań modlitewnych

Nie była to pierwsza sytuacja, w której Donald Trump wykorzystał śniadanie modlitewne do wyrażenia zdecydowanych opinii. W 2020 roku, podczas wydarzenia, które odbyło się dzień po uniewinnieniu go przez Senat w jego pierwszym procesie impeachmentu, zaatakował politycznych przeciwników.

Zwrócił się wtedy wprost do demokratycznej przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która wcześniej deklarowała, że „modli się za Trumpa”, oraz do republikańskiego senatora Mitta Romneya, który powołał się na swoją wiarę, głosując za skazaniem Trumpa w Senacie.

„Nie lubię ludzi, którzy wykorzystują swoją wiarę jako usprawiedliwienie dla robienia tego, co wiedzą, że jest złe” – mówił Trump. „Nie lubię też ludzi, którzy mówią: 'Modlę się za ciebie’, kiedy tak naprawdę tego nie robią”.

Podczas przemówienia uniósł także dwie gazety z nagłówkami informującymi o jego uniewinnieniu.

Podział Narodowego Śniadania Modlitewnego

Od 2023 roku tradycja Narodowego Śniadania Modlitewnego podzieliła się na dwa wydarzenia:

  • Oficjalne śniadanie w Kapitolu – z udziałem polityków i urzędników rządowych,
  • Prywatne spotkanie w hotelu, organizowane przez grupę religijną, od której część prawodawców postanowiła się zdystansować ze względu na kontrowersje wokół jej działalności i finansowania.

 

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
Czytaj dalej

Kościół

Katoliccy biskupi wzywają do humanitarnego podejścia do polityki imigracyjnej

Opublikowano

dnia

Autor:

Od zeszłego tygodnia katoliccy biskupi w całych Stanach Zjednoczonych publicznie wyrażają swój sprzeciw wobec niedawnych zarządzeń wykonawczych Prezydenta Donalda Trumpa dotyczących imigracji. Wielu z nich apeluje o bardziej wszechstronną i humanitarną politykę, która szanuje godność migrantów i uchodźców. O ich wezwaniach mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Agenci Służby Imigracyjnej i Celnej (ICE), którzy otrzymali nowe uprawnienia do przeprowadzania aresztowań w miejscach takich jak kościoły i szkoły bez konieczności uzyskania zgody przełożonego, rozpoczęli już intensyfikację działań w dużych miastach. To efekt obietnicy Donalda Trumpa, który zapowiedział „największą operację deportacyjną w historii Ameryki”, koncentrującą się głównie na osobach uznanych za „najbardziej niebezpiecznych przestępców”.

Wśród nowych rozporządzeń prezydenta znalazły się m.in.:

  • ogłoszenie stanu wyjątkowego na granicy USA z Meksykiem,
  • przywrócenie polityki „Pozostań w Meksyku” dla osób ubiegających się o azyl,
  • uznanie karteli narkotykowych za „zagraniczne organizacje terrorystyczne”,
  • rozpoczęcie procedury eliminacji prawa do obywatelstwa dla dzieci urodzonych w USA z nieudokumentowanych imigrantów (chociaż sąd federalny już zablokował to rozporządzenie).

Reakcja Kościoła: sprzeciw wobec dehumanizacji migrantów

Kościół katolicki naucza, że każde państwo ma prawo do regulowania migracji, ale jednocześnie powinno przyjmować migrantów „w miarę swoich możliwości”, zwłaszcza gdy są oni w potrzebie.

Plany imigracyjne Donalda Trumpa spotkały się z krytyką ze strony przewodniczącego Konferencji Biskupów USA, arcybiskupa Timothy’ego Broglio, który 22 stycznia określił niektóre zapisy rozporządzeń jako „głęboko niepokojące” i potencjalnie szkodliwe dla najbardziej bezbronnych.

Biskup Mark Seitz z El Paso skrytykował retorykę administracji Trumpa, podkreślając, że nazywanie wszystkich nielegalnych imigrantów „przestępcami” lub „najeźdźcami” to dehumanizacja, która „obraża Boga, który stworzył każdego z nas na swoje podobieństwo”.

Biskup Michael Burbidge z Wirginii wrócił się także do organów ścigania o unikanie nalotów w miejscach sakralnych, chyba że wynika to z konieczności bezpieczeństwa publicznego.

Apel do imigrantów: Kościół jest z Wami

Wielu biskupów zwróciło się bezpośrednio do społeczności imigrantów, zapewniając ich o wsparciu Kościoła.

Biskupi stanu Michigan wyrazili zaniepokojenie masowymi deportacjami i „szkodliwą retoryką, która poniża naszych braci i siostry imigrantów”. Wezwali do polityki, która zapewnia bezpieczeństwo i jedność rodzin imigranckich. Podkreślili jednak, że Kościół nie popiera polityki otwartych granic, lecz dąży do zrównoważonego podejścia, które łączy bezpieczeństwo narodowe z humanitarnym traktowaniem migrantów.

Biskupi Maryland wydali wspólne oświadczenie, w którym przypomnieli słowa papieża Franciszka: „Każdy imigrant to nie problem do rozwiązania, ale brat i siostra, których należy powitać, szanować i kochać”.

Z kolei biskupi Teksasu, którego granica z Meksykiem jest kluczowym punktem polityki imigracyjnej, podkreślili, że Kościół nadal będzie współpracować z urzędnikami rządowymi w celu stworzenia rozwiązań, które łączą „godność ludzką, jedność rodzin i bezpieczeństwo narodowe”.

Wezwanie do sprawiedliwej reformy

Biskupi Kolorado zwrócili uwagę na „prawdziwy strach” wśród migrantów wywołany zapowiedziami masowych deportacji. Podkreślili, że Kościół stoi w solidarności z migrantami i wzywa do kompleksowej reformy imigracyjnej, która „szanuje godność ludzką, chroni bezbronnych i zapewnia bezpieczeństwo wszystkim obywatelom”.

Podobne stanowisko zajęli biskupi Nowego Meksyku, którzy ostrzegli, że masowe deportacje nie naprawią zepsutego systemu, lecz pogłębią chaos, rozdzielą rodziny i skrzywdzą dzieci. Arcybiskup John Wester z Santa Fe przypomniał, że „zbytnie uproszczenia” w polityce imigracyjnej nie przynoszą skutecznych rozwiązań.

Kardynał Blase Cupich z Chicago również ostro skrytykował planowane masowe deportacje, podkreślając, że administracja Trumpa powinna skupić się na obronie praw i godności wszystkich ludzi.

Kościół apeluje o miłosierdzie i sprawiedliwość

Kościół katolicki w USA jednoznacznie sprzeciwia się niektórym elementom polityki imigracyjnej Donalda Trumpa, uznając je za zbyt rygorystyczne i niesprawiedliwe wobec najbardziej bezbronnych. Biskupi wzywają do stworzenia zrównoważonego systemu, który łączy bezpieczeństwo narodowe z miłosierdziem i ochroną ludzkiej godności.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/vichinterlang/Tennessee Witney/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

grudzień 2014
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu