Wiara i życie
Droga do prawdy
Czy ktoś ze zwierzchników lub faryzeuszów uwierzył w Niego? A ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty.
J 7, 48-49
Nawet w najbardziej zdeprawowanym środowisku odzywa się czasem głos rozsądku, prawdy i sumienia. Tak było w gronie prześladowców Jezusa. Oni robili wszystko, żeby wyśmiać Jego naukę i czyny, a wszystko po to, żeby jak najbardziej zniwelować Jego wpływ na ludzi. Pomimo wielkich starań, ta metoda nie odnosiła skutku. Pośród ludzi, którzy słuchali Jezusa, odzywały się głosy: ten prawdziwie Jest prorokiem. Inni mówili: To jest Mesjasz. Nawet strażnicy, wysłani, żeby pojmać Jezusa wracają z pustymi rękami, a na pytanie: Czemuście go nie pojmali? odpowiadają: Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia.
Zło jednak łatwo się nie poddaje. Jednym z jego najmocniejszych argumentów jest szukanie poparcia w autorytetach: Czy ktoś ze zwierzchników lub faryzeuszów uwierzył w Niego? To bardzo niebezpieczny argument, bo zwalnia człowieka z konieczności samodzielnego poszukiwania prawdy. Rację mają ci, którzy są przy władzy. Oni zawsze wiedzą najlepiej, co się opłaca, oni mają monopol na prawdę, a ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty, jego przekonanie nie ma żadnej wartości.
Prawda jednak nie zależy od ludzi – od ich władzy, pieniędzy, siły, układów i budowanego na tych podstawach autorytetu. Prawda jest wartością obiektywną, niezależną od pozycji społecznej człowieka, który ją głosi. Ważne, żeby jej poszukiwał i żeby to poszukiwanie prowadziło go do Boga. Jedynie On ma monopol na prawdę, On jest całą Prawdą. Kiedy więc szukamy prawdy, nie należy oglądać się na ludzi, ilu z nich i jak ważnych widzi daną sytuację w określony sposób. Do prawdy każdy sam dochodzi, na miarę otwierania się na jedyne źródło prawdy, którym jest Bóg.
Tak więc, w różnych sytuacjach, zamiast patrzeć na ludzi i do nich się chcieć dopasować, trzeba raczej zagłębić się w Bogu i na modlitwie prosić Go o dar rozeznania i odwagę trwania przy odnalezionej w Nim prawdzie.
Ojciec Jerzy Sermak, jezuita
Świeta i Nowy Rok
Maryja i Józef też byli emigrantami. W Chicago rusza „Las Posadas”. Jezuita o. Paweł Kosiński tłumaczy o co w tym chodzi
Las Posadas to adwentowa tradycja ludności latynoskiej. Jezuita ojciec Paweł Kosiński wyjaśnia jakie przesłanie i znaczenie ma ono dzisiaj w Chicago.
Las Posadas to święto obchodzone zwykle między 16 a 24 grudnia w państwach Ameryki Łacińskiej, wywodzące się z Meksyku. W różnych krajach uroczystości z nim związane są nieco odmienne, zależnie od lokalnych tradycji.
Jest częścią przygotowani do Świąt Bożego Narodzenia – 9 dni przygotowań symbolizuje 9 miesięcy gdy matka Boska była w ciąży i oczekiwała przyjścia na świat Jezusa Chrystusa.
W Chicago święto Las Posadas jest związane z procesją, która odtwarza zmagania Józefa i Maryi, jakich doświadczyli próbując znaleźć dla siebie miejsce w Betlejem. Wydarzenie ma znaczenie także w wymiarze społecznym. Parada ma wspomóc czynność polityczną, zwłaszcza reformę imigracyjną, poprzez przypomnienie, że Józef i Maryja też byli emigrantami, szukającymi dla siebie bezpiecznego schronienia.
Meksykańska tradycja Las Posadas ma ponad 400 lat, jej początek datuje się na 1586 rok. Dwie osoby przebrane za Maryję i Józefa podróżują co noc do innego domu, przez dziewięć nocy. W każdym domu odbywają się modlitwy. Marii i Józefowi mogą towarzyszyć aniołowie i pasterze, lub pielgrzymi, którzy niosą wizerunki świętych postaci. Dzieci niosą poinsecje, a za procesją podążają muzycy. Pod koniec każdej nocy śpiewane są kolędy, a dzieci rozbijają piniaty w kształcie gwiazdy i wszyscy siadają do uczty.
16ta już procesja Las Posadas w Chicago „w intencji” sprawiedliwej reformy imigracyjnej, dla ludzi przybywających do Stanów Zjednoczonych odbędzie się już dzisiaj.
Źródło:wikipedia
Foto:YouTube
News USA
W stanie Kentucky Kościół Katolicki w pełni zaangażował się i niesie pomoc ofiarom tornada
Od momentu uderzenia tornada w Kentucky w USA, wspólnota katolicka w regionie jednoczy się w modlitwie i oferuje wsparcie dla poszkodowanych. W niedzielę wszystkie parafie diecezji włączyły się w specjalną zbiórkę. O sytuacji w miejscach katastrofy opowiedział papieskiej rozgłośni biskup Owensboro, William F. Medley.
„Kościół parafii św. Józefa nadal stoi, choć jest poważnie uszkodzony. W niedzielę, członkowie sąsiadującej parafii św. Hieronima przyjęli ich do siebie by wspólnie się modlić. Uczestniczyłem w popołudniowej Mszy, podczas której zwracano się także do Matki Bożej z Guadalupe, bo parafianie św. Józefa to w dużej części hiszpańskojęzyczni imigranci.
Zniszczony jest niestety kościół w Dawson’s Springs, trzeba zbudować go na nowo” – stwierdził bp Medley. Duchowny opowiedział także o sytuacji katolików w mieście Mayfield, które zostało „niemal starte z powierzchni ziemi”.
„Wiele parafii jest zaangażowanych w pomoc. Po takich zdarzeniach jak to, panuje jeden wielki chaos. Ludzie często nie wiedzą, gdzie się udać. W Mayfield wielu ludziom, których domy przetrwały, brakuje wody, ogrzewania i elektryczności. Nasze serca są złamane, ale wciąż mamy nadzieję. Ludzie w kraju i nawet z całego świata, starają się nam teraz pomóc. Wielkim pocieszeniem jest też dla nas osobista bliskość Papieża, który zwrócił się do nas w niedzielę. Powtarzamy sobie jego słowa, bo przynoszą nam prawdziwą pociechę.
Jesteśmy wdzięczni za pomoc, którą otrzymujemy od tak wielu ludzi, od innych wspólnot w całym kraju, to dla nas pokrzepiające, że modlą się za nas i dla nas się poświęcają.“
Prezydent USA Joe Biden odwiedzi dzisiaj Kentucky, aby zobaczyć zniszczenia spowodowane przez tornada. Polecił również swojej administracji udostępnić wszelkie konieczne zasoby lokalnym i stanowym urzędnikom w Kentucky i innych stanach dotkniętych przez kataklizm.
Autor: Marek Krzysztofiak SJ
Źródło: RV
Foto: YouTube
Adwent
Pod Chicago tłumy pielgrzymów oddało hołd Patronce Obu Ameryk. Wielkie świętowanie w Des Plaines
Sobotę i niedzielę w Des Plaines w stanie Illinois wypełniły uroczystości związane ze świętem Naszej Pani. Po rocznej przerwie związanej z pandemią, tysiące pielgrzymów wzięło w nich udział.
Obchody, które rozpoczęły się w sobotę, przyciągnęły setki tysięcy pielgrzymów, w większości pochodzenia meksykańskiego, nie tylko z okolic Chicago. Wielu z nich przyszło pieszo. Wierni poza modlitwami ofiarowali Matce Bożej z Guadalupe kwiaty.
„Juan Diego nauczył się dzięki zaufaniu do Boga, także tego, żeby mieć bardziej pozytywne spojrzenie na przyszłość” – powiedział ojciec Esequiel Sanchez, z Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe.
Uroczystości odbyły się w związku z liturgicznym wspomnieniem Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe w Kościele Katolickim, które przypada 12 grudnia. Jest to największa tego typu uroczystość poza miastem Meksyk.
Matka Boża z Guadalupe to katolicki tytuł Maryi, która miała objawić się Aztekowi św. Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi na wzgórzu Tepeyac, obecnie w granicach miasta Meksyk. Jak głoszą przekazy, w ostatnim dniu objawień, 12 grudnia 1531 roku dojść miało do powstania obrazu Matki Bożej z Guadalupe.
Jest to najstarsze objawienie maryjne oficjalnie uznane przez Kościół Katolicki.
Niedzielne uroczystości zakończyły się inscenizacją objawień Juanowi Diego.
Obraz misyjny Matki Bożej z Guadalupe został przywieziony z Meksyku w 1986 roku do stałej ekspozycji na terenie Akademii Maryville.
Źródło:abc7,wgn, wikipedia
Foto: YT, wikipedia
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?