News USA
Przesiadka z „frani” na „Franka”. Pasażerowie LOT-u ochrzcili najnowszego Dreamlinera [zdjęcia]
Niesamowicie prężnie funkcjonujące pasażerskie linie lotnicze LOT właśnie zakupiły szóstego Boeinga 787. Najnowszy Dreamliner przyleciał prosto z fabryki w Everett koło Seattle, w stanie Waszyngton. O godzinie 6 wieczorem w czwartek, samolot wylądował na warszawskim Lotnisku Chopina. Szósty Boeing 787 we flocie polskiego przewoźnika otrzymał imę „Franek”, wybrane poprzez konkurs internetowy.
Polskie Line Lotnicze są pierwszym europejskim przewoźnikiem, który otrzymał najnowsze Boeingi 787. Od sierpnia ubiegłego roku, kiedy w skład floty LOT-u wszedł piąty Dreamliner, wszystkie połączenia długodystansowe są realizowane właśnie tymi samolotami. Pierwsza maszyna przyleciała do Warszawy w listopadzie 2012 roku. Najnowszy B787 zacznie być eksploatowany już w połowie maja, na kursach do Nowego Jorku, Chicago, Toronto i Pekinu.
Przyznanie pomocy publicznej, którą otrzymał LOT, właśnie znajduje się pod lupą Komisji Europejskiej. Z tego powodu, polski przewoźnik nie może otwierać nowych połączeń. Jednak flota nie będzie stać bezczynnie. Zbliża się sezon letni, w którym zapracowane Dreamlinery wykonują średnio 250-280 lotów miesięcznie. Po zastąpieniu starszych maszyn, nowymi, mniej paliwożernymi Boeingami 787, LOT zaoszczędził 95 milionów złotych na paliwie w 2013 roku.
Planowany jest zakup dwóch kolejnych Boeingów 787. Do końca 2017 roku, PLL LOT ma mieć w swojej flocie osiem Dreamlinerów. B787 to samolot dalekiego zasięgu, mogący pokonać 12 tysięcy kilometrów. Podróżujący maksymalną prędkością przelotową, wynoszącą 875 km/h, samolot może pomieścić 252 pasażerów.
Michał Dziedzic
mdziedzic@radiodeon.com
Źródło: tvn24.pl
Foto: EPA/EPA
NEWS Florida
Nowojorczycy ruszają na południe: „Migracja Mamdaniego” napędza rynek nieruchomości na Florydzie
Wszystkie oczy zwrócone są na południową Florydę, gdzie coraz więcej mieszkańców Nowego Jorku planuje rozpocząć nowe życie. Zjawisko to, nazwane już przez media „migracją Mamdaniego”, nabiera tempa po tym, jak Zohran Mamdani został wybrany burmistrzem-elektem Nowego Jorku.
Nowa polityczna era w Wielkim Jabłku przyniosła zapowiedzi zmian w polityce mieszkaniowej i podatkowej, mających zwiększyć przystępność cenową miasta. Jednak część mieszkańców obawia się, że oznacza to wyższe podatki i większe obciążenia dla biznesu – dlatego wielu z nich spogląda na Florydę jako na bezpieczniejszą przystań.
Eksplozja popytu w Palm Beach
Agencje nieruchomości w powiecie Palm Beach notują gwałtowny wzrost zainteresowania ze strony nowojorczyków. Największym zainteresowaniem cieszą się: Jupiter, Palm Beach Gardens, Delray Beach i Boca Raton.
Według agencji nieruchomości, tylko w ostatnich latach do powiatów Palm Beach i Broward mogło przeprowadzić się około 30 tysięcy nowojorczyków.
Rynek rozgrzany do czerwoności
Pomimo 56-procentowego wzrostu liczby ofert rok do roku, nowe nieruchomości szybko znikają z rynku. To, co trafia na rynek, jest kupowane w ciągu kilku tygodni – twierdzą agenci.
Boca Raton przyciąga biznes i nowych mieszkańców
Burmistrz Boca Raton, Scott Singer, przyznaje, że miasto przygotowuje się na napływ nowych mieszkańców i firm z północy, ale ostrzega: „Nie możemy pomieścić wszystkich. Boca jest już dość rozwinięta. Nasze nowe inwestycje budowlane skupiają się głównie na tworzeniu przestrzeni dla firm, które przenoszą tu swoje siedziby z Nowego Jorku”.
Miasto jest obecnie siedzibą ponad 40 spółek giełdowych, działających w branżach takich jak finanse, technologie medyczne, fintech, sztuczna inteligencja czy komputery kwantowe.

Boca Raton Floryda
Floryda nową Wall Street?
Według szacunków, przeprowadzki z Nowego Jorku przyniosły południowej Florydzie aż 9,2 miliarda dolarów dochodu. W całym powiecie Palm Beach dostępnych jest obecnie nieco ponad 5 tysięcy domów jednorodzinnych, ale większość z nich prawdopodobnie zniknie z rynku w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
West Palm Beach staje się nową Wall Street – ten region eksploduje gospodarczo.
Coraz więcej klientów z Nowego Jorku jest też otwartych na zamieszkanie dalej na zachód, a podobne zainteresowanie Florydą wykazują również mieszkańcy Illinois i Kalifornii.

West Palm Beach, Floryda
Rady dla przyszłych mieszkańców
Eksperci ostrzegają jednak, by nie podejmować pochopnych decyzji bez dokładnego zapoznania się z okolicą. Zalecają też wybór domu w pobliżu miejsca pracy, co pozwoli na łatwiejszą adaptację w nowym środowisku i uniknięcie długich dojazdów.
Południowa Floryda po raz kolejny staje się symbolem amerykańskiego snu – tym razem dla nowojorczyków szukających słońca, niższych podatków i lepszej jakości życia. A jeśli trend „migracji Mamdaniego” się utrzyma, Sunshine State może już wkrótce stać się nowym centrum finansowym kraju
Źródło: scrippsnews
Foto: floryda.eu, Michael Kagdis
News USA
„Najwyższe Szklane Drzewo Świata” ponownie “wyrośnie” w Williams Bay WI
Zimowa atrakcja, znana jako „Najwyższe Szklane Drzewo Świata”, ponownie zachwyca mieszkańców i turystów w Williams Bay, popularnym miasteczku nad jeziorem, oddalonym o 90 mil od Chicago. Ta imponująca instalacja artystyczna, zbudowana z recyklingowanych szklanych butelek i słoików, wraca do Yerkes Observatory, gdzie jest eksponowana w magicznej scenerii zimowego krajobrazu.
Zbudowane z ponad 3000 funtów poddanego recyklingowi szkła, drzewo jest dziełem artysty szkła, Jasona Macka. Mack, specjalizujący się w pracy ze szkłem, stosuje unikalną technikę, w której kruszy i topi szkło, a następnie stopniowo wylewa je na wysoką na 31 stóp, wirującą stalową konstrukcję.
Proces ten ma miejsce na zewnątrz obserwatorium, tworząc niepowtarzalny widok, który przyciąga uwagę odwiedzających.
Do stworzenia szklanej choinki jest wykorzystywane szkło pochodzące ze zbiórki od lokalnej społeczności, które jest poddane recyklingowi. Część materiału jest przekazywana partnerowi wydarzenia – firmie Strategic Materials Inc., która zajmuje się przetwarzaniem szkła na nowe produkty
Celem organizatorów jest nie tylko stworzenie niezwykłej świątecznej atrakcji, ale także edukacja na temat recyklingu, promująca jego korzyści i znaczenie.
„Szkło można poddawać recyklingowi w nieskończoność” – tłumaczą organizatorzy. „Jeśli wyrzucisz butelkę na ziemię, przetrwa miliony lat, ale jeśli ją stopisz i przekształcisz w coś nowego, możesz powtarzać ten proces bez końca, nie tracąc żadnych właściwości szkła.”
W ramach wydarzenia uczestnicy mają możliwość uczestniczenia w pokazach dmuchania szkła, obróbki drewna, rzeźbienia w stali oraz zakupu unikatowych, ręcznie wykonanych dzieł sztuki na Winter Market.
„Najwyższe Szklane Drzewo Świata” będzie dostępne do podziwiania w pierwsze dwa weekendy grudnia, oferując niezapomniane wrażenia zarówno dla lokalnej społeczności, jak i turystów. To wyjątkowa okazja, by połączyć zabawę z edukacją o recyklingu, jednocześnie ciesząc się z piękna tej zimowej instalacji artystycznej.
Po raz pierwszy w historii bilet obejmuje wstęp zarówno na festiwal plenerowy, jak i do wnętrza legendarnego Obserwatorium Yerkes. Goście mogą także zakupić ręcznie malowany pamiątkowy plakat autorstwa lokalnego artysty, Paula Turnbaugh.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, World’s Tallest Glass Tree
News Chicago
Zmarł James D. Watson – urodzony w Chicago współodkrywca DNA
James D. Watson, amerykański biolog molekularny, którego odkrycie w 1953 roku — dokonane wspólnie z Francisem Crickiem i Mauricem Wilkinsem — zrewolucjonizowało naukę i medycynę, zmarł w wieku 97 lat. Przełomowe odkrycie trójki naukowców ujawniło, że kwas deoksyrybonukleinowy (DNA) ma formę podwójnej helisy, czyli dwóch spiralnych nici przypominających skręconą drabinę.
Odkrycie budowy DNA pozwoliło zrozumieć, jak przechowywane są informacje genetyczne i w jaki sposób organizmy przekazują swoje cechy z pokolenia na pokolenie. Za to osiągnięcie Watson, Crick i Wilkins otrzymali Nagrodę Nobla w 1962 roku.
Przełom w świecie nauki
Podwójna helisa natychmiast stała się ikoną nauki — symbolem widocznym w sztuce, kulturze i mediach. Otworzyła drzwi do współczesnej biologii molekularnej: terapii genowych, badań nad chorobami, identyfikacji kryminalistycznej oraz genealogii genetycznej.
Watson, wówczas zaledwie 24-letni naukowiec z Chicago, wspominał później: „Francis i ja dokonaliśmy odkrycia stulecia. Nie mogliśmy przewidzieć, jak ogromny wpływ będzie miała podwójna helisa na naukę i społeczeństwo.”
Choć już nigdy nie powtórzył tamtego sukcesu, przez kolejne dekady odgrywał kluczową rolę w rozwoju biologii. Pisał podręczniki, inspirował młodych naukowców i współtworzył Projekt Poznania Ludzkiego Genomu, którego celem było zmapowanie całego DNA człowieka.
Od Nobla do kontrowersji
Z biegiem lat James Watson stał się postacią coraz bardziej kontrowersyjną. W 2007 roku wywołał międzynarodowy skandal, sugerując w rozmowie z „Sunday Times”, że czarnoskórzy są „mniej inteligentni” od białych. Choć przeprosił, został zawieszony w obowiązkach w Cold Spring Harbor Laboratory, instytucji, którą współtworzył i którą przez dekady kierował.
W 2019 roku, w filmie dokumentalnym, przyznał, że nie zmienił swoich poglądów. W odpowiedzi laboratorium odebrało mu wszystkie tytuły honorowe.
Od ptaków do genów życia
James Dewey Watson urodził się 6 kwietnia 1928 roku w Chicago. Dorastał w domu pełnym książek i ptaków — jego ojciec był ornitologiem. Sam Watson początkowo chciał zajmować się biologią ptaków, ale w wieku 17 lat przeczytał książkę o genach, która zmieniła jego życie.
W wieku 15 lat rozpoczął studia na Uniwersytecie Chicagowskim, a doktorat z zoologii uzyskał trzy lata po ukończeniu studiów. W 1951 roku, w wieku 23 lat, trafił do Uniwersytetu Cambridge, gdzie poznał Francisa Cricka. Ich współpraca — pełna pasji, rywalizacji i arogancji — doprowadziła do odkrycia, które zdefiniowało nowoczesną biologię.
Korzystając z danych rentgenowskich Rosalind Franklin i Raymonda Goslinga, Watson i Crick zbudowali model, który odsłonił tajemnicę struktury DNA. Franklin, której praca była kluczowa, została pośmiertnie doceniona dopiero wiele lat później.
Naukowiec, prowokator, legenda
James Watson był postacią, która budziła skrajne emocje. Był znany z błyskotliwości, ale i z bezkompromisowego języka.
Pod jego kierownictwem Cold Spring Harbor Laboratory przekształciło się w jedno z najważniejszych centrów badań nad rakiem i edukacji naukowej. W latach 80. i 90. Watson wykorzystał swój autorytet, by wspierać badania nad etycznymi aspektami genetyki.
Zmarł 6 listopada, po krótkiej chorobie, w hospicjum. Pozostawił po sobie synów, w tym Rufusa, którego choroba psychiczna była jednym z powodów zaangażowania Watsona w badania nad genomem człowieka.
Źródło: AP
Foto: YouTube, National Cancer Institute
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA5 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada




















