Wiara i życie
Bóg miłosierny czy sprawiedliwy
Bardzo prężnie rozwija się dziś w Kościele kult Miłosierdzia Bożego. Czy wobec tego możemy już zapomnieć o Bożej sprawiedliwości?
Kazimierz
Wydawać by się mogło, że ewangeliczne teksty potwierdzają Pana spostrzeżenie. Wskazują bowiem na to, że sama obecność Jezusa na świecie jest żywym znakiem miłosierdzia Bożego. Potwierdzeniem tego są Jego słowa i gesty: Bóg tak ukochał świat, że dał swojego jednorodzonego Syna (J 3,16); Bóg jest miłością. W tym objawiła się Jego miłość ku nam, że dał nam swego Syna, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. To nie my umiłowaliśmy Ojca, ale On nas umiłował i dał swego Syna na ofiarę za nasze grzechy (1J 4,8-10); Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam. On, który nie żałował swego Syna dla nas (Rz 8,31-39); Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej?(Rz 8,35).
Nigdy w pełni nie uwolnimy się od ludzkiego spojrzenia na Boga. Zawsze będziemy patrzeć na Niego przez pryzmat naszych oczekiwań i pragnień, a nikt nie ma wątpliwości, że milej jest nam widzieć w Bogu Jego miłosierdzie niż Jego sprawiedliwość. Ponadto w tym ludzkim spojrzeniu na Boga wmieszane jest też spojrzenie na siebie, na swoją małość i grzeszność. Bardzo często współczesny człowiek patrząc na swoje życie, mało przejmuje się Bogiem i grzechem. Takiemu człowiekowi ani Bóg, ani Jego miłosierdzie nie są potrzebne, a z Bożą sprawiedliwością i tak się nie liczy. Większość jednak, uznając swoją grzeszność, patrzy na Boga jak na dobrego tatusia, który zawsze się zlituje nad krnąbrnym dzieckiem i wszystko przebaczy, bo jest przecież miłosiernym Ojcem.
Kto jednak szuka w swoim życiu Boga prawdziwego, ten nie może patrzeć na siebie, na otaczający go świat i Boga tylko przy pomocy własnej, ludzkiej miary. Musi przyjąć tajemnicę. Tajemnica Boga zawiera się w równej mierze w Jego miłosierdziu jak i w sprawiedliwości. Nie możemy przecież czytać Ewangelii w sposób selektywny, wybierając z niej tylko teksty mówiące o Bożym miłosierdziu. To nie byłaby cała Dobra Nowina. Trzeba znać także teksty o zgorszeniu, o konieczności czuwania, o Bożym gniewie, o sądzie ostatecznym. Trzeba przyjąć także zapowiedzi sądu ostatecznego. Tam przecież w pełni objawi się nie tylko Boże miłosierdzie, ale i Boża sprawiedliwość. Bóg na miarę jedynie ludzkich oczekiwań, Bóg całkowicie zrozumiały przez człowieka nie byłby Bogiem prawdziwym. Boga nie można chcieć zrozumieć. Przed Bogiem trzeba stawać w ufności i w wierze.
Weźmy pod uwagę takie pojęcia jak „sąd” i związane z nim „kara i nagroda”. Jakże bardzo różni się boski sąd od ludzkiego. Sąd ludzkich trybunałów pochodzi z zewnątrz i niemal na zimno ocenia ludzkie postępowanie. Nie dotyka więc sumienia człowieka. Opiera się na konkretnych czynach i świadkach, którzy wpływają na osąd konkretnego czynu. Zawsze jednak można się tłumaczyć, że ludzie patrzący z zewnątrz nie znają wszystkich okoliczności i uwarunkowań osądzanego czynu, nie wiedzą, co skłoniło do jego popełnienia. Natomiast sąd Boży nie potrzebuje żadnych świadków ani pośredników. Działa od wewnątrz, jest jak światło, które oświeca sumienie, a przyjęte nie sądzi ale usprawiedliwia. Podobnie ludzka nagroda czy kara zawsze są czymś danym człowiekowi z zewnątrz. Jest tam zawarta ocena ludzkiego zachowania, ale nie samego człowieka. Natomiast kara czy nagroda Boża zawsze wyrasta z wnętrza naszych działań, które w Bożym świetle sami potrafimy ocenić na co zasługują. Ostatecznie przecież to my sami siebie przeznaczamy do nagrody czy do kary. Ważne jest, by w rozważaniu o Bożej sprawiedliwości i miłosierdziu wychodzić zawsze od osobistego doświadczenia. Różne są nasze odczucia, różna historia życia. Są chwile, kiedy bardziej chcielibyśmy w Bogu widzieć sprawiedliwego sędziego, zwłaszcza wtedy, gdy sami doświadczamy zła od innych. Natomiast, gdy uświadamiamy sobie własne zło, tak bardzo chcielibyśmy doświadczać Bożego miłosierdzia. Trzeba jednak jedno odczucie równoważyć drugim: Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie (Łk 6,31). Bóg jest tak samo sprawiedliwy i miłosierny dla mnie jak i dla innych.
Ks. Jerzy Sermak SJ urodził się 7 stycznia 1950 roku w Czechowicach Dziedzicach. W 1969 roku wstąpił do zakonu oo. jezuitów. W 1992 roku wyjechał do Chicago, by przez sześć lat pracować tutaj wśród Polonii. Był dyrektorem religijnych programów radiowych, kapelanem harcerzy i kilku zgromadzeń sióstr zakonnych, należał do redakcji wychodzącego w Chicago dwutygodnika “Nowe Życie”. Od 2013 roku jest przełożonym polskich jezuitów w Chicago. Jest autorem dwunastu pozycji książkowych m.in.: Zamyślenia (1992), Słowa jak ziarno (2000), Kim On jest? (2001), Odnaleziony skarb (2007) Różaniec ze służebnicą Bożą, Rozalią Celakówną (2010), Drogi wiary (2012) i Mądry z wiary żyje (2012).
Źródło: inf. własna
Foto: Flickr.com/ Waiting for the World
Świeta i Nowy Rok
Maryja i Józef też byli emigrantami. W Chicago rusza „Las Posadas”. Jezuita o. Paweł Kosiński tłumaczy o co w tym chodzi
Las Posadas to adwentowa tradycja ludności latynoskiej. Jezuita ojciec Paweł Kosiński wyjaśnia jakie przesłanie i znaczenie ma ono dzisiaj w Chicago.
Las Posadas to święto obchodzone zwykle między 16 a 24 grudnia w państwach Ameryki Łacińskiej, wywodzące się z Meksyku. W różnych krajach uroczystości z nim związane są nieco odmienne, zależnie od lokalnych tradycji.
Jest częścią przygotowani do Świąt Bożego Narodzenia – 9 dni przygotowań symbolizuje 9 miesięcy gdy matka Boska była w ciąży i oczekiwała przyjścia na świat Jezusa Chrystusa.
W Chicago święto Las Posadas jest związane z procesją, która odtwarza zmagania Józefa i Maryi, jakich doświadczyli próbując znaleźć dla siebie miejsce w Betlejem. Wydarzenie ma znaczenie także w wymiarze społecznym. Parada ma wspomóc czynność polityczną, zwłaszcza reformę imigracyjną, poprzez przypomnienie, że Józef i Maryja też byli emigrantami, szukającymi dla siebie bezpiecznego schronienia.
Meksykańska tradycja Las Posadas ma ponad 400 lat, jej początek datuje się na 1586 rok. Dwie osoby przebrane za Maryję i Józefa podróżują co noc do innego domu, przez dziewięć nocy. W każdym domu odbywają się modlitwy. Marii i Józefowi mogą towarzyszyć aniołowie i pasterze, lub pielgrzymi, którzy niosą wizerunki świętych postaci. Dzieci niosą poinsecje, a za procesją podążają muzycy. Pod koniec każdej nocy śpiewane są kolędy, a dzieci rozbijają piniaty w kształcie gwiazdy i wszyscy siadają do uczty.
16ta już procesja Las Posadas w Chicago „w intencji” sprawiedliwej reformy imigracyjnej, dla ludzi przybywających do Stanów Zjednoczonych odbędzie się już dzisiaj.
Źródło:wikipedia
Foto:YouTube
News USA
W stanie Kentucky Kościół Katolicki w pełni zaangażował się i niesie pomoc ofiarom tornada
Od momentu uderzenia tornada w Kentucky w USA, wspólnota katolicka w regionie jednoczy się w modlitwie i oferuje wsparcie dla poszkodowanych. W niedzielę wszystkie parafie diecezji włączyły się w specjalną zbiórkę. O sytuacji w miejscach katastrofy opowiedział papieskiej rozgłośni biskup Owensboro, William F. Medley.
„Kościół parafii św. Józefa nadal stoi, choć jest poważnie uszkodzony. W niedzielę, członkowie sąsiadującej parafii św. Hieronima przyjęli ich do siebie by wspólnie się modlić. Uczestniczyłem w popołudniowej Mszy, podczas której zwracano się także do Matki Bożej z Guadalupe, bo parafianie św. Józefa to w dużej części hiszpańskojęzyczni imigranci.
Zniszczony jest niestety kościół w Dawson’s Springs, trzeba zbudować go na nowo” – stwierdził bp Medley. Duchowny opowiedział także o sytuacji katolików w mieście Mayfield, które zostało „niemal starte z powierzchni ziemi”.
„Wiele parafii jest zaangażowanych w pomoc. Po takich zdarzeniach jak to, panuje jeden wielki chaos. Ludzie często nie wiedzą, gdzie się udać. W Mayfield wielu ludziom, których domy przetrwały, brakuje wody, ogrzewania i elektryczności. Nasze serca są złamane, ale wciąż mamy nadzieję. Ludzie w kraju i nawet z całego świata, starają się nam teraz pomóc. Wielkim pocieszeniem jest też dla nas osobista bliskość Papieża, który zwrócił się do nas w niedzielę. Powtarzamy sobie jego słowa, bo przynoszą nam prawdziwą pociechę.
Jesteśmy wdzięczni za pomoc, którą otrzymujemy od tak wielu ludzi, od innych wspólnot w całym kraju, to dla nas pokrzepiające, że modlą się za nas i dla nas się poświęcają.“
Prezydent USA Joe Biden odwiedzi dzisiaj Kentucky, aby zobaczyć zniszczenia spowodowane przez tornada. Polecił również swojej administracji udostępnić wszelkie konieczne zasoby lokalnym i stanowym urzędnikom w Kentucky i innych stanach dotkniętych przez kataklizm.
Autor: Marek Krzysztofiak SJ
Źródło: RV
Foto: YouTube
Adwent
Pod Chicago tłumy pielgrzymów oddało hołd Patronce Obu Ameryk. Wielkie świętowanie w Des Plaines
Sobotę i niedzielę w Des Plaines w stanie Illinois wypełniły uroczystości związane ze świętem Naszej Pani. Po rocznej przerwie związanej z pandemią, tysiące pielgrzymów wzięło w nich udział.
Obchody, które rozpoczęły się w sobotę, przyciągnęły setki tysięcy pielgrzymów, w większości pochodzenia meksykańskiego, nie tylko z okolic Chicago. Wielu z nich przyszło pieszo. Wierni poza modlitwami ofiarowali Matce Bożej z Guadalupe kwiaty.
„Juan Diego nauczył się dzięki zaufaniu do Boga, także tego, żeby mieć bardziej pozytywne spojrzenie na przyszłość” – powiedział ojciec Esequiel Sanchez, z Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe.
Uroczystości odbyły się w związku z liturgicznym wspomnieniem Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe w Kościele Katolickim, które przypada 12 grudnia. Jest to największa tego typu uroczystość poza miastem Meksyk.
Matka Boża z Guadalupe to katolicki tytuł Maryi, która miała objawić się Aztekowi św. Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi na wzgórzu Tepeyac, obecnie w granicach miasta Meksyk. Jak głoszą przekazy, w ostatnim dniu objawień, 12 grudnia 1531 roku dojść miało do powstania obrazu Matki Bożej z Guadalupe.
Jest to najstarsze objawienie maryjne oficjalnie uznane przez Kościół Katolicki.
Niedzielne uroczystości zakończyły się inscenizacją objawień Juanowi Diego.
Obraz misyjny Matki Bożej z Guadalupe został przywieziony z Meksyku w 1986 roku do stałej ekspozycji na terenie Akademii Maryville.
Źródło:abc7,wgn, wikipedia
Foto: YT, wikipedia
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?