Wiara i życie
Czy to jest pycha?
Sprawia mi radość, kiedy udaje mi się zrobić coś dobrego i kiedy ludzie to dostrzegają i chwalą. Czy to jest pycha?
Tadeusz
Jest rzeczą normalną, że tam gdzie jest dobro, tam pojawia się również radość. Tak właśnie być powinno! Dobro w sposób naturalny wywołuje radość. Trzeba się umieć cieszyć zarówno tym dobrem, które otrzymujemy od innych, jak i tym, którym my możemy ich obdarować. Radość jest pierwszym wyrazem wdzięczności za otrzymane dobro i radość jest też wyrazem zadowolenia z dobra dokonanego. Te dwie postawy czynią pięknym nasze życie społeczne. To co je niszczy, to nieumiejętność cieszenia się z dobra, które jest dziełem kogoś innego, innej ekipy czy partii. Tam gdzie brak radości z dostrzeganego dobra, tam rodzą się takie złe uczucia jak zawiść, zazdrość, a nawet nienawiść. Opanowany takimi uczuciami ludzie są naprawdę smutni i ciągle niezadowoleni, narzekający i ziejący goryczą. Tacy ludzie nie mają przyjaciół, od nich inni uciekają jak od zarazy. W końcu pozostają sami ze swoim smutnym patrzeniem na siebie, na świat i innych ludzi.
Trzeba być jednak czujnym, bo rzeczywiście tam, gdzie jest radość z czynionego dobra, tam też może się pojawić pokusa pychy. Jest ona tym trudniej dostrzegalna, że wkrada się pomiędzy dwie bardzo pozytywne postawy, a nawet więcej, pycha się nimi karmi i na nich buduje swoje zwycięstwo. Trzeba więc być bardzo uważnym, broniąc się przed radosnym zachwytem nad samym sobą i swoimi dobrymi dziełami. Jak to robić? Przede wszystkim, ożywiając w sobie świadomość, że zawsze żyję w jakiejś wspólnocie, w której każdy ma coś do ofiarowania innym, tworząc w ten sposób piękną mozaikę wspólnego dobra. Mój wkład w tę mozaikę, może być nawet bardzo wielki, ale to nie może prowadzić do przekonania, że właściwie to tylko ja coś dobrego robię i wobec tego należy mi się ze strony innych uznanie i wdzięczność. Prawdziwe dobro jest pokorne. Owszem, jest radością z tego, że mogę nim ubogacić innych, ale musi iść w parze ze świadomością, że inni też mają coś dobrego do zaofiarowania, nie tylko całej wspólnocie, ale i mnie osobiście. Tak więc w wymiarze społecznym, a od tego przecież nikt nie ucieknie, pycha pojawia się tam, gdzie ktoś widzi tylko swoje dobro, nim się chlubi i wynosi nad innych, nie dostrzegając i nie szanując tego dobra, jakie od ludzi otrzymuje.
Pokora w spojrzeniu na siebie każe nam także stanąć ze swoimi dobrymi dziełami przed Bogiem i uznać, że ostatecznym źródłem i sprawcą wszelkiego dobra na świecie jest właśnie Bóg. Najpełniej wyraża to opisane w Księdze Rodzaju dzieło stworzenia. Bóg przygotowuje świat dla człowieka, stwarzając w kolejnym dniu coraz wspanialsze dary na przyjęcie tego, który ma być „koroną wszystkich stworzeń”. Każdy kolejny dzień stwarzania świata podsumowany jest stwierdzeniem: A widział Bóg, że były dobre. Grzechem byłoby więc patrzeć na świat tak, jakby był on tylko naszym, ludzkim dziełem. Zapominanie o tym, że dobro jakie tworzymy jest naszą odpowiedzią na zaproszenie Boga do współpracy w udoskonalaniu świata, byłoby najbardziej perfidnym wyrazem pychy. Byłoby zabieraniem Bogu chwały, która Jemu się należy, bo nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg (cfr. Mk 10,18). Jesteśmy w stanie stać się dobrymi i zbudować dobro tylko we współpracy z Bogiem, Stwórcą wszelkiego dobra. Pięknie o tym pisze św. Paweł. Ma świadomość ludzkiej współpracy w budowaniu dobra, ale przed wszystkim podkreśla to, co czyni Bóg, bez którego ludzie nic dobrego nie byliby w stanie stworzyć: Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dawał wzrost. Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost – Bóg (1 Kor 3, 7).
Unikniemy pokusy pychy, jeśli radością z czynionego dobra będzie nasza pokorna świadomość, że jest ono przede wszystkim darem Boga dla nas i Jego oczekiwaniem, aby tym dobrem dzielić się z bliźnimi.
Ks. Jerzy Sermak SJ urodził się 7 stycznia 1950 roku w Czechowicach Dziedzicach. W 1969 roku wstąpił do zakonu oo. jezuitów. W 1992 roku wyjechał do Chicago, by przez sześć lat pracować tutaj wśród Polonii. Był dyrektorem religijnych programów radiowych, kapelanem harcerzy i kilku zgromadzeń sióstr zakonnych, należał do redakcji wychodzącego w Chicago dwutygodnika “Nowe Życie”. Od 2013 roku jest przełożonym polskich jezuitów w Chicago. Jest autorem dwunastu pozycji książkowych m.in.: Zamyślenia (1992), Słowa jak ziarno (2000), Kim On jest? (2001), Odnaleziony skarb (2007) Różaniec ze służebnicą Bożą, Rozalią Celakówną (2010), Drogi wiary (2012) i Mądry z wiary żyje (2012).
Źródło: inf. własna
Foto: Flickr.com/ David Goehring
Świeta i Nowy Rok
Maryja i Józef też byli emigrantami. W Chicago rusza „Las Posadas”. Jezuita o. Paweł Kosiński tłumaczy o co w tym chodzi
Las Posadas to adwentowa tradycja ludności latynoskiej. Jezuita ojciec Paweł Kosiński wyjaśnia jakie przesłanie i znaczenie ma ono dzisiaj w Chicago.
Las Posadas to święto obchodzone zwykle między 16 a 24 grudnia w państwach Ameryki Łacińskiej, wywodzące się z Meksyku. W różnych krajach uroczystości z nim związane są nieco odmienne, zależnie od lokalnych tradycji.
Jest częścią przygotowani do Świąt Bożego Narodzenia – 9 dni przygotowań symbolizuje 9 miesięcy gdy matka Boska była w ciąży i oczekiwała przyjścia na świat Jezusa Chrystusa.
W Chicago święto Las Posadas jest związane z procesją, która odtwarza zmagania Józefa i Maryi, jakich doświadczyli próbując znaleźć dla siebie miejsce w Betlejem. Wydarzenie ma znaczenie także w wymiarze społecznym. Parada ma wspomóc czynność polityczną, zwłaszcza reformę imigracyjną, poprzez przypomnienie, że Józef i Maryja też byli emigrantami, szukającymi dla siebie bezpiecznego schronienia.
Meksykańska tradycja Las Posadas ma ponad 400 lat, jej początek datuje się na 1586 rok. Dwie osoby przebrane za Maryję i Józefa podróżują co noc do innego domu, przez dziewięć nocy. W każdym domu odbywają się modlitwy. Marii i Józefowi mogą towarzyszyć aniołowie i pasterze, lub pielgrzymi, którzy niosą wizerunki świętych postaci. Dzieci niosą poinsecje, a za procesją podążają muzycy. Pod koniec każdej nocy śpiewane są kolędy, a dzieci rozbijają piniaty w kształcie gwiazdy i wszyscy siadają do uczty.
16ta już procesja Las Posadas w Chicago „w intencji” sprawiedliwej reformy imigracyjnej, dla ludzi przybywających do Stanów Zjednoczonych odbędzie się już dzisiaj.
Źródło:wikipedia
Foto:YouTube
News USA
W stanie Kentucky Kościół Katolicki w pełni zaangażował się i niesie pomoc ofiarom tornada
Od momentu uderzenia tornada w Kentucky w USA, wspólnota katolicka w regionie jednoczy się w modlitwie i oferuje wsparcie dla poszkodowanych. W niedzielę wszystkie parafie diecezji włączyły się w specjalną zbiórkę. O sytuacji w miejscach katastrofy opowiedział papieskiej rozgłośni biskup Owensboro, William F. Medley.
„Kościół parafii św. Józefa nadal stoi, choć jest poważnie uszkodzony. W niedzielę, członkowie sąsiadującej parafii św. Hieronima przyjęli ich do siebie by wspólnie się modlić. Uczestniczyłem w popołudniowej Mszy, podczas której zwracano się także do Matki Bożej z Guadalupe, bo parafianie św. Józefa to w dużej części hiszpańskojęzyczni imigranci.
Zniszczony jest niestety kościół w Dawson’s Springs, trzeba zbudować go na nowo” – stwierdził bp Medley. Duchowny opowiedział także o sytuacji katolików w mieście Mayfield, które zostało „niemal starte z powierzchni ziemi”.
„Wiele parafii jest zaangażowanych w pomoc. Po takich zdarzeniach jak to, panuje jeden wielki chaos. Ludzie często nie wiedzą, gdzie się udać. W Mayfield wielu ludziom, których domy przetrwały, brakuje wody, ogrzewania i elektryczności. Nasze serca są złamane, ale wciąż mamy nadzieję. Ludzie w kraju i nawet z całego świata, starają się nam teraz pomóc. Wielkim pocieszeniem jest też dla nas osobista bliskość Papieża, który zwrócił się do nas w niedzielę. Powtarzamy sobie jego słowa, bo przynoszą nam prawdziwą pociechę.
Jesteśmy wdzięczni za pomoc, którą otrzymujemy od tak wielu ludzi, od innych wspólnot w całym kraju, to dla nas pokrzepiające, że modlą się za nas i dla nas się poświęcają.“
Prezydent USA Joe Biden odwiedzi dzisiaj Kentucky, aby zobaczyć zniszczenia spowodowane przez tornada. Polecił również swojej administracji udostępnić wszelkie konieczne zasoby lokalnym i stanowym urzędnikom w Kentucky i innych stanach dotkniętych przez kataklizm.
Autor: Marek Krzysztofiak SJ
Źródło: RV
Foto: YouTube
Adwent
Pod Chicago tłumy pielgrzymów oddało hołd Patronce Obu Ameryk. Wielkie świętowanie w Des Plaines
Sobotę i niedzielę w Des Plaines w stanie Illinois wypełniły uroczystości związane ze świętem Naszej Pani. Po rocznej przerwie związanej z pandemią, tysiące pielgrzymów wzięło w nich udział.
Obchody, które rozpoczęły się w sobotę, przyciągnęły setki tysięcy pielgrzymów, w większości pochodzenia meksykańskiego, nie tylko z okolic Chicago. Wielu z nich przyszło pieszo. Wierni poza modlitwami ofiarowali Matce Bożej z Guadalupe kwiaty.
„Juan Diego nauczył się dzięki zaufaniu do Boga, także tego, żeby mieć bardziej pozytywne spojrzenie na przyszłość” – powiedział ojciec Esequiel Sanchez, z Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe.
Uroczystości odbyły się w związku z liturgicznym wspomnieniem Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe w Kościele Katolickim, które przypada 12 grudnia. Jest to największa tego typu uroczystość poza miastem Meksyk.
Matka Boża z Guadalupe to katolicki tytuł Maryi, która miała objawić się Aztekowi św. Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi na wzgórzu Tepeyac, obecnie w granicach miasta Meksyk. Jak głoszą przekazy, w ostatnim dniu objawień, 12 grudnia 1531 roku dojść miało do powstania obrazu Matki Bożej z Guadalupe.
Jest to najstarsze objawienie maryjne oficjalnie uznane przez Kościół Katolicki.
Niedzielne uroczystości zakończyły się inscenizacją objawień Juanowi Diego.
Obraz misyjny Matki Bożej z Guadalupe został przywieziony z Meksyku w 1986 roku do stałej ekspozycji na terenie Akademii Maryville.
Źródło:abc7,wgn, wikipedia
Foto: YT, wikipedia
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?