Połącz się z nami

News USA

REWOLUCJA w pociągach Amtrak. Bezpłatny Internet w Illinois, Michigan, Missouri i Wisconsin

Opublikowano

dnia

Firma Amtrak znana jest wszystkim podróżnikom w Stanach Zjednoczonych. Pociągi codziennie przemieszczają tysiące podróżnych. Od teraz pasażerowie pociągów na środkowym zachodzie USA będą mogli również umilić swój czas korzystając z darmowego internetu.

Władze stanów w których zostanie wprowadzona nowa usługa czyli Illinois, Michigan, Missouri i Wisconsin są bardzo zadowolone z decyzji firmy Amtrak widząc w niej same korzyści. Jak mówi gubernator stanu Illinois Pat Quinn: „Terez, kiedy będzie można korzystać z internetu w pociągach Amtrak, każda podróż będzie przyjemniejsza i bardziej produktywa”.

Również przedstawiciele władz stanu Michigan i Missouri są podekscytowani nową usługą w pociągach Amtrak. Michelle Teel z Departamentu Transportu stanu Missouri: „Dodanie internetu bezprzewodowego do usług pociągów Amtrak spowoduje, że oferta będzie jeszcze bardziej przyjazna klientom”. Z kolei szef Departamentu Transportu stanu Wisconsin stwierdził, że internet bardzo przyda się podróżującym biznesmenom, którzy jeszcze lepiej mogli wykorzystać swój czas bądąc w pociągu.

Sami przedstawiciele firmy Amtrak również z dumą prezentują możliwość korzystania z sieci na pokładzie pociągów: „Ciągle szukamy sposobów, aby umilić pasażerom przeżycia związane z podróżą” mówi Matt Hardison, szef marketingu i sprzedaży w firmie Amtrak.

Internet będzie dostępny na wybranych trasach oraz pociągach. Ich pełną listę można znaleźć na stronie internetowej  www.amtrak.com

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

 

źródło: inf. własn., amtrak.com
foto: flickr/Steve Davidson, amtrak.com

News USA

Historyczne starcie: Trump i Harris po raz pierwszy na scenie debaty prezydenckiej

Opublikowano

dnia

Autor:

Były prezydent Donald Trump i wiceprezydent Kamala Harris nigdy dotąd się nie spotkali. To zmieni się już dzisiaj wieczorem, kiedy oboje staną obok siebie na scenie debaty prezydenckiej w Filadelfii. Kto zdobędzie serca i głosy widzów?

Choć dla Kamali Harris to pierwsza debata w kampanii wyborczej na prezydenta, ma ona już doświadczenie w tego typu wydarzeniach. W przeszłości wielokrotnie nie bała się podejmować konfrontacji z oponentami, ani z osobami składającymi zeznania przed nią w trakcie przesłuchań.

Jednak podczas wtorkowej debaty Harris nie będzie miała możliwości bezpośredniego zadawania pytań Trumpowi. Zasady ustalone przez stację ABC przewidują, że tylko moderatorzy mogą zadawać pytania. Informowaliśmy o nich 6 września.

Z kolei Donald Trump będzie miał na swoim koncie najwięcej udziałów w telewizyjnych debatach prezydenckich w wyborach powszechnych, po wtorkowym spotkaniu.

Aby ograniczyć zakłócanie przebiegu debaty, mikrofony będą wyłączane, kiedy jedna ze stron mówi — podobnie jak to miało miejsce w debacie Trumpa z prezydentem Bidenem w czerwcu w CNN.

Były doradca Donalda Trumpa, Hogan Gidley, przewiduje, że Trump skoncentruje swoje ataki na obietnicach wyborczych Harris, rozliczając ją z tego co udało jej się osiągnąć na stanowisku wiceprezydenta.

Były prezydent przygotowywał się do debaty głównie przez udział w wydarzeniach kampanii i rozmowy z zespołem za kulisami.

Przygotowania Kamali Harris były bardziej tradycyjne. W ostatnich dniach wiceprezydent spędzała czas w Pittsburghu, ćwicząc z doradcami różne scenariusze debaty. Demokratyczny strateg Jarvis Stewart, blisko związany z jej kampanią, uważa, że Harris jest gotowa na to starcie.

„Jest gotowa, aby pokazać siłę” — powiedział Stewart. „Udowodni, że nie tylko jest jedną z najmądrzejszych osób w pokoju, ale także potrafi być silną postacią w trudnych momentach. Będzie musiała zachować równowagę między pewnością siebie a stanowczością.”

Czerwcowa debata pomiędzy Joe Bidenem a Donaldem Trumpem przyciągnęła ponad 50 milionów widzów. Przewiduje się, że wtorkowe starcie przyciągnie podobną liczbę odbiorców, co czyni je jednym z najważniejszych wydarzeń tej kampanii.

 

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, Kamala Harris, Donald Trump
Czytaj dalej

News USA

Główna wygrana Mega Millions nadal do zgarnięcia. Dzisiaj szansa na 800 mln USD

Opublikowano

dnia

Autor:

Rosnący jackpot Mega Millions wzbudza emocje wśród graczy loterii w całych Stanach Zjednoczonych. Po tym, jak w piątek wieczorem żaden los nie trafił wszystkich sześciu wylosowanych numerów: 6, 23, 41, 59 i 63 oraz złotej Mega Ball: 25 – szacowana pula nagród na wtorek, 10 września, wynosi oszałamiające 800 milionów dolarów (401,8 miliona dolarów w gotówce).

Wraz z rosnącą pulą nagród, wzrasta liczba wygrywających losów w niższych kategoriach. Ostatni raz główną nagrodę zdobyto 4 czerwca w Illinois, wynosiła ona wtedy 552 miliony dolarów. Od tamtej pory, w ciągu 27 losowań, sprzedano ponad 20,7 miliona wygrywających losów.

Wśród nich znalazło się 57 losów z nagrodą drugiego stopnia o wartości 1 miliona dolarów lub więcej, które padły w 25 różnych stanach.

Aż sześć z tych losów zostało sprzedanych na losowanie zaplanowane na 6 września. Jeden z nich, kupon z Ohio, jest wart 2 miliony dolarów, ponieważ gracz skorzystał z opcji Megaplier, która podwoiła jego wygraną. Pozostałe pięć losów, warte po 1 milionie dolarów, sprzedano w Kalifornii, na Florydzie, w Illinois, New Hampshire i Teksasie.

W tym samym losowaniu 6 września, 49 losów w całym kraju trafiło cztery białe kule oraz złotą Mega Ball, co dało nagrodę trzeciego stopnia. Dziesięć z tych losów, dzięki opcji Megaplier, jest wartych po 20 tysięcy dolarów, a pozostałe 39 losów wygrało standardową nagrodę w wysokości 10 tysięcy dolarów.

Łącznie, w losowaniu z 6 września, sprzedano 1 699 484 wygrywających losów na różnych poziomach nagród.

Do tej pory w 2024 roku padły tylko dwa jackpoty Mega Millions. Przed wygraną w Illinois 4 czerwca, w New Jersey wylosowano jackpot o wartości 1,128 miliarda dolarów, który do tej pory pozostaje nieodebrany .

Mega Millions to jedyna loteria, która sześciokrotnie miała jackpot przekraczający miliard dolarów. Wszystkie te nagrody padły w różnych stanach – po raz pierwszy w Karolinie Południowej w 2018 roku, następnie w Michigan w 2021 roku, w Illinois w 2022, w Maine na początku 2023 roku, na Florydzie w sierpniu 2023 oraz w New Jersey w marcu tego roku.

Rekordowy jackpot w historii Mega Millions, o wartości 1,602 miliarda dolarów, padł na Florydzie 8 sierpnia 2023 roku.

Losy Mega Millions są sprzedawane w 45 stanach, w Dystrykcie Kolumbii i na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych. Koszt jednego losu to 2 dolary, a w większości stanów gracze mogą dodać opcję Megaplier za dodatkowy 1 dolar, aby pomnożyć swoje wygrane w niższych kategoriach.

Połowa wpływów z każdego sprzedanego losu pozostaje w stanie, w którym został on sprzedany, gdzie fundusze wspierają lokalne cele charytatywne i prowizje dla sprzedawców.

10 największych jackpotów Mega Millions:

  1. 1,602 miliarda dolarów 8 sierpnia 2023 r. — jeden zwycięski los: Floryda).
  2. 1,537 miliarda dolarów (23 października 2018 r. — jeden zwycięski los: Południowa Karolina).
  3. 1,348 miliarda dolarów (13 stycznia 2023 r. — jeden zwycięski los: Maine).
  4. 1,337 miliarda dolarów (29 lipca 2022 r. — jeden zwycięski los: Illinois).
  5. 1,12 miliarda dolarów (26 marca 2024 r. — jeden zwycięski los: New Jersey)
  6. 1,05 miliarda dolarów (22 stycznia 2021 r. — jeden zwycięski los: Michigan).
  7. 800 milionów dolarów — obecny jackpot do wygrania
  8. 656 milionów dolarów  (30 marca 2012 r.  — trzy zwycięskie losy: Illinois, Kansas, Maryland)
  9. 648 milionów dolarów (17 grudnia 2013 r. — dwa zwycięskie losy: Kalifornia, Georgia)
  10. 560 milionów dolarów  (4 czerwca 2024 r. — jeden zwycięski los, Illinois)

 

Źródło: Mega Millions
Foto: YouTube, Mega Millions, istock
Czytaj dalej

News USA

Harris chce „podatku minimalnego dla miliarderów”. Czy to realne?

Opublikowano

dnia

Autor:

Kamala Harris, kandydatka Partii Demokratycznej na prezydenta, przedstawiła swój program gospodarczy, w którym apeluje o wyższe podatki dla najbogatszych Amerykanów oraz korporacji. Kluczowym elementem jej planu jest tzw. „podatek minimalny dla miliarderów”, który ma na celu nałożenie większych obciążeń podatkowych na najbogatsze osoby w kraju. Jednak eksperci są sceptyczni co do szans na jego wprowadzenie.

W sierpniu Harris wyraziła poparcie dla budżetu na rok fiskalny 2025 zaproponowanego przez prezydenta Joe Bidena, który zakłada 25% minimalny podatek od całkowitych dochodów osób posiadających aktywa powyżej 100 milionów dolarów.

Podatek ten miałby obejmować nie tylko standardowe dochody, ale także tzw. „niezrealizowane zyski”, czyli wzrost wartości aktywów, zanim zostaną one sprzedane.

Według raportu Henley & Partners z czerwca 2023 roku, w Stanach Zjednoczonych mieszka ponad 10 000 osób posiadających aktywa o wartości co najmniej 100 milionów dolarów, czyli tzw. „supermilionerów”, którzy mogliby być objęci nowym podatkiem.

W środę, podczas kampanijnego wydarzenia w New Hampshire, Harris podkreśliła potrzebę reformy podatkowej: „To po prostu nie jest w porządku, że ci, którzy mogą sobie na to pozwolić, często płacą niższe podatki niż nasi nauczyciele, pielęgniarki czy strażacy. Dlatego popieram podatek minimalny dla miliarderów oraz sprawiedliwsze opodatkowanie korporacji.”

Czym jest podatek minimalny dla miliarderów?

Jeśli ten podatek wejdzie w życie, osoby posiadające majątek przekraczający 100 milionów dolarów będą musiały co roku raportować wartość swoich aktywów, w tym ich pierwotną cenę zakupu oraz aktualną wartość rynkową. Dotyczyć to będzie inwestycji takich jak akcje, nieruchomości czy inne aktywa.

Obecnie podatki od inwestycji (tzw. podatki od zysków kapitałowych) płaci się tylko po sprzedaży aktywów, a ich stawki wynoszą 0%, 15% lub 20%, w zależności od dochodów. Dodatkowo, osoby o wysokich dochodach płacą dodatkowy 3,8% podatek od dochodów z inwestycji.

Propozycja Harris i Bidena zakładałaby opodatkowanie tych zysków, nawet jeśli aktywa nie zostały jeszcze sprzedane, co stanowiłoby istotną zmianę w dotychczasowej polityce podatkowej.

Czy podatek ma szansę wejść w życie?

Chociaż pomysł wyższych podatków dla najbogatszych spotyka się z aprobatą wielu Amerykanów, dotychczasowe próby wprowadzenia takiego podatku napotkały na trudności. Joe Biden uwzględnił podatek minimalny dla miliarderów w swoich budżetach na lata fiskalne 2023, 2024 i 2025, ale te propozycje nie zdobyły wystarczającego poparcia w Kongresie.

Pomimo poparcia ze strony Harris, eksperci i liderzy biznesowi wyrażają wątpliwości. Miliarder i przedsiębiorca Mark Cuban w wywiadzie dla CNBC stwierdził: „W każdej rozmowie, jaką miałem, słyszałem, że to się nie wydarzy. Jeśli opodatkujesz niezrealizowane zyski, zabijesz rynek akcji.”

Krytyka propozycji

Krytycy twierdzą, że podatek minimalny dla miliarderów jest nie tylko trudny do przeprowadzenia politycznie, ale również problematyczny pod względem praktycznym.

Erica York, starsza ekonomistka z Tax Foundation, wskazuje na „znaczące wyzwania administracyjne i zgodności z przepisami”, takie jak problemy z płynnością finansową – gdzie miliarderzy mogą być opodatkowani od aktywów, które nie generują gotówki – oraz potencjalne spory z IRS. „Wciąż uważam, że to nierealna propozycja,” dodała.

Eksperci prawni również mają wątpliwości. Niedawny wyrok Sądu Najwyższego USA wzbudził pytania dotyczące konstytucyjności opodatkowania niezrealizowanych zysków, co dodatkowo komplikuje perspektywy wprowadzenia takiego podatku.

Środowisko biznesowe również w dużej mierze sprzeciwia się pomysłowi opodatkowania niezrealizowanych zysków, argumentując, że mogłoby to zdestabilizować rynki finansowe. Mark Cuban uważa, że choć Kamala Harris może dążyć do wyższych podatków, to nie sądzi, że „opodatkowałaby niezrealizowane zyski,” podkreślając, że taki krok mógłby zaszkodzić inwestycjom i gospodarce.

Perspektywy wyborcze

Podatek minimalny dla miliarderów jest centralnym punktem programu gospodarczego Harris, która stara się wyróżnić w wyścigu prezydenckim 2024 roku. Jednak ze względu na silny opór zarówno ze strony polityków, jak i środowiska biznesowego, przyszłość tej propozycji pozostaje jednak niepewna i może być potraktowana jako chwyt pod publikę w ramach kampanii.

 

Źródło: cnbc
Foto: YouTube, Kamala Harris, istock/Ivan-balvan/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

luty 2014
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Popularne w tym miesiącu