Połącz się z nami

News USA

Polska może zostać zwolniona z przyjmowania migrantów w ramach unijnego paktu

Opublikowano

dnia

Komisja Europejska wskazała Polskę jako jedno z państw członkowskich Unii Europejskiej, które mogą zostać całkowicie lub częściowo zwolnione z obowiązku przyjmowania migrantów relokowanych w ramach nowego paktu o migracji i azylu. Jak uzasadniono, Polska znajduje się obecnie w „poważnej sytuacji migracyjnej”.

Polska uznana za kraj pod szczególną presją

Według propozycji Komisji, która wciąż wymaga zatwierdzenia przez Radę Europejską, Polska znalazła się w grupie sześciu państw (obok Bułgarii, Czech, Estonii, Chorwacji i Austrii) uznanych za „znajdujące się w poważnej sytuacji migracyjnej z powodu skumulowanej presji ostatnich pięciu lat”.

Decyzja KE została przyjęta przez polski rząd jako sukces dyplomatyczny, ponieważ uwzględnia zarówno rolę Polski w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy, jak i sytuację na granicy z Białorusią.

„Jak powiedziałem, Polska nie będzie przyjmować migrantów w ramach paktu migracyjnego. Ani za nich płacić” – napisał premier Donald Tusk we wtorek w mediach społecznościowych. – „To już decyzja. Działamy, a nie [tylko] gadamy!”.

Nowy pakt i „rama solidarności”

Przyjęty w ubiegłym roku – mimo sprzeciwu Polski – unijny pakt o migracji i azylu ma wejść w życie w ciągu dwóch lat. Jednym z jego filarów jest tzw. rama solidarności, zgodnie z którą kraje członkowskie mają obowiązek wspierać państwa przyjmujące dużą liczbę migrantów.

Wsparcie to może mieć formę przyjęcia części migrantów lub przekazania 20 tys. euro za każdą osobę, której dany kraj nie przyjmie. Państwa, które same są uznawane za będące „pod presją migracyjną”, są jednak zwolnione z tego obowiązku.

Polska od początku argumentowała, że jej wyjątkowa sytuacja – przyjęcie milionów uchodźców z Ukrainy oraz trwający kryzys na granicy z Białorusią – powinna stanowić podstawę do takiego zwolnienia. Komisja Europejska już w 2023 roku sygnalizowała, że rozważa taki krok.

imigranci-w-polsce

Nowa klasyfikacja migracyjna państw UE

We wtorek Komisja Europejska rozpoczęła pierwszy „cykl zarządzania migracją” w ramach nowego paktu. Państwa członkowskie zostały podzielone na kategorie według stopnia presji migracyjnej.

  • Grecja, Włochy, Hiszpania i Cypr uznano za „kraje pod presją migracyjną”, co uprawnia je do wsparcia ze strony innych państw UE.
  • 12 krajów, w tym Polska, znalazło się w grupie „zagrożonych presją migracyjną” z powodu liczby przybywających migrantów, przeciążenia systemów recepcyjnych lub „zagrożenia militaryzacją migracji” – czyli wykorzystywania migrantów przez państwa trzecie, takie jak Białoruś czy Rosja, do destabilizacji sytuacji w Unii.

Kraje te otrzymają priorytetowe wsparcie z tzw. EU Migration Support Toolbox – unijnego zestawu narzędzi zapewniającego pomoc operacyjną, techniczną i finansową. Państwa borykające się także z zagrożeniami hybrydowymi, takimi jak rosnąca liczba ataków dronów, mogą liczyć na dodatkowe środki w zakresie bezpieczeństwa granic.

Kolejne kroki i możliwe napięcia w UE

Propozycje Komisji muszą teraz zostać zatwierdzone przez Radę Europejską. Przegląd klasyfikacji planowany jest na lato i jesień 2026 roku. Wciąż nie ustalono również dokładnej wielkości „puli solidarności” – czyli liczby migrantów podlegających relokacji oraz wysokości środków finansowych, jakie trafią do krajów przyjmujących.

Według serwisu Euractiv, rozmowy nad wdrożeniem paktu mogą doprowadzić do napięć między państwami południowej Europy, które domagają się większej solidarności, a krajami północy, takimi jak Belgia i Holandia, które zarzucają im nieprzestrzeganie unijnych zasad azylowych.

Polska pod presją migracyjną

Polska jest jednym z głównych państw przyjmujących uchodźców z Ukrainy po rosyjskiej inwazji w 2022 roku. Według danych unijnych, w Polsce przebywa obecnie prawie milion ukraińskich uchodźców, co plasuje kraj na drugim miejscu w UE – po Niemczech – pod względem liczby przyjętych osób.

Od 2021 roku Polska zmaga się także z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią, gdzie dziesiątki tysięcy migrantów – głównie z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji – próbowało nielegalnie przekroczyć granicę, z pomocą i zachętą władz białoruskich.

Źródło: NFP
Foto: patrole obywatelskie, YouTube

News USA

Zidentyfikowano wszystkie 14 ofiar katastrofy samolotu UPS w Louisville

Opublikowano

dnia

Autor:

Burmistrz Craig Greenberg oraz koroner powiatu Jefferson Jo-Ann Farmer ogłosili w środę po południu nazwiska wszystkich 14 osób, które zginęły w katastrofie i pożarze samolotu transportowego UPS Flight 2976. Według władz, ofiary miały od 3 do 65 lat. Wszystkie zostały zidentyfikowane na podstawie DNA, dokumentacji dentystycznej lub medycznej. Proces identyfikacji zakończył się niespełna dobę przed konferencją prasową, a rodziny zostały już powiadomione.

Ofiary katastrofy

Koroner Jo-Ann Farmer wymieniła zmarłych:

  • Tony Crain, 65 lat
  • Kpt. Dana Diamond, 62 lata
  • Kpt. Richard Wartenberg, 57 lat
  • Carlos Fernandez, 52 lata
  • John Loucks, 52 lata
  • Louisnes Fedon, 47 lat
  • Angela Anderson, 45 lat
  • John Spray, 45 lat
  • Pierwszy oficer Lee Truitt, 45 lat
  • Trinadette „Trina” Chavez, 37 lat
  • Matthew Sweets, 37 lat
  • Megan Washburn, 35 lat
  • Ella Petty Whorton, 31 lat
  • Kimberly Asa, 3 lata

„Każda z tych ofiar reprezentuje życie pełne celu, przerwane zbyt wcześnie. Nigdy nie zapomnimy ich imion” – powiedział Burmistrz Greenberg, dodając, że miasto „będzie wspierać ich bliskich w żałobie i uczci pamięć o każdym z nich”.

Farmer podkreśliła, że tragedia „głęboko poruszyła całą społeczność” i złożyła kondolencje rodzinom. O katastrofie po raz pierwszy informowaliśmy 5 listopada.

Wsparcie dla rodzin i śledztwo

Osoby poszkodowane oraz rodziny ofiar mogą uzyskać pomoc, dzwoniąc na infolinię 502-473-5271, czynną od poniedziałku do soboty w godzinach 7:00AM–9:00PM. Dodatkowo w czwartek, 13 listopada, zostanie otwarte Centrum Zasobów Społecznościowych przy 200 High Rise Drive, w pobliżu Fern Valley Road i autostrady I-65.

Bezpośrednio po katastrofie Departament Policji Metropolii Louisville uruchomił Centrum Pomocy Rodzinom, które przez dwa dni działało całodobowo, zapewniając bliskim wsparcie, żywność i miejsce odpoczynku.

Burmistrz Greenberg poinformował, że UPS współpracuje z rodzinami ofiar, pokrywając koszty pogrzebów i oferując indywidualne wsparcie. Władze miejskie pozostają w stałym kontakcie z firmą.

Przebieg katastrofy

Do tragedii doszło 4 listopada krótko po godzinie 5:00PM, gdy samolot transportowy UPS Flight 2976 otrzymał zgodę na start z lotniska w Louisville. Wkrótce po starcie lewe skrzydło maszyny stanęło w płomieniach, a silnik odpadł, doprowadzając do katastrofy i pożaru.

Ulica Grade Lane pozostaje zamknięta. Policja LMPD zabezpiecza teren przez całą dobę, by umożliwić prowadzenie śledztwa i zapewnić bezpieczeństwo publiczne.

„Nie mamy powodów, by sądzić, że na miejscu znajdowały się inne osoby” – poinformował Greenberg. „Prosimy mieszkańców o uszanowanie prywatności rodzin w czasie żałoby i pogrzebów”.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube

Czytaj dalej

News USA

„Women Preferences” w Uberze. Kobiety już mogą wybierać kobiety jako kierowców i pasażerów

Opublikowano

dnia

Autor:

uber woman preferences

W odpowiedzi na rosnące obawy dotyczące bezpieczeństwa podczas przejazdów, Uber uruchomił w środę nowy program o nazwie „Women Preferences”, który umożliwia kobietom dobieranie się w pary z kobietami – zarówno po stronie kierowców, jak i pasażerek. Program ruszył w Chicago i 25 innych miastach USA.

Nowa funkcja pozwoli użytkowniczkom aplikacji wybrać preferencję kierowcy kobiety. Z tej opcji będą mogły korzystać również nastolatki obu płci, które chcą podróżować z kobietą za kierownicą.

“To daje kobietom to, czego oczekiwały – możliwość dopasowania do innych kobiet” – powiedziała rzeczniczka Ubera Brooke Anderson. “Wiele kobiet czuje się bezpieczniej, gdy podróżuje z kobietą-kierowcą, zwłaszcza nocą lub podczas późnych przejazdów”.

Rozszerzenie programu na kolejne miasta

Funkcja „Women Preferences” została po raz pierwszy uruchomiona w Arabii Saudyjskiej w 2019 roku, a w Stanach Zjednoczonych testowano ją od sierpnia tego roku w San Francisco, Los Angeles i Detroit, o czym informowaliśmy tutaj.

We wrześniu dołączyły Phoenix i Denver, a teraz program obejmie m.in. Chicago, Milwaukee, San Diego, St. Louis, Las Vegas, Dallas i Nashville.

Kobiety – kierowcy również będą mogły korzystać z tej funkcji, decydując się na przyjmowanie wyłącznie pasażerek. Obecnie kobiety stanowią około 20% kierowców Ubera w USA. Firma podkreśla, że choć ustawienie preferencji nie gwarantuje dopasowania z kobietą – kierowcą, „znacznie zwiększa prawdopodobieństwo” takiego połączenia.

Odpowiedź na rosnące obawy o bezpieczeństwo

Wprowadzenie funkcji następuje w czasie, gdy Uber zmaga się z krytyką dotyczącą przypadków napaści seksualnych podczas przejazdów. Zgodnie z ustaleniami The New York Times, w latach 2017–2022 w ponad 400 tys. przejazdów odnotowano incydenty określane jako napaści seksualne lub niewłaściwe zachowania.

Firma w swoim raporcie bezpieczeństwa podała znacznie niższą liczbę – 12 522 przypadki w tym samym okresie – i zakwestionowała metodologię dziennikarzy.

uber kobieta kierowca i kobieta pasażerka

Przedstawiciele Ubera zaznaczyli, że 99% z 1,8 mld przejazdów w USA w latach 2021–2022 zakończyło się bez „krytycznego incydentu bezpieczeństwa”, takiego jak napaść czy wypadek śmiertelny.

Inicjatywy na rzecz bezpieczeństwa

W ostatnich latach Uber wprowadził szereg rozwiązań mających zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników:

  • Weryfikację pasażerów i tzw. niebieski znacznik zaufania w profilu,
  • Możliwość nagrywania dźwięku i wideo w trakcie przejazdu (funkcja „Nagraj mój przejazd”),
  • Program weryfikacji metod płatności w celu ograniczenia kradzieży pojazdów.

Brooke Anderson przyznała, że jednym z wyzwań we wdrażaniu programu „Women Preferences” może być niedobór kobiet za kierownicą. Uber ma jednak nadzieję, że program nie tylko zwiększy poczucie bezpieczeństwa, ale też zachęci więcej kobiet do dołączenia do platformy.

“Nie uruchomiliśmy tej funkcji wcześniej, bo chcieliśmy mieć pewność, że działa bezpiecznie i skutecznie” – podkreśliła rzeczniczka. “Wierzymy, że teraz pomoże ona przyciągnąć więcej kobiet do Ubera i zapewni im większy komfort podróży.”

Źródło: chicagotribune
Foto: Uber, YouTube
Czytaj dalej

News USA

Marsz Mężczyzn dla Życia w Bostonie: Modlitwa trwała mimo protestów klaunów i dinozaurów

Opublikowano

dnia

Autor:

1 listopada setki mężczyzn zgromadziły się w Bostonie na czwartym dorocznym Narodowym Marszu Mężczyzn na rzecz Zniesienia Aborcji i Wiecu na rzecz Osobowości, który – mimo hałaśliwych kontrmanifestacji – przebiegał w modlitewnej atmosferze. To jedno z wydarzeń związanych z ruchem pro-life z ostatnich dni, które przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Marsz rozpoczął się przy placówce Planned Parenthood i zakończył na Boston Common, po przebyciu około 3 mil. Wydarzeniu towarzyszyli liczni przeciwnicy aborcji, którzy – jak podkreślają organizatorzy – chcieli „pokojowo modlić się i dawać świadectwo obrony życia”.

Kontrmanifestanci w kostiumach

Tegorocznemu marszowi towarzyszyła grupa kontrmanifestantów, z których część przebrała się za klaunów i dmuchane dinozaury. Grali na instrumentach, śpiewali i krzyczeli zza kordonu bezpieczeństwa. Na miejscu pojawiło się również około 50 członków Antify, a jeden z protestujących przywdział kostium kucyka i używał megafonu.

Pomimo prowokacyjnej atmosfery, wydarzenie przebiegało spokojnie. Jak powiedział współzałożyciel i prezes marszu Jim Havens, uczestnicy zachowali „modlitewny i dobrze zorganizowany charakter spotkania”, a całość nazwał „wyjątkowym doświadczeniem”.

Organizatorzy marszu utrzymują dobre relacje z lokalną policją, co gwarantuje bezpieczeństwo jego uczestników.

Aby zrównoważyć hałas kontrmanifestantów, uczestnikom towarzyszyła orkiestra marszowa Amerykańskiego Towarzystwa Obrony Tradycji, Rodziny i Własności.

„Aborcja to nie tylko sprawa kobiet”

Jim Havens podkreślił, że marsz ma zachęcić mężczyzn do aktywnego zaangażowania w obronę życia.

„Pogląd, że aborcja nie dotyczy mężczyzn, jest absurdalny. Mamy moralny obowiązek chronić kobiety i dzieci. Nadszedł czas, abyśmy zeszli z linii bocznej i podjęli działanie” – mówił.

Wśród mówców znaleźli się m.in. siostra Deirdre Byrne, działacz pro-life Will Goodman oraz biskup Joseph Strickland. Jak relacjonował Havens, wśród uczestników panowało poczucie wspólnoty i duchowej jedności.

Groźby wobec protestujących w Karolinie Południowej

W niedzielny poranek przed kościołem w Karolinie Południowej doszło do incydentu z udziałem 79-letniego Richarda Lovelace’a, który podczas demonstracji pro-life zagroził protestującym granatem. Nagranie wideo pokazuje Lovelace’a mówiącego: „Mam dla was prezent – granat”.

Po jego zatrzymaniu policja ustaliła, że granat był niegroźny. Mężczyzna – emerytowany prawnik i członek Kościoła Episkopalnego św. Anny – został oskarżony o cztery zarzuty dotyczące gróźb i posiadania fałszywego urządzenia wybuchowego. Zwolniono go z aresztu za kaucją w wysokości 60 000 dolarów.

Nebraska: koniec z finansowaniem placówek aborcyjnych ze środków publicznych

Tymczasem w stanie Nebraska Gubernator Jim Pillen podpisał 6 listopada rozporządzenie wykonawcze zakazujące przeznaczania środków publicznych dla placówek związanych z aborcją.

Gubernator Jim Pillen

Choć federalne i stanowe przepisy już wcześniej ograniczały bezpośrednie finansowanie aborcji, nowe prawo ma uniemożliwić pośrednie dotacje dla organizacji, które wykonują lub promują ten zabieg. Według biura gubernatora w 2025 roku ponad 300 tys. dolarów z funduszy stanowych trafiło do takich placówek.

Tysiące uczestników na Marszu dla Życia w Michigan

Tysiące osób wzięło udział w Marszu dla Życia w stolicy stanu Michigan w czwartek, 6 listopada. Wydarzenie, które odbyło się w centrum Lansing, zgromadziło przedstawicieli organizacji pro-life, duchowieństwa oraz lokalnych polityków.

Przewodnicząca Marszu dla Życia, Jennie Bradley Lichter, podkreśliła, że spotkanie było okazją do wysłania jasnego przesłania władzom stanowym. „Kobiety z Michigan zasługują na coś więcej niż tragedię aborcji — chcemy, żeby wiedziały, że jesteśmy tu dla nich, bez względu na to, z czym się mierzą” – powiedziała.

Wśród mówców znaleźli się m.in. biskup Earl Boyea z Lansing, przedstawiciel Rycerzy Kolumba Barry Borsenik, a także ustawodawcy stanowi: Ann Bollin, John Damoose i Jennifer Wortz.

Prezes organizacji Right to Life Michigan, Amber Roseboom, podkreśliła, że ruch pro-life w stanie stoi po stronie kobiet, które przeżywają nieplanowaną ciążę.

„Choć obecne prawo pozwala na aborcję w Michigan na każdym etapie ciąży, żadna kobieta nie powinna czuć, że to jej jedyna opcja” – zaznaczyła Roseboom. „Nasze przesłanie jest proste: Nie jesteście same. Jesteśmy z wami i wspieramy was”.

Marsz w Lansing był częścią serii wydarzeń pro-life odbywających się w całych Stanach Zjednoczonych, mających na celu promowanie ochrony życia oraz wsparcia dla kobiet i rodzin.

Źródło: cna
Foto: Brother Anthony Marie MICM, YouTube, themensmarch
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu