Prawo imigracyjne
Nowe wyzwania w prawie imigracyjnym wyjaśnia mecenas Magdalena Grobelski
Zmiany w prawie imigracyjnym następują szybko i zaskakują raz po raz społeczności imigrantów w Stanach Zjednoczonych. W studiu Radia Deon Chicago wyjaśnia je mecenas Magdalena Grobelski, doświadczona specjalistka tego prawa w Illinois. Gorące tematy to przyszłość programu DACA, obywatelstwo z urodzenia, oraz coraz częstsze odmowy wiz z powodów zdrowotnych.
Poniżej przedstawiamy obszerny zapis tego, co najważniejsze w obecnej sytuacji prawnej.
Senat ponownie rozpatruje propozycję dla Dreamersów, ale… złudzeń brak
Choć część amerykańskich mediów zasugerowała, że w sprawie beneficjentów programu DACA znów „powiało optymizmem”, mecenas Magdalena Grobelski studzi nastroje. Sen. Dick Durbin po raz kolejny zgłosił projekt ustawy rozszerzającej ochronę dla beneficjentów DACA, ale – jak podkreśla prawniczka – w praktyce ta historia powtarza się co dwa lata i nic z niej nie wynika.
“Myślę, że to znowu są jakieś przedwyborcze obietnice, dlatego, że w listopadzie mamy te midterm elections” zauważa specjalistka prawa imigracyjnego.
“Jeśli osoby takie składają petycje imigracyjne bo są w takiej sytuacji, że na przykład rodzice mogą ich sponsorować albo przez małżeństwo, to zazwyczaj te petycje idą dużo, dużo szybciej” dodaje mec. Magdalena Grobelski.
Więc osoby, które miały złożony wniosek DACA przed ukończeniem 18 roku życia mają więcej możliwości i są w lepszej sytuacji. Nie muszą także składać tzw. waivera – zaznacza nasz Gość.
Czy dzieci urodzone w USA zachowają automatyczne obywatelstwo?
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów ostatnich dni jest decyzja Sądu Najwyższego z 5 grudnia o przyjęciu do rozpatrzenia skargi dotyczącej tzw. birthright citizenship, czyli automatycznego obywatelstwa dla dzieci urodzonych na terytorium USA.
Według mecenas Grobelski kluczowym elementem inicjatywy jest dążenie Prezydenta Donalda Trumpa do ograniczenia tzw. „turystyki porodowej”. Administracja argumentuje, że dzieci osób przebywających w kraju bez statusu nie powinny automatycznie podlegać jurysdykcji USA, a tym samym – otrzymywać obywatelstwa.
Wyrok spodziewany jest wiosną, a skład Sądu – sześciu sędziów konserwatywnych – zwiększa prawdopodobieństwo zmiany obowiązującej od ponad 150 lat wykładni XIV Poprawki do Konstytucji USA.
To będzie naprawdę precedensowa decyzja – podkreśla specjalistka prawa imigracyjnego.
Czy USCIS zwalnia tempo w okresie świąteczno-noworocznym?
Wielu słuchaczy pyta, czy w grudniu i na początku stycznia urząd imigracyjny pracuje wolniej. Prawniczka potwierdza, że urzędnicy mogą mieć wolne od mniej więcej 20 grudnia do początku roku.
Coraz częstsze odmowy wiz z powodu chorób przewlekłych. O co chodzi?
Tematem, który wzbudza ogromne emocje, są także przypadki odmów wiz – zarówno imigracyjnych, jak i nieimigracyjnych – osobom z chorobami przewlekłymi. “To dotyczy i naszych wiz, które składamy tutaj o zielone karty ale również w konsulatach. Czyli w konsulacie w Warszawie również” zaznacza mec. Magdalena Grobelski.
Choć wielu Polaków jest zaskoczonych tą praktyką, specjalistka prawa imigracyjnego przypomina, że korzenie problemu sięgają wielu lat wstecz i są związane z tzw. public charge rule. Amerykańskie prawo ma ograniczać wydawanie wiz osobom, które mogłyby w przyszłości stać się obciążeniem dla systemu publicznego, z powodu leczenia schorzeń uznawanych za kosztowne i trwających wiele lat.
Co ważne – jak podkreśla prawniczka – w wielu przypadkach to sami aplikanci nieświadomie ujawniają szczegóły o swoim stanie zdrowia, co może prowadzić do odmowy. Tak samo jest w sytuacji pytań o marihuanę na granicy – jeśli ktoś sam przyzna, że używał, może zostać cofnięty – ostrzega mec. Magdalena Grobelski.
Stale zmieniające się prawo imigracyjne – porady profesjonalisty pozostają kluczowe
Wnioski z rozmowy są jasne: amerykańskie prawo imigracyjne jest dynamiczne, skomplikowane i podatne na zmiany polityczne. Od DACA, przez ryzyko dla zasady obywatelstwa z urodzenia, po nowe praktyki wizowe – każdy temat wymaga indywidualnej oceny.
Mecenas Magdalena Grobelski podkreśla, że w takiej sytuacji najlepszym, co można zrobić, jest uzyskanie rzetelnej porady i unikanie pochopnych, nieprzemyślanych deklaracji przed urzędnikami imigracyjnymi.

Magdalena Grobelski
Dyżur imigracyjny – telefon otwarty dla słuchaczy
Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 8.30 rano. Od godziny 8.45AM rozpoczyna się dyżur imigracyjny poza anteną.
Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne, w celu omówienia swojej sytuacji w Stanach Zjednoczonych i zasięgnięcia porady dotyczących swoich możliwości i najlepszych rozwiązań. Porady telefoniczne są bezpłatne, telefon imigracyjny to 312-217-6824.
Pod ten sam numer telefonu mogą dzwonić wszystkie osoby, które potrzebują porady od mec. Magdaleny Grobelski, wieloletniego adwokata imigracyjnego z dużym doświadczeniem i znakomitej reputacji, niezależnie od naszych dyżurów radiowych.
Źródło: informacja własna
Foto: TSA, istock/Camrocker/Stadtratte/utah778/
News USA
Ruszył program Trump Gold Card: Nowa ścieżka do obywatelstwa USA za 1 mln USD
Strona internetowa programu Trump Gold Card, zapowiadanej przez Prezydenta Donalda Trumpa nowej formuły imigracyjnej, została oficjalnie uruchomiona w środę. Program oferuje cudzoziemcom możliwość „szybkiej ścieżki” do obywatelstwa USA – w zamian za wysoką opłatę.
Jak działa Trump Gold Card?
Prezydent Trump ogłosił start programu, podkreślając, że nowy dokument jest „podobny do zielonej karty, ale z dużymi przewagami”. Zgodnie z informacjami opublikowanymi na portalu:
- osoby fizyczne mogą wykupić Trump Gold Card za 1 mln dol.,
- dodatkowo obowiązuje opłata administracyjna 15 tys. dol.,
- osoba otrzymuje rezydenturę USA w rekordowo krótkim czasie.
Z programu mogą korzystać także przedsiębiorstwa – płacąc 2 mln dol. plus 15 tys. dol. opłaty administracyjnej.
Opcja korporacyjna: obywatelstwo dla pracowników
Dla firm przewidziano specjalną wersję: Trump Corporate Gold Card. Uprawnia ona przedsiębiorstwo do nadawania obywatelstwa wskazanym pracownikom.
Program pozwala również na przenoszenie karty między pracownikami, przy czym każdorazowo pobierana będzie 5% opłata transferowa, obejmująca koszty weryfikacji bezpieczeństwa. Dodatkowo obowiązuje coroczna opłata w wysokości 1%.
Trump: „To może być ogromny zastrzyk finansowy dla USA”
Donald Trump powiedział, że wszystkie środki trafią bezpośrednio do budżetu federalnego. „To może być ogromna suma pieniędzy. Myślę, że program przyniesie miliardy dolarów, które wesprą pozytywne inicjatywy dla kraju” – podkreślił.
Według Sekretarza Handlu, Howarda Lutnicka, system Trump Gold Card ma docelowo zastąpić program wiz inwestorskich EB-5, działający od 1990 roku. Lutnick zapewnił, że wszyscy kandydaci będą przechodzić dogłębną weryfikację, a pozyskane środki zostaną przeznaczone na redukcję długu publicznego.
W marcu Lutnick ujawnił, że ok. 1 000 kart zostało już zakupionych.
Nowa filozofia imigracji inwestycyjnej
Trump Gold Card kontynuuje ideę imigracji opartej na kapitale, lecz na znacznie większą skalę. W porównaniu z dotychczasowym EB-5:
- minimalna kwota jest znacznie wyższa,
- proces ma być szybszy,
- program został rozszerzony o opcję korporacyjną,
- administracja liczy na wielomiliardowe wpływy.
Donald Trump przedstawił złotą kartę jako projekt mający „wesprzeć USA, przyciągnąć kapitał i zwiększyć bezpieczeństwo narodowe poprzez restrykcyjne procedury kontroli”.
Źródło: baynews9
Foto: The white House, trumpcard.gov
News USA
Administracja Donalda Trumpa: Odnaleziono ponad 60 000 przemyconych dzieci
7 grudnia Doradca Białego Domu ds. granicy, Tom Homan, poinformował, że administracja Prezydenta Donalda Trumpa zlokalizowała ponad 60 000 dzieci nielegalnie przemyconych do Stanów Zjednoczonych, z których część została uratowana z dramatycznych warunków, w tym z rąk handlarzy ludźmi oraz pracy przymusowej.
„Stracone” dzieci i działania administracji
W rozmowie z programem Fox & Friends na antenie Fox News, Tom Homan stwierdził, że poprzednia administracja „straciła z oczu” około 300 000 dzieci, które zostały nielegalnie wprowadzone do kraju. Jak podkreślił, część z nich trafiła do osób określanych jako „niesprawdzeni sponsorzy”.
Od momentu objęcia urzędu przez Donalda Trumpa w styczniu, do 5 grudnia odnaleziono 62 000 takich dzieci. Według Homana wiele z nich było ofiarami handlu seksualnego, pracy przymusowej lub innych form poważnych nadużyć. Jak zaznaczył, niektórych przypadków nie jest w stanie opisać publicznie ze względu na ich drastyczny charakter.
Zdaniem doradcy Białego Domu administracja „uratowała życie ponad 62 000 dzieci”, realizując zobowiązanie prezydenta do odnalezienia każdego z nich.
Spadające liczby na granicy
Równolegle U.S. Customs and Border Protection (CBP) poinformowało 5 grudnia, że liczba zatrzymań na granicy nadal maleje. W listopadzie zgłoszono 30 367 przypadków kontaktów z migrantami na terenie całego kraju, wobec 30 573 w październiku.
Border Patrol przekazała również, że przez 7 kolejnych miesięcy nie wypuszczono do kraju ani jednego nielegalnego imigranta.
Dla porównania, w grudniu 2024 roku, ostatnim miesiącu administracji Joe Bidena, agenci Straży Granicznej odnotowali ponad 301 981 kontaktów w południowo-zachodnim sektorze granicy. We wrześniu 2025 roku, najnowszym miesiącu z dostępnymi danymi, liczba ta wyniosła około 11 600.
„Nie zwalniamy tempa”
Komisarz CBP Rodney Scott podkreślił w oświadczeniu, że priorytetem pozostaje zabezpieczenie granicy i egzekwowanie prawa. Jego zdaniem obecne statystyki pokazują skuteczność działań funkcjonariuszy i „wyznaczają nowe standardy bezpieczeństwa granic”.
Deportacje i decyzje wykonawcze
Działania Straży Granicznej oraz masowe deportacje wpisują się w obietnice wyborcze Donalda Trumpa z kampanii prezydenckiej 2024 roku.
Od objęcia urzędu prezydent podpisał szereg rozporządzeń wykonawczych, w tym o ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego na granicy USA–Meksyk, uznaniu kilku gangów przestępczych za organizacje terrorystyczne oraz uruchomieniu federalnych operacji przeciwko nielegalnym imigrantom m.in. w Chicago i Los Angeles.
Spór o prawo do obywatelstwa
5 grudnia Sąd Najwyższy USA zgodził się rozpatrzyć sprawę dotyczącą legalności rozporządzenia wykonawczego Donalda Trumpa, które ma na celu zniesienie automatycznego przyznawania obywatelstwa dzieciom urodzonym w USA rodzicom przebywającym w kraju nielegalnie. Wcześniej kilka sądów niższej instancji zablokowało to rozporządzenie.
Demokraci od miesięcy krytykują politykę imigracyjną administracji Trumpa. W maju do Izby Reprezentantów trafił projekt ustawy zakazujący finansowania egzekwowania przepisów ograniczających tzw. birthright citizenship. Sprzeciw wobec deportacji wyrażali także niektórzy gubernatorzy i burmistrzowie.
Wstrzymanie wniosków imigracyjnych
W ostatnich dniach administracja Donalda Trumpa czasowo wstrzymała rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych, w tym o zielone karty, wobec obywateli 19 krajów objętych wcześniej zakazem wjazdu do usa. Decyzja została podjęta w ramach szerokich zmian po strzelaninie w Waszyngtonie, w której zginęła Gwardii Narodowej.
Zgodnie z memorandum U.S. Citizenship and Immigration Services, regulacje objęły obywateli m.in. Afganistanu, Haiti, Iranu, Libii, Somalii, Sudanu, Wenezueli oraz Kuby.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/Greggory DiSalvo/
News USA
Sąd Najwyższy USA rozpatrzy konstytucyjność dekretu Trumpa o obywatelstwie z urodzenia
W piątek Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zgodził się rozpatrzyć konstytucyjność dekretu Prezydenta Donalda Trumpa, który ogranicza zasadę tzw. obywatelstwa z urodzenia – birthright citizenship, czyli automatycznego przyznawania obywatelstwa dzieciom urodzonym na terytorium USA.
Spór o 14. Poprawkę
Rozpatrywana będzie apelacja administracji Donalda Trumpa od wyroku sądu niższej instancji, który zablokował wejście w życie prezydenckiego rozporządzenia. Przepisy te nie obowiązują obecnie w żadnym stanie. Sprawa trafi przed sędziów wiosną, zaś ostateczny wyrok spodziewany jest na początku lata 2026 r.
Dekret podpisany 20 stycznia 2025 r., w pierwszym dniu drugiej kadencji Trumpa, zakłada, że dzieci urodzone w USA, których rodzice przebywają w kraju nielegalnie lub tymczasowo, nie nabywają automatycznie obywatelstwa amerykańskiego.
Element szerokiej ofensywy imigracyjnej
Decyzja w sprawie obywatelstwa to część szeroko zakrojonej polityki imigracyjnej republikańskiej administracji. Obejmuje ona m.in. intensyfikację działań służb imigracyjnych w kilku miastach oraz pierwsze w czasie pokoju użycie XVIII-wiecznej ustawy Alien Enemies Act.
Stanowisko administracji spotkało się z licznymi pozwami. Sąd Najwyższy w ostatnich miesiącach wysyłał niejednoznaczne sygnały: z jednej strony zablokował wykorzystanie Alien Enemies Act do szybkich deportacji bez rozpraw, z drugiej dopuścił wznowienie masowych kontroli imigracyjnych w rejonie Los Angeles, mimo wcześniejszej blokady sądu niższej instancji.
Pierwsza taka sprawa za drugiej kadencji Trumpa
Kwestia birthright citizenship jest pierwszą polityką imigracyjną Trumpa, która trafi do Sądu Najwyższego w celu ostatecznego rozstrzygnięcia. Od ponad 125 lat obowiązuje powszechna interpretacja 14. poprawki, zgodnie z którą obywatelstwo przysługuje każdej osobie urodzonej na terytorium USA, z wyjątkiem dzieci dyplomatów oraz obcych sił okupacyjnych.
Wszystkie sądy niższych instancji, które analizowały dekret, uznały go za niezgodny lub prawdopodobnie niezgodny z Konstytucją, argumentując, że 14. Poprawka została przyjęta m.in. po to, by zagwarantować obywatelstwo czarnoskórym Amerykanom, w tym byłym niewolnikom.
Sprawa z New Hampshire i stanowisko administracji
Sprawa, którą rozpatrzy Sąd Najwyższy, pochodzi z New Hampshire, gdzie w lipcu 2025 r. sędzia federalny zablokował dekret w ramach pozwu zbiorowego obejmującego wszystkie dzieci, których regulacja mogłaby dotyczyć.
Administracja Trumpa argumentuje, że dzieci cudzoziemców nie podlegają jurysdykcji USA, a tym samym nie spełniają konstytucyjnych warunków do uzyskania obywatelstwa.
“14. poprawka miała zapewnić obywatelstwo wyzwolonym niewolnikom i ich dzieciom, a nie dzieciom cudzoziemców przebywających w USA nielegalnie lub czasowo” — napisał D. John Sauer, główny prawnik administracji przed Sądem Najwyższym.
Polityczne podziały
Stanowisko prezydenta wspierają 24 republikańskie stany oraz 27 republikańskich parlamentarzystów, w tym Senatorowie Ted Cruz z Teksasu i Lindsey Graham z Karoliny Południowej. Administracja próbowała również uzyskać poparcie Sądu Najwyższego dla sprawy rozpatrywanej przez 9. Okręgowy Sąd Apelacyjny w San Francisco, jednak sędziowie nie podjęli w tej kwestii decyzji.
Decyzja o fundamentalnym znaczeniu
Oczekiwany wyrok będzie miał kluczowe znaczenie dla przyszłości prawa obywatelskiego w USA i może zasadniczo zmienić obowiązującą od pokoleń interpretację konstytucji.
Źródło: wttw
Foto: The White House, wikipedia, istock/Camrocker
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Pielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ceny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Głosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temu
Rząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA6 dni temu
Historyczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA3 tygodnie temu
Koniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Tomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temu
Uniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19



















