News Chicago
Willie Wilson jedzie do Waszyngtonu by sprowadzić do Chicago Gwardię Narodową
Chicagowski biznesmen i działacz społeczny Willie Wilson ma we wtorek rano zeznawać przed senacką Komisją Sądownictwa. Tematem obrad będzie rosnąca przestępczość w mieście oraz postulat Wilsona, by do Chicago skierować oddziały Gwardii Narodowej.
Argumenty Wilsona
W komunikacie prasowym Willie Wilson określił obecną sytuację w mieście jako „kryzys bezpieczeństwa publicznego”. Zarzucił demokratycznym władzom brak skutecznej ochrony mieszkańców przed falą przemocy.
“Na ulicach Chicago ginie więcej osób niż w wojnach w Iraku i Afganistanie” – podkreślił, wskazując, że w latach 2017–2024 w mieście odnotowywano średnio 652 zabójstwa rocznie.
Według Wilsona w dzielnicach takich jak Austin, Garfield Park i Lawndale nie doszło do realnego spadku przemocy. “Gwardia Narodowa może pomóc ratować życie i stabilizować społeczności” – przekonuje biznesmen.
Kontekst polityczny
Debata wokół bezpieczeństwa w Chicago nasiliła się po tym, jak prezydent Donald Trump wysłał oddziały Gwardii Narodowej do Memphis na początku miesiąca. Zapowiedział także, że podobne działania podejmie w Chicago – nawet wbrew stanowisku Gubernatora Illinois J.B. Pritzkera.
Biały Dom nie potwierdził jednak, czy planuje wysłać Gwardię Narodową lub inne federalne służby, takie jak FBI czy ATF.
Sprzeciw władz Illinois i Chicago
Gubernator Pritzker zapowiedział, że w przypadku interwencji federalnej natychmiast skieruje sprawę do sądu.
Sceptycznie wobec pomysłu wysłania Gwardii odniósł się także Burmistrz Chicago Brandon Johnson, który w artykule dla The New York Times nazwał obecność wojska w mieście formą „okupacji”.
Johnsonpodkreślił, że tego lata Chicago odnotowało rekordowo niski wskaźnik zabójstw – najniższy od lat 60-tych. Jego zdaniem to dowód na skuteczność polityki miasta w zakresie bezpieczeństwa. “Wysłanie Gwardii Narodowej to złe rozwiązanie realnego problemu” – zaznaczył.
Jednocześnie przyznał, że nawet przy niższym poziomie przemocy sytuacja w mieście pozostaje trudna. “Moja rodzina na West Side w Austin także doświadczyła tragedii związanych z przemocą” – dodał burmistrz.
Źródło: fox32
Foto: YouTube
News Chicago
Powiat Cook uruchomił program ulg w podatku od nieruchomości – możesz dostać tysiąc dolarów
Od poniedziałku właściciele domów w powiecie Cook mogą ubiegać się o część z 15 milionów dolarów przeznaczonych na ulgi w podatku od nieruchomości. Program, realizowany przez Biuro Rozwoju Ekonomicznego Powiatu Cook, przewiduje jednorazowe wsparcie w wysokości 1000 dolarów dla uprawnionych gospodarstw domowych.
Kto może się zakwalifikować?
Aby otrzymać pomoc, należy spełnić dwa warunki:
- dochód gospodarstwa domowego nie może przekraczać mediany w powiecie Cook – 84 000 dolarów dla osoby samotnej i 119 900 dolarów dla rodziny czteroosobowej,
- podatek od nieruchomości musiał wzrosnąć o co najmniej 50% między 2021 a 2023 rokiem.
Urzędnicy podkreślają, że spełnienie kryterium wzrostu podatku dotyczy także sytuacji, gdy w jednym roku rachunek wynosił 0 dolarów, a w kolejnym już dowolną, wyższą kwotę.
Głos mieszkańców i lokalnych władz
Według Sandry Zoellner, dyrektorki ds. ekonomii i planowania w Park Forest, aż 90% mieszkańców tej miejscowości kwalifikuje się do programu. “Gdyby każdy skorzystał z pomocy, do mieszkańców trafiłoby 2,3 mln dolarów” – zaznaczyła.
Jednocześnie Zoellner przypomniała, że lokalne władze od pięciu lat apelują o szerszą reformę systemu podatkowego. “To jednorazowe wsparcie pomoże ok. 15 tys. właścicieli domów w powiecie Cook, ale my potrzebujemy długofalowych rozwiązań” – dodała.
Terminy i wnioski
Rada Komisarzy Powiatu Cook poinformowała, że wnioski można składać od poniedziałku, 29 września. Pełna lista kryteriów dochodowych, szczegóły programu oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są online.
Źródło: cbs
Foto: istock/James Andrews/
News Chicago
Los za 5 USD zmienił życie mieszkańca Mt. Carmel. Dał mu milion w loterii Illinois
Czasem wystarczy odrobina szczęścia, by całkowicie odmienić swoje życie. Przekonał się o tym David Sharp z Mt. Carmel, który kupił los na loterię Cash Grab Instant Ticket za 5 dolarów – i zdrapał milionową nagrodę główną. Zwycięski kupon nabył na stacji Marathon Gas przy W. 9th Street 1315 – miejscu, gdzie regularnie zagląda jako klient.
„Zawsze kuszą mnie gry z większymi nagrodami, szczególnie te z mnożnikami. To właśnie przyciągnęło moją uwagę w Cash Grab” – wspominał szczęśliwy zwycięzca. – „Zdrapałem los w moim pickupie i nie mogłem uwierzyć własnym oczom”. Zszokowany David Sharp wrócił na stację, by upewnić się u sprzedawcy, że to nie pomyłka.
Prezent dla żony: wcześniejsza emerytura
Wygrana oznacza dla rodziny Sharpów coś znacznie więcej niż tylko nagły przypływ gotówki. Dzięki niej żona Davida, Angie, po 25 latach pracy w stołówce szkolnej, będzie mogła przejść na zasłużoną wcześniejszą emeryturę.
Szczęście zaraża społeczność
Wiadomość o wygranej błyskawicznie obiegła lokalną społeczność – teraz wszyscy próbują szczęścia na tej samej stacji benzynowej. Stacja Marathon Gas także skorzystała na wygranej – jako sprzedawca zwycięskiego losu otrzyma 10 tys. dolarów premii, czyli 1% wartości nagrody.
Plany zwycięzców
Państwo Sharp nie zamierzają od razu wydawać całej wygranej, ale mają już kilka marzeń do spełnienia. Na liście znalazł się nowy pickup i wycieczka do akwarium, którą planowali od dawna.
„Jestem po prostu wdzięczny. To błogosławieństwo dla nas obojga” – podsumował David Sharp.
Szansa dla każdego
Illinois Lottery oferuje szeroką gamę gier Instant Ticket, w cenach od 1 do 50 dolarów, dostępnych w około 7000 punktach sprzedaży w całym stanie.
Źródło: Illinois Lottery
Foto: Illinois Lottery
News Chicago
CoreCivic rekrutuje pracowników więziennych w Chicago na potrzeby deportacji
Politycznie powiązana firma więzienna CoreCivic z siedzibą w Tennessee rozpoczęła nabór pracowników do wsparcia kampanii deportacyjnej Donalda Trumpa w rejonie Chicago. Może działać dzięki decyzji o uchyleniu zarządzenia Prezydenta Bidena, które zakazywało Departamentowi Sprawiedliwości i Służbie Marszałkowskiej zawierania umów z prywatnymi operatorami ośrodków detencyjnych. Spółka poinformowała inwestorów, że nowe regulacje otwierają jej drogę do rozwoju w sektorze imigracyjnym.
Firma – wcześniej znana jako Corrections Corporation of America – ogłosiła w sieci oferty pracy na stanowiska administracyjne w oddziale ICE Broadview, gdzie trafiają imigranci oczekujący na deportację. Kandydatom oferuje się 37 dolarów za godzinę, wymagane jest wykształcenie wyższe, znajomość języków oraz doświadczenie w systemie penitencjarnym lub wymiarze sprawiedliwości.
Rosnący biznes na deportacjach
CoreCivic zarządza 43 więzieniami i aresztami o łącznej pojemności 65 tys. miejsc oraz 21 ośrodkami reintegracji z dodatkowymi 10 tys. łóżek. Firma notowana na giełdzie osiągnęła w drugim kwartale 2025 roku przychody rzędu 538 mln dolarów, co oznacza wzrost o 10% rok do roku.
„Rosnący popyt ze strony ICE napędza nasze wyniki, bo liczba zatrzymanych osiągnęła rekordowy poziom” – oświadczył dyrektor generalny Damon T. Hininger.
Kontrowersje i procesy
CoreCivic od lat zmaga się z pozwami i skandalami. W kwietniu ława przysięgłych przyznała 28 mln dolarów odszkodowania więźniowi pobitemu w jednym z zakładów firmy. Od 2016 roku spółka zapłaciła ponad 4,4 mln dolarów w ugodach i zmierzyła się z oskarżeniami o śmierć co najmniej 22 osadzonych w swoich placówkach w Tennessee.
Stanowy system więziennictwa nałożył na nią kary w wysokości ponad 44 mln dolarów.
Mimo to firma intensywnie lobbuje w Waszyngtonie. Jej komitet PAC przekazał w ostatniej dekadzie ponad 1,4 mln dolarów na cele polityczne, w tym 500 tys. dolarów na fundusz inauguracyjny Donalda Trumpa. Najwięcej środków trafiło do republikańskich komitetów wyborczych.
ICE i polityczny wymiar współpracy
Rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Tricia McLaughlin podkreśliła, że ICE od lat współpracuje z CoreCivic – jeszcze za prezydentur Obamy i Bidena. Jej zdaniem rząd federalny „nie ma zamiaru rezygnować z partnerstwa, bo alternatywą byłby wzrost przestępczości na ulicach”.
Eksperci ostrzegają jednak przed trwałym uzależnieniem państwa od prywatnych więzień. „Bez tych korporacji rządowi trudniej byłoby realizować tak szeroko zakrojone deportacje. A kiedy już raz uruchomi się masową machinę detencyjną, bardzo trudno ją zatrzymać” – napisała Lauren-Brooke Eisen z Brennan Center for Justice.
Rekrutacja na wielką skalę
Podpisana w lipcu przez Prezydenta Trumpa ustawa budżetowa przeznacza 75 mld dolarów na ICE, czyniąc z niej największą agencję ścigania w kraju. ICE planuje zatrudnić nawet 10 tys. nowych pracowników, co – jak przyznał dyrektor finansowy CoreCivic David Garfinkle – „w oczywisty sposób zwiększy liczbę zatrzymanych i popyt na miejsca w aresztach”.
Źródło: WBEZ
Foto: CoreCivic
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News USA4 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News Chicago20 godzin temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW7 dni temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września