Połącz się z nami

News Chicago

Legendarna Jane Goodall zachęcała w Chicago żebyśmy razem zmieniali świat

Opublikowano

dnia

Sześć dekad temu młoda Jane Goodall wylądowała na brzegu jeziora Tanganika, w sercu Parku Narodowego Gombe Stream w Tanzanii. Miała 26 lat, zeszyt, ołówek, używaną lornetkę – i ogromną ciekawość. Dziś, w wieku 91 lat, wciąż podróżuje po świecie, by dzielić się wnioskami z życia poświęconego badaniom i ochronie szympansów. W zeszłym tygodniu odwiedziła również Wietrzna Miasto.

Podczas trzydniowej wizyty w Chicago – z kulminacją w Lincoln Park Zoo – Jane Godall przypominała, że jej przełomowy moment nastąpił nie w afrykańskiej dżungli, lecz na… sali konferencyjnej. W 1986 roku, na spotkaniu naukowców w Chicago, po raz pierwszy uświadomiła sobie skalę zagrożeń dla szympansów: od handlu mięsem, po nadużycia w laboratoriach.

“Po prostu wiedziałam, że muszę coś zrobić. Ta konferencja zmieniła całe moje życie” – wspominała.

Nieustanna podróżniczka

Goodall nie zwalnia tempa. Jak podaje jej zespół, wciąż spędza około 300 dni w roku w podróży, wygłaszając wykłady, inspirując studentów, aktywistów i rodziny.

W Chicago uczestniczyła w serii wydarzeń: od kameralnego lunchu zorganizowanego przez Radę Kobiet zoo, po spotkanie w Kovler Lion House, gdzie opowiadała o programie Roots & Shoots – globalnej inicjatywie Instytutu Jane Goodall, która daje młodym ludziom narzędzia do realnej ochrony środowiska.

Towarzyszył jej Pan H – pluszowy szympans, prezent urodzinowy sprzed niemal 30 lat, który odwiedził z nią 64 kraje i według jej obliczeń został pogłaskany przez 5000 osób.

„Nauka mówiła: bądź obiektywna”

Jane Goodall wspomina, jak w latach 60-tych podczas doktoratu na Uniwersytecie Cambridge słyszała, że nie powinna pisać o emocjach czy osobowości szympansów. Naukowcy muszą być chłodni, obiektywni – mówiono jej. Nie posłuchała.

“Miałam szczęście, że w dzieciństwie uczył mnie pies. Pokazał mi, że to bzdura – zwierzęta też mają emocje i osobowość” – dodała.

Dziś nikt nie kwestionuje, że szympansy – dzielące z nami 98,8% DNA – całują się, przytulają, trzymają za ręce, uczą młode, a czasem… brutalnie walczą o terytorium. “Zawsze wyobrażam sobie dwóch samców walczących o dominację. Trochę jak niektórzy politycy płci męskiej” – żartowała Godall.

Mózg – błogosławieństwo i przekleństwo

Jane Goodall uważa, że największą różnicą między ludźmi a innymi zwierzętami jest nasz mózg. To dzięki niemu powstały rakiety, internet czy medycyna. “I niestety, nie wykorzystaliśmy go mądrze. Inteligentny gatunek nie niszczyłby własnej planety” – podkreśliła.

Sama w latach 80-tych popadła w depresję, widząc stan środowiska. Ale spotkania z młodzieżą – często wściekłą, zrezygnowaną, pełną lęku o przyszłość – uświadomiły jej, że właśnie młodzi muszą stać się źródłem zmiany.

“Nadzieja to nie puste życzenia. Nadzieja rodzi się w działaniu, w przekonaniu, że możemy coś zmienić” – mówiła.

Źródło: chicagotribune
Foto: Lincoln Park Zoo

News Chicago

Chase Bandolik – kibic Bears – zamienia przegrane punkty na mile biegu

Opublikowano

dnia

Autor:

Dla wielu kibiców Chicago Bears przegrana boli, ale dla Chase’a Bandolika oznacza ona dosłownie ból nóg. 29-letni trener fitness z Wheeling zobowiązał się przebiec jedną milę za każdy punkt stracony przez drużynę w tym sezonie. W niedzielę Bears przegrali z Detroit Lions 52:21. Bilans był jasny: 31 punktów straty. Kilka godzin później Bandolik miał już za sobą… 31,04 mili biegu.

Bieganie jako sposób na porażki

Chase Bandolik wpadł na pomysł wyzwania po kolejnym rozczarowującym sezonie Bears. Zamiast pogrążać się w frustracji, postanowił przekuć ją w sportowe wyzwanie. Dzięki niemu zamienia frustrację na spokój i relaks, który odczuwa po biegu.

Od futbolisty do ultramaratończyka

Bandolik nie jest nowicjuszem w długodystansowych wyzwaniach. Po latach gry w futbol amerykański na Illinois Wesleyan University zakończył karierę sportową w 2019 roku i odkrył pasję do biegania. Jego ekstremalne osiągnięcia to m.in.:

  • Ukończenie maratonu w Chicago w kamizelce obciążeniowej.
  • Biegi na 100 i 200 mil.
  • Zaliczenie pełnego triathlonu Ironman.
  • W marcu tego roku przebiegł ponad 400 mil w 10 dni, z Cairo (Illinois) do Beloit (Wisconsin).

Najdłuższe wyzwania dedykuje swojej mamie, którą nazywa swoją największą inspiracją.

Wspólna pasja i nowe cele

Od 2021 roku Chase Bandolik jest w związku z Rylee Jade, trenerką fitness i influencerką, którą poznał przez TikToka. Para zaręczyła się na początku tego roku i wspólnie prowadzi projekty sportowe oraz konta w mediach społecznościowych.

Poza wyzwaniem „mile za punkty Bears”, Bandolik przygotowuje się do maratonów w Chicago i Nowym Jorku. W grudniu planuje też próbę pobicia rekordu Guinnessa w najdłuższej pozycji deski brzusznej – obecny wynik to 9 godzin, 38 minut i 47 sekund.

Kibic, który biegnie za swoją drużynę

Chase Bandolik przyznaje, że mecze Bears nabrały teraz dla niego nowego znaczenia. “Nie oglądam już tylko, żeby zobaczyć, czy wygramy. Patrzę na to, jak wynik wpłynie na mnie osobiście” – mówi. Choć chicagowska drużyna nie rozpieszcza kibiców, dla Bandolika każda porażka to okazja do kolejnego ekstremalnego biegu. A im więcej punktów tracą, tym dłużej on biegnie.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

St. Charles poszukuje wolontariuszy na 40. doroczny Scarecrow Weekend

Opublikowano

dnia

Autor:

St. Charles Business Alliance zaprasza mieszkańców i sympatyków miasta do zaangażowania się w 40. edycję Scarecrow Weekend, organizowaną przez St. Charles Chrysler Dodge Jeep Ram. Tegoroczny festiwal odbędzie się w centrum St. Charles od piątku 10 października do niedzieli 12 października. Przedłużono termin zgłoszeń do Konkursu Strachów na Wróble – można je składać do piątku.

Wolontariusze są kluczowym elementem sukcesu tego wielokrotnie nagradzanego festiwalu. Organizatorzy poszukują osób, które pomogą m.in. przy:

  • obsłudze punktów informacyjnych w Lincoln Park i budynku miejskim,
  • nadzorowaniu Strefy Aktywności przy Riverside Avenue.

Każdy wolontariusz otrzyma pamiątkową koszulkę „40th Annual Scarecrow Weekend”. Zgłoszenia i szczegóły dostępne są online: scarecrowfest.com/volunteer.

St. Charles przedłuża zgłoszenia do Konkursu Strachów na Wróble 2025

St. Charles Business Alliance ogłosił przedłużenie terminu zgłoszeń do Konkursu Strachów na Wróble, organizowanego w ramach Scarecrow Weekend 2025. Firmy, szkoły, organizacje non-profit, kluby oraz osoby prywatne mają czas do piątku, 19 września, aby przesłać formularz zgłoszeniowy. Udział w konkursie jest bezpłatny.

Jak zgłosić stracha?

Formularze dostępne są online na stronie scarecrowfest.com/scarecrowcontestapplication – zarówno w wersji elektronicznej, jak i PDF do wydruku. Wypełnione zgłoszenia można wysłać pocztą lub dostarczyć osobiście do St. Charles Business Alliance (2 E. Main St., St. Charles, IL 60174).

Kategorie i nagrody

Konkurs podzielony jest na cztery kategorie:

  • Mega/Mechaniczna – otwarta dla wszystkich uczestników.
  • Kluby/organizacje non-profit/szkoły.
  • Indywidualna – dla osób prywatnych i rodzin.
  • Biznesowa – dla firm.

W każdej kategorii przyznane zostaną nagrody pieniężne:

  • Mega/Mechaniczna: 1. miejsce – 500 USD, 2. miejsce – 350 USD, 3. miejsce – 250 USD.
  • Pozostałe kategorie: 1. miejsce – 200 USD, 2. miejsce – 150 USD, 3. miejsce – 100 USD.

Więcej informacji

Szczegóły wydarzenia można znaleźć na stronie scarecrowfest.com. Dodatkowe pytania można kierować do St. Charles Business Alliance pod numerem (630) 443-3967.

Źródło: dailyherald
Foto: St. Charles Business Alliance
Czytaj dalej

News Chicago

Jesień w Chicago: Kiedy liście pokażą swoje najpiękniejsze barwy?

Opublikowano

dnia

Autor:

jesien-chicago

Powietrze staje się rześkie, a pierwsze liście zaczynają nieśmiało zmieniać kolor – to znak, że jesień zbliża się do Chicago wielkimi krokami. Wielu mieszkańców i turystów zastanawia się jednak, kiedy dokładnie miasto rozbłyśnie pełnią złotych, czerwonych i pomarańczowych odcieni. Interaktywna mapa przewiduje szczyt kolorów, którymi możemy się cieszyć.

Serwis SmokyMountains.com przygotował interaktywną mapę, która pozwala śledzić postępy zmian w liściach na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Proces został podzielony na siedem faz – od zielonej „brak zmian” po najbardziej wyczekiwany „szczyt sezonu”.

Dzięki mapie użytkownicy mogą sprawdzić, kiedy w ich regionie przypada najlepszy moment na jesienne spacery, wycieczki czy fotograficzne plenery.

Kalendarz jesieni w Chicago

Według prognozy Chicago pozostaje jeszcze w fazie „bez zmian”, która utrzyma się przez większą część września. Dopiero pod koniec miesiąca w parkach i na ulicach pojawią się pierwsze plamy żółci i czerwieni.

Najpiękniejsze barwy mają nadejść w drugiej połowie października. Mapa wskazuje, że szczyt jesiennego kolorytu w Chicago przypadnie na 20 października. Ten wyjątkowy okres nie potrwa jednak długo – do około 27 października.

Idealny czas na jesienny spacer

Dla miłośników jesieni oznacza to jedno: jeśli planujesz spacer po parku, weekendowy wypad za miasto albo sesję fotograficzną wśród złotych liści – koniec października będzie najlepszym momentem.

Sprawdź interaktywną mapę SmokyMountains.com i zaplanuj idealny jesienny dzień w Chicago.

Zródło: secretchicago
Foto: istock/ Sean Pavone/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2025
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu