News Chicago
Od dzisiaj Metra wprowadza nowy rozkład jazdy: Więcej pociągów i przystanków
Pasażerowie Metry będą mogli korzystać z większej liczby kursów na linii BNSF oraz dodatkowych przystanków na linii Union Pacific West (UP-W). Zmiany wchodzą w życie już dzisiaj i mają na celu poprawę komfortu podróży w godzinach szczytu oraz poza nimi.
„Nowy rozkład jazdy powstał w odpowiedzi na opinie pasażerów i analizę natężenia ruchu. Chcemy ograniczyć problemy z przepustowością pociągów ekspresowych w godzinach porannego i wieczornego szczytu” – poinformowali przedstawiciele Metry.
Co się zmieni na linii BNSF (Chicago – Aurora)?
- Dodatkowe cztery pociągi w godzinach szczytu:
- Rano: dwa nowe pociągi zatrzymają się na trasie Lisle – Downers Grove, a następnie pojadą bezpośrednio do Union Station.
- Wieczorem:
- dwa pociągi ekspresowe z Chicago do Congress Park, potem zatrzymania na wszystkich stacjach do Fairview Avenue,
- dwa kolejne ekspresowo do Downers Grove, następnie wszystkie stacje do Aurory.
- Zmiany w rozkładzie dla pociągów nr 1268 i 1312 (szczegóły schedules.metrarail.com/pdf/alternative/BNSF).
- Weekendowe ulepszenie oferty:
- cztery dodatkowe pociągi umożliwią połączenia co godzinę w godzinach 5:00AM–9:00PM,
- dodatkowy nocny pociąg ekspresowy do Downers Grove.
Zmiany na linii Union Pacific West (Chicago – Geneva)
- W dni powszednie:
- pociągi powrotne linii 66–72 oraz 65–11 będą dodatkowo zatrzymywać się na stacji Kedzie.
- W weekendy:
- wszystkie pociągi będą zatrzymywać się na stacjach Kedzie, Maywood i Melrose Park.
Szczegółowy rozkład dostępny jest na stronie: schedules.metrarail.com/pdf/alternative/UP-W.
Cel zmian: wygoda i atrakcyjność usług
„Chcemy, aby nasze połączenia były bardziej dostosowane do obecnych potrzeb pasażerów i stały się jeszcze lepszą alternatywą dla kierowców” – podkreślają przedstawiciele Metry.
Źródło: dailyherald
Foto: metra
News Chicago
Policjant z Chicago śmiertelnie postrzelił przestępcę, który wjechał autem w radiowozy
W sobotę nad ranem w dzielnicy Austin doszło do policyjnej strzelaniny, w wyniku której zginął mężczyzna, a druga osoba została ranna. Do incydentu doszło po tym, jak samochód celowo uderzył w dwa oznakowane radiowozy, raniąc dwóch funkcjonariuszy – poinformował Departament Policji w Chicago (CPD).
Do zdarzenia doszło około 3:46 nad ranem. Według wstępnych ustaleń funkcjonariusze odpowiadali na zgłoszenie o włamaniu w rejonie 5500 West Thomas Street. Na miejscu zauważyli osoby wsiadające do ciemnego sedana i próbujące odjechać.
Samochód uderzył w radiowozy, padły strzały
Policjanci namierzyli pojazd kilka przecznic dalej – w pobliżu skrzyżowania ulic Chicago i Waller. Tam sedan miał celowo uderzyć w dwa oznakowane radiowozy CPD, przygniatając jednego z funkcjonariuszy.
Według oświadczenia policji, w tym momencie padły strzały. Jeden z policjantów otworzył ogień, trafiając dwie osoby znajdujące się w pojeździe.
Jedna z rannych osób zmarła w szpitalu Strogera, druga osoba trafiła do szpitala z obrażeniami, których dokładnego stanu nie ujawniono. W samochodzie odnaleziono broń.
Trzeci bandyta uciekł
Trzeci pasażer pojazdu zbiegł z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze podjęli pościg pieszy. Uciekinier porzucił broń palną, którą zabezpieczyła policja, ale do tej pory nie został zatrzymany. Rannych dwóch policjantów doznało obrażeń niezagrażających życiu.
Śledztwo i procedury
Sprawę bada Biuro Odpowiedzialności Policji (COPA). Zgodnie z procedurą, zaangażowani w incydent funkcjonariusze zostali skierowani na 30-dniowy okres pracy administracyjnej. Tożsamość zastrzelonego mężczyzny nie została ujawniona.
Statystyki: rośnie liczba policyjnych strzelanin
Według danych Chicago Police Department, od początku 2025 roku policjanci z Chicago oddali śmiertelne strzały w ośmiu przypadkach, a w sumie postrzelili 16 osób – więcej niż w całym 2024 roku, kiedy takich przypadków odnotowano 12 (w tym 6 śmiertelnych).
Źródło: wttw
Foto: istock/Wirestock/MattGush/
News Chicago
Sekretarz Stanu Illinois: Policja Forest Park nielegalnie udostępniała dane kierowców CBP
Sekretarz Stanu Illinois, Alexi Giannoulias, nakazał natychmiastowe wstrzymanie przekazywania danych o tablicach rejestracyjnych Służbie Celnej i Ochrony Granic USA (CBP) przez lokalne organy ścigania. Decyzja zapadła po audycie, który ujawnił niezgodne z prawem praktyki w jednym z podmiejskich departamentów policji.
Nielegalne udostępnianie danych w Forest Park
Kontrola przeprowadzona przez biuro sekretarza stanu wykazała, że Departament Policji w Forest Park udostępniał CBP dane pozyskiwane z systemu automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych (ALPR). Tego typu praktyki są zakazane przez prawo stanu Illinois.
„Udostępnianie danych federalnym służbom imigracyjnym jest niezgodne z naszymi przepisami i wartościami” – podkreślił Giannoulias. – „Natychmiast zablokowaliśmy wszelkie możliwości takiej współpracy”.
Podobny incydent tydzień wcześniej
To nie pierwszy przypadek wykrycia takiego naruszenia. Zaledwie tydzień temu biuro Giannouliasa poinformowało, że firma Flock Safety, dostawca kamer ALPR, umożliwiła straży granicznej dostęp do urządzeń monitorujących na terenie całego stanu. Również i ten dostęp został zablokowany.
Dlaczego to ważne?
Illinois należy do stanów, które chronią dane kierowców przed wykorzystaniem do celów imigracyjnych. Przepisy wprowadzone kilka lat temu miały zapobiegać sytuacjom, w których lokalne agencje wspierają federalne działania związane z deportacjami, wbrew polityce „stanów przyjaznych imigrantom”.
Źródło: abc7
Foto: Illinois Secretary of State
News Chicago
Illinois odmawia przekazania pełnej bazy wyborców administracji Trumpa
Stanowa Komisja Wyborcza Illinois (ISBE) poinformowała w zeszłym tygodniu, że nie udostępni administracji Donalda Trumpa pełnej bazy danych rejestracji wyborców. Powodem są przepisy stanowe, które nakładają obowiązek ochrony poufnych danych mieszkańców.
Ochrona prywatności wyborców priorytetem
W liście do Sekcji Głosowania w Wydziale Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości (DOJ), główna radczyni prawna ISBE, Marni Malowitz, podkreśliła, że ujawnienie danych byłoby sprzeczne z prawem stanowym i narażałoby wyborców na niepotrzebne ryzyko.
„Bardzo poważnie traktujemy prywatność mieszkańców Illinois. Naruszenia danych i cyberataki są niestety powszechne, a przekazanie poufnych informacji byłoby działaniem niezgodnym z prawem” – napisała Malowitz.
Czego chciał Departament Sprawiedliwości?
DOJ zwrócił się do kilku stanów, w tym do Illinois, z prośbą o udostępnienie kompletnych baz danych rejestracji wyborców – łącznie z datami urodzenia, numerami prawa jazdy i fragmentami numerów ubezpieczenia społecznego. Federalni urzędnicy argumentują, że informacje te są potrzebne do egzekwowania przepisów dotyczących dokładności list wyborczych wynikających z:
- Ustawy o Krajowej Rejestracji Wyborców z 1993 r.
- Ustawy o Pomocy Ameryce w Głosowaniu z 2003 r.
Departament chce m.in. monitorować, czy stany usuwają z rejestrów osoby zmarłe, niebędące obywatelami USA, skazane za ciężkie przestępstwa lub pozbawione praw wyborczych.
Illinois: dane podstawowe już przekazane
W sierpniu stan przekazał DOJ plik danych w takim samym zakresie, w jakim udostępnia je partiom politycznym i agencjom rządowym: imię i nazwisko, adres oraz wiek w momencie rejestracji. Dane te nie obejmują dat urodzenia, numerów dokumentów ani numerów ubezpieczenia społecznego.
Departament Sprawiedliwości odpowiedział jednak 14 sierpnia, twierdząc, że to niewystarczające, i zażądał „wszystkich pól”, w tym pełnych danych osobowych.
Eksperci: DOJ ma ograniczone uprawnienia
David Becker, były prawnik DOJ, a obecnie dyrektor bezpartyjnego Centrum Innowacji i Badań Wyborczych, ocenił, że federalne władze mają jedynie ograniczone kompetencje w zakresie nadzoru nad listami wyborców.
„Departament Sprawiedliwości nie może wskazywać, kogo usunąć lub kogo zostawić na listach. To zadanie wyłącznie dla stanów” – podkreślił Becker.
Dodał, że nawet gdyby DOJ miał dostęp do poufnych danych, niewiele by to zmieniło, ponieważ najważniejsze informacje znajdują się w bazach DMV, do których rząd federalny nie ma dostępu.
Co dalej?
Na razie nie wiadomo, czy Departament Sprawiedliwości podejmie dalsze kroki prawne. Illinois pozostaje jednak przy stanowisku, że obowiązek ochrony prywatności mieszkańców stoi ponad żądaniami administracji federalnej.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, Komisja Wyborcza Chicago
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA2 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA6 dni temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA2 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Silne burze nad Chicago. Wiatr zerwał dach budynku wielorodzinnego w Mount Prospect
-
News USA4 tygodnie temu
Ikona Solidarności i wolności – Lech Wałęsa – spotka się z publicznością w USA i Kanadzie
-
News USA3 tygodnie temu
Dziś europejscy przywódcy i Zełenski będą rozmawiać z Trumpem o zakończeniu wojny w Ukrainie