Prawo imigracyjne
Koniec zwolnień z rozmów wizowych. Nowe zasady wchodzą od 2 września 2025 r.

Departament Stanu USA ogłosił zmianę w procedurze wizowej, która dotyczy tysięcy osób ubiegających się o wizy nieimigracyjne. Od 2 września 2025 r. większość wnioskodawców będzie musiała stawić się na obowiązkową rozmowę kwalifikacyjną w ambasadzie lub konsulacie – niezależnie od wieku czy rodzaju wizy.
Kogo dotyczą nowe przepisy?
Zgodnie z nowymi zasadami, osobista rozmowa wizowa będzie obowiązkowa dla niemal wszystkich wnioskodawców, w tym:
- Dzieci poniżej 14. roku życia
- Seniorów powyżej 79. roku życia
- Osób odnawiających wcześniej wydane wizy
Tylko nieliczne grupy będą mogły nadal korzystać ze zwolnienia z rozmowy, pod warunkiem spełnienia szczególnych kryteriów.
Kto nadal może uniknąć rozmowy wizowej?
Zwolnienie przysługuje m.in.:
- Dyplomatom i pracownikom organizacji międzynarodowych (posiadacze wiz A-1, A-2, C-3, G-1 do G-4, NATO-1 do NATO-6, z pewnymi wyjątkami)
- Osobom odnawiającym wizę B1/B2 lub tzw. kartę graniczną (BCC), jeśli:
- Wniosek został złożony w kraju obywatelstwa lub stałego pobytu
- Wnioskodawca miał co najmniej 18 lat w chwili wydania poprzedniej wizy
- Nie odmówiono mu wcześniej wizy (lub odmowa została oficjalnie uchylona)
- Nie istnieją żadne widoczne przeciwwskazania do wydania nowej wizy
Uwaga: Nawet jeśli spełniasz te kryteria, urzędnik konsularny może nadal wezwać Cię na rozmowę.
Co oznaczają zmiany dla podróżnych?
Nowa polityka znacząco wpłynie na proces ubiegania się o wizę, szczególnie dla osób podróżujących w celach turystycznych, edukacyjnych lub zawodowych.
Oto czego można się spodziewać:
- Więcej formalności: Nawet dzieci i seniorzy będą musieli pojawić się osobiście w konsulacie.
- Dłuższy czas oczekiwania na wizytę: Konsulaty i ambasady mogą być przeciążone, co spowoduje opóźnienia.
- Więcej planowania: Wnioskodawcy muszą uwzględnić czas i koszty podróży do placówki konsularnej.
- Ścisłe zasady przy odnawianiu wiz: Osoby chcące odnowić wizę muszą działać szybko – mają tylko 12 miesięcy od wygaśnięcia poprzedniej wizy, by uniknąć rozmowy.
Co powinieneś zrobić?
Jeśli planujesz podróż do USA po 2 września 2025 r., podejmij kroki z wyprzedzeniem:
- Sprawdź, czy kwalifikujesz się do zwolnienia zgodnie z nowymi zasadami.
- Złóż wniosek przed 2 września 2025 r., jeśli jeszcze możesz skorzystać z obecnych, łagodniejszych przepisów.
- Śledź strony internetowe konsulatów i ambasad USA, ponieważ lokalne procedury i terminy mogą się różnić.
Zmiany wprowadzone przez Departament Stanu oznaczają koniec pandemicznych ułatwień wizowych. Osoby planujące wyjazd do USA powinny jak najszybciej zapoznać się z nowymi wymogami i zaplanować proces aplikacyjny z większym wyprzedzeniem.
Źródło: boundless
Foto: istock/ Liudmila Chernetska/AndreyPopov/Lacheev/
News Chicago
Federalny cios dla Trumpa: Chicago i Illinois nie muszą wspierać deportacji
Sędzina federalna Lindsay Jenkins z Sądu Okręgowego USA odrzuciła w piątek pozew złożony przez administrację Donalda Trumpa, wymierzony w przepisy miasta Chicago, stanu Illinois oraz powiatu Cook, które ograniczają współpracę lokalnych służb z federalnymi agencjami imigracyjnymi. Decyzja ta stanowi istotne zwycięstwo dla zwolenników tzw. miast-sanktuariów.
Lindsay Jenkins uwzględniła wnioski Burmistrza Chicago Brandona Johnsona oraz Gubernatora J.B. Pritzkera o oddalenie sprawy bez konieczności przeprowadzania procesu, uznając, że przepisy chroniące imigrantów są zgodne z konstytucją.
„Pozwalanie rządowi federalnemu na zmuszanie stanów i miast do współpracy pod groźbą utraty środków byłoby naruszeniem Dziesiątej Poprawki” – napisała Jenkins w uzasadnieniu.
Pozew administracji Trumpa: zarzuty i porażka
W pozwie złożonym w lutym rząd federalny twierdził, że przepisy „Welcoming City Ordinance” w Chicago oraz stanowa ustawa Illinois Trust Act celowo utrudniają egzekwowanie federalnego prawa imigracyjnego. Administracja Trumpa oskarżyła władze lokalne o blokowanie współpracy z ICE oraz o zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Pozew obejmował również powiat Cook.
Sąd jednak nie przyjął tej argumentacji. Sędzina Jenkins podkreśliła, że rząd federalny nie może narzucać lokalnym władzom obowiązku współpracy w zakresie deportacji, jeśli nie naruszają one prawa federalnego.
Reakcje polityków i organizacji społecznych
Decyzja została z zadowoleniem przyjęta zarówno przez polityków, jak i organizacje społeczne. Rzecznik burmistrza Johnsona stwierdził: „To orzeczenie potwierdza, że polityka miasta-sanktuarium służy bezpieczeństwu publicznemu i jest zgodna z prawem. Nie pozwolimy, by nasze służby były wykorzystywane do realizacji nieludzkiej polityki imigracyjnej.”
Gubernator Pritzker dodał w mediach społecznościowych:
„Illinois właśnie pokonało administrację Trumpa w sądzie federalnym. Przestrzegamy prawa – w przeciwieństwie do prezydenta.”
Trump kontra miasta-sanktuaria
Już w pierwszych dniach prezydentury, Donald Trump podpisał dekret mający na celu pozbawienie miast-sanktuariów federalnych środków na bezpieczeństwo publiczne. Wówczas nie było jednak jasne, czy dekret ten przełoży się na realne cięcia budżetowe.
Chicago, określające się jako miasto-sanktuarium od 1985 roku, formalnie przyjęło rozporządzenie „Welcoming City Ordinance” w 2006 roku, a ostatnia jego nowelizacja z 2021 roku całkowicie zakazuje współpracy funkcjonariuszy policji z federalnymi służbami imigracyjnymi, z wyjątkiem przypadków skazania za przestępstwo.
Miasto i stan konsekwentnie bronią tego podejścia. Brandon Johnson wielokrotnie krytykował federalne operacje deportacyjne Trumpa jako „niedorzeczne i odrażające”.
Znaczenie decyzji i przyszłość polityki imigracyjnej
Odrzucenie pozwu przez sąd federalny ma znaczenie nie tylko symboliczne, ale i praktyczne – zabezpiecza miliardy dolarów federalnego wsparcia dla Chicago, Illinois i powiatu Cook.
Jednak napięcia między lokalnymi samorządami a drugą administracją Trumpa nie znikają. Prezydent zapowiada najbardziej rozległą operację deportacyjną w historii USA, co może ponownie zaostrzyć konflikt.
Mimo to władze miejskie i stanowe podtrzymują swoje stanowisko: funkcjonariusze nie będą angażowani w deportacje imigrantów, jeśli ci nie zostali skazani za przestępstwo.
Miasto-sanktuarium: bezpieczeństwo dla wszystkich
Celem polityki „Welcoming City” w Chicago jest zapewnienie, że każdy mieszkaniec – niezależnie od statusu imigracyjnego – ma dostęp do podstawowych usług, takich jak opieka zdrowotna czy ochrona policji, bez strachu przed deportacją.
Źródło: wttw
Foto: Chicago Mayor’s Office, Illinois Governor fb, chicago.gov
Prawo imigracyjne
Rekordowe kolejki i rosnące opóźnienia. USCIS publikuje dane za II kwartał 2025
Służba ds. Obywatelstwa i Imigracji Stanów Zjednoczonych (USCIS) opublikowała dane za drugi kwartał roku fiskalnego 2025 (styczeń–marzec). To pierwszy tak wyraźny obraz tego, jak wczesne decyzje administracji Trumpa przekładają się na system imigracyjny USA. Z danych wynika, że system zmaga się z rosnącym popytem, spowolnionym przetwarzaniem wniosków oraz rekordowymi zaległościami.
Spadek liczby rozpatrzonych spraw i rekordowe zaległości
W drugim kwartale urzędnicy USCIS rozpatrzyli 2,7 miliona spraw, co oznacza:
- spadek o 18% rok do roku (3,3 mln w 2024),
- spadek o 12% w porównaniu z poprzednim kwartałem.
W wyniku tego zaległości wzrosły o 1,6 miliona spraw, osiągając rekordowe 11,3 miliona – najwyżej od dekady. Pojawił się też nowy sygnał ostrzegawczy: ponad 34 tysiące nieotwartych spraw, co wskazuje na przeciążenie systemu już na poziomie rejestracji.
Wydłużony czas przetwarzania formularzy – nawet o kilkaset procent
Największe opóźnienia dotyczą kluczowych wniosków:
- Formularz I-129 (pracownicy nieimigracyjni):
- Mediana czasu wzrosła o 25% od poprzedniego kwartału i aż o 80% rok do roku.
- Mimo spadku zaległości netto o 75%, USCIS może przekierowywać zasoby lub dodawać etapy kontroli.
- Formularz I-90 (wymiana Zielonej Karty):
- Czas przetwarzania wzrósł o 938%, z 0,8 miesiąca do ponad 8 miesięcy.
- To znacznie powyżej historycznej średniej (3–4 miesiące).
- Formularz I-765 (upoważnienie do pracy):
- Liczba oczekujących spraw wzrosła o 87% w ciągu kwartału.
- Łącznie to już ponad 2 miliony wniosków, z czego zaległości netto wzrosły o 181%.
Kategoria EB-1A (wybitne zdolności): zainteresowanie rośnie, ale zaległości również
- Liczba wniosków w II kwartale spadła nieznacznie (−1,5%), ale nadal była o 34% wyższa niż rok wcześniej.
- Liczba zaległych spraw osiągnęła 16 000 – najwyższy poziom w historii.
- Wskaźnik zatwierdzeń spadł do 72,7%, choć mieści się w granicach normy.
Co ciekawe, coraz więcej wnioskodawców korzysta z procedury przyspieszonej, jednak nadal brakuje decyzji USCIS, co może świadczyć o większej liczbie żądań dodatkowych dowodów (RFE) lub opóźnieniach w analizie dokumentacji.
Skąd napływają wnioski? Nigeria zaskakuje
- Nigeria – liczba wniosków EB-1A wzrosła ponad dwukrotnie, kraj wskoczył na 3. miejsce za Indiami i Chinami.
- Indie – prognozowany wzrost zatwierdzeń o 32%.
- Chiny – przewidywany spadek o 36%.
Źródło: boundless
Foto: istock/AnnaStills/AndreyPopov/Stadtratte/
News USA
Obywatelstwo z urodzenia pod ochroną – sąd odrzuca dekret Trumpa
Federalny Sąd Apelacyjny 9. Okręgu w San Francisco orzekł w środę, że zarządzenie Prezydenta Donalda Trumpa mające na celu ograniczenie obywatelstwa z urodzenia jest niezgodne z Konstytucją USA. Tym samym sąd utrzymał w mocy wcześniejsze orzeczenie sądu niższej instancji, które zablokowało wykonanie dekretu na terenie całego kraju.
Sprawa coraz bliżej Sądu Najwyższego
To pierwsze orzeczenie sądu apelacyjnego w tej sprawie. Trzyosobowy skład sędziowski 9. Okręgu potwierdził wcześniejszą decyzję sędziego federalnego Johna C. Coughenoura z Seattle, który uznał działania administracji Trumpa za sprzeczne z 14. poprawką do Konstytucji i próbę politycznego obejścia prawa. Orzeczenie zapadło stosunkiem głosów 2:1.
„Sąd okręgowy słusznie stwierdził, że proponowana interpretacja dekretu, która odmawia obywatelstwa wielu osobom urodzonym na terytorium USA, jest niekonstytucyjna. Zgadzamy się z tą oceną” – napisano w uzasadnieniu większości.
Kontrowersyjny dekret Trumpa
Dekret administracji Donalda Trumpa zakładał, że dzieci urodzone w USA przez osoby przebywające w kraju nielegalnie lub tymczasowo nie powinny automatycznie otrzymywać obywatelstwa, mimo że są urodzone na amerykańskiej ziemi. Przeciwko dekretowi w całym kraju wniesiono co najmniej dziewięć pozwów.
Stany takie jak Waszyngton, Arizona, Illinois i Oregon argumentowały, że dekret narusza jednoznaczne brzmienie tzw. Klauzuli Obywatelskiej 14. poprawki, która mówi, że „wszystkie osoby urodzone lub naturalizowane w Stanach Zjednoczonych i podlegające ich jurysdykcji są obywatelami USA”.
Prawnicy Departamentu Sprawiedliwości twierdzili, że fraza „podlegające jurysdykcji USA” wyklucza dzieci osób nieposiadających legalnego statusu. Przeciwnicy tej interpretacji wskazują jednak na precedens z 1898 roku, gdy Sąd Najwyższy uznał za obywatela dziecko chińskich imigrantów urodzone w San Francisco.
Czy krajowe zakazy są zgodne z prawem?
Sąd Najwyższy USA wcześniej ograniczył możliwość wydawania tzw. ogólnokrajowych nakazów sądowych (national injunctions), które uniemożliwiają egzekwowanie prawa na całym terytorium USA. Informowaliśmy o tym 27 czerwca. Jednak w tym przypadku sąd apelacyjny uznał, że istnieją uzasadnione podstawy dla wyjątku.
Sędzia Patrick Bumatay, mianowany przez Donald Trumpa, wyraził zdanie odrębne. Zakwestionował uprawnienia stanów do pozywania w tej sprawie, nie odnosząc się bezpośrednio do konstytucyjności dekretu. Jego zdaniem „Każdy wniosek o ogólnokrajowe zwolnienie powinien być traktowany ze sceptycyzmem. «Uniwersalne nakazy» nie mogą być nadużywane”.
Co będzie z obywatelstwem z urodzenia?
Decyzja 9. Okręgu to ważny krok w kierunku przeniesienia sprawy do Sądu Najwyższego, który może ostatecznie rozstrzygnąć, czy prezydent może jednostronnie ograniczyć prawo do obywatelstwa z urodzenia – jednego z fundamentów amerykańskiego systemu konstytucyjnego.
Źródło: npr
Foto: istock/EyeEm Mobile GmbH/
-
News Chicago1 tydzień temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA1 tydzień temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
News USA2 dni temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
News USA3 dni temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago4 tygodnie temu
Masakra przed klubem w Chicago: 4 osoby nie żyją, 14 jest rannych po ostrzelaniu z przejeżdżającego samochodu
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
„Śmiech wzbroniony” na bis! Teatr Nasz zaprasza na spektakle 25 i 26 lipca
-
News USA1 tydzień temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach
-
News Chicago3 dni temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu