Pomimo zauważalnych spadków przemocy z użyciem broni palnej w Chicago, władze stanu Illinois podejmują dalsze kroki w celu ograniczenia tego zjawiska. W poniedziałek Gubernator J.B. Pritzker podpisał dwie nowe ustawy, które mają wzmocnić nadzór nad bronią i poprawić bezpieczeństwo publiczne.

Nowe przepisy skracają czas na zgłoszenie zgubionej lub skradzionej broni, oraz zobowiązują wszystkie agencje ścigania w stanie do korzystania z federalnej platformy eTrace, umożliwiającej śledzenie pochodzenia broni wykorzystywanej w przestępstwach.

“Szczerze mówiąc, mam dość traktowania czegoś, czemu można zapobiec, jakby było nieuniknione” – powiedział JB Pritzker podczas konferencji prasowej w Chicago, otoczony przez członków Zgromadzenia Ogólnego i lokalnych urzędników. “Dość tego, że dzieci muszą się chować w szkołach, podczas gdy politycy chowają się za interesami lobby zbrojeniowego.”

Zmiany w prawie: szybciej zgłaszaj, bezpieczniej przechowuj

Pierwsza z ustaw dotyczy bezpiecznego przechowywania broni i obowiązku jej zgłoszenia. Najważniejsze zmiany:

• czas na zgłoszenie zgubionej lub skradzionej broni został skrócony z 72 do 48 godzin,
• usunięto wyjątki od obowiązku przechowywania broni w zamkniętych pojemnikach, zwłaszcza w domach, gdzie przebywają dzieci lub młodzież,
• osoby, które nie zgłoszą utraty broni więcej niż raz, mogą utracić identyfikator posiadacza broni palnej (FOID).

Zwolennicy zmian podkreślają, że bezpieczne przechowywanie broni istotnie zmniejsza ryzyko przypadkowych postrzaleń przez dzieci. Departament Zdrowia Publicznego Illinois planuje kampanię społeczną promującą nowe przepisy – m.in. poprzez billboardy i reklamy.

Obowiązkowe śledzenie broni przez eTrace

Druga ustawa zobowiązuje wszystkie agencje policyjne w Illinois do korzystania z federalnej platformy eTrace, zarządzanej przez Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF). Umożliwia ona:

• śledzenie historii broni znalezionej na miejscu przestępstwa,
• identyfikację sprzedawcy i pierwotnego właściciela,
• łączenie przypadków przy pomocy balistycznych śladów łusek i broni.

“Nie chodzi tylko o sprawców, którzy pociągają za spust, ale też o tych, którzy dostarczają im broń” – zaznaczył Prokurator Generalny Illinois, Kwame Raoul, który aktywnie wspierał ustawę.

Chicago korzysta z eTrace już od kilku lat. Nowe przepisy mają ustandaryzować współpracę policyjną w całym stanie i ułatwić wymianę informacji.

Mniej przemocy, ale problem nie znika

Choć liczba strzelanin w Chicago spada, problem przemocy z użyciem broni wciąż jest poważny. Według danych Departamentu Policji Chicago:

• do 20 lipca 2025 roku odnotowano 230 zabójstw, czyli o 45% mniej niż w tym samym okresie 2021 roku (420 zabójstw),
• liczba strzelanin spadła do 792, co oznacza spadek o 56% względem 2021 r.

Podobne spadki widać w skali całego stanu – miesięczne wskaźniki liczby obrażeń od broni palnej są obecnie niższe niż w latach 2018–2019, przed pandemią.

Mimo to, Chicago wciąż przoduje w liczbie zabójstw w skali kraju, choć nie ma najwyższego wskaźnika na 100 tys. mieszkańców. Dla porównania, do końca lipca w Nowym Jorku odnotowano 167 zabójstw, a w Filadelfii – 129.

Technologia w służbie śledczych

Władze stanowe rozwijają także system Crime Gun Connect, który łączy dane z eTrace oraz informacje z ponad 200 agencji policyjnych. Baza zawiera już ok. 100 tys. rekordów i umożliwia organom ścigania szybkie wyszukiwanie i analizowanie ścieżek przemieszczania się broni.

Aby korzystać z bazy, lokalna policja musi:

• zarejestrować się w systemie eTrace,
• zgodzić się na współdzielenie danych z innymi agencjami.

Źródło: chicagotribune
Foto: Governor Priztker fb, istock/edwardolive/Aleksandra Trusova/

Gdy niebo nad centrum Elmhurst spowiła szarość, a deszcz zaczął padać, przechodnie na Schiller Court nie musieli sięgać po własne parasole. Nad ich głowami unosiły się setki kolorowych baldachimów – znak rozpoznawczy uwielbianej instalacji Umbrella Sky Elmhurst. Instalacja, która już trzeci rok z rzędu zdobi centrum miasteczka, jest jedną z największych atrakcji publicznych w jego historii.

Kolorowy spektakl, który przyciąga tłumy

„To prawdziwy hit – nie tylko wśród mieszkańców, ale i turystów. Ludzie przyjeżdżają nawet z innych stanów, żeby to zobaczyć” – mówi Christy Sopko, dyrektor Elmhurst City Centre.

Inspiracja przyszła z Portugalii, gdzie projekt Umbrella Sky powstał w 2012 roku. Od tego czasu pojawił się m.in. w Japonii, Norwegii, Francji i Hiszpanii. Elmhurst jest szóstym miastem w USA, które zrealizowało tę ekspozycję.

Atrakcja stworzona do zdjęć

W tym roku trzy instalacje wróciły w znane lokalizacje – każda z nową paletą kolorystyczną:

• Schiller Court (skrzyżowanie York i Schiller, tuż przy York Theatre):
  300 parasoli w odcieniach różu, zieleni i srebra
  Lokalizacja wrześniowego Rock the Block Party

• North York Stage (254 N. York St.):
  „Dots Invasion” – wirujące wiatrem, metaliczne kropki tworzące ruchomą mozaikę

• Cottage Hill Ave. (110 S. Cottage Hill) – w pobliżu biblioteki, muzeum i Wilder Park:
   „Color Rain” – błyszczące wstążki tworzące deszcz kolorów

Wszystkie trzy instalacje będą dostępne dla odwiedzających do połowy września. Projekt został zrealizowany przez Elmhurst City Centre i Elmhurst Public Arts Commission, a wsparcia finansowego udzieliły lokalne banki: Community Bank of Elmhurst, Lakeside Bank i Elmhurst Bank.

Jak to się zaczęło?

Pomysł na instalację pojawił się, gdy jeden z mieszkańców zobaczył ją w Portugalii i zasugerował władzom Elmhurst. Choć wiele innych propozycji zostało odrzuconych, ta – jak mówi Sopko – „od razu wydała się wyjątkowa”.

„Postawiliśmy na skalę – od razu z trzema ekspozycjami. I opłaciło się”.

Źródło: dailyherald
Foto: Elmhurst City Center

W sercu malowniczego krajobrazu Starved Rock pojawiła się nowa atrakcja dla miłośników przyrody i komfortowego wypoczynku — Starved Rock Treehouses, czyli ekskluzywne domki na drzewie. Nowo otwarty kompleks, położony na 26-akrowej działce na wschodnim skraju Parku Stanowego Starved Rock w Illinois, oferuje unikalne doświadczenie blisko natury, bez rezygnacji z luksusu.

Wysoko w koronach drzew — z widokiem na kaniony

Nowoczesne domki zawieszone na wysokości od 12 do 20 stóp nad ziemią mają wszystko, czego potrzeba do komfortowego wypoczynku:

• dwie sypialnie,
• antresolę,
• pełnowymiarową kuchnię i łazienkę,
• dwupoziomowe tarasy,
• oraz przytulny, rustykalny design z elementami drewna, spiralnymi schodami i przesuwanymi „stodolanymi” drzwiami.

Dodatkowe udogodnienia obejmują Wi-Fi, kominek, grill, telewizor, gry, naczynia kuchenne i miejsce na ognisko. Każdy domek pomieści do ośmiu osób, co czyni go idealnym miejscem zarówno na romantyczny weekend, jak i rodzinny wyjazd.

Spełnienie dziecięcego marzenia

Pomysłodawcą i właścicielem ośrodka jest Mike Ambrose z Oak Lawn, który przyznaje, że fascynacja domkami na drzewie towarzyszy mu od dzieciństwa, kiedy budował takie na własnym podwórku.

Po czterech latach planowania jego profesjonalny już projekt został zrealizowany. Pierwsze dwa domki są już dostępne dla gości, a kolejne dwa mają zostać ukończone wkrótce. Docelowo ma powstać aż 25 domków, idealnie wkomponowanych w naturalne klify i lasy okolic Starved Rock.

Więcej niż tylko nocleg

Starved Rock Treehouses to nie tylko miejsce do spania. Goście mogą skorzystać z nowo uruchomionej wypożyczalni kajaków i rowerów wodnych, a także wyruszyć bezpośrednio ze swojego tarasu na szlaki prowadzące do kanionów i wodospadów.

To doskonałe miejsce dla tych, którzy szukają harmonii między relaksem, naturą a odrobiną przygody.

Rezerwacji można dokonywać bezpośrednio na stronie internetowej Starved Rock Treehouses. Jeśli marzysz o wyjątkowym noclegu wśród koron drzew, zaledwie 1,5 godziny jazdy od Chicago — to miejsce, które warto sprawdzić.

Źródło: nbc
Foto: Starved Rock Treehouses