Połącz się z nami

News Chicago

Bar z Chicago najlepszy na świecie! Kumiko podbija międzynarodową scenę

Opublikowano

dnia

julia-momose-kumiko

Chicago ma powód do dumy. Bar Kumiko, zlokalizowany w dzielnicy West Loop, został właśnie uznany najlepszym barem na świecie podczas prestiżowej gali Spirited Awards 2024, która odbyła się 24 lipca w Nowym Orleanie. To nie tylko zwycięstwo dla miasta, ale także znaczące osiągnięcie dla amerykańskiej i światowej sceny barmańskiej.

Kumiko zdobyło dwa główne tytuły:

  • Najlepszy Bar Świata (Best Bar in the World)
  • Najlepszy Bar Restauracyjny (Best Restaurant Bar)

Japońska precyzja, środkowo-zachodnia gościnność

Kumiko to nie tylko bar – to doświadczenie. Założony w 2018 roku przez renomowaną miksolog Julię Momosé we współpracy z lokalnymi restauratorami Carą i Noahem Sandovalem, lokal oferuje degustacyjne menu omakase – zarówno koktajlowe, jak i kulinarne – inspirowane japońską sztuką tworzenia koktajli, wzbogaconą ciepłem gościnności rodem z Midwestu.

Sukces budowany latami

Choć tegoroczne wyróżnienie to największy dotychczasowy sukces Kumiko, nie jest on pierwszym. W 2019 roku szefowa kuchni Mariya Russell zdobyła dla lokalu gwiazdkę Michelin, stając się przy tym pierwszą czarnoskórą kobietą w historii, która otrzymała to prestiżowe wyróżnienie.

Wcześniej tego lata Kumiko zdobyło również nagrodę Jamesa Bearda w kategorii Wybitny bar (Outstanding Bar), potwierdzając swoją klasę w branży gastronomicznej.

Chicago wraca na listy najlepszych barów

W rankingu 50 najlepszych barów Ameryki Północnej, Kumiko zajęło 10. miejsce – to pierwszy chicagowski lokal w zestawieniu od 2018 roku. Co więcej, dwa inne bary z Wietrznego Miasta – Meadowlark i Bisous – zajęły odpowiednio 38. i 39. miejsce.

Bar z duszą

Julia Momosé, znana z dbałości o detale i głębokiego szacunku dla tradycji, konsekwentnie udowadnia, że koktajl może być czymś więcej niż tylko napojem – może być dziełem sztuki.

Źródło: nbc
Foto: Kumiko

News USA

Fed utrzymuje stopy procentowe bez zmian, ignorując naciski ze strony Trumpa

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Rezerwa Federalna, już po raz piąty w tym roku, zdecydowała o utrzymaniu głównej stopy procentowej na dotychczasowym poziomie, wynoszącym około 4,3%. Odrzuciła tym samym kolejne apele Prezydenta Donalda Trumpa o jej natychmiastowe obniżenie.

Decyzja zapadła w środę, po dwudniowym posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Mimo nacisków ze strony Białego Domu, większość członków komitetu opowiedziała się za zachowaniem obecnej polityki pieniężnej, argumentując, że nadal potrzebują jasnego obrazu wpływu ceł wprowadzonych przez administrację Trumpa na inflację i wzrost gospodarczy.

“Gdyby nie skutki polityki celnej prezydenta, prawdopodobnie już teraz obniżylibyśmy stopy” – powiedział Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej.

Cła podnoszą koszty, inflacja rośnie umiarkowanie

Od czasu wprowadzenia ceł przez Donalda Trumpa wzrosły ceny niektórych towarów konsumenckich, takich jak AGD, meble czy zabawki. Mimo to inflacja wzrosła wolniej niż przewidywali ekonomiści.

Głębokie podziały w szeregach Fed

W głosowaniu pojawiły się oznaki rzadko spotykanego rozłamu wewnątrz zarządu Fed. Dwóch z siedmiu gubernatorów – Christopher Waller i Michelle Bowman – głosowało za obniżką stóp, co zdarzyło się po raz pierwszy od ponad 30 lat. Pozostałych dziewięciu członków, w tym Powell, opowiedziało się za utrzymaniem status quo. Gubernator Adriana Kugler nie uczestniczyła w głosowaniu.

Niektórzy obserwatorzy polityki Fed interpretują ten rozłam jako walkę o przywództwo po wygaśnięciu kadencji Powella w maju 2026 roku. Christopher Waller uważany jest za jednego z potencjalnych kandydatów do objęcia tej funkcji.

Trump kontra niezależność Fed

Prezydent Trump od miesięcy publicznie domaga się obniżenia stóp, twierdząc, że dobra kondycja gospodarki uzasadnia taki ruch. Jednak ekonomiści przypominają, że w polityce pieniężnej wysokie stopy procentowe są często stosowane przy silnym wzroście, aby zapobiec przegrzaniu gospodarki i nadmiernej inflacji.

W środę rząd ogłosił, że PKB wzrósł w drugim kwartale o 3% w ujęciu rocznym, co częściowo zrekompensowało spadek o 0,5% w pierwszym kwartale. Średnie tempo wzrostu w pierwszej połowie roku wyniosło około 1,2%.

Rynek pracy sygnalizuje wyhamowanie

Według danych, z wyłączeniem sektora publicznego, w czerwcu w USA przybyło tylko 74 tys. miejsc pracy, z czego większość w branży opieki zdrowotnej. Zatrudnienie rośnie więc znacznie wolniej, niż prognozowało wielu ekspertów.

Polityczne napięcia wokół Fed

W tle decyzji Fed toczy się spór z Białym Domem. Donald Trump oskarżył Powella o niewłaściwe zarządzanie kosztowną renowacją siedziby Fed, wartej 2,5 mld dolarów, sugerując wręcz możliwość „przestępstwa kwalifikującego się do zwolnienia”. Później jednak wycofał się z tych zarzutów.

Co dalej?

Do końca roku pozostały trzy posiedzenia Fed – we wrześniu, październiku i grudniu. Większość analityków i inwestorów z Wall Street spodziewa się obniżki stóp już we wrześniu, a kolejnej w grudniu. Kiedy Fed obniża stopy procentowe, może to przełożyć się na niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych, samochodowych i kart kredytowych — choć nie zawsze dzieje się to natychmiast.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Trump uderza nową falą ceł. Na celowniku Indie, Brazylia i Korea Południowa

Opublikowano

dnia

Autor:

donlad trum biały dom

Donald Trump ogłosił w środę kolejne radykalne decyzje handlowe, które wpłyną na globalną gospodarkę. W centrum uwagi znalazły się tym razem Indie, Brazylia i Korea Południowa, które zostaną obarczone większymi taryfami celnymi.

25% cła na Indie – kara za współpracę z Rosją?

Donald Trump poinformował w mediach społecznościowych, że na import z Indii zostanie nałożone 25-procentowe cło, co oznacza ogromny skok z dotychczasowego średniego poziomu 2,4%. Prezydent uzasadnił decyzję m.in. nadmiernym uzależnieniem Indii od rosyjskiej energii i sprzętu wojskowego.

Choć nie podał szczegółów dotyczących konkretnych produktów, administracja zapewniła, że rozmowy z Indiami trwają. To znaczący ruch wobec kraju, który w 2024 roku wyeksportował do USA towary o wartości niemal 90 miliardów dolarów, w tym m.in. iPhone’y, chemikalia, tworzywa sztuczne, skórę i metale.

Brazylia: Cło 90% i sankcje personalne

Jeszcze bardziej dotkliwy ruch Prezydent Trump wykonał wobec Brazylii, podnosząc cła z 50% do 90%. W tle decyzji znajdują się oskarżenia o zamach stanu: amerykańska administracja nałożyła również sankcje na brazylijskiego sędziego, który nadzoruje postępowania wobec byłego prezydenta Jaira Bolsonaro – sojusznika Trumpa z jego pierwszej kadencji.

Korea Południowa dogaduje się z USA

W przypadku Korei Południowej Trump najpierw zapowiedział 25-procentowe cło, ale kilka godzin później ogłosił zawarcie porozumienia:

  • Cło zostanie obniżone do 15%,
  • Korea przekaże 350 miliardów dolarów inwestycji w USA,
  • oraz zakupi LNG i inne produkty energetyczne za 100 miliardów dolarów.

Prezydent Korei Południowej Lee Jae-myung potwierdził warunki umowy, podkreślając, że “eliminują one niepewność eksportową” i stawiają kraj w lepszej pozycji względem konkurencji.

Twardy termin i ostrzeżenie dla reszty świata

Prezydent Trump zaznaczył, że piątkowy termin negocjacji handlowych jest ostateczny. Po jego upływie dziesiątki krajów mogą zostać objęte bazowym cłem w wysokości 20%, znacznie wyższym niż obecne 10%, wprowadzone jeszcze w kwietniu.

To kontynuacja polityki ogłoszonej w tzw. “Dniu Wyzwolenia” (2 kwietnia), kiedy to Donald Trump zapowiedział największe od dekad reformy w amerykańskiej polityce handlowej.

Kolejne kraje na liście

Poza Indiami, Brazylią i Koreą Południową, nowe lub zaktualizowane porozumienia handlowe objęły:

  • Wietnam (20% cło, 40% na towary przekierowane z Chin),
  • Indonezję i Filipiny (po 19%),
  • Japonia i Unia Europejska (po 15%).

Rynki nie reagują paniką

Pomimo dramatycznych decyzji, główne indeksy giełdowe utrzymują wzrosty. Powodem są zapewnienia firm, że wpływ ceł będzie mniejszy, niż początkowo zakładano. Jednak niektórzy ekonomiści ostrzegają: decyzje Trumpa zbliżają USA do powtórki z lat 30. XX wieku, kiedy to podobna polityka doprowadziła do pogłębienia Wielkiego Kryzysu.

Źródło: nbc
Foto: The White House, istock/ GORAN/
Czytaj dalej

News USA

Ponad 100 sklepów JCPenney w całym kraju sprzedano za 947 milionów dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

JCPenney

Ponad 100 sklepów sieci JCPenney w całych Stanach Zjednoczonych, w tym kilka zlokalizowanych w Illinois, zostało sprzedanych spółce zależnej bostońskiej firmy private equity Onyx Partners, Ltd. Wartość transakcji wynosi 947 milionów dolarów, a jej finalizacja planowana jest na jesień tego roku — poinformowano w oficjalnym komunikacie.

Efekt procesu sprzedaży po bankructwie

Sprzedaż stanowi efekt „kompleksowego procesu marketingowo-sprzedażowego” przeprowadzonego przez firmę doradczą Newmark. Umowa zakłada przejęcie przez Onyx Partners 119 nieruchomości handlowych należących wcześniej do funduszu Copper Property CTL Pass Through Trust, utworzonego po ogłoszeniu upadłości przez JCPenney w 2020 roku.

W ramach upadłości fundusz przejął łącznie 160 sklepów oraz sześć centrów dystrybucyjnych, z zamiarem ich późniejszej sprzedaży.

Nowy właściciel nabędzie również prawa do nieruchomości wynajmowanych przez JCPenney, w tym tych znajdujących się w centrach handlowych. Umowa przewiduje ograniczone „prawa do rozwiązania” w odniesieniu do każdej z nieruchomości z osobna.

Sklepy w Illinois objęte transakcją

Według Newmarka, co najmniej cztery z przejętych sklepów znajdują się w Illinois — w miejscowościach Orland Park, Vernon Hills, North Riverside i Mokena. Dodatkowo doniesienia medialne wskazują na udział sklepu w Algonquin.

Co dalej z działającymi sklepami?

Wszystkie 119 sklepów objętych transakcją pozostaje obecnie otwartych. Na ten moment nie wiadomo, jakie plany wobec tych placówek ma nowy właściciel. Finalizacja sprzedaży planowana jest na 8 września — poinformował fundusz Copper Property.

JCPenney w Orland Park

JCPenney w Orland Park

Plany odbudowy marki JCPenney

Na początku 2025 roku JCPenney ogłosiło zamknięcie siedmiu sklepów w różnych częściach kraju, powołując się na wygasające umowy najmu, niekorzystne warunki rynkowe i inne przesłanki biznesowe. Z kolei według raportu Associated Press z 2023 roku, sieć planuje przeznaczyć ponad miliard dolarów do końca 2025 roku na modernizację i odbudowę pozycji marki, która działa już od 121 lat.

Obecnie JCPenney posiada 649 sklepów na terenie Stanów Zjednoczonych.

Źródło: nbc
Foto: Flickr, istock/ablokhin/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

lipiec 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu