News Chicago
Uwaga na ekstremalne upały! Wysokie temperatury wracają do Chicago i okolic

Po krótkim okresie chłodniejszej, deszczowej pogody, do Chicago i na jego przedmieścia powraca fala upałów. Już w środę i czwartek spodziewane są niebezpiecznie wysokie temperatury i wilgotność, a Narodowa Służba Meteorologiczna (NWS) wydała w poniedziałek ostrzeżenie przed ekstremalnym upałem.
Na razie ostrzeżenie ma charakter wstępny – oznacza to, że warunki atmosferyczne sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych temperatur, ale nie osiągnięto jeszcze krytycznych wartości.
„To typowy wzorzec pogodowy dla Środkowego Zachodu w środku lata” – tłumaczy Brett Borchardt, starszy meteorolog NWS. – „Problemem jest nie tylko dzienna temperatura i wilgotność, ale też ciepłe noce, które uniemożliwiają organizmowi regenerację i ochłodzenie”.
Według prognoz, noc ze środy na czwartek może być najgroźniejszym momentem fali upałów. Wysokie temperatury w nocy to cichy zabójca – organizm, pozbawiony naturalnego chłodzenia, jest bardziej narażony na udary cieplne i inne problemy zdrowotne.
Jak się chronić przed upałem?
Borchardt przypomina, że choć fale upałów pojawiają się co roku, nie można ich lekceważyć. Zaleca m.in.:
- Unikanie długiego przebywania na zewnątrz w najcieplejszych porach dnia
- Nawadnianie organizmu – regularne picie wody, nawet jeśli nie czujemy pragnienia
- Zachowanie czujności wobec sąsiadów i osób starszych, które mogą nie mieć klimatyzacji
- Ograniczanie wysiłku fizycznego i planowanie aktywności na wczesne godziny poranne lub późny wieczór
Burze czy kontynuacja upałów?
Na horyzoncie pojawia się szansa na ochłodzenie – wszystko zależy od tego, czy i kiedy nadejdzie chłodny front atmosferyczny. Obecnie modele wskazują, że najprawdopodobniej burze uderzą w północną część Wisconsin, ale istnieje możliwość, że dotrą również do rejonu Chicago.
Jeśli burze się nie pojawią, niebezpieczne temperatury mogą utrzymać się aż do piątku. W przeciwnym razie, po przejściu frontu, można spodziewać się spadku temperatur i większego komfortu.
Narodowa Służba Meteorologiczna zapowiada, że w razie potwierdzenia prognoz zaktualizuje alert do ostrzeżenia przed upałem lub ostrzeżenia przed ekstremalnym upałem, w zależności od poziomu zagrożenia.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube, istock/ kieferpix/
News Chicago
Hotel Renaissance w Schaumburgu lśni na nowo po modernizacji wartości 30 milionów USD

Po niemal dwóch dekadach funkcjonowania, Renaissance Schaumburg Convention Center Hotel przeszedł gruntowną, wartą 30 milionów dolarów renowację, którą organizacja Meet Chicago Northwest określa jako „ekscytujący nowy rozdział w historii jednego z najbardziej kultowych hoteli w regionie”. Obiekt zyskał nowoczesne wnętrza, energooszczędne rozwiązania i przestrzeń dla przyszłościowych wydarzeń
Transformacja ma wzmocnić pozycję 19-letniego obiektu jako kluczowego miejsca konferencji, wydarzeń biznesowych i podróży rekreacyjnych na północno-zachodnich przedmieściach Chicago.
Odświeżony luksus i nowoczesna technologia
Modernizacja objęła zarówno przestrzeń konferencyjną o powierzchni 150 000 ft², jak i centrum kongresowe o imponujących 100 000 stóp kwadratowych (ok. 9 300 m²), wolne od kolumn, co zapewnia elastyczność w organizacji wydarzeń każdej skali.
W obiekcie znajduje się też sala balowa o powierzchni 28 000 stóp kwadratowych (ok. 2 600 m²) oraz 28 sal konferencyjnych, przystosowanych do potrzeb współczesnych spotkań korporacyjnych i branżowych.
Nowy design podkreśla elegancję i funkcjonalność – wprowadzono energooszczędne oświetlenie LED, przebudowane punkty gastronomiczne Market Place, ulepszone udogodnienia dla wystawców oraz nową aranżację foyer i korytarzy, z nowymi podłogami, winylem i meblami w naturalnych tonach.
Najbardziej widoczną zmianą jest jednak pełna renowacja 500 pokoi gościnnych, ukończona w lipcu. Pokoje łączą komfort, nowoczesny design i technologiczną wygodę, zapewniając gościom wyjątkowe wrażenia w duchu marki Renaissance. Dla zainteresowanych dostępny jest wirtualny spacer 360° po zmodernizowanym hotelu.
Więcej przestrzeni, większa wygoda
Już 1 grudnia hotel otworzy nowy, zadaszony parking na 900 miejsc, połączony z głównym budynkiem. Parking będzie bezpłatny dla gości i uczestników wydarzeń, co ma dodatkowo zwiększyć atrakcyjność obiektu dla organizatorów dużych kongresów i targów.
Nadchodzi rozrywkowa rewolucja
Renaissance Schaumburg Convention Center ma być także sercem nowej dzielnicy rozrywkowej Schaumburga.
Już wiosną przyszłego roku otwarte zostanie Andretti Indoor Karting & Games – kompleks o powierzchni 89 300 stóp kwadratowych, który zaoferuje wielopoziomowy tor gokartowy, restaurację, kręgielnię, arenę laser tag, symulatory jazdy i szeroką strefę gier.
Inwestycja ta ma uzupełnić ofertę hotelu, tworząc wokół centrum kongresowego pełną destynację konferencyjno-rozrywkową.
Schaumburg jako nowoczesne centrum spotkań
Renowacja hotelu Renaissance to część szerszej strategii rozwoju regionu, który – według Meet Chicago Northwest – coraz silniej konkuruje z centrum Chicago o organizację wydarzeń branżowych i turystykę biznesową.
Aby dowiedzieć się więcej o ofercie hotelu Renaissance Schaumburg Convention Center lub o atrakcjach regionu Chicago Northwest, odwiedź stronę: ChicagoNorthwest.com.
Renaissance Schaumburg Convention Center Hotel mieści się przy 1551 North Thoreau Drive, Schaumburg, IL
Źródło: dailyherald
Foto: Meet Chicago Northwest
News Chicago
Prace Yoko Ono w Chicago: „Muzyka umysłu” w Muzeum Sztuki Współczesnej

W ten weekend Muzeum Sztuki Współczesnej w Chicago (MCA) otworzyło jedną z najważniejszych wystaw sezonu — „Yoko Ono: Music of the Mind”, obejmującą blisko 70 lat twórczości artystki. Ekspozycja, złożona z około 200 dzieł, to podróż przez jej karierę: od wczesnych konceptualnych prac i performansów po filmy, instalacje i sztukę interaktywną.
Wystawa, przygotowana pierwotnie przez Tate Modern w Londynie, po raz pierwszy trafiła teraz do Stanów Zjednoczonych. Publiczność w Chicago będzie mogła ją oglądać do 22 lutego w siedzibie Muzeum Sztuki Współczesnej MCA przy 220 E. Chicago Ave.
Więcej niż muza Johna Lennona
Choć dla wielu Yoko Ono pozostaje ikoną popkultury i żoną Johna Lennona, kuratorka chicagowskiej odsłony, Jamillah James, chce, by odwiedzający odkryli ją na nowo – jako niezależną, odważną i wizjonerską artystkę.
“Ta wystawa to fantastyczny przegląd dorobku Ono w różnych mediach” – mówi James. “Chciałabym, by ludzie przyszli z otwartym umysłem, odkładając na bok uprzedzenia, i po prostu zaangażowali się w jej niezwykłą, intelektualną pracę, która zachęca do myślenia, działania i współtworzenia świata.”
Sztuka, która zaprasza do działania
Ekspozycja prowadzi widzów chronologicznie przez kolejne etapy życia Yoko Ono – od Nowego Jorku, przez Tokio i Londyn, aż po jej powrót do USA. W pierwszej sali prezentowane są „obrazy instruktażowe”, czyli tekstowe kompozycje z lat 60., które stanowią zaproszenie do stworzenia własnego dzieła.
W jednej z nich, „Smoke Painting”, Ono instruuje: „Podświetl płótno papierosem przez dowolny czas. Obserwuj ruch dymu. Obraz kończy się, gdy całe płótno zniknie.”
Takie prace, oparte na uczestnictwie widza, stanowią sedno jej filozofii artystycznej.
Inne dzieła również wymagają interakcji – publiczność może wbijać gwoździe w obraz, ściskać dłoń przez płótno, albo zostawiać własne przemyślenia na ścianie galerii. W instalacji „Helmets (Pieces of Sky)” z 2001 roku odwiedzający wyciągają elementy układanki z hełmów wiszących nad głowami – symboliczny gest „odzyskiwania nadziei po wojnie”.
“Performans jest dla Yoko kluczowy” – podkreśla James. “Jej sztuka nie istnieje bez widza. To widz ją uruchamia.”
Współpraca, dźwięk i pamięć
Wystawa przypomina również o licznych artystycznych partnerstwach Ono – od wczesnych projektów z Anthonym Coxem po film „Aos” z 1964 roku, w którym pojawia się John Lennon.
W chicagowskiej wersji Jamillah James rozszerzyła część muzyczną ekspozycji. W specjalnie zaprojektowanym „Music Room” zwiedzający mogą usiąść na miękkich pufach i słuchać utworów Ono – od eksperymentalnych nagrań po jej bardziej znane piosenki.
Kuratorce zależało też na podkreśleniu literackiej strony twórczości artystki. Dlatego w MCA znalazło się miejsce dla aktywacji jej kultowej publikacji „Grapefruit” (1964) oraz interaktywnej instalacji „Mend Piece” (1966), gdzie odwiedzający składają potłuczone filiżanki i talerze – gest naprawy i wspólnoty.
Zakończenie pod niebem Chicago
Ekspozycję zamyka poetycka praca „Sky TV” – transmisja na żywo z nieba nad muzeum. Ono stworzyła ją w latach 60-tych, mieszkając w nowojorskim apartamencie bez okien. Dzieło symbolizuje tęsknotę za światłem, przestrzenią i wolnością.
Yoko Ono ma zresztą własną historię z Chicago – w Jackson Park znajduje się jej pierwsza stała instalacja w USA, „Sky Landing”, a piosenka „Walking on Thin Ice” była częściowo inspirowana widokiem jeziora Michigan.
Bilety na wystawę „Yoko Ono: Music of the Mind” można kupić tutaj.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Muzeum Sztuki Współczesnej
News Chicago
Chicago pozywa rząd Trumpa. Spór o fundusze kryzysowe i programy równościowe

Administracja Burmistrza Brandona Johnsona złożyła w poniedziałek pozew przeciwko administracji prezydenta Donalda Trumpa, oskarżając ją o próbę wstrzymania środków federalnych przeznaczonych na działania związane z bezpieczeństwem publicznym i gotowością kryzysową.
W skardze, złożonej w sądzie federalnym, miasto zarzuca Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) wprowadzenie „nielegalnych warunków” przy przyznawaniu dotacji. Nowe zasady miałyby uzależniać finansowanie m.in. narzędzi cyberbezpieczeństwa, sprzętu ochronnego i wynagrodzeń ratowników od tego, czy samorządy zrezygnują z działań promujących różnorodność, równość i integrację (DEI).
Zgodnie z wytycznymi DHS z kwietnia, beneficjenci federalnych grantów muszą potwierdzić, że nie prowadzą „programów promujących DEI, DEIA lub ideologię równości”. Dokumenty opublikowane przez miasto wskazują, że nowe przepisy obejmują też zapis zakazujący wspierania „nielegalnych imigrantów lub zachęcania do nielegalnej imigracji”.
Zdaniem władz Chicago, takie wymagania są sprzeczne z prawem federalnym i konstytucją. W 70-stronicowym pozwie stwierdzono, że administracja Trumpa „wykorzystuje kluczowe fundusze federalne jako polityczną pałkę, grożąc paraliżem lokalnych struktur reagowania kryzysowego, jeśli miasta nie podporządkują się ideologicznym żądaniom”.
Stawką 10 milionów dolarów
Według rzecznika burmistrza, Cassia Mendozy, w grę wchodzi kwota do 10 milionów dolarów w przyszłorocznych dotacjach dla Chicago. Choć suma nie jest ogromna, Brandon Johnson – jak podkreślono w komunikacie prasowym – chce „stanąć w obronie zasady, że rząd federalny nie może karać miast za promowanie równości i różnorodności”.
„Chicago nie będzie biernie przyglądać się, jak Prezydent Trump wykorzystuje fundusze kryzysowe do atakowania naszych wartości” – oświadczył Johnson. „Zapewnienie wszystkim mieszkańcom szansy na sukces nie jest dyskryminacją. To po prostu sprawiedliwość.”
Szeroka koalicja miast
Do pozwu dołączyło siedem innych miast i jeden powiat, w tym Nowy Jork, Boston, Denver i Baltimore. Łącznie zagrożonych może być nawet 100 milionów dolarów w dotacjach federalnych dla uczestniczących samorządów.

Burmistrz Brandon Johnson na proteście “No Kings” w Chicago
Jak poinformował Mendoza, rząd federalny nie wstrzymał jeszcze wypłat, jednak administracja Trumpa zamierza egzekwować nowe zasady w przyszłym roku budżetowym.
Kolejny front w konflikcie Johnson–Trump
To nie pierwszy raz, gdy Chicago kieruje sprawę przeciwko rządowi federalnemu. W ostatnich miesiącach miasto kilkakrotnie pozywało administrację Trumpa w sprawach dotyczących imigracji, bezpieczeństwa i edukacji.
W lipcu sędzia federalny przychylił się do pozwu złożonego wspólnie przez miasto Chicago i Prokuratora Generalnego Illinois, Kwame Raoula, wstrzymując rozmieszczenie oddziałów Gwardii Narodowej wysłanych przez Trumpa na granicę Illinois i Teksasu. Wcześniej burmistrz Johnson zapowiedział również działania prawne przeciwko planom cofnięcia finansowania programów różnorodności w szkołach publicznych Chicago.

Protest “No Kings” w Chicago, 18 października
75 lat federalnego wsparcia
Jak podkreśla administracja Johnsona, fundusze na reagowanie kryzysowe i przygotowanie na katastrofy są przekazywane lokalnym władzom przez DHS i Federalną Agencję Zarządzania Kryzysowego (FEMA) od ponad 75 lat.
W komunikacie miasto ostrzegło, że „dziesiątki milionów dolarów mogą zostać zagrożone”, jeśli rząd federalny utrzyma nowe warunki finansowania.
Źródło: chicagotribune
Foto: Chicago Mayor’s Office
-
Prawo imigracyjne23 godziny temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora