Połącz się z nami

News Chicago

Weekend Independence Day w Chicago. Miasto gotowe na święto i wyścig NASCAR

Opublikowano

dnia

Parady, mecze Cubs, pokazy fajerwerków i wielki wyścig NASCAR Chicago Street Race – tak w tym roku wygląda Dzień Niepodległości i cały przedłużony weekend w Chicago. Władze miasta apelują o czujność, odpowiedzialność i zachowanie bezpieczeństwa. Strażacy przypominają o zakazie używania fajerwerków, a służby miejskie zapewniają, że będą w pełnej gotowości.

W tych dniach mieszkańcy Chicago oraz turyści będą mogli wziąć udział w dziesiątkach wydarzeń z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości. Na 4 lipca zaplanowano m.in. słynną paradę „4th on 53rd” w Hyde Parku, mecze baseballowe, dwa widowiskowe pokazy fajerwerków na Navy Pier oraz finałowy akord weekendu – uliczny wyścig NASCAR w Grant Park.

Z uwagi na liczbę uczestników i skalę wydarzeń Biuro Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji (OEMC) zapewnia, że miasto Chicago jest gotowe do działania. Jak podkreślają urzędnicy, rozmieszczono odpowiednie zasoby służb w całym mieście, a specjalne zespoły policyjne i strażackie zostaną dodatkowo zaangażowane na czas obchodów oraz weekendowego wyścigu.

Zarówno chicagowska policja (CPD), jak i straż pożarna (CFD), mają zapewnić pełne wsparcie.

Zgłaszaj podejrzane obserwacje

Władze miejskie przypominają mieszkańcom o podstawowej zasadzie bezpieczeństwa: jeśli zauważysz coś podejrzanego – zgłoś to. „If You See Something, Say Something” to ogólnokrajowa kampania, której celem jest zwiększenie czujności wobec potencjalnych zagrożeń.

Służby apelują, by w razie niepokojących sytuacji niezwłocznie zawiadomić ochronę na miejscu lub zadzwonić pod numer 911.

Aplikacja Chicago OEMC – miej informacje pod ręką

Urzędnicy zachęcają również do korzystania z bezpłatnej aplikacji OEMC Chicago, która zawiera informacje o aktualnych wydarzeniach, pogodowych ostrzeżeniach, bezpieczeństwie publicznym, funkcji CHI Safe Walk oraz wiele więcej.

To kompleksowe narzędzie, które pomoże ci bezpiecznie poruszać się po mieście w okresie świątecznym – czytamy w komunikacie. Aplikacja dostępna jest zarówno na Androida, jak i iOS oraz poprzez stronę Chicago.gov/OEMC.

Fajerwerki tylko dla profesjonalistów

Straż Pożarna Chicago przypomina, że fajerwerki są zakazane w całym stanie Illinois – dotyczy to również tzw. zimnych ogni i rakiet. Każdego roku odnotowuje się dziesiątki poważnych obrażeń związanych z nielegalnym używaniem pirotechniki.

Władze zalecają, by cieszyć się bezpiecznymi, profesjonalnie przygotowanymi pokazami fajerwerków. Navy Pier zaprasza na na rozszerzony pokaz w sobotę 5 lipca o 10:00PM.

Bezpieczne plaże i ratownicy na miejscu

Urzędnicy Chicago Park District przypominają, że pływać można wyłącznie w wyznaczonych godzinach (11:00AM–7:00PM) i wyłącznie wtedy, gdy na plaży obecny jest ratownik. Obowiązuje również całkowity zakaz wchodzenia do jeziora w innych miejscach niż te oficjalnie przeznaczone do kąpieli. Informacje o aktualnych warunkach wodnych można znaleźć na stronie ChicagoParkDistrict.com oraz w mediach społecznościowych.

Na całej długości wybrzeża i w Grant Parku rozmieszczono słupki z oznaczeniami lokalizacji. Znajomość najbliższego numeru słupka może znacząco przyspieszyć reakcję służb w sytuacji awaryjnej. Jak przypomina OEMC, „słupek może stać się także punktem spotkania, gdy ktoś się zgubi”.

Transport publiczny najlepszym wyborem

Zarówno na czas wydarzeń świątecznych, jak i wyścigu NASCAR, miasto zachęca do korzystania z transportu publicznego – CTA i Metra zapowiadają zwiększenie liczby kursów. To najtańszy, najwygodniejszy i najbardziej ekologiczny sposób poruszania się po Chicago – podkreślają urzędnicy. Informacje i rozkłady jazdy można znaleźć na TransitChicago.com oraz Metra.com.

W związku z wydarzeniami planowane są również czasowe zamknięcia ulic, szczególnie w rejonie Grant Parku, Loop oraz stadionu Wrigley Field. W wybranych punktach miasta ruchem będą kierować funkcjonariusze i pomocnicy kontroli ruchu.

Najważniejsze wydarzenia weekendu 4 lipca

  • Mecze Chicago Cubs
    vs. St. Louis Cardinals – 4–6 lipca, godz. 1:20PM i 5:10PM

  • Fajerwerki Navy Pier
    – 5 lipca (10:00PM)

  • Parada „4th on 53rd”
    – 4 lipca o 11:00AM, od 1525 E. 53rd St. do Nichols Park

  • NASCAR Chicago Street Race
    – 5–6 lipca, ulice Grant Parku
    Szczegóły, mapy i informacje o zamknięciach: nascarchicago.com/localinfo

nascar

Zadbaj o bezpieczeństwo:

  • Pobierz aplikację OEMC
  • Zarejestruj się na powiadomienia: NotifyChicago.org
  • SMS „CHILAKE” na 78015 – powiadomienia o warunkach nad jeziorem
  • SMS „CHIBIZ” na 67283 – alerty dla firm

Więcej informacji: Chicago.gov/OEMC

Źródło: chicago.gov
Foto: YouTube, NASCAR, istock/operofilm/

News Chicago

Brandon Johnson nie zabierze pieniędzy programom walki z przemocą domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Burmistrz Brandon Johnson ogłosił odwrócenie decyzji, która według organizacji społecznych mogłaby doprowadzić do dramatycznych cięć w finansowaniu usług dla ofiar przemocy domowej w 2026 roku. Decyzja zapadła w trakcie intensywnych negocjacji nad budżetem, w którym miasto musi załatać lukę wynoszącą niemal 1,2 miliarda dolarów.

Planowane cięcia i ich cofnięcie

Pierwotna propozycja budżetu przewidywała obniżenie finansowania programów przeciwdziałania przemocy domowej o 43%, do poziomu 12 milionów dolarów. Spadek miał wynikać z wygasających środków federalnych oraz zmniejszonych wpływów z opłat nakładanych na wynajem krótkoterminowy.

Ostatecznie burmistrz postanowił uzupełnić brakujące środki, przeznaczając 9 milionów dolarów z miejskiego corporate fund, czyli puli środków dyspozycyjnych miasta. Dzięki temu całkowity budżet na walkę z przemocą domową w 2026 roku pozostanie na poziomie 21 milionów dolarów, identycznym jak w 2025 roku.

Około 4,5 miliona dolarów z tej kwoty wciąż zależy jednak od przegłosowania kontrowersyjnego podatku od dużych przedsiębiorstw — corporate head tax — który Brandon Johnson modyfikuje w ramach szerszego kompromisu politycznego.

Zmiana tonu w miejskiej grupie roboczej

Miejska grupa ds. przemocy ze względu na płeć, wcześniej otwarcie krytykująca burmistrza, w piątkowym liście wyraziła „szczerą wdzięczność” za przywrócenie finansowania. Grupa wezwała również Radę Miasta do wsparcia tej decyzji.

Rosnące zagrożenie i alarmujące statystyki

Wybór momentu nie jest przypadkowy. Jak podaje policja, podczas gdy ogólna liczba zabójstw w Chicago spadła w tym roku o 29%, zabójstwa wynikające z przemocy domowej wzrosły o 23% (stan na 14 listopada). Organizacje walczące z przemocą alarmowały, że obniżenie finansowania w czasie rosnącego zagrożenia byłoby katastrofalne.

Jakie programy są finansowane?

Miasto wspiera sieć organizacji non-profit, które oferują m.in.:

  • edukację prewencyjną w szkołach, w tym naukę rozpoznawania „niechcianego dotyku”,
  • natychmiastowe zakwaterowanie kryzysowe w hotelach,
  • poradnictwo, wsparcie prawne i rzecznictwo,
  • survivor fund — jednorazowe wypłaty 1 000 dolarów dla osób w najtrudniejszej sytuacji.

Jak burmistrz znalazł pieniądze?

Umożliwiła to inna część budżetowego kompromisu: podniesienie miejskiego podatku od przechowywania danych w chmurze (cloud tax). Dodatkowe przychody mają pozwolić na przywrócenie pełnego finansowania oraz zmodyfikowanie corporate head tax tak, by dotyczył firm zatrudniających 200+ pracowników, zamiast wcześniejszego progu 100+.

„Ta inwestycja zapewni, że ofiary przemocy domowej i przemocy ze względu na płeć otrzymają wsparcie, którego potrzebują” — powiedział Brandon Johnson podczas piątkowej konferencji.

Przed burmistrzem kolejne wyzwanie

Choć zmiany uspokoiły część środowisk, corporate head tax wciąż budzi sprzeciw zarówno wśród przedsiębiorców, jak i części radnych — nawet tych, którzy domagali się zwiększenia środków na walkę z przemocą domową.

Co więcej, wiele lokalnych organizacji zmaga się nie tylko z ograniczonymi środkami miejskimi, lecz także z dużymi cięciami finansowania federalnego.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, istock/AtnoYdur/
Czytaj dalej

News Chicago

Nastolatek z Bremen High School czeka na nową wątrobę, która uratuje mu życie

Opublikowano

dnia

Autor:

brody lynch

18-letni Brody Lynch, koordynator mediów szkolnych w Bremen High School w Illinois, czeka na przeszczep wątroby. Zamiast rozpocząć studia na Arizona State University, nastolatek zmaga się jednocześnie z dwiema poważnymi chorobami.

Diagnoza, która zmieniła wszystko

Wszystko zaczęło się ponad 2 lata temu, gdy w styczniu swojego roku juniora Brody usłyszał diagnozę: pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) — rzadką, przewlekłą chorobę wątroby. Mimo leczenia przygotowywał się do wyjazdu na studia jesienią 2025 roku. Walizki były spakowane, bilety gotowe.

We wtorek przed planowanym wylotem rodzice — Andrea i Michael Lynch, nauczyciel mediów w Bremen — przekazali mu decyzję lekarzy z University of Chicago: musi zostać w domu, ponieważ będzie potrzebował przeszczepu wątroby tak szybko, jak to możliwe.

Kolejny cios: nowotwór dróg żółciowych

Jakby tego było mało, 2 tygodnie temu Brody usłyszał kolejną fatalną diagnozę — nowotwór dróg żółciowych. Oznacza to, że oprócz oczekiwania na żywego dawcę wątroby, musi przejść także chemioterapię i radioterapię.

Młody filmowiec, którego pasja nie gaśnie

Mimo trudnych informacji Brody Lynch nadal przychodzi do szkoły i pracuje u boku swojego taty. Nastolatek — zwykle stojący za kamerą — czuje się bardziej komfortowo, kiedy opowiada historie innych. To on realizował szkolne materiały, kręcił ujęcia do dokumentów i montował nagrania. Teraz to jego historia trafia do mediów.

Mimo choroby został nominowany do National Student Production Award za dokument, który stworzył o przyjacielu cierpiącym na rzadkie zaburzenie genetyczne.

brody lynch

Pilna potrzeba żywego dawcy wątroby

Rodzina i lekarze podkreślają, że Brody Lynch pilnie potrzebuje żywego dawcy wątroby. Osoby zainteresowane pomocą mogą wypełnić specjalny formularz na stronie UChicago Medicine.

Brody i jego bliscy wierzą, że odzyska zdrowie, wróci do swoich filmowych projektów i będzie mógł wreszcie opowiadać historie innych — zamiast żyć w centrum własnej dramatycznej walki.

Źródło: cbs
Foto: Bremen High School
Czytaj dalej

News Chicago

Serie włamań typu smash-and-grab w Chicago. Sprawcy taranują sklepy skradzionymi autami

Opublikowano

dnia

Autor:

Policja w Chicago prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch włamań do sklepów na terenie Garfield Park i Humboldt Park, podczas których sprawcy wykorzystali skradzione pojazdy do sforsowania wejść. Celem były punkty handlowe oferujące odzież i obuwie, a całe zdarzenia odbyły się 9 i 10 listopada w godzinach wczesnoporannych.

Dwa incydenty w ciągu dwóch dni

Pierwsze włamanie odnotowano 9 listopada około 4:48AM na odcinku 4000 West Madison Street w rejonie Garfield Park. Następnego dnia, 10 listopada około 4:00, drugi atak miał miejsce przy 800 North Kedzie Avenue w Humboldt Park. W obu przypadkach sprawcy działali szybko, wykorzystując zaskoczenie i agresywną metodę wejścia.

Nagranie z monitoringu ujawnia przebieg włamania

W przypadku zdarzenia z Humboldt Park policja opublikowała nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak skradziony pojazd uderza w szklaną witrynę sklepu, torując drogę do środka.

Po uderzeniu do lokalu wchodzą dwie osoby, a chwilę później podjeżdża duży van. Z pojazdu wysiada siedmioosobowa grupa, która dołącza do włamania i błyskawicznie wynosi odzież oraz obuwie.

Rysopis sprawców i apel służb

Według śledczych sprawcami są czarnoskórzy mężczyźni w wieku od 15 do 19 lat, o masie ciała od 110 do 150 funtów. Podczas włamań mieli na sobie czarne ubrania oraz czarne maski.

Policja zwraca się do osób posiadających informacje o kontakt z detektywami z Area Four pod numerem 312-746-8253. Anonimowe zgłoszenia można przekazywać również online, powołując się na numer referencyjny P25-4-026.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu