News USA
Pilot małego samolotu zginął w Karolinie Północnej bo próbował uniknąć żółwia

Pilot lekkiego samolotu, który rozbił się na początku czerwca w pobliżu lotniska Sugar Valley w Mocksville (Karolina Północna), próbował uniknąć zderzenia z żółwiem na pasie startowym – wynika ze wstępnego raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).
Do wypadku doszło 3 czerwca. Samolot typu Universal Stinson 108 rozbił się w zalesionym terenie około 255 stóp (78 metrów) od pasa startowego. W katastrofie zginął pilot oraz jeden z pasażerów, a drugi pasażer odniósł poważne obrażenia.
Zgodnie z raportem Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), operator łączności z lotniska, obserwując pas startowy z biura, zauważył żółwia i ostrzegł pilota. Samolot wylądował mniej więcej 1400 stóp (427 metrów) od początku długiego na 2424-stopy pasa.
Pilot, próbując ominąć zwierzę, podniósł prawe koło główne. Operator lotniska usłyszał, jak maszyna zwiększa ciąg silnika, jednak chwilę później zniknęła mu z pola widzenia.
Świadkiem zdarzenia był także mężczyzna koszący trawę na końcu pasa startowego. Potwierdził on, że samolot uniósł prawe koło w górę, po czym jego skrzydła zaczęły się kołysać. Chwilę później maszyna ponownie oderwała się od ziemi. Po utracie wzroku z samolotem mężczyzna usłyszał huk i zauważył dym unoszący się znad drzew.
Wrak maszyny odnaleziono w silnie zalesionym terenie. Samolot uderzył w drzewa i stanął w płomieniach. Mimo poważnych uszkodzeń, większa część konstrukcji pozostała w jednym kawałku, choć lewe skrzydło zostało złożone pod kadłubem, a prawe wygięło się w stronę ogona. Części materiału z maszyny znaleziono także w pobliskim strumieniu.
Wstępny raport NTSB zawiera jedynie ustalenia oparte na faktach zebranych bezpośrednio po wypadku. Przyczyna katastrofy zostanie określona w końcowym raporcie, którego opracowanie może potrwać od roku do dwóch lat.
Źródło: npr
Foto: Aviation Safety Network
News USA
Prawie 24 lata po zamachach z 11 września zidentyfikowano kolejne trzy ofiary

Prawie ćwierć wieku po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku rodziny kolejnych trzech ofiar otrzymały potwierdzenie, na które czekały od lat. Biuro głównego lekarza sądowego Nowego Jorku poinformowało w czwartek o identyfikacji szczątków Barbary Keating z Kalifornii, Ryana Fitzgeralda z Nowego Jorku oraz dorosłej kobiety, której nazwiska nie ujawniono na prośbę bliskich.
Przełom po latach
Odkrycie w sprawie Barbary Keating nastąpiło kilka miesięcy temu, gdy eksperci medycyny sądowej porównali DNA pobrane z materiału zabezpieczonego po zamachach z próbkami od jej syna, Paula Keatinga.
Barbara Keating, 72-letnia mieszkanka Palm Springs, wracała do domu po wizycie u rodziny w Massachusetts. Zginęła na pokładzie samolotu, który uderzył w wieżę północną World Trade Center.
Wcześniej, w gruzach i szczątkach odnalezionych po zamachach, znaleziono m.in. fragment karty bankomatowej należącej do Barbary oraz, po 17 latach, kawałek jej szczotki do włosów.
Identyfikacja mimo upływu czasu
Dr Jason Graham, główny lekarz sądowy Nowego Jorku, podkreślił, że miasto nie ustaje w wysiłkach:
„Prawie 25 lat po katastrofie w World Trade Center nasze zaangażowanie w identyfikację zaginionych i powrót do ich bliskich jest silniejsze niż kiedykolwiek”.
Nowe ustalenia są możliwe dzięki połączeniu zaawansowanych technik badania DNA i informacji przekazywanych przez rodziny.
Kim były ofiary
- Barbara Keating – 72 lata, z Palm Springs w Kalifornii. Wracała z rodzinnej wizyty w Massachusetts.
- Ryan Fitzgerald – 26-letni handlowiec z Floral Park w stanie Nowy Jork, pracujący w World Trade Center.
- Trzecia ofiara – kobieta, której nazwisko nie zostało ujawnione.
Burmistrz Eric Adams, były policjant pełniący służbę w dniu ataków, powiedział:
„Ból po stracie bliskiej osoby w zamachach z 11 września odbija się echem przez dekady, ale dzięki tym trzem nowym identyfikacjom robimy krok naprzód w pocieszeniu rodzin, które wciąż cierpią po tamtym dniu”.
Bilans tragedii
11 września 2001 roku terroryści z Al-Kaidy uprowadzili cztery samoloty pasażerskie. Dwa uderzyły w bliźniacze wieże World Trade Center, jeden w Pentagon, a czwarty rozbił się w Pensylwanii po heroicznej próbie pasażerów przejęcia kontroli nad maszyną. W Nowym Jorku zginęło 2753 osób, z czego do dziś zidentyfikowano 1653 – około 60% wszystkich ofiar.
W tym roku, oprócz trzech nowych przypadków, zidentyfikowano również 22 szczątki powiązane z wcześniej rozpoznanymi osobami.
Źródło: npr
Foto: YouTube, Robert Levine
News USA
Prezydent Trump nominował Stephena Mirana do Rady Gubernatorów Fed

Prezydent Donald Trump ogłosił w czwartek, że nominował swojego głównego doradcę ekonomicznego, Stephena Mirana, do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej. Jeśli kandydatura zostanie zatwierdzona przez Senat, Miran obejmie stanowisko po ustępującej Adrianie Kugler i będzie je pełnił do 31 stycznia 2026 roku. Kugler, nominowana wcześniej przez prezydenta Joe Bidena, odchodzi z Fed w piątek.
Kandydat lojalny wobec Trumpa
Donald Trump przypomniał na platformie Truth Social, że Stephen Miran jest absolwentem Harvardu z doktoratem z ekonomii i pracował w jego pierwszej administracji. „Jest ze mną od początku drugiej kadencji, a jego wiedza w dziedzinie ekonomii jest niezrównana – wykona znakomitą pracę” – napisał prezydent.
Nominacja ta daje Trumpowi pierwszą realną okazję do zwiększenia wpływu na Fed – instytucję, która tradycyjnie zachowuje niezależność od bieżącej polityki. Prezydent od miesięcy krytykuje przewodniczącego Fed, Jerome’a Powella, m.in. za brak obniżek stóp procentowych.
Miran – zwolennik cięć podatków i ceł
Stephen Miran należy do najgorętszych obrońców polityki gospodarczej Trumpa z pierwszej kadencji: obniżek podatków dochodowych oraz podwyższania ceł. Twierdzi, że połączenie tych działań może pobudzić wzrost gospodarczy i ograniczyć deficyt budżetowy, minimalizując ryzyko inflacji – wbrew obawom Powella.
Adriana Kugler, którą Miran zastąpi, była zwolenniczką utrzymania obecnego poziomu stóp procentowych i ostrożnego reagowania na wpływ ceł na gospodarkę.
Potencjalny wpływ na politykę Fed
Rezerwa Federalna utrzymuje obecnie stopę bazową na poziomie 4,3% – niezmiennym od trzech obniżek pod koniec ubiegłego roku. Podczas ostatniego posiedzenia tylko dwoje członków zarządu – Christopher Waller i Michelle Bowman (nominowani przez Trumpa) – opowiedziało się za dalszym cięciem stóp.
Choć głos Mirana w Radzie Gubernatorów mógłby wzmocnić obóz zwolenników obniżek, to wciąż 12 członków decyduje o kierunku polityki monetarnej, a wielu ekonomistów obawia się, że agresywne cła mogą w nadchodzących miesiącach podnieść inflację.
Krytyka obecnego kierownictwa Fed
Po publikacji lipcowego raportu o zatrudnieniu Stephen Miran ostro skrytykował Jerome’a Powella za brak obniżki stóp. W rozmowie z MSNBC stwierdził: „To kolejna powtórka schematu, w którym prezydent ma rację, a Fed z opóźnieniem – i prawdopodobnie zbyt późno – dostosuje się do jego stanowiska”.
Ta nominacja może oznaczać początek bardziej konfrontacyjnej relacji Białego Domu z Fed – i sygnał, że w nadchodzących miesiącach spór o stopy procentowe może jeszcze przybrać na sile.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News USA
„Zmartwychwstanie Chrystusa” Mela Gibsona – znamy daty premiery epickiej kontynuacji „Pasji”

Po latach spekulacji Lionsgate oficjalnie potwierdziło daty premiery filmu Mela Gibsona „Zmartwychwstanie Chrystusa” – kontynuacji głośnej „Pasji” z 2004 roku. Produkcja zostanie podzielona na dwie części i trafi do kin wiosną 2027 roku, w symbolicznych dla chrześcijan terminach: Część 1 – 26 marca 2027 r., w Wielki Piątek i Część 2 – 6 maja 2027 r., w Uroczystość Wniebowstąpienia. Decyzję ogłoszono 5 sierpnia w mediach społecznościowych studia.
Współpraca Gibsona z Lionsgate
W maju tego roku poinformowano, że Lionsgate będzie współpracować z należącym do Mela Gibsona studiem Icon Productions przy realizacji filmu. Adam Fogelson, prezes Lionsgate Motion Picture Group, nazwał projekt „najbardziej oczekiwanym wydarzeniem kinowym pokolenia”:
„To inspirujący i spektakularny film, który zachwyci widzów na całym świecie” – powiedział w oficjalnym komunikacie.
Sam Gibson nie krył zadowolenia z partnerstwa, mówiąc: „Odwaga i kreatywność Lionsgate inspirują mnie od lat. Nie wyobrażam sobie lepszego dystrybutora dla »Zmartwychwstania Chrystusa«”.
Powrót Jima Caviezela i ambitna fabuła
W roli Jezusa ponownie wystąpi Jim Caviezel. Gibson ujawnił w podcaście Joe Rogana, że scenariusz obejmuje wątki upadku aniołów oraz śmierci ostatniego apostoła. Reżyser planuje zastosować nowoczesne techniki CGI, by odmłodzić postać Caviezela – od premiery „Pasji” minęło już ponad 20 lat.
Sukces i kontrowersje „Pasji”
„Pasja” (2004) przedstawiała ostatnie godziny życia Jezusa – od pojmania w Ogrodzie Getsemani po ukrzyżowanie. Film wzbudził ogromne emocje: jedni krytykowali brutalność scen, inni chwalili za historyczną autentyczność.
Papież Jan Paweł II po seansie miał określić produkcję jako „kinematograficzną relację historycznego faktu męki Jezusa Chrystusa według Ewangelii”.
Pomimo kontrowersji film zarobił 370 mln dolarów w USA, torując drogę dla większej obecności tematów religijnych w Hollywood.
Zródło: cna
Foto: YouTube
-
News Chicago2 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA1 tydzień temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
News USA2 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
NEWS Florida7 dni temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA2 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News USA2 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
„Śmiech wzbroniony” na bis! Teatr Nasz zaprasza na spektakle 25 i 26 lipca