News USA
Złapano mordercę podejrzanego o postrzelenie dwojga ustawodawców z Minnesoty
Po niemal dwóch dniach intensywnych poszukiwań zakończono obławę, która postawiła Minnesotę w stan najwyższej gotowości. Vance Boelter, podejrzany o dokonanie brutalnych ataków na dwoje ustawodawców stanowych, został zatrzymany w niedzielę wieczorem – poinformowali anonimowo funkcjonariusze organów ścigania.
Dramatyczne wydarzenia w Minnesocie
W sobotę nad ranem doszło do dwóch strzelanin na północnych przedmieściach Minneapolis. W ich wyniku zginęła była demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów Minnesoty, Melissa Hortman, oraz jej mąż Mark. Para została zaatakowana w swoim domu w Brooklyn Park.
Nieco wcześniej, około godziny 2:00 w nocy, zaatakowani zostali również Senator stanowy John Hoffman i jego żona Yvette w ich domu w Champlin. Oboje odnieśli liczne rany postrzałowe, jednak przeżyli. Yvette Hoffman poinformowała później, że jej mąż przeszedł wiele operacji i „z każdą godziną jest bliżej powrotu do zdrowia”. Oboje zostali trafieni łącznie 17 razy.
Boelter przebrany za policjanta
Z ustaleń służb wynika, że Vance Boelter działał w przebraniu funkcjonariusza, nosząc policyjną maskę i modyfikując swój samochód tak, by przypominał radiowóz. Kiedy policjanci przybyli na miejsce tragedii w Brooklyn Park, zastali mężczyznę wychodzącego z domu Hortmanów. Po krótkiej wymianie ognia napastnik zdołał zbiec pieszo.
Kilka godzin później służby odnalazły jego samochód porzucony w pobliżu rodzinnej farmy w Green Isle. W środku zabezpieczono istotne dowody. Niedaleko pojazdu znaleziono również kowbojski kapelusz, który – jak podejrzewają śledczy – należał do Boeltera.
Tło sprawy i możliwy motyw
Jak poinformowano, w samochodzie Boeltera odnaleziono notatki i listę około 70 nazwisk, obejmującą ustawodawców stanowych i federalnych, działaczy społecznych oraz osoby związane z ochroną praw do aborcji.
Choć media wcześniej sugerowały, że może to być manifest, śledczy zaznaczyli, że dokumenty miały formę notatnika z osobistymi przemyśleniami, a nie formalnego traktatu ideologicznego.
Vance Boelter
Motyw ataku nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Wiadomo jednak, że Hortman aktywnie działała na rzecz rozszerzenia dostępu do aborcji i ochrony pacjentek przyjeżdżających do Minnesoty z bardziej restrykcyjnych stanów. Boelter miał mieć przy sobie ulotki ruchu „No Kings”, który planował demonstracje przeciwko byłemu Prezydentowi Donaldowi Trumpowi.
Obława i aresztowanie
W akcję poszukiwawczą zaangażowano ponad 100 funkcjonariuszy, w tym oddziały SWAT. FBI wyznaczyło 50 000 dolarów nagrody za informacje prowadzące do zatrzymania Boeltera. Od obywateli napłynęło ponad 400 wskazówek.
Vance Boelter został zatrzymany w niedzielę wieczorem. Szczegóły jego ujęcia nie zostały jeszcze ujawnione. Wiadomo natomiast, że wcześniej w niedzielę wysłał SMS-y do bliskich, w których przepraszał za swoje czyny i sugerował, że nie planuje długo żyć.
Melissa Hortman
Ofiary ataku
55-letnia Melissa Hortman była jedną z czołowych liderek Partii Demokratycznej w Minnesocie. Od 2017 roku przewodniczyła Izbie Reprezentantów i odegrała kluczową rolę w walce o prawa kobiet oraz reformy społeczne. W 2023 roku była jedną z głównych orędowniczek ustaw chroniących dostęp do aborcji.
60-letni John Hoffman zasiadał w Senacie od 2012 roku i kierował Komisją ds. Usług Społecznych. Jego żona Yvette oraz córka obecnie wspierają go w dochodzeniu do zdrowia.
John Hoffman
Reakcje społeczne
W niedzielę przed Kapitolem Minnesoty ustawiono kwiaty, znicze i flagi, upamiętniające zamordowaną parę. Mieszkańcy Twin Cities są wstrząśnięci tragedią. Gubernator Tim Walz określił Hortman mianem „najważniejszej spikerki w historii stanu”.
Senator Amy Klobuchar udostępniła poruszające oświadczenie rodziny Hoffmanów, wyrażające wdzięczność za wsparcie społeczeństwa i ból po stracie bliskich przyjaciół.
Źródło: baynews9
Foto; Minnesota House of Represenatives photographer’s office, Minnesota Department of Public Safety, Ramsey County Sheriff’s Office
News USA
Kalifornia pozywa administrację Trumpa po cofnięciu przepisów o czystym powietrzu
W czwartek Kalifornia zareagowała pozwem na działania Prezydenta Donalda Trumpa, który kilka godzin wcześniej podpisał pakiet rezolucji unieważniających stanowe normy emisji spalin. Gubernator Gavin Newsom i Prokurator Generalny Rob Bonta ogłosili pozew przeciwko administracji federalnej, oskarżając ją o bezprawne wykorzystanie Congressional Review Act (CRA), by cofnąć stanowe zwolnienia z ustawy Clean Air Act.
„Trump niszczy nasze czyste powietrze i globalną konkurencyjność Ameryki” — powiedział Newsom w oświadczeniu.
Spór o przyszłość norm emisji w USA
Podpisane przez Prezydenta Trumpa rezolucje unieważniają zezwolenie Agencji Ochrony Środowiska (EPA) z grudnia 2023 roku, które pozwalało Kalifornii na wdrożenie regulacji Advanced Clean Cars II. Przepisy te wymagały, aby do 2035 roku 80% nowych pojazdów sprzedawanych w stanie miało zerową emisję.
Podczas ceremonii podpisania dokumentów w Białym Domu Trump nazwał przepisy Kalifornii „szalonymi” i „katastrofą dla kraju”.
„Ratujemy amerykański przemysł samochodowy przed zniszczeniem, kończąc raz na zawsze nakaz sprzedaży pojazdów elektrycznych w Kalifornii” — oświadczył prezydent.
Sojusz na rzecz Innowacji Motoryzacyjnych, reprezentujący głównych producentów aut, poparł decyzję Trumpa. Dyrektor generalny organizacji John Bozzella stwierdził, że stanowe nakazy były „nierealne, nieosiągalne i szkodliwe” — zarówno dla konsumentów, jak i dla gospodarki.
Kalifornia i 10 innych stanów pozywają rząd federalny
Do pozwu złożonego przez Kalifornię dołączyło 10 innych stanów, m.in. Nowy Jork, Massachusetts, Oregon i Waszyngton. Biuro prokuratora generalnego Roba Bonty podkreśla, że EPA przyznała Kalifornii ponad 100 zwolnień z ustawy Clean Air Act od lat 70., z których żadnego wcześniej nie unieważniono.
Kalifornia argumentuje, że CRA — czyli ustawa pozwalająca Kongresowi na szybkie unieważnianie regulacji agencji federalnych — nie może być używana do uchylania indywidualnych zezwoleń wydawanych przez EPA.
Tego stanowiska wcześniej broniły też niezależne instytucje, takie jak Biuro Odpowiedzialności Rządu (GAO) i parlamentarzystka Senatu Elizabeth MacDonough.
Stawka: zdrowie publiczne i miliardy dolarów
Gavin Newsom wskazuje, że stawką w sporze jest zdrowie milionów mieszkańców. Kalifornia, ze względu na swoją specyficzną geografię, od dekad zmaga się z wysokim poziomem zanieczyszczenia powietrza, zwłaszcza w Dolinie San Joaquin i rejonie Los Angeles.
„Pojazdy bezemisyjne to kluczowy element naszej strategii ochrony zdrowia publicznego” — powiedział gubernator.
Według stanu, działania na rzecz czystszego powietrza pozwoliły uniknąć 250 miliardów dolarów kosztów opieki zdrowotnej w ciągu ostatnich 50 lat. Jeśli cofnięcie przepisów zostanie utrzymane, Kalifornijczycy mogą ponieść dodatkowe koszty w wysokości około 45 miliardów dolarów.
Ulica w Los Angeles
Stan odpowiada nowym rozporządzeniem
W odpowiedzi na działania administracji federalnej, Newsom zapowiedział podpisanie nowego rozporządzenia wykonawczego.
Nakazuje ono m.in. aktualizację stanowych przepisów dotyczących czystych pojazdów, priorytetowe zakupy flotowe od producentów przestrzegających kalifornijskich norm oraz przyspieszenie wdrażania pojazdów bezemisyjnych.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTuibe, istock/Noah Sauve/
Galeria
Parada z okazji 250-lecia armii USA i 79. urodzin Donalda Trumpa, Waszyngton, 14 czerwca, Fot. Biały Dom
News USA
USA rozważają rozszerzenie zakazu podróży na obywateli z 36 dodatkowych krajów
Administracja Donalda Trumpa planuje znaczące rozszerzenie istniejącego zakazu podróży, obejmując dodatkowych 36 krajów – wynika z notatki Departamentu Stanu, do której dotarł The Washington Post. Nowe ograniczenia mogłyby objąć 25 państw afrykańskich, a także kraje z Karaibów, Azji Środkowej i wysp Pacyfiku. Na liście znaleźli się także kluczowi partnerzy USA, m.in. Egipt i Dżibuti.
Sygnał eskalacji polityki imigracyjnej Trumpa
Ruch ten oznaczałby kolejną falę zaostrzeń polityki imigracyjnej administracji Trumpa, przypominającą zakazy z jego pierwszej kadencji. Rzecznik Departamentu Stanu odmówił komentarza, podobnie jak Biały Dom, który nie odpowiedział na prośbę dziennikarzy.
Notatka, podpisana przez Sekretarza Stanu Marco Rubio, została rozesłana w sobotę do amerykańskich dyplomatów. Wskazuje ona, że rządy objętych krajów mają 60 dni na spełnienie nowych wymagań bezpieczeństwa. Kraje te zostały zobowiązane do przedstawienia wstępnych planów działań do środy rano.
Powody potencjalnych ograniczeń
Zgodnie z dokumentem, przyczynami objęcia krajów ograniczeniami są m.in.:
- brak wiarygodnych dokumentów tożsamości lub nieefektywna współpraca władz centralnych,
- powszechne oszustwa rządowe,
- wysoki odsetek obywateli przekraczających długość pobytu po wizie,
- możliwość uzyskania obywatelstwa w zamian za inwestycje bez wymogu stałego pobytu,
- zgłaszane przypadki działań antysemickich lub antyamerykańskich ze strony osób pochodzących z tych państw.
Dodano również, że współpraca w zakresie readmisji obywateli państw trzecich oraz zgoda na zawarcie umów o “bezpiecznym państwie trzecim” mogą złagodzić sankcje.
Pełna lista krajów objętych możliwym zakazem:
- Afryka: Angola, Benin, Burkina Faso, Czad, Dżibuti, Egipt, Etiopia, Gabon, Gambia, Ghana, Kamerun, Kongo, Liberia, Malawi, Mauretania, Niger, Nigeria, Senegal, Sudan Południowy, Tanzania, Uganda, Zambia, Zimbabwe, Wybrzeże Kości Słoniowej, Republika Zielonego Przylądka
- Azja Środkowa: Bhutan, Kirgistan
- Karaiby i wyspy Pacyfiku: Antigua i Barbuda, Dominika, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Tonga, Tuvalu, Vanuatu
- Bliski Wschód: Syria
- Afryka – kontynuacja: Wyspy Świętego Tomasza i Książęca
Kontekst: rozszerzenie wcześniejszego zakazu z czerwca
Te działania stanowią rozszerzenie proklamacji prezydenckiej z 4 czerwca, która objęła pełnym zakazem podróży obywateli m.in. Afganistanu, Iranu, Libii, Somalii, Jemenu i Haiti. Częściowe ograniczenia wprowadzono także wobec podróżnych z Kuby, Laosu, Wenezueli i innych krajów.
Krytycy, w tym Partia Demokratyczna, określają nowe przepisy jako ksenofobiczne i dyskryminujące, zwracając uwagę na fakt, że większość objętych krajów to państwa o przeważającej ludności muzułmańskiej lub afrykańskiej.
Trump zapowiada jeszcze ostrzejsze kroki
Donald Trump wielokrotnie zapowiadał, że jeśli zostanie ponownie wybrany, przywróci i rozszerzy zakazy podróży zniesione przez administrację Bidena. Jego pierwsza wersja zakazu z 2017 roku, obejmująca kraje muzułmańskie, została ostro skrytykowana i zaskarżona w sądach, zanim została ostatecznie zatwierdzona przez Sąd Najwyższy w 2018 roku.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy i w jakiej formie nowe ograniczenia zostaną wdrożone. Wiele zależy od reakcji krajów objętych notatką i ich zdolności do spełnienia żądań amerykańskiego rządu w wyznaczonym terminie.
Źródło: washington post
Foto: istock/PeopleImages/ Svitlana Hulko/
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie4 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA3 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA4 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News USA2 tygodnie temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów