Kościół
Bohater wiary: Nowy film dokumentalny opowiada historię ks. Roberta Bedarda
27 października 1975 roku zwykła lekcja religii w jednej z kanadyjskich szkół średnich zamieniła się w dramat. Ks. Robert Bedard, duchowny diecezji Ottawa, prowadził zajęcia dla uczniów klasy 13, gdy do sali wtargnął uzbrojony napastnik — również uczeń tej klasy i bez ostrzeżenia otworzył ogień. Ta trauma wpłynęła na jego życie, o którym opowiada film dokumentalny „Permission: Fr. Bob Bedard’s Vision for the Church”. Do obejrzenia tej dramatycznej, ale jednocześnie głęboko inspirującej historii, zachęca Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Tamtego pamiętnego dnia w 1975 roku uczniowie rzucili się na podłogę. Ks. Bedard nie wahał się ani chwili — stanął między napastnikiem a młodzieżą, osłaniając uczniów własnym ciałem. Po kilkunastu sekundach strzelaniny sprawca opuścił klasę i odebrał sobie życie na korytarzu.
Ks. Bob Bedard mocno przeżył to traumatyczne wydarzenie. Dziesięć lat później, w 1985 roku, założył wspólnotę zakonną o nazwie Towarzysze Krzyża. W 1992 roku rozpoczął współprowadzenie katolickiego programu telewizyjnego Food for Life, a jego kazania i świadectwo dotarły do tysięcy ludzi.
W ostatnich latach życia zmagał się z zespołem Millera-Fischera – rzadką chorobą neurologiczną – oraz z demencją. Zmarł 6 października 2011 roku, otoczony wspólnotą, którą sam stworzył.
Nowy film dokumentalny przypomina światu tę niezwykłą postać
Film dokumentalny „Permission: Fr. Bob Bedard’s Vision for the Church”, wyreżyserowany przez Kevina Dunna, będzie miał premierę 8 czerwca. Produkcja nie tylko przypomina bohaterski czyn ks. Bedarda, ale też pokazuje jego życie, powołanie, działalność duszpasterską i duchowe dziedzictwo, które zostawił.
Film zabiera widzów w podróż przez dzieciństwo Roberta Bedarda w Ottawie, jego powołanie do kapłaństwa, lata spędzone w szkole jako nauczyciel i moment narodzin zakonu Towarzyszy Krzyża, który dziś skupia 59 członków – kapłanów i seminarzystów.
W dokumencie występują jego byli uczniowie, współbracia zakonni, przyjaciele i współpracownicy – wszyscy zgodnie podkreślają jego duchową siłę i oddanie Bogu.
Inspiracja, która zmienia życie
Reżyser Kevin Dunn przyznał, że choć słyszał o ks. Bedardzie od dzieciństwa, prawdziwą fascynację jego postacią odkrył dopiero podczas pracy nad krótkim filmem o Towarzyszach Krzyża. Wtedy zrozumiał skalę wpływu, jaki duchowny miał na innych.
Wszyscy mówili o tym, że zmienił ich życie – wspomina Dunn. „Nie tylko trochę, ale całkowicie: ludzie wstępowali do seminariów, wychodzili z nałogów, zaczynali nowe życie.”
Szczególnie poruszyła go historia szkolnej strzelaniny – moment, który mógł ks. Bedarda złamać, ale zamiast tego pogłębił jego wiarę i oddanie. „To był przełomowy moment, który pokazał jego niezłomność i zaufanie do Ducha Świętego” – mówi Dunn. – „Jako ojciec sześciorga dzieci, widzę w nim wzór odwagi i wiary.”
Nadzieja dla Kościoła
Kevin Dunn ma nadzieję, że film nie tylko poruszy serca widzów, ale zainspiruje do działania.
„Modlę się, aby ten dokument wzbudził proroków nadziei w Kościele” – mówi. – „Wystarczy dać Bogu zgodę, a On przemieni rozpacz w nadzieję, a nadzieję w działanie.”
Premiera filmu „Permission: Fr. Bob Bedard’s Vision for the Church” odbędzie się 8 czerwca i będzie dostępna za darmo na oficjalnej stronie produkcji. To poruszająca opowieść o wierze, odwadze i sile Bożej łaski – przypomnienie, że święci chodzą wśród nas, często niezauważeni.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Towarzysze Krzyża
Kościół
Bp Chrząszcz: z całego serca pozdrawiam i błogosławię całą Polonię
„Emigrację polską z całego serca pozdrawiam, błogosławię i proszę o modlitwę” – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Robert Chrząszcz, wybrany delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. W pierwszej reakcji podkreślał zaskoczenie i wskazywał na wyzwania, które go czekają. „Jest to dla mnie niesamowita niespodzianka, absolutnie nie spodziewałem się nominacji. Proszę o modlitwę w mojej intencji” – przekazał wszystkim słuchaczom i czytelnikom mediów watykańskich.
55-letni biskup Chrząszcz zastąpił na tym stanowisku zmarłego w kwietniu bp. Piotra Turzyńskiego. Zapowiedział kontynuację dzieła poprzedników.
„Będę starał się wzorować na postawie śp. biskupa Turzyńskiego. Nie wiem, czy zdołam, liczę na pomoc” – deklarował, dodając: „Na razie będę się przyglądał, jak funkcjonuje to duszpasterstwo i wdrażał w nowe obowiązki” – zaznaczył.
Wiara i polskość: „Rdzeniem jest Chrystus”
W rozmowie z Vatican News bp Chrząszcz podkreślał znaczenie jedności Polonii: „To niesamowita grupa ludzi, która stara się kultywować polskość, ale też przede wszystkim wiarę. Naszym zadaniem jest, aby Polacy nie tracili wiary ani poczucia tożsamości”. Wyraźnie wskazał na fundament tej misji: „Podstawowym rdzeniem jest Jezus Chrystus. On naprawdę jednoczy, i to bardzo mocno widać”.
Doświadczenie z diasporą: „Brakowało mi polskiego”
Biskup nawiązał do swojej kilkunastoletniej posługi misyjnej w Brazylii. Hierarcha dzielił się osobistymi obserwacjami: „Sam przeżyłem bycie na obczyźnie. W Brazylii, Argentynie – tam Polacy, choć czasem zapominają języka, kultywują tradycje i wiarę”.
Wspominał: „Pamiętam, że podczas świąt w Rio De Janeiro brakowało mi rozmowy po polsku. Modlitwa w ojczystym języku jest zawsze najbliższa sercu” – dodał. Wskazał, że Polacy na obczyźnie nadal czują się odpowiedzialni za Ojczyznę, przykładem jest choćby rekordowo wysoka frekwencja w ostatnich wyborach prezydenckich.
Wyzwania dzisiejszego świata: „Nic nie zastąpi spotkania”
Nowy delegat wskazał na specyfikę współczesnej emigracji: „Dziś świat jest zglobalizowany. Ludzie nie czują takiej potrzeby osobistego spotkania – mogą zadzwonić do rodziny, połączyć się przez wideokonferencję. Ale nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu”.
Przyznał, że czeka go dużo pracy i liczne podróże:
„Gdy widzę liczbę zaproszeń, dociera do mnie, jak wiele miejsc trzeba będzie odwiedzić. Wiadomo, że godzina ma tylko 60 minut, dzień ma 24 godziny i miesiąc 30 dni, więc to nie jest takie łatwe, ale będę starał się w miarę możliwości naprawdę być tam, gdzie tylko będę mógł, aby głosić Chrystusa, zanosić go innym, scalać też swoją osobą całe nasze polonijne środowisko” – podkreślił.
Zawierzenie Bogu: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”
Nawiązując do swojej dewizy biskupiej „Christo Portas Aperite”, podkreślał: „Ta misja otwierania serc na Chrystusa jest wpisana w moje powołanie. Zawierzam ją Bogu, bo Jego łaska wystarczy”.
Wspominał też poprzednie nieoczekiwane nominacje w życiu: „Gdy dzwonił ktoś z brazylijskiej nuncjatury, że papież mianuje mnie biskupem, usłyszałem w sercu słowa Jana Pawła II: »Nie bójcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi«”.
Apel do Polonii: „Błogosławię i proszę o modlitwę”
Kończąc, bp Chrząszcz skierował przesłanie do Polonii:
„Emigrację polską z całego serca pozdrawiam, błogosławię i proszę o modlitwę. Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy – oby jak najszybciej!”
Podziękował też siostrze Edycie Rychel MChR, sekretarzowi Biura Delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.
Pierwszą podróżą w nowej roli będzie dla biskupa Chrząszcza XX Polonijne Spotkanie Młodych, które odbędzie się 22 czerwca w Concordii w Niemczech.
Bp Chrząszcz będzie też przewodniczył dorocznemu spotkaniu Polonijnej Rady Duszpasterskiej Europy, które w tym roku zaplanowane jest w Rzymie i będzie połączone z obchodami Roku Świętego.
Tomasz Zielenkiewicz
Foto: KEP, YouTube
News USA
Wyrzuceni za wiarę? Vermont kontra chrześcijańscy rodzice zastępczy
22 stany oraz liczne organizacje zajmujące się wolnością religijną i wolnością słowa złożyły tzw. amicus curiae, czyli odpowiednie pisma w sprawie dwóch chrześcijańskich par z Vermont, którym cofnięto licencje na opiekę zastępczą z powodu ich przekonań religijnych dotyczących płci i małżeństwa. O niesłusznej dyskryminacji mówi Ojciec Paweł Kosiński.
Pozew został wniesiony przez organizację prawniczą Alliance Defending Freedom (ADF) w imieniu Briana i Katy Wuoti oraz Bryana i Rebekki Gantt, po tym jak Departament ds. Dzieci i Rodzin stanu Vermont (DCF) uznał, że ich poglądy — m.in. przekonanie, że płci biologicznej nie można zmienić, a małżeństwo to związek wyłącznie kobiety i mężczyzny — są sprzeczne z wymogami stawianymi rodzinom zastępczym.
„Wspaniali opiekunowie”, ale niekwalifikowani
Mimo pozytywnych ocen wcześniejszej opieki – pary opisywano jako „wspaniałe”, „gościnne” i „zaangażowane” – ich licencje zostały cofnięte. Jak twierdzi ADF, urzędnicy uznali, że wyznawane przez nich przekonania religijne czynią ich „niekwalifikowanymi” do opieki nad jakimkolwiek dzieckiem – niezależnie od jego wieku, tożsamości czy poglądów.
Pisma wspierające i zarzuty ideologicznej cenzury
W dniu 6 czerwca do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu wpłynęło pismo od prokuratorów generalnych z 21 stanów oraz legislatury Arizony. Dokument wskazuje, że działania Vermont naruszają konstytucyjne prawa do wolności słowa i swobody religijnej.
W oddzielnym piśmie dyrektor organizacji The Conscience Project, Andrea Picciotti-Bayer, skrytykowała politykę Vermont jako przejaw „ideologicznej nietolerancji” i próbę „identyfikacji i wykluczenia” osób o tradycyjnych przekonaniach religijnych.
Głos ekspertów i organizacji z różnych stron sporu
W sprawie wypowiedział się również starszy prawnik ADF, Johannes Widmalm-Delphonse, wskazując na poważny kryzys w systemie opieki zastępczej w Vermont. “Zamiast zapraszać różnorodne rodziny do pomocy dzieciom, stan stawia ideologię ponad dobro dzieci” – stwierdził.
Wśród organizacji, które złożyły pisma wspierające pozew, znalazły się m.in. Concerned Women for America, First Liberty Institute, Foundation for Moral Law, a także znani naukowcy, m.in. Mark Regnerus i Catherine Pakaluk.
Brian i Katy Wuoti z adoptowanymi dziećmi
Warto odnotować, że nawet lewicowy Women’s Liberation Front poparł rodziny, określając działania Vermont jako „niekonstytucyjne narzucanie ideologii”, twierdząc, że ideologia gender ma charakter quasi-religijny i nie powinna być narzucana rodzinom zastępczym.
Wiara a opieka zastępcza
Zdaniem Andrei Picciotti-Bayer chrześcijańskie rodziny mają wyjątkowe osiągnięcia w opiece zastępczej – są bardziej skłonne przyjmować trudne dzieci, a wspólnoty religijne zapewniają im niezbędne wsparcie społeczne, od żywności po pomoc w opiece.
Rebekka Gantt z jednym ze swoich adoptowanych dzieci
Sprawa przed Sądem Apelacyjnym Drugiego Okręgu może stać się precedensowa, rzucając światło na to, jak dalece państwo może ingerować w prawa obywateli kierujących się przekonaniami religijnymi, zwłaszcza w obszarze tak wrażliwym jak opieka nad dziećmi.
Źródło: cna
Foto: Wuotti family, Alliance Defending Freedom
News USA
Wspomagane samobójstwo: ponad tysiąc brytyjskich lekarzy przeciw
Ponad tysiąc lekarzy wzywa brytyjskich parlamentarzystów do odrzucenia niebezpiecznego projektu ustawy o wspomaganym samobójstwie. Trzecie, decydujące, czytanie w Izbie Gmin dzisiaj lub 20 czerwca.
Brytyjscy lekarze w obszernym dokumencie podkreślili fakt, iż „wspomaganie samobójstwa nie jest opieką zdrowotną, a podstawową zasadą opieki paliatywnej nie jest ani przyspieszanie, ani opóźnianie śmierci”.
Zwrócili uwagę, że proponowana ustawa „miażdży obecne strategie zapobiegania samobójstwom, które są podstawą opieki psychiatrycznej w Wielkiej Brytanii”.
W wystąpieniu lekarzy przebija się ostra krytyka źle funkcjonującej i niedofinansowanej publicznej opieki zdrowotnej i społecznej.
Szczegółowo opisano szereg całkowicie niedemokratycznych posunięć, których celem jest przeforsowanie ustawy, w tym stronniczość komisji i porzucenie kontroli Sądu Najwyższego, którego zwierzchność nad procesem legislacji odrzucono w ciągu kilku tygodni od głosowania.
Lekarze wyliczają główne grzechy ustawy o wspomaganym samobójstwie:
- nie ma wymogu, aby pacjenci byli badani przez specjalistę stosownego do ich stanu zdrowia lub przez specjalistę opieki paliatywnej
- każdy lekarz może z pacjentem poruszyć kwestię wspomaganego umierania, nawet w przypadku osób z niepełnosprawnością intelektualną lub autyzmem
- przed procedurą uśmiercenia pacjenta nie ma obowiązku poinformowania rodziny
- rodzina nie ma możliwości zgłoszenia obaw, dotyczących przymusu lub nadużyć
Lekarze przytaczają również przykład Kanady, gdzie tzw. „zabezpieczenia” naruszono już w 5 lat po uchwaleniu prawa o eutanazji. W marcu Kanada została ostro skrytykowana przez ONZ za wprowadzenie eutanazji dla osób niepełnosprawnych, a rozszerzenie na osoby chore psychicznie, już uchwalone, zostało wstrzymane z powodu sprzeciwu pracowników służby zdrowia.
Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio Bobola) – Wielka Brytania
Foto: Vatican Media
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago2 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie3 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA2 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News Chicago4 tygodnie temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów