News USA
Nowojorski sąd chroni fotografkę: Nie musi tworzyć treści sprzecznych z wiarą

Sąd federalny w Nowym Jorku tymczasowo wstrzymał egzekwowanie przepisów stanowych wobec fotografki, która twierdzi, że prawo narusza jej wolność słowa i wyznania, zmuszając ją do promowania poglądów sprzecznych z jej chrześcijańskimi przekonaniami. O decyzji mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński SJ.
W czwartek sędzia okręgowy USA Frank Geraci wydał decyzję chroniącą Emilee Carpenter, właścicielkę firmy Emilee Carpenter Photography, przed przymusowym świadczeniem usług fotograficznych, które zmuszają ją do przekazu, z którym się nie zgadza, jak np. promowanie ślubów osób tej samej płci czy związków poliamorycznych.
Sędzia uznał, że nowojorskie przepisy gwarantujące równy dostęp do towarów i usług publicznych nie mogą być wykorzystywane do narzucania działalności artystycznej sprzecznej z sumieniem usługodawcy. Podkreślił, że działalność Carpenter ma charakter „ekspresyjny” i jest chroniona przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA.
„Carpenter oferuje spersonalizowaną usługę fotograficzną, opartą na jej artystycznym i moralnym osądzie” — napisał sędzia Geraci. — „Jej usługi to działalność twórcza, będąca wyrazem jej osobistych przekonań”.
Decyzja sądu ma charakter tymczasowy i dotyczy wyłącznie Emilee Carpenter — obowiązuje do czasu rozstrzygnięcia toczącego się postępowania sądowego.
Sprawa nawiązuje do precedensu ustanowionego przez Sąd Najwyższy USA w 2023 r. w głośnej sprawie 303 Creative LLC v. Elenis, w której stwierdzono, że władze Kolorado nie mogą zmuszać projektantki stron internetowych do tworzenia treści promujących małżeństwa osób tej samej płci, jeśli jest to sprzeczne z jej przekonaniami religijnymi.
Sędzia Geraci przyznał, że uchylił swoje wcześniejsze orzeczenie z 2021 r. właśnie w świetle tego precedensu. Jak zaznaczył, Sąd Najwyższy „jasno określił, że prawo nie może być używane do zmuszania obywateli do wypowiadania się wbrew własnej woli w ramach działalności ekspresyjnej”.
Emilee Carpenter wciąż oczekuje ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy, ale czwartkowa decyzja sądu jest dla niej znaczącym krokiem w kierunku ochrony wolności wyznania i ekspresji artystycznej.
Źródło: cna
Foto: Emilee Carpenter Photography
Kościół
Pełnowymiarowy habit św. Ojca Pio po raz pierwszy można zobaczyć w USA

Po raz pierwszy w historii katolicy w Stanach Zjednoczonych będą mieli wyjątkową okazję zobaczyć pełnowymiarowy habit noszony przez św. Ojca Pio z Pietrelciny, znanego na całym świecie jako Padre Pio. Wydarzenie odbędzie się w dniach 11–14 października w Narodowym Centrum Ojca Pio w Barto, w stanie Pensylwania, należącym do diecezji Allentown – informuje Jezuita Ojciec Paweł Kosiński.
Niezwykła relikwia z San Giovanni Rotondo
Do Stanów Zjednoczonych przybędzie grupa włoskich braci kapucynów z klasztoru Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo na południu Włoch – tego samego, w którym żył i modlił się Ojciec Pio. Przywiozą oni jego habit, który zostanie wystawiony w Narodowym Centrum, wyznaczonym przez diecezję Allentown jako miejsce jubileuszowe.
„Ta bezprecedensowa wizyta braci z San Giovanni Rotondo to dla nas niezwykła okazja, by podzielić się z wiernymi rzadką i intymną relikwią Ojca Pio” – powiedziała Vera Marie Calandra, wiceprezes Centrum, na stronie organizacji.
Uroczystości i Msze Święte
Weekend modlitewnych uroczystości rozpocznie się w sobotę, 11 października, Mszą Świętą celebrowaną przez braci kapucynów z San Giovanni Rotondo. Po liturgii odbędzie się procesja ku czci św. Ojca Pio. Kolejne Msze Święte z procesjami zaplanowano na 12 października (niedzielę).
Dzień później, 13 października, Eucharystii w języku angielskim będzie przewodniczył bp Ronald Gainer, emerytowany biskup Harrisburga, a następnie Mszę w języku włoskim odprawią bracia kapucyni. Uroczystości zakończą się 14 października Mszą Świętą pod przewodnictwem biskupa Allentown, Alfreda Schlerta, po której również odprawiona zostanie Msza w języku włoskim.
Nick Gibboni, dyrektor wykonawczy Narodowego Centrum Ojca Pio, nie krył swojego wzruszenia i radości.
Dalsza trasa relikwii
Po wizycie w Pensylwanii habit zostanie przewieziony do Fundacji Ojca Pio w Ameryce w Cromwell, w stanie Connecticut. Wierni będą mogli oddać mu cześć w kościele św. Piusa X w Middletown w dniach 15–18 października.
Kim był św. Ojciec Pio?
Św. Ojciec Pio był kapucynem, franciszkaninem, kapłanem i mistykiem XX wieku. Zasłynął głębokim życiem wypełnionym modlitwą, pokorą oraz niezwykłymi darami duchowymi – stygmatami, bilokacją, uzdrowieniami i zdolnością przenikliwej spowiedzi.
Jego ciało spoczywa dziś w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo we Włoszech, które każdego roku odwiedzają miliony pielgrzymów z całego świata.
Źródło: cna
Foto: National Centre for Padre Pio
Kościół
Papież Leon XIV dostał listy od imigrantów ze Stanów Zjednoczonych

Papież Leon XIV „widocznie się wzruszył” po otrzymaniu wiadomości od imigrantów z USA obawiających się deportacji — poinformował członek amerykańskiej delegacji, która spotkała się z Ojcem Świętym 8 października. Delegację stanowili biskup Mark Seitz z El Paso w Teksasie, biskup pomocniczy Anthony Celino oraz Dylan Corbett, dyrektor wykonawczy organizacji Hope Border Institute. Grupa przekazała papieżowi ponad sto ręcznie napisanych listów od rodzin imigrantów, w których wyrażono strach, niepewność i nadzieję.
Papieżowi pokazano również nagranie wideo z głosami migrantów, mówiących o tym, że masowe deportacje w USA rozdzielają rodziny i odbierają dzieciom poczucie bezpieczeństwa.
„Żyjemy w ciągłym niepokoju, nigdy nie wiedząc, czy jutro nie przyniesie rozłąki” — mówi jeden z imigrantów w nagraniu.
Jak relacjonuje Dylan Corbett, papież z uwagą wysłuchał przedstawicieli społeczności migranckiej. „Był bardzo wspierający i dodający otuchy. Widać było łzy w jego oczach” — powiedział w rozmowie z agencją CNA.
„Kościół nie może milczeć wobec niesprawiedliwości. Wy jesteście ze mną, a ja jestem z wami” powiedział Leon XIV.
Według uczestników spotkania, Leon XIV podkreślił, że pragnie, aby Kościół w Stanach Zjednoczonych był bardziej zjednoczony i zdecydowany w obronie migrantów. Zaznaczył, że to, co dzieje się obecnie w USA, jest niesprawiedliwością.
Głosy migrantów: strach, nadzieja i prośba o modlitwę
Listy przekazane papieżowi pochodziły od imigrantów z różnych części kraju — zarówno od osób z rodzin mieszanych, jak i tych, którym bezpośrednio grozi deportacja. Część listów została napisana po angielsku a część po hiszpańsku.
W jednym z nich autor zwracał się do papieża słowami:
„Dwie osoby w mojej rodzinie nie mają dokumentów. Boję się iść do pracy, bo mogę zostać rozdzielony z bliskimi. Uważam, że agenci imigracyjni nie powinni mieć prawa wstępu do parafii, a naloty należy wstrzymać, bo przynoszą tylko ból i strach. Proszę, aby papież otwarcie sprzeciwiał się niesprawiedliwemu traktowaniu naszej społeczności”.
W innym liście matka z Teksasu napisała:
„Jesteśmy mieszaną rodziną. Odczuwam wielki ból i strach. Nie wychodzę z domu od dwóch tygodni. Myślę, że Kościół mógłby pomóc w znalezieniu prawników imigracyjnych i zapewnić ochronę rodzinom, które zostały rozdzielone. Proszę o modlitwę za Prezydenta Donalda Trumpa, aby jego serce wypełniły miłość, współczucie i empatia”.
Jeden z księży pochodzących z Indii, pracujący obecnie w El Paso, pisał z kolei o „poczuciu niepewności” i o tym, że wielu ludzi „boi się poruszać, nawet mając legalne dokumenty”.
„Był głęboko poruszony”
Według Dylana Corbetta, spotkanie z papieżem trwało około 25 minut. Delegacja wręczyła Ojcu Świętemu film, w którym wykorzystano fragmenty listów – „głosy” migrantów opowiadających o strachu, ale też o nadziei i wierze w Bożą opiekę.
„Ojciec Święty był wyraźnie poruszony, słuchając tych świadectw. Widzieliśmy łzy w jego oczach” — relacjonował Corbett.
Spotkanie w Watykanie odbyło się w momencie nasilonych działań administracji Prezydenta Donalda Trumpa w zakresie kontroli granic, zatrzymań i deportacji. Dla wielu rodzin imigranckich w Stanach Zjednoczonych słowa papieża Leona XIV były sygnałem wsparcia i nadziei — że ich głos został usłyszany.
Źródło: cna
Foto: Hope Border Institute, Fernie Ceniceros/El Paso Diocese
News Chicago
Uczniowie z Chicago, znani z „fikcyjnego konklawe”, spotkali się z Leonem XIV w Watykanie

Uczniowie Akademii Matki Bożej z Góry Karmel z chicagowskiego Lakeview, którzy wiosną zdobyli popularność dzięki swojej inscenizacji „fikcyjnego konklawe”, w środę przeżyli wyjątkowy moment — spotkanie z papieżem Leonem XIV w Watykanie.
Grupa uczniów szkoły podstawowej przybyła do Rzymu w poniedziałek, aby wziąć udział w audiencji generalnej na placu Świętego Piotra. W maju dzieci stały się lokalną sensacją, gdy — po śmierci papieża Franciszka — zorganizowały w swojej szkole symboliczne konklawe, by lepiej zrozumieć jego przebieg i znaczenie dla Kościoła katolickiego.
W ramach zabawy uczniowie wcielili się w role kardynałów, Gwardii Szwajcarskiej i nowo wybranego papieża. Nie zabrakło nawet tradycyjnego białego dymu, który ogłosił światu wybór nowego papieża, pochodzącego, jak żartowali uczniowie, z południowej części Chicago.
Od szkolnej zabawy do Watykanu
O inicjatywie usłyszał kardynał Blase Cupich, arcybiskup Chicago, który z entuzjazmem odwiedził uczniów po ich „konklawe”. To właśnie dzięki jego staraniom dzieci zostały zaproszone na spotkanie z papieżem Leonem XIV podczas środowej audiencji, o czym informowaliśmy 2 października.
Uczniowie siedzieli blisko papieża, ubrani w swoje kolorowe stroje z majowego wydarzenia. Po audiencji doszło do specjalnego spotkania z Ojcem Świętym, podczas którego mogli osobiście się z nim przywitać.
„Nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę wydarzyło” – powiedział Auggie Wilk, uczeń, który podczas szkolnego konklawe został „wybrany” na papieża. „Uścisnąłem mu dłoń, a potem zdjąłem kapelusz. Założył go na kilka sekund i oddał mi z uśmiechem. To było niesamowite”.
Rzymska przygoda uczniów
Oprócz spotkania z papieżem dzieci zwiedzają Rzym. We wtorek odwiedziły m.in. Schody Hiszpańskie i Fontannę di Trevi, a w czwartek planują zobaczyć kolejne zabytki starożytnego miasta. W programie ich pielgrzymki znalazła się również Msza Święta z kardynałem Cupichem, który towarzyszy grupie w czasie wizyty w Watykanie.
Małe konklawe, wielkie znaczenie
Szkolny projekt z Akademii Matki Bożej z Góry Karmel rozpoczął się jako lekcja o strukturze Kościoła i wyborze papieża, ale szybko przerodził się w inspirującą historię o wierze, edukacji i dziecięcej ciekawości świata.
„To, co zaczęło się jako prosta lekcja religii, przerodziło się w coś wyjątkowego” – powiedziała nauczycielka prowadząca projekt. – „Dzieci nie tylko nauczyły się o Kościele, ale także przeżyły doświadczenie, którego nie zapomną do końca życia”.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
-
News Chicago1 tydzień temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago1 tydzień temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago2 dni temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago5 dni temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago5 dni temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora