NEWS Florida
Nowe prawo na Florydzie chroni parki stanowe przed komercyjną zabudową
Floryda wprowadza istotne zmiany w sposobie zarządzania gruntami stanowymi. W czwartek Gubernator Ron DeSantis podpisał ustawę HB 209, znaną jako „State Land Management Act”, której celem jest ochrona prawie 200 parków stanowych przed rozwojem komercyjnym.
Nowe przepisy mają zapobiec przekształcaniu publicznych terenów zielonych w pola golfowe, luksusowe hotele czy inne inwestycje ingerujące w naturalne środowisko. Ustawa, przyjęta jednogłośnie przez legislaturę, cieszy się szerokim poparciem – zarówno wśród polityków, jak i mieszkańców.
Nowe prawo wymaga obowiązkowych przesłuchań publicznych przy wszelkich zmianach w planach zagospodarowania gruntów objętych ochroną i nieobjętych ochroną. To oznacza większą przejrzystość i zaangażowanie społeczeństwa w decyzje dotyczące zarządzania zasobami przyrodniczymi stanu.
Tło ustawy
Ustawa powstała jako odpowiedź na kontrowersje, które wybuchły w zeszłym roku po doniesieniach o planach zagospodarowania niektórych parków stanowych. Wśród pomysłów miały się znaleźć m.in. korty do pickleballa i hotel na terenach, które dotąd były wyłącznie przyrodniczymi enklawami.
Gubernator Ron DeSantis zapowiedział podpisanie ustawy jeszcze na początku maja, podkreślając wagę ochrony przyrody dla mieszkańców Florydy.
Co dokładnie zmienia HB 209?
Nowe prawo:
- Zakazuje budowy pól golfowych, kortów tenisowych i pickleballowych na terenach parków stanowych.
- Ogranicza rodzaje dopuszczalnego zakwaterowania w parkach.
- Promuje tzw. bierną rekreację, taką jak wędrówki piesze, obserwacja ptaków czy kajakarstwo – aktywności, które nie wymagają dużej ingerencji w środowisko.
- Zobowiązuje do jawnych konsultacji społecznych w przypadku zmian w zarządzaniu gruntami.
Ustawa wchodzi w życie 1 lipca 2025 roku. Dla wielu mieszkańców Florydy to krok w kierunku długofalowej ochrony tego, co w ich stanie najcenniejsze – dzikiej, niezmienionej przez człowieka przyrody.
Źródło: fox13
Foto: krblokhin
NEWS Florida
Prokurator Generalny Florydy pozywa Starbucks za rasową dyskryminację pracowników
10 grudnia Prokurator Generalny Florydy James Uthmeier złożył pozew przeciwko Starbucks, oskarżając firmę o wdrażanie i egzekwowanie tzw. “rasowych kwot”, które miały — jego zdaniem — dyskryminować osoby „niemniejszościowe”. W pozwie wskazano, że przez ostatnie pięć lat firma miała faworyzować wybrane grupy rasowe w zakresie zatrudnienia, awansów, wynagradzania i dostępu do programów rozwojowych.
Według skargi, do grup „nieuprzywilejowanych” należeli biali, Azjaci oraz osoby wielorasowe. Zarzuty pojawiły się w kontekście styczniowego rozporządzenia Prezydenta Donalda Trumpa, likwidującego programy DEI (różnorodność, równość i inkluzywność).
Co zarzuca Starbucksowi prokuratura?
W treści pozwu James Uthmeier twierdzi, że Starbucks:
- zatrudnia kandydatów na podstawie rasy,
- płaci różne stawki pracownikom w zależności od rasy lub pochodzenia etnicznego,
- uzależnia wynagrodzenia kadry kierowniczej od udziału w programach mentorskich wyłącznie dla „uprzywilejowanych ras”,
- wyklucza osoby określonych ras z networkingu i mentoringu,
- utrzymuje “rasowe kwoty” w zarządzie,
- przeznacza 1,5 mld dolarów rocznie na współpracę z „różnorodnymi dostawcami”.
Według prokuratury wiele osób zgłosiło, że praktyki Starbucks „poniżały ich, zmniejszały wynagrodzenia i narażały na wrogie środowisko pracy”.
Naruszenie ustawy o prawach obywatelskich z 1992 r.
James Uthmeier argumentuje, że działania Starbucks naruszają Florida Civil Rights Act, który zakazuje dyskryminacji pracowników ze względu na rasę — w zakresie wynagrodzenia, warunków pracy, przywilejów i możliwości awansu.
„Rasistowskie polityki Starbucks wyrządziły krzywdę finansową, moralną i emocjonalną mieszkańcom Florydy” — czytamy w pozwie.
Nie pierwszy proces związany z dyskryminacją odwrotną
Pozew przywołuje wcześniejsze sprawy, w tym głośny proces z 2023 r., w którym Shannon Phillips, menedżerka Starbucks w Filadelfii, wygrała 25,6 mln dolarów odszkodowania po zwolnieniu, które — jak twierdziła — nastąpiło dlatego, że była biała.
Kary i sankcje: dziesiątki milionów dolarów?
Prokurator Generalny żąda:
- odszkodowań,
- nakazów sądowych wymuszających zmianę polityk,
- kar cywilnych do 10 000 dolarów za każde naruszenie.
Biuro prokuratora szacuje, że suma kar może sięgnąć dziesiątek milionów, biorąc pod uwagę 394 kawiarnie Starbucks na Florydzie.

Odpowiedź Starbucks
Rzecznik Starbucks stanowczo zaprzeczył zarzutom: „Nie zgadzamy się z tymi twierdzeniami. Jesteśmy głęboko zaangażowani w tworzenie możliwości dla każdego pracownika. Nasze programy są otwarte dla wszystkich i zgodne z prawem.”
Na stronie internetowej firma określa swoją kulturę jako przestrzeń „przynależności”, podkreślając otwartość i równość w dostępie do rozwoju i awansów.
Starbucks — globalna marka z lokalnym wpływem
Starbucks powstał w 1971 r. w Seattle i obecnie działa na całym świecie. W USA zatrudnia 381 000 osób, z czego tysiące na Florydzie. Pozew twierdzi, że firma stosuje sporne polityki w całym stanie.
Źródło: fox35
Foto: AG James Uthmeier fb, YouTube, Starbucks
NEWS Florida
Śmierć Kevina Rodrigueza Zavali w parku Epic Universe uznano za wypadek
Biuro Szeryfa Powiatu Orange poinformowało w zeszłym tygodniu, że śmierć 32-letniego Kevina Rodrigueza Zavali została uznana za przypadkową, a dochodzenie w tej sprawie – zakończone. Mężczyzna stracił przytomność podczas przejazdu na jednej z nowych atrakcji Universal Orlando, rollercoasterze Stardust Racers, osiągającym prędkość do 62 mph i wysokość 133 stóp.
Zgodnie z materiałem dowodowym, w tym nagraniami monitoringu, Kevin Zavala był „w pełni sprawny” na początku przejazdu, jednak po powrocie kolejki do stacji załadunku załoga zauważyła, że mężczyzna nie reaguje. O jego śmierci informowaliśmy 24 września.
Drastyczne obrażenia i relacje świadków
Raport wskazuje, że Zavala doznał poważnych obrażeń twarzy. Jeden ze świadków zeznał, że mężczyzna był „pochylony, z krwią na głowie”, a jego lewa noga została zakleszczona pod kątem 90 stopni między zabezpieczeniem a siedzeniem.
Dr Anna Marshall, która oczekiwała na wejście do wagonika, usłyszała krzyk „Wyciągnijcie mnie!”. Po poinformowaniu obsługi, że jest lekarzem, udzieliła Zavali pierwszej pomocy. W rozmowie z funkcjonariuszami podkreśliła, że widziała „całkowicie złamaną kość udową”, a ciało mężczyzny było całkowicie zwiotczałe i otoczone krwią.
Obawy partnerki i wcześniejsze problemy zdrowotne
Partnerka Kevina Zavali, Javiliz Cruz-Robles, która jechała wraz z nim, zeznała, że obsługa wielokrotnie dociskała zabezpieczenie na jego fotelu, lecz w jej ocenie było ono wciąż zbyt nisko.
Rodzina ujawniła, że Kevin od urodzenia zmagał się z zanikiem rdzenia kręgowego, poruszał się na wózku i wielokrotnie przechodził operacje, m.in. z powodu złamania kości udowej w 2020 r. oraz wcześniejszej operacji biodra w 2010 r.. Rodzice przyznali, że wielokrotnie nakłaniali go, by unikał rollercoasterów.

Kevin Rodriguez Zavala
Roszczenia rodziny i zarzuty wobec systemów bezpieczeństwa
Rodzina twierdziła, że śmierć Kevina nie była odosobnionym przypadkiem. Adwokat Ben Crump podczas konferencji w październiku mówił o „niewystarczających systemach bezpieczeństwa” oraz „niepokojącej historii usterek”.
Z dokumentów Universal Orlando wynika jednak, że od otwarcia atrakcji odnotowano tylko dwa zgłoszenia medyczne – u 63-letniego mężczyzny i 47-letniej kobiety – a w obu przypadkach park uznał, że miały one związek z wcześniejszymi schorzeniami.
W sobotę rodzina przekazała oświadczenie o ugodzie z Universal: „Rodzina Kevina Rodrigueza Zavali i Universal osiągnęły polubowne porozumienie. Warunki są poufne. Rodzina dziękuje za wsparcie i prosi o prywatność.”

Kolejka Stardust Racers
Wyniki autopsji i decyzja władz: wypadek bez zaniedbań
Biuro koronera 9. Okręgu ustaliło, że przyczyną śmierci były liczne obrażenia zadane tępym narzędziem, a sposób śmierci – wypadek. Biuro szeryfa ogłosiło, że pracownicy parku „działali zgodnie z procedurami” i „nie wykazali zaniedbań”.
W raporcie stwierdzono: „Po analizie całego dostępnego materiału – zeznań, nagrań, wyników autopsji oraz procedur Epic Universe – przypadek uznano za wypadek i zamknięto.”
Źródło: foxbusiness
Foto: GoFundMe, Epic Universe
NEWS Florida
Kluczowy punkt budżetu DeSantisa: Ambitny plan obniżki podatków od nieruchomości
W propozycji budżetu stanowego o wartości 117 mld dolarów, przedstawionej w środę, Ron DeSantis jasno wskazał swoje priorytety na nadchodzący rok. Najważniejszym z nich jest forsowanie szeroko zakrojonej reformy podatków od nieruchomości.
300 mln dolarów na rekompensaty dla 32 mniej zamożnych powiatów
Ron DeSantis chce zabezpieczyć w budżecie 300 mln dolarów, aby zrekompensować potencjalne straty dochodów w 32 ekonomicznie najsłabszych powiatach Florydy. Jak podkreślił gubernator, mniejsze, głównie wiejskie społeczności nie mają tak silnych motorów gospodarczych jak Orlando, Tampa, południowa Floryda czy Jacksonville.
„W budżecie umieściłem środki wystarczające do pełnego pokrycia skutków redukcji podatków od nieruchomości mieszkalnych w tych powiatach — nawet jeśli nie będzie to konieczne” — powiedział DeSantis.
Intensywne debaty w Tallahassee. Kilka konkurencyjnych propozycji podatkowych
W stolicy Florydy trwają posiedzenia komitetów przygotowujące grunt do sesji legislacyjnej, a parlamentarzyści analizują szereg propozycji reformy systemu podatkowego. Dyskutowane rozwiązania obejmują:
- natychmiastową likwidację podatków od nieruchomości,
- stopniowe wygaszanie podatków w ciągu 10 lat,
- zniesienie podatków od nieruchomości niesłużących szkołom wyłącznie dla właścicieli w wieku 65+,
- oraz nakaz ochrony budżetów policji, uniemożliwiający samorządom redukcję wydatków na bezpieczeństwo publiczne.
Każda propozycja wymagałaby zmiany konstytucji, a więc uzyskania poparcia co najmniej 60% poparcia wyborców w referendum zaplanowanym najwcześniej na 2026 rok.
Obawy Demokratów: ryzyko cięć usług publicznych
Demokraci ostrzegają, że drastyczne ograniczenie podatków od nieruchomości może poważnie osłabić finansowanie lokalnych usług. To właśnie ten podatek stanowi główne źródło dochodów samorządów.
Według analizy Florida Policy Institute, wprowadzenie propozycji Izby Reprezentantów wymagałoby znalezienia aż 43 mld dolarów, aby utrzymać obecny poziom usług publicznych.
Źródło: baynews9
Foto: Ron DeSantis fb
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA6 dni temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










