News USA
Prezydent Trump waha się w sprawie wyższych podatków dla milionerów

Po tygodniach rozważań — zarówno publicznych, jak i za zamkniętymi drzwiami — nad możliwością podniesienia podatków dla najbogatszych Amerykanów, Prezydent Donald Trump wycofał się w piątek rano z tej propozycji. Ale zrobił to w niejednoznaczny sposób, który pozostawił Republikanów bez jasnych wskazówek w sprawie jednego z najbardziej kontrowersyjnych elementów przygotowywanego projektu ustawy.
„Problem z nawet niewielką podwyżką podatku dla bogatych, którą ja i wszyscy inni łaskawie zaakceptowalibyśmy, jest taki, że radykalni lewicowi Demokraci zaraz krzykną: ‘Przeczytaj mi z ust: żadnych nowych podatków!‘” — napisał Donald Trump w mediach społecznościowych, odwołując się do słynnej deklaracji George’a H.W. Busha z kampanii 1988 roku, której złamanie kosztowało go reelekcję.
Choć Trump nie wykluczył wyższych podatków dla milionerów, jego słowa sugerują ostrożność — oraz chęć uniknięcia politycznych pułapek. „Republikanie prawdopodobnie nie powinni tego robić, ale ja nie mam nic przeciwko, jeśli to zrobią!” — dodał, pogłębiając zamieszanie wokół kluczowego elementu legislacyjnego.
Republikańska rozgrywka o “wielką, piękną ustawę”
Na Kapitolu Republikanie intensywnie pracują nad tzw. „wielką, piękną ustawą” (“big, beautiful bill”)— szerokim pakietem reform podatkowych i cięć wydatków, który ma zostać zaprezentowany na przesłuchaniach publicznych już w przyszłym tygodniu. Głosowanie w Izbie planowane jest jeszcze przed Dniem Pamięci.
Projekt ten, zgodnie z intencją Donalda Trumpa, ma być sztandarowym osiągnięciem kampanii 2024. Jednak wewnętrzne podziały w partii, podsycane przez zmienne sygnały z Białego Domu, komplikują jego finalny kształt.
Prezydent, jak donoszą osoby zaznajomione z rozmowami, osobiście sugerował przewodniczącemu Izby Mike’owi Johnsonowi, że chciałby w ustawie zobaczyć wyższą stawkę podatkową dla osób indywidualnych zarabiających powyżej 2,5 mln dolarów rocznie (lub 5 mln dolarów dla par).
Celem ma być osłabienie argumentów Demokratów, że reformy podatkowe GOP służą wyłącznie najbogatszym, takim jak Elon Musk.
Sprzeciw konserwatystów
Pomysł ten spotkał się jednak z natychmiastową reakcją silnego skrzydła antypodatkowego w GOP. Liderzy Republikanów w Senacie także przyznają, że propozycja Donalda Trumpa wywołuje mieszane uczucia.
Stawka: wiarygodność i polityczna przyszłość
Na mocy ustawy podatkowej z 2017 roku, którą również podpisał Trump, najwyższa stawka podatkowa wynosi obecnie 37% i dotyczy dochodów powyżej ok. 600 tys. dolarów. Stawka ta ma wygasnąć z końcem 2025 roku, a Trump sugerował powrót do poziomu 39,6% lub nawet 40% — choć tylko dla najzamożniejszych.
Równolegle Republikanie pracują nad obniżeniem stawek dla gospodarstw domowych o niskich i średnich dochodach.
Źródło: AP
Foto: YouTube, The White House
News USA
USA i Chiny zawarły porozumienie o obniżeniu ceł na 90 dni

W poniedziałek Stany Zjednoczone i Chiny ogłosiły porozumienie, które przewiduje 90-dniową redukcję wzajemnych taryf celnych. Decyzja zapadła w ramach wysiłków na rzecz deeskalacji napięć handlowych między dwiema największymi gospodarkami świata.
Decyzję ogłoszono po zakończeniu rozmów między delegacjami obu państw, które odbyły się w Genewie. Jak poinformował Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent, porozumienie zakłada „90-dniową przerwę” w wojnie handlowej oraz „znaczące obniżenie poziomu ceł” po obu stronach.
“Oba kraje bardzo dobrze reprezentowały swoje interesy narodowe” – powiedział Bessent dziennikarzom. – “Naszym wspólnym celem jest bardziej zrównoważony i stabilny handel, i Stany Zjednoczone będą kontynuować działania w tym kierunku.”
Porozumienie zostało osiągnięte po miesiącach narastających napięć. W kwietniu USA nałożyły 145-procentowe cła na szeroką gamę chińskich towarów, oskarżając Pekin o nieuczciwe praktyki handlowe i subsydiowanie eksportu. Chiny odpowiedziały niemal natychmiast, podnosząc taryfy na import z USA o 125 procent.
Choć porozumienie ma charakter tymczasowy i ograniczony do 90 dni, analitycy oceniają je jako istotny krok w kierunku potencjalnej normalizacji relacji handlowych między Waszyngtonem a Pekinem.
Szczegóły dotyczące zakresu obniżek taryf i harmonogramu ich wdrażania mają zostać ogłoszone w nadchodzących dniach.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
News USA
Tragiczny pożar w Milwaukee: Cztery osoby nie żyją, mieszkańcy skakali z okien

Dramatyczny pożar w czteropiętrowym budynku mieszkalnym w Milwaukee, do którego doszło w Dzień Matki, zakończył się śmiercią czterech osób i poważnymi obrażeniami kolejnych czterech — poinformowały lokalne władze. Ogień wybuchł w niedzielę rano i szybko objął wiele kondygnacji, zmuszając niektórych mieszkańców do desperackiego skakania z okien, by ratować życie.
Strażacy ewakuowali około 30 osób z budynku, wykorzystując m.in. wozy drabinowe. Część ratowników czołgała się przez zadymione korytarze, by wydobyć uwięzionych lokatorów. Ostatecznie cały 85-mieszkaniowy kompleks uznano za nie do zamieszkania, a około 200 osób straciło dach nad głową.
“Gdyby budynek był wyposażony w system zraszaczy, sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej” – powiedział komendant straży pożarnej w Milwaukee, Aaron Lipski, podczas konferencji prasowej. “Nie doszłoby do tego poziomu tragedii. Ludzie nie musieliby skakać z okien”
Pożar wybuchł tuż przed godziną 8 rano i według wstępnych ustaleń miał swój początek w części wspólnej budynku. Lipski przyznał, że przybyli na miejsce pierwsi strażacy zostali „całkowicie przytłoczeni” przez rozmiar pożaru. Budynek z 1968 roku nie był wyposażony w system przeciwpożarowy wymagany przez obecne przepisy.
Wielu mieszkańców odniosło lżejsze obrażenia. Jeden z nich, James Rubinstein, relacjonował lokalnej stacji FOX6, że uciekł z płonącego budynku, skacząc na parter z kotem w plecaku. “Było tak dużo dymu, że nie było innego wyjścia” – opowiadał.
Inny lokator, Eddie Edwards, również zmuszony był do desperackiego skoku: “Nie myślałem o niczym innym, jak tylko o ucieczce. Chciałem tylko ratować życie – swoje i innych. To był moment czystego przerażenia” – opowiadał.
Tożsamość i wiek ofiar nie zostały jeszcze ujawnione. Śledczy wciąż badają przyczynę pożaru.
Źródło: AP
Foto: YouTube
News USA
Administracja Trumpa rozważa zawieszenie habeas corpus w celu przyspieszenia deportacji migrantów

Administracja Prezydenta Donalda Trumpa rozważa zawieszenie konstytucyjnego prawa do habeas corpus jako narzędzia do przyspieszenia usuwania z kraju osób przebywających w USA nielegalnie. Poinformował o tym w piątek Stephen Miller, były zastępca szefa personelu Białego Domu i jeden z głównych doradców Trumpa ds. polityki imigracyjnej.
Habeas corpus to podstawowe prawo konstytucyjne, gwarantujące każdej osobie możliwość zakwestionowania swojego zatrzymania przez władze przed niezależnym sądem. Mechanizm ten ma na celu ochronę jednostki przed arbitralnym pozbawieniem wolności bez procesu sądowego.
W piątkowej wypowiedzi dla mediów przed Białym Domem, Stephen Miller zasugerował, że obecna administracja Prezydenta Trumpa może rozważyć zawieszenie tego prawa, powołując się na zapisy konstytucji umożliwiające taki krok „w przypadku rebelii lub inwazji”.
“Konstytucja mówi jasno: przywilej nakazu habeas corpus może zostać zawieszony w czasie inwazji” — stwierdził Miller. “To opcja, którą aktywnie analizujemy. Wiele zależy od tego, czy sądy postąpią właściwie, czy nie.”
Choć Miller nie przedstawił szczegółów dotyczących harmonogramu ani konkretnych planów legislacyjnych, jego komentarz wpisuje się w szerszą strategię administracji Trumpa, która stawia na zdecydowane zaostrzenie przepisów migracyjnych.
Obecnie w sądach federalnych toczy się wiele postępowań, w których migranci kwestionują decyzje o deportacji, powołując się właśnie na prawo do habeas corpus.
Jest jednak możliwe, że próba zawieszenia prawa do habeas corpus w czasie pokoju spotkałaby się niemal na pewno z ostrym sprzeciwem sądów i obrońców praw obywatelskich.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Nie żyje Anna Zalińska, wieloletnia członkini i działaczka ZPPA. Miała 68 lat
-
News Chicago2 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Czy legalny status imigrantów zostanie odwołany? Zmiany w prawie wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News USA4 tygodnie temu
Senator Eric Schmitt chce ustanowić Poniedziałek Wielkanocny świętem federalnym
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Parada Dnia Konstytucji 3-Maja 2025 zbliża się wielkimi krokami. Chicago będzie biało-czerwone!