News USA
Liam i Olivia nie mają sobie równych. Najpopularniejsze imiona dzieci w USA w 2024 roku

Liam i Olivia ponownie zdominowali zestawienie najpopularniejszych imion dzieci w Stanach Zjednoczonych. To już szósty rok z rzędu, gdy te dwa imiona królują na liście opracowywanej corocznie przez Administrację Ubezpieczeń Społecznych (SSA). Liam nieprzerwanie prowadzi wśród chłopców od ośmiu lat, a Olivia pozostaje numerem jeden wśród dziewczynek od lat sześciu.
Zestawienie, opublikowane w piątek — tuż przed Dniem Matki — powstaje na podstawie danych z wniosków o wydanie numeru ubezpieczenia społecznego dla noworodków. Administracja Ubezpieczeń Społecznych SSA prowadzi te statystyki od 1880 roku.
W czołówce zestawienia nie zaszły większe zmiany: drugie miejsce dla dziewczynek ponownie zajęła Emma, a dla chłopców — Noah. Jedyną nowością w pierwszej dziesiątce jest powrót imienia Sofia, które wyparło Lunę.
Top 10 imion dla chłopców w 2024 r.:
- Liam
- Noah
- Oliver
- Theodore
- James
- Henry
- Mateo
- Elijah
- Lucas
- William
Top 10 imion dla dziewczynek w 2024 r.:
- Olivia
- Emma
- Amelia
- Charlotte
- Mia
- Sophia
- Isabella
- Evelyn
- Ava
- Sofia
Sophie Kihm, redaktor naczelna serwisu Nameberry, zauważa, że rosnącą popularnością cieszą się imiona o międzynarodowym i wielokulturowym brzmieniu. Jej zdaniem amerykańscy rodzice coraz częściej wybierają imiona uniwersalne, które sprawdzą się w różnych językach i kulturach, zwłaszcza, że mają zróżnicowane pochodzenie etniczne i kulturowe.
Dane SSA pokazują również, że liczba narodzin nieznacznie wzrosła. W 2024 r. w USA urodziło się 3,61 miliona dzieci, w porównaniu do 3,59 miliona w roku poprzednim.
Popularność niektórych imion może mieć związek z popkulturą — od mediów społecznościowych po seriale i filmy.
Przykładem jest Ailany, hawajskie imię oznaczające „wódz”, które znalazło się wśród najszybciej zyskujących popularność imion żeńskich. Wśród chłopców ogromny skok zanotowało imię Truce (starodawne angielskie słowo oznaczające „pokój”), które przesunęło się o ponad 11 tysięcy miejsc, lądując na 991. pozycji.
Pełną, interaktywną listę imion SSA opublikowała na swojej stronie internetowej. Tam można sprawdzić najpopularniejsze imiona w skali całego kraju, ale także w poszczególnych stanach.
Źródło: nbc
Foto: istock/PeopleImages/Artfoliophoto/
Ciekawostki
„Dumbphone” i „ghost kitchen” znalazły się w nowym wydaniu słownika Merriam-Webster

Wydawnictwo Merriam-Webster ogłosił rzadką i długo wyczekiwaną aktualizację swojego najpopularniejszego słownika. Dwunaste wydanie „Merriam-Webster’s Collegiate Dictionary” trafi do sprzedaży 18 listopada i wprowadza ponad 5000 nowych haseł, odzwierciedlających współczesne trendy językowe i kulturowe.
Wśród nowości znalazły się m.in.: „doomscroll”, „WFH” (work from home), „dumbphone”, „ghost kitchen”, a także popularne zwroty i określenia, takie jak „cold brew”, „farm-to-table”, „rizz”, „dad bod”, „cancel culture”, „adulting” czy „hard pass”. Nie zabrakło również bardziej technicznych terminów, jak „teraflop”, czy poetyckiego „petrichor” – oznaczającego zapach deszczu po upalnym okresie.
Powrót do papieru po dwóch dekadach
To pierwsza pełna aktualizacja drukowanego „Collegiate” od 2003 roku. Nowe wydanie, ważące niemal pięć funtów, zyskało przeprojektowaną szatę graficzną i ulepszone hasła, zawierające ponad 20 tys. nowych przykładów użycia.
Aby zrobić miejsce na świeżą treść, wydawca usunął sekcje biograficzne i geograficzne, które – jak podkreśla prezes Merriam-Webster Greg Barlow – dziś użytkownicy i tak sprawdzają w internecie. Chcieliśmy, aby „Collegiate” był bardziej praktyczny, ciekawszy i przyjemniejszy w użytkowaniu, a jednocześnie pozostawał piękną książką – wyjaśnił Barlow.
Słowa, które odchodzą w zapomnienie
Zaktualizowane wydanie to nie tylko nowe hasła, ale i porządki w leksykonie. Usunięto kilka mało znanych i nieużywanych słów, m.in. „enwheel” (oznaczające „okrążać”).
Rynek wciąż żyje książką
Mimo że sprzedaż drukowanych słowników w USA maleje od lat, Merriam-Webster wciąż sprzedaje około 1,5 mln egzemplarzy rocznie. Wydania papierowe nie są już kluczowym źródłem przychodów firmy, ale – jak podkreśla Barlow – stanowią jej „serce”.
Język w erze mediów społecznościowych
Nowe słowa w słownikach coraz częściej napędzane są przez media społecznościowe, kulturę internetową i język młodszych pokoleń. Niedawno również Cambridge Dictionary poszerzył swoje zasoby o tysiące neologizmów, takich jak „skibidi”, „delulu”, „tradwife” czy „broligarchy” – większość z nich spopularyzowana przez pokolenia Z i Alfa.
“Kultura internetowa zmienia język angielski, a uchwycenie tego zjawiska w słowniku jest fascynujące” – podkreśla Colin McIntosh, kierownik programu leksykalnego w Cambridge Dictionary.
Źródło: cbs
Foto: Noah1806, istock/Devonyu/
News USA
Oficjalna choinka Białego Domu 2025 wybrana. Drzewo przyjedzie z Michigan

Stolica USA już wie, które drzewko stanie się symbolem nadchodzących świąt. W tym roku oficjalna choinka Białego Domu pochodzi z Michigan, a dokładniej z Korson’s Tree Farms w powiecie Montcalm.
Wybór pod okiem nadzorcy Białego Domu
We wtorek teren farmy odwiedził Dale Haney, wieloletni nadzorca terenów Białego Domu, by osobiście wybrać drzewo, które ozdobi Błękitny Pokój. Jego wybór padł na 22-letnią jodłę kalifornijską (Concolor Fir) o wysokości ponad 20 stóp.
Drzewo wyróżnia się nie tylko stożkowatym kształtem, ale także głębokim, ciemnozielonym kolorem i charakterystycznym, cytrusowym zapachem.
„Kolor, kształt i jednolitość tego drzewka sprawiły, że wyróżniło się spośród innych” – powiedział współwłaściciel farmy, Rex Korson.
Rodzinna pasja i ciężka praca
Korson’s Tree Farms prowadzą Rex i Jessica Korson, którzy podkreślają, że sukces nie byłby możliwy bez oddania ich zespołu. „Nasi pracownicy są jak rodzina. To dzięki ich wytrwałości, codziennemu wysiłkowi i pasji możemy dziś świętować” – zaznaczyła Jessica.
Dla farmy to ogromne wyróżnienie – zwycięstwo w National Christmas Tree Contest 2024, prestiżowym konkursie organizowanym przez National Christmas Tree Association. Był to ich szósty start od 2009 roku. Wcześniej, w 2015 roku, zajęli drugie miejsce.
Wielka radość w małej społeczności
W uroczystościach ogłoszenia wyboru uczestniczyli sąsiedzi i lokalna społeczność. To pierwszy raz od 1985 roku, gdy choinka z Michigan trafi do Białego Domu.
Podróż do Waszyngtonu
Wybrane drzewo pozostanie na farmie aż do tygodnia przed Świętem Dziękczynienia. 24 listopada zostanie ścięte, przewiezione do stolicy i uroczyście przekazane Pierwszej Damie. Następnie ozdobi Błękitny Pokój, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli amerykańskich świąt.
„To dla nas ogromny zaszczyt – świadomość, że nasze drzewko będzie oglądane przez cały kraj, a nawet świat” – podsumował Rex Korson.
Źródło: scrippsnews
Foto: Korson’s Tree Farms
News USA
Za 10 lat ominiemy korki na krakowskich ulicach mknąc nowym metrem

Kraków, drugie co do wielkości miasto w Polsce, ujawnił trasę długo wyczekiwanego metra. To dopiero drugi taki system w kraju – po warszawskim – a jego uruchomienie ma zrewolucjonizować przeciążony transport w stolicy Małopolski.
Dwie linie, 29 stacji, 29 kilometrów
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przedstawił w środę szczegóły projektu. Metro będzie się składać z dwóch linii – M1 i M2 – o łącznej długości ponad 18 mil i 29 stacjach.
- Początek obu linii: Nowa Huta (wschodni Kraków)
- Centralne przystanki: Dworzec Główny, Teatr Bagatela, Muzeum Narodowe
- Rozdział tras: ul. Brożka (Dębniki)
- Finały: Opatkowice (M1) i Kurdwanów (M2)
Budowa ma rozpocząć się w 2030 roku, a zakończyć w 2035 roku.
Metro ominie Stare Miasto
Tunel poprowadzony zostanie głównie pod ziemią, przecinając duże osiedla i centrum Krakowa. Trasa jednak ominie Stare Miasto – wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – aby nie ingerować w jego zabytkową strukturę.
Metro w zasięgu 10 minut spaceru
Według szacunków 40% mieszkańców Krakowa (obecnie ok. 800 tys. osób) będzie mieszkać w odległości krótkiego spaceru od stacji.
Codziennie z metra ma korzystać niemal 300 tys. pasażerów. Podróż z Nowej Huty do Muzeum Narodowego skróci się z 40 do 26 minut.
Integracja z transportem publicznym
Nowy system zostanie ściśle powiązany z istniejącą infrastrukturą. Obejmie:
- 11 węzłów przesiadkowych z liniami tramwajowymi
- 5 punktów styku z koleją naziemną (obecną i planowaną)
- nowe parkingi Park&Ride
Dodatkowo stacje i tunele mają pełnić funkcję schronów dla mieszkańców w sytuacjach kryzysowych.
Koszt: nawet 15 miliardów złotych
Inwestycja ma kosztować od 13 do 15 mld zł (3–3,5 mld euro). Miasto planuje sfinansować ją z budżetu krajowego i funduszy unijnych oraz dzięki pożyczkom z instytucji międzynarodowych.
Drugie metro w Polsce
Do tej pory jedynym miastem w Polsce z metrem jest Warszawa, gdzie pierwsza linia została otwarta w 1995 r., a druga w 2015 r. Stolica przygotowuje już plany budowy linii trzeciej i czwartej.
Kraków będzie więc drugim polskim miastem z prawdziwym systemem metra. Dla porównania, Łódź realizuje obecnie duży tunel kolejowy, który – choć bywa nazywany „łódzkim metrem” – jest w istocie częścią sieci kolejowej, a nie autonomiczną linią podziemną.
Źródło: NFP
Foto: Aleksander Miszalski fb
-
News Chicago1 tydzień temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News USA4 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News Chicago2 tygodnie temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września
-
News USA2 tygodnie temu
Domniemany zabójca Charliego Kirka był w związku z osobą transpłciową
-
News USA3 tygodnie temu
Na Utah Valley University zamach na działacza ruchu MAGA. Charlie Kirk walczy o życie!