Połącz się z nami

News USA

Spór o prawa jazdy dla nielegalnych imigrantów. Floryda i inne stany zaostrzają przepisy

Opublikowano

dnia

Wjazd do nowego stanu w USA zwykle oznacza powitanie dużym znakiem „Welcome to…”, ale nie dla wszystkich kierowców ta gościnność jest oczywista. Coraz więcej stanów rządzonych przez Republikanów zaostrza przepisy dotyczące uznawania praw jazdy wydanych osobom przebywającym w kraju nielegalnie.

Floryda i Wyoming już wprowadziły przepisy, które czynią niektóre prawa jazdy wydane poza stanem – zwłaszcza tym przyznanym imigrantom bez statusu prawnego – nieważnymi. Tennessee planuje dołączyć do tego grona, a Gubernator Bill Lee zapowiedział podpisanie podobnej ustawy.

„Na znaku powitalnym mogłoby być napisane: ‘Witamy w Tennessee, nielegalni imigranci nie są mile widziani’” — stwierdził republikański lider Izby Reprezentantów Tennessee William Lamberth.

Real ID kontra stanowa autonomia

Od 7 maja 2025 r. Stany Zjednoczone zaczną wymagać na poziomie federalnym prawa jazdy zgodnego z ustawą REAL ID jako obowiązującego dowodu tożsamości przy wejściu do obiektów federalnych lub podczas lotów krajowych. Dokumenty te muszą zawierać m.in. numer ubezpieczenia społecznego oraz dowód legalnego pobytu.

Jednak w praktyce stany zachowały swobodę w wydawaniu alternatywnych praw jazdy, które nie spełniają tych wymogów. Aż 19 stanów i Dystrykt Kolumbii umożliwiają otrzymanie prawa jazdy bez względu na status imigracyjny.

Niektóre z nich, jak Connecticut i Delaware, oznaczają takie dokumenty w sposób pozwalający odróżnić je od pozostałych. Inne — jak Kalifornia — tego nie robią, aby uniknąć stygmatyzacji użytkowników.

Floryda przeciera szlak – zakaz uznawania niektórych praw jazdy

W 2023 roku Floryda jako pierwszy stan przyjęła prawo uznające za nieważne niektóre prawa jazdy wydane w innych stanach wyłącznie dla nieudokumentowanych imigrantów. Ustawa podpisana przez Gubernatora Rona DeSantisa przewiduje grzywny, a nawet kary więzienia za prowadzenie pojazdu z takim dokumentem.

Prawo to dotyczy głównie specjalnych licencji z Connecticut i Delaware — stanów, które otwarcie oznaczają prawa jazdy wydawane osobom bez dowodu legalnego pobytu. Connecticut wydał już ponad 60 tys. takich dokumentów.

Demokratyczny Gubernator Connecticut, Ned Lamont, próbował wycofać specjalne oznaczenia, ale proponowana ustawa nie została poddana pod głosowanie.

Alabama: ostrzegawczy znak przy granicy stanowej?

Również Alabama rozważa wprowadzenie zakazu uznawania określonych praw jazdy. Republikański senator Chris Elliott zaproponował ustawę, która ma „zniechęcić nielegalnych imigrantów do przyjeżdżania” do tego stanu.

W odpowiedzi na tę inicjatywę, demokratyczna senator Linda Coleman-Madison zaproponowała poprawkę zobowiązującą do informowania o tych zakazach na stanowych znakach drogowych. „Mamy turystów i gości z innych stanów — muszą wiedzieć, że mogą mieć problem z prawem. Uważam, że niektóre z naszych przepisów są złośliwe” — powiedziała.

Polityka czy realne konsekwencje?

Eksperci podkreślają, że mimo ostrej retoryki, egzekwowanie przepisów w praktyce bywa trudne. Mimo to kreuje atmosferę strachu.

Prawnik imigracyjny z Los Angeles, Robert Perkins, zauważa, że wielu klientów z legalnym kalifornijskim prawem jazdy boi się przekraczać granice stanowe. — „Obawy są ogromne, nawet jeśli dokument jest ważny” — dodaje.

Stany w rozkroku między integracją a wykluczeniem

Z jednej strony — jak podkreśla Kathleen Campbell Walker, specjalistka ds. prawa imigracyjnego z Teksasu — stany zaczynają odgrywać coraz większą rolę w egzekwowaniu polityki imigracyjnej, która tradycyjnie była domeną rządu federalnego. Z drugiej — mnożą się pytania o konstytucyjność i skuteczność tych działań.

Źródło: AP
Foto: istock/wellesenterprises/KatarzynaBialasiewicz/

NEWS Florida

Poruszająca historia maleńkiej Haven: Dziewczynka urodziła się by ratować życie innym

Opublikowano

dnia

Autor:

W lipcu, podczas rutynowego badania USG w 14 tygodniu ciąży, Andrew Ford i Catherine Mornhineway dowiedzieli się, że ich nienarodzona córka cierpi na bezmózgowie (anencephaly) – rzadką i śmiertelną wadę wrodzoną, w której mózg dziecka nie rozwija się prawidłowo. Rodzice z Tampy podjęli niezwykle trudną i wyjątkową decyzję: postanowili donosić ciążę do końca po to, by darować narządy i tkanki swojej córki innym potrzebującym dzieciom.

Rzadka choroba, jeszcze rzadsza decyzja

Według danych National Institutes of Health, bezmózgowie występuje w 1 na 1 000 ciąż w USA, lecz jedynie 1 na 10 000 jest donoszonych.

Po diagnozie Catherine zaczęła poznawać historie rodzin, które stanęły przed podobnym dramatem. Jedną z inspiracji był dla niej wątek serialowy w „Grey’s Anatomy”, pokazujący możliwość donacji narządów przy śmiertelnej wadzie płodu.

Narodziny Haven i krótkie wspólne chwile

Haven przyszła na świat w zeszły czwartek w HCA Florida Brandon Hospital. Rodzina spędziła z nią kilka cennych dni, pielęgnując każdą sekundę wspólnego życia. “Nawet tę krótką chwilę, którą mogliśmy z nią spędzić, traktujemy jak dar. Nie zamienilibyśmy jej na nic innego” – powiedział Andrew Ford.

Gdy nadszedł czas donacji, personel szpitala ustawił się wzdłuż korytarzy, tworząc honor walk – poruszający rytuał, który oddaje hołd darczyńcom narządów i ich rodzinom. Fordowie mówili, że był to jeden z najbardziej przejmujących momentów, jakie przeżyli. Haven odeszła spokojnie, leżąc na piersi ojca, otoczona bliskimi.

Jej serce będzie bić w innych

Dzięki decyzji rodziców:

  • zastawki serca Haven trafiły do dzieci walczących o życie,
  • jej tkanki okołoporodowe pomogą pacjentom z ciężkimi ranami poprzez programy LifeLink.

Rodzina podkreśla, że świadomość, iż życie ich córki „będzie trwać w innych”, pomaga im przechodzić przez żałobę.

Dziedzictwo Haven: przesłanie nadziei i odwagi

Rodzice mają nadzieję, że ich historia zainspiruje inne rodziny do rozważenia donacji narządów, a jednocześnie pokaże, że nawet w najgłębszym smutku może narodzić się sens, współczucie i światło.

Źródło: fox13
Foto: HCA Florida Brandon
Czytaj dalej

NEWS Florida

Klienci Tampa Electric protestują przeciw rosnącym rachunkom za energię

Opublikowano

dnia

Autor:

Mieszkańcy Tampa coraz głośniej sprzeciwiają się drastycznym podwyżkom opłat za energię elektryczną. W internecie pojawiła się petycja wzywająca do pozwu przeciwko publicznemu dostawcy energii Tampa Electric (TECO), którą podpisało kilka tysięcy osób.

Wielu mieszkańców twierdzi, że rachunki wystawiane przez TECO rosną szybciej niż dochody ich gospodarstw domowych. Wysokie rachunki zmuszają ich do maksymalnego ograniczania zużycia energii.

Analiza: rachunki aż o 82% wyższe niż pięć lat temu

Z danych organizacji Food & Water Watch wynika, że przeciętny rachunek TECO wkrótce będzie aż o 82% wyższy niż pięć lat temu. Oznacza to około 939 dolarów dodatkowego obciążenia rocznie dla typowego gospodarstwa domowego.

Wzrost cen nie jest dla klientów zaskoczeniem – ostatnie dwanaście miesięcy przyniosło nimi aż cztery podwyżki.

Cztery podwyżki w 2025 roku

Podwyżki, które dotknęły mieszkańców Tampy w mijającym roku, obejmują:

  • styczniową podwyżkę podstawowej opłaty o 9–13 dolarów,
  • marcową opłatę za odbudowę po huraganach na poziomie 20–25 dolarów,
  • czerwcowy wzrost kosztów paliwa o 10%,
  • najnowszą podwyżkę, która od stycznia 2026 roku zwiększy rachunki średnio o 5,51 dolara miesięcznie.

Argumenty TECO: koszty odbudowy po rekordowym sezonie huraganów

Tampa Electric przyznaje, że rachunki są wyższe, i wskazuje na ogromne koszty odbudowy po historycznym sezonie huraganów w 2024 roku, jednym z najdotkliwszych od stulecia.

Rzeczniczka TECO, Cherie Jacobs, podkreśla, że firma rozłożyła obciążenia związane z odbudową na 18 miesięcy, począwszy od marca 2025 roku, aby złagodzić wpływ na klientów.

Według TECO, gdy tymczasowa opłata huraganowa wygaśnie we wrześniu 2026 roku, przeciętne gospodarstwo domowe zużywające 1 000 kWh miesięcznie zapłaci o 20 dolarów mniej, a te zużywające 2 000 kWh – o 40 dolarów mniej.

Co dalej?

Mieszkańcy Tampy oczekują działań łagodzących skutki gwałtownych podwyżek. Presja społeczna rośnie wraz z liczbą podpisów pod petycją dotyczącą pozwu przeciw TECO, a klienci domagają się większej przejrzystości i stabilizacji cen energii.

W obliczu kolejnej podwyżki od stycznia wiele rodzin będzie musiało ponownie przemyśleć swoje codzienne nawyki i budżety, a debata wokół polityki TECO prawdopodobnie nabierze jeszcze większego tempa.

Źródło: fox13
Foto: Teco
Czytaj dalej

NEWS Florida

Tajemnicza śmierć lekarki w Miami. Ciało znaleziono w zamrażarce sklepu Dollar Tree

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielny poranek w dzielnicy Little Havana w Miami pracownicy sklepu Dollar Tree dokonali makabrycznego odkrycia. W zamrażarce znajdującej się na zapleczu znaleziono ciało 32-letniej lekarki Helen Massiell Garay Sanchez, pochodzącej z Nikaragui. Okoliczności jej śmierci pozostają niewyjaśnione, choć policja nie podejrzewa udziału osób trzecich.

Makabryczne znalezisko podczas otwarcia sklepu

O godzinie 8:00 a.m., gdy pracownicy przygotowywali się do otwarcia sklepu, jeden z nich natrafił na ciało kobiety znajdujące się w chłodni typu walk-in freezer. Informację potwierdził Departament Policji w Miami.

Rzecznik policji Michael Vega przekazał, że ciało znajdowało się w zamkniętej części magazynowej, niedostępnej dla klientów. Według doniesień CBS News kobieta była naga w momencie odnalezienia, co potwierdzały komunikaty słyszane w radiowozach policyjnych: „Zgłaszający znalazł nagą kobietę w chłodni sklepu”.

Brak oznak przestępstwa, śledztwo w toku

Wstępna analiza monitoringu nie wykazała śladów udziału osób trzecich. Policja podkreśla jednak, że śledztwo nadal trwa, a jedno z głównych pytań dotyczy tego, dlaczego Sanchez znalazła się w strefie magazynowej, do której nie miała dostępu. Nie ustalono jeszcze, w jakich okolicznościach weszła do chłodni ani dlaczego była tam sama i bez ubrania.

Kim była ofiara? Lekarka z Nikaragui, matka dwojga dzieci

Z opisu na stronie GoFundMe, utworzonej przez rodzinę i przyjaciół, wynika, że Helen Garay Sanchez była anestezjologiem specjalizującym się w leczeniu pacjentów z wrodzonymi wadami serca. Urodziła się w Nikaragui, gdzie wciąż mieszkają jej dwoje dzieci.

Bliscy informują, że przebywała za granicą, gdy doszło do „tragicznego wypadku”. Jej rodzina zbiera obecnie środki na repatriację ciała oraz organizację pogrzebu w ojczyźnie. Do środy udało się zgromadzić ponad 15 tysięcy dolarów.

Sklep zamknięty na czas śledztwa

Dollar Tree zamknął sklep w dniu odkrycia ciała, jednak działalność wznowiono jeszcze tego samego dnia po przeprowadzeniu wstępnej kontroli. Firma nie udzieliła komentarza w odpowiedzi na pytania mediów.

Niewiadome, które pozostają bez odpowiedzi

Mimo że policja wyklucza przestępstwo, sprawa budzi liczne pytania:

  • Dlaczego lekarka znalazła się w zapleczu sklepu?
  • W jaki sposób weszła do zamrażarki?
  • Co doprowadziło do jej śmierci?

Odpowiedzi na te pytania będą kluczowe dla dalszego postępowania.

Źródło: fox35
Foto: GoFundMe
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu