Kościół
Papież Franciszek tylko jeden raz odwiedził Stany Zjednoczone, w 2015 roku

Papież Franciszek, który zmarł 21 kwietnia w wieku 88 lat, odwiedził Stany Zjednoczone tylko raz – we wrześniu 2015 roku. Mimo że jego wizyta trwała zaledwie kilka dni, pozostawiła trwały ślad w sercach milionów i zapisała się na kartach historii jako jedno z najbardziej poruszających papieskich pielgrzymek.
W ciągu tej krótkiej podróży Franciszek przyciągnął setki tysięcy wiernych, kanonizował nowego świętego, został pierwszym papieżem przemawiającym przed połączonymi izbami Kongresu, a swoją obecnością ożywił amerykańską wspólnotę katolicką – od Waszyngtonu, przez Nowy Jork, po Filadelfię.
Waszyngton, D.C.: Spotkania, symbole i cicha siła
Papież rozpoczął amerykańską część swojej podróży 22 września 2015 r., lądując w stolicy po wcześniejszej wizycie na Kubie. Już następnego dnia spotkał się z Prezydentem Barackiem Obamą w Białym Domu – w czasie, gdy amerykańscy katolicy zmagali się z trudnymi pytaniami dotyczącymi wolności religijnej, małżeństw osób tej samej płci i przepisów dotyczących antykoncepcji.
Franciszek pochwalił dążenie do inkluzywności w społeczeństwie, ale przypomniał, że wolność religijna jest jednym z „najcenniejszych skarbów Ameryki”. Wezwał też do pilnego działania na rzecz ochrony środowiska, odwołując się do swojej encykliki Laudato Si’.
W tym samym dniu odprawił mszę w Narodowym Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia, kanonizując św. Junípero Serrę – była to pierwsza kanonizacja w historii dokonana na ziemi amerykańskiej. Nazwał go symbolem „Kościoła, który wychodzi, by nieść pojednawczą czułość Boga”.
W ciszy i bez fleszy kamer Franciszek odwiedził też Małe Siostry Ubogich – wspólnotę zakonną toczącą sądową batalię o sprzeciw sumienia wobec przepisów rządowych.
Historyczne przemówienie w Kongresie
24 września papież przeszedł do historii jako pierwszy następca św. Piotra, który przemówił przed połączonymi izbami Kongresu. Jego przemówienie było mocnym głosem w sprawach życia, sprawiedliwości społecznej i pokoju.
Potępił handel bronią, karę śmierci i przypomniał o roli rodziny, którą nazwał „zranioną jak nigdy dotąd”.
Jako wzór dla Ameryki wskazał Abrahama Lincolna i Martina Luthera Kinga Jr., nazywając ich obrońcami wolności i moralnych wartości. Nie bał się trudnych tematów, ale przemawiał językiem pojednania, a nie podziału.
Nowy Jork: Modlitwa, ONZ i ludzie z marginesu
Wieczorem tego samego dnia papież dotarł do Nowego Jorku, gdzie następnego ranka przemawiał w siedzibie ONZ. Wezwał światowych przywódców do odrzucenia „ideologicznej kolonizacji” i podkreślił, że każda interwencja międzynarodowa musi respektować tożsamość narodów.
Później, w Ground Zero, miejscu ataków z 11 września, Franciszek spotkał się z rodzinami ofiar i ocalałymi. W atmosferze głębokiej zadumy modlił się o pokój, przypominając, że „za każdym aktem przemocy kryją się konkretne twarze, historie, imiona”.
Tego samego dnia odwiedził szkołę katolicką w Harlemie, a wieczorem odprawił mszę w Madison Square Garden. Apelował o pamięć o tych, którzy są niewidzialni dla wielkiego miasta: bezdomnych, migrantach, dzieciach bez edukacji, starszych zapomnianych przez społeczeństwo.
Jego słowa niosły przesłanie nadziei – tej, która „nie boi się zaangażowania i działa jak zaczyn”.
Filadelfia: Rodzina, przebaczenie i nadzieja
Ostatnim przystankiem była Filadelfia, gdzie Franciszek wziął udział w Światowym Spotkaniu Rodzin. W bazylice św. Piotra i Pawła mówił o roli duchowieństwa i kobiet w Kościele, przypominając o znaczeniu towarzyszenia rodzinom.
Podczas przemówienia w Independence Mall podkreślił rolę wolności religijnej i imigrantów, a wieczorem porzucił przygotowane przemówienie, by spontanicznie podzielić się wzruszającym świadectwem o rodzinie jako fundamencie społeczeństwa.
W niedzielę, 27 września, papież spotkał się prywatnie z ofiarami nadużyć seksualnych. Ich historie, jak sam powiedział, „rozgniewały jego serce”. Obiecał, że Kościół będzie czujny, a sprawcy – pociągnięci do odpowiedzialności. Tego samego dnia odwiedził też zakład karny, mówiąc więźniom, że każdy człowiek jest naznaczony ranami życia, ale Bóg nikogo nie odrzuca.
Na zakończenie podróży odprawił mszę dla uczestników spotkania rodzin. Dziękując Amerykanom, powiedział: „Niech nasze wspólne dni przyniosą owoce, które będą trwałe. Tak jak otrzymaliśmy wiele – dawajmy innym w zamian”.
Dziedzictwo
Choć była to jedyna wizyta papieża Franciszka w USA, pozostawiła ona głęboki ślad – nie tylko w Kościele katolickim, ale w całym społeczeństwie amerykańskim. Wierność Ewangelii, otwartość na dialog, troska o ubogich i środowisko – to wartości, które Franciszek wniósł do serc tych, których spotkał.
To było świadectwo miłości, które – jak sam powiedział – „nie zna granic i nie boi się żadnych ulic”.
Źródło: cna
Foto: YouTube
News USA
Trump ogłasza inicjatywę „America Prays” przed 250. rocznicą podpisania Deklaracji Niepodległości

Prezydent Donald Trump ogłosił nową inicjatywę modlitewną pod nazwą „America Prays”, której celem jest duchowe przygotowanie kraju do obchodów 250. rocznicy podpisania Deklaracji Niepodległości, przypadającej 4 lipca 2026 roku.
Program wzywa Amerykanów do poświęcenia jednej godziny tygodniowo na modlitwę za Stany Zjednoczone i ich obywateli. Organizatorzy zachęcają wiernych do tworzenia co najmniej dziesięcioosobowych grup modlitewnych, które będą spotykać się regularnie, a także do dołączania do internetowych wspólnot, takich jak Hallow czy Pray.com.
„Ameryka zawsze wierzyła w moc modlitwy”
„Ameryka zawsze była narodem, który wierzy w moc modlitwy i nigdy nie będziemy przepraszać za swoją wiarę” – powiedział Donald Trump podczas wystąpienia w Muzeum Biblii w Waszyngtonie 8 września, w ramach drugiego przesłuchania Komisji Wolności Religijnej.
„Nigdy nie zrezygnujemy z praw nadanych nam przez Boga. Będziemy bronić naszych wolności, wartości i suwerenności. Dzięki wspólnotom wiary w całym kraju możemy uczynić ten czas złotym wiekiem Ameryki” – dodał Prezydent.
Tematy spotkań i udział organizacji religijnych
Biały Dom sugeruje, by grupy modlitewne skupiały się wokół tematów takich jak:
- modlitwa za przywódców państwowych,
- odnowa kulturowa,
- ochrona wolności i rodziny.
Każdy uczestnik ma także zobowiązać się do codziennej modlitwy w intencji wybranej osoby lub sprawy.
Do inicjatywy przystąpiło już ponad 70 organizacji i liderów religijnych, m.in. Catholics for Catholics, CatholicVote, Southern Baptist Convention i WallBuilders.
Na stronie internetowej projektu opublikowano także 22-stronicowy zbiór historycznych modlitw i proklamacji prezydenckich, obejmujący m.in. modlitwę George’a Washingtona za armię, wezwanie Benjamina Franklina podczas Konwencji Konstytucyjnej oraz modlitwę Franklina D. Roosevelta w dniu lądowania w Normandii.
„Co by było, gdyby milion ludzi modliło się za Amerykę?”
W trakcie wydarzenia Donald Trump zaprosił na scenę sekretarza ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast, a zarazem pastora baptystycznego, Scotta Turnera, aby przedstawił szczegóły inicjatywy.
„Co by było, gdyby milion ludzi modliło się za nasz kraj co tydzień, aż do 4 lipca 2026 roku?” – pytał Turner. „Pomyślcie o cudach i przemianach, których moglibyśmy być świadkami w naszych społecznościach”.
Turner wezwał do modlitwy „z niezachwianą wiarą o odnowę narodu i jego obywateli”. Zakończył swoje przemówienie modlitwą o „ponowne poświęcenie Ameryki jednemu narodowi pod Bogiem”, w której prosił o przebaczenie, łaskę, zrozumienie i duchowe odrodzenie kraju.
Źródło: cna
Foto: „America Prays”, The White House, istock/photovs/
Kościół
Archidiecezja Nowego Orleanu zapłaci 230 mln USD ofiarom nadużyć seksualnych

Archidiecezja Nowego Orleanu osiągnęła w poniedziałek porozumienie w sprawie ugody o wartości 230 milionów dolarów dla ofiar nadużyć seksualnych ze strony duchowieństwa. To największe tego typu rozstrzygnięcie w historii tej diecezji i jeden z najwyższych układów zawartych przez Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych.
Ugoda po latach sporów
Pierwotnie archidiecezja zaproponowała 179,2 mln dolarów odszkodowania, co spotkało się ze sprzeciwem części prawników reprezentujących poszkodowanych. Ostateczna kwota została wynegocjowana po latach rozmów i presji ze strony ofiar.
Obecnie ponad 500 osób zgłosiło roszczenia wobec archidiecezji. Ostateczne zatwierdzenie ugody zależy od głosowania ofiar, które potrwa do końca października. Jeśli dwie trzecie poszkodowanych opowie się za planem, wypłaty mogłyby rozpocząć się już w 2026 roku.
Upadłość i kontrowersje
Archidiecezja ogłosiła upadłość w 2020 roku, chcąc uniknąć indywidualnych procesów sądowych. Ten krok – zdaniem wielu ofiar – pozwolił Kościołowi uniknąć publicznych przesłuchań i ujawnienia pełnej skali nadużyć.
“Nie ma kwoty, która naprawdę byłaby sprawiedliwa. Ofiary żyją z tym ciężarem do końca życia” – powiedział Kevin Bourgeois, jeden z ocalałych, który już wcześniej zawarł prywatną ugodę.
Przeciągające się postępowanie upadłościowe w Nowym Orleanie stało się jednym z najdłuższych i najbardziej spornych wśród kilkunastu podobnych spraw w USA.
Warunki ugody
Oprócz odszkodowań archidiecezja zobowiązała się do:
- zatrudnienia zewnętrznych ekspertów ds. ochrony dzieci,
- utworzenia archiwum dokumentów dotyczących nadużyć na świeckim uniwersytecie,
- organizowania publicznych spotkań z udziałem ofiar i arcybiskupa.

Katedra św. Ludwika w Nowym Orleanie
“Jestem pełen nadziei, że uda się zakończyć to postępowanie dla dobra ofiar. Modlę się za nie każdego dnia i chcę je osobiście wysłuchać” – oświadczył arcybiskup Gregory M. Aymond. Jednocześnie duchowny od lat zmaga się z oskarżeniami o brak reakcji na wcześniejsze sygnały o nadużyciach, a wiele środowisk apeluje o jego rezygnację.
Głos ofiar
Część poszkodowanych przyznaje, że choć żadne pieniądze nie zrekompensują krzywdy, ugoda może pomóc w zamknięciu długiego i bolesnego procesu. Inni podkreślają jednak, że porozumienie nie zwalnia Kościoła z odpowiedzialności moralnej ani z obowiązku pełnego rozliczenia się z przeszłością.
Sprawa archidiecezji nowoorleańskiej wpisuje się w szerszy kryzys Kościoła katolickiego w USA, gdzie w ostatnich dekadach ujawniono setki przypadków wykorzystywania seksualnego.
Źródło: scrippsnews
Foto: wikipedia, Archidiecezja Nowego Orleanu
News USA
Centra ciążowe kontra prokurator New Jersey – sprawa list darczyńców w Sądzie Najwyższym USA

Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) oficjalnie wsparła koalicję centrów ciążowych w New Jersey, które zwróciły się do Sądu Najwyższego o wstrzymanie działań stanowego prokuratora generalnego wobec ich darczyńców i dokumentacji wewnętrznej. O sporze mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Spór o listy darczyńców
First Choice Women’s Resource Centers, jedna z największych organizacji pro-life w New Jersey, złożyła wniosek do Sądu Najwyższego o zablokowanie żądania Prokuratora Generalnego Matthew Platkina. Domaga się on przekazania szczegółowych list darczyńców, wraz z ich danymi identyfikacyjnymi, w ramach postępowania dotyczącego rzekomego naruszenia stanowych przepisów o ochronie konsumentów.
Według obrońców centrów ciążowych żądanie prokuratora stanowi bezprecedensową ingerencję w wolność religijną i prawo do prywatności.
Argumenty biskupów
W piśmie amicus curiae skierowanym do Sądu Najwyższego Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych USCCB podkreśliła, że nakaz ujawniania darczyńców nie tylko uderzyłby w centra ciążowe, lecz mógłby też zagrozić innym wspólnotom religijnym, w tym parafiom i kościołom.
Biskupi zaznaczyli, że:
- obowiązek przekazywania danych „wywierałby presję na kościół, aby zmienił sposób gromadzenia funduszy i prowadzenia dokumentacji finansowej”,
- ujawniałby poufne informacje o działalności wspólnot religijnych,
- stwarzałby niebezpieczny precedens, który mógłby być stosowany wobec grup wszystkich wyznań i przekonań.
Szeroka koalicja sprzeciwu
Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych USCCB nie jest osamotniona w swoim stanowisku. Do grona instytucji sprzeciwiających się działaniom prokuratora New Jersey dołączyli m.in.:
- rząd USA,
- członkowie Kongresu,
- Izba Handlowa Stanów Zjednoczonych,
- organizacja Demokraci na rzecz Życia,
- Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich (ACLU),
- Fundacja Praw Indywidualnych i Wypowiedzi (FIRE),
- Fundacja Drugiej Poprawki,
- stan Floryda,
- a także NetChoice – stowarzyszenie branży internetowej działające od 2001 roku.
Głos obrony
Erin Hawley, starsza prawniczka organizacji Alliance Defending Freedom, która reprezentuje First Choice przed Sądem Najwyższym, podkreśliła, że sprawa dotyczy fundamentalnych praw konstytucyjnych:
„Konstytucja chroni First Choice i jej darczyńców przed żądaniami wrogich urzędników stanowych dotyczącymi ujawnienia ich tożsamości. Nasza organizacja ma pełne prawo dochodzić tych praw przed sądem federalnym” – powiedziała.
Źródło: cna
Foto: istock/Michał Chodyra/
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA2 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA1 tydzień temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA2 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News USA23 godziny temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Silne burze nad Chicago. Wiatr zerwał dach budynku wielorodzinnego w Mount Prospect
-
News USA4 tygodnie temu
Ikona Solidarności i wolności – Lech Wałęsa – spotka się z publicznością w USA i Kanadzie