Połącz się z nami

News USA

Po raz pierwszy od 35 lat Montana zmaga się z ogniskiem odry

Opublikowano

dnia

Montana dołączyła do listy dziewięciu stanów USA dotkniętych aktywną epidemią odry — poinformowali w czwartek przedstawiciele stanowych służb zdrowia. To pierwsze potwierdzone przypadki tej choroby w Montanie od ponad trzech dekad. Uznana za wyeliminowaną w USA w 2000 roku, odra powraca z siłą, którą trudno zignorować. Zaniedbania w zakresie szczepień mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne i społeczne.

U pięciu osób, w tym dzieci i dorosłych, które nie były zaszczepione i niedawno podróżowały poza stan, zdiagnozowano odrę. Przypadki zostały potwierdzone w poniedziałek. Zachorowania zlokalizowano w miastach Bozeman i Belgrade.

Rosnąca liczba ognisk w całym kraju

Montana to najnowszy przykład rosnącego problemu zdrowia publicznego w USA. Epidemie odry występują obecnie w ośmiu innych stanach: Teksasie, Kansas, Oklahomie, Ohio, Indianie, Pensylwanii, Michigan i — teraz — również w Montanie.

Teksas pozostaje epicentrum ogólnokrajowej epidemii. Stan ten odnotował już 597 przypadków, w tym śmiertelne przypadki wśród dzieci. Zgony z powodu powikłań związanych z odrą zgłoszono także w Nowym Meksyku.

Aktualna liczba przypadków w USA (2025):

  • Teksas: 597
  • Kansas: 37
  • Ohio: 30
  • Oklahoma: 12
  • Pensylwania: 9
  • Indiana: 8
  • Michigan: 7

Według danych Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom CDC, do końca ubiegłego tygodnia w Stanach Zjednoczonych potwierdzono łącznie 800 przypadków odry i 10 ognisk choroby (zdefiniowanych jako co najmniej trzy powiązane przypadki w jednej lokalizacji).

Pojedyncze przypadki zgłoszono także m.in. w Kalifornii, Kolorado, na Florydzie, Alasce, Hawajach, w New Jersey, Nowym Jorku, Tennessee i Waszyngtonie.

Sytuacja międzynarodowa również alarmująca

Poza granicami USA odra rozprzestrzenia się także w Ameryce Północnej. W kanadyjskim Ontario od października 2024 r. do połowy kwietnia 2025 r. zachorowało 925 osób. W Meksyku, według Światowej Organizacji Zdrowia, ognisko choroby w stanie Chihuahua liczy już 433 przypadki. Źródłem zakażeń ma być właśnie epicentrum w Teksasie.

Dlaczego to ważne: odra to więcej niż tylko wysypka

Odra to wysoce zaraźliwa choroba wirusowa, która może przetrwać w powietrzu nawet do dwóch godzin po tym, jak zarażona osoba opuści pomieszczenie. Według CDC,9 na 10 osób nieszczepionych zarazi się w przypadku kontaktu z wirusem.

Przed wprowadzeniem szczepionki w 1963 roku w USA rocznie chorowało na odrę od 3 do 4 milionów osób. Obecnie w typowym roku liczba przypadków nie przekracza 200 — co czyni tegoroczne dane wyjątkowo alarmującymi.

Szczepienia: najskuteczniejsza ochrona

Najlepszym sposobem zapobiegania chorobie jest szczepionka MMR, chroniąca przed odrą, świnką i różyczką. Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom CDC zalecają podanie pierwszej dawki dzieciom w wieku 12–15 miesięcy, a drugiej między 4. a 6. rokiem życia.

Osoby zaszczepione „martwą” szczepionką przed 1968 rokiem powinny otrzymać przynajmniej jedną aktualną dawkę. Z kolei osoby urodzone przed 1957 rokiem zazwyczaj nie wymagają szczepienia, ponieważ najprawdopodobniej przeszły odrę w dzieciństwie, uzyskując tzw. odporność nabytą.

Ochrona zbiorowa kluczowa

Odporność zbiorowa, czyli tzw. „herd immunity”, działa tylko wtedy, gdy ponad 95% społeczności jest zaszczepionych. W miejscach, gdzie wskaźnik ten spada, wirus odry może łatwo się rozprzestrzeniać, zagrażając przede wszystkim dzieciom, osobom starszym i osobom z obniżoną odpornością.

Źródło: fox32
Foto: istock/Aleksandr Zyablitskiy/Marina Demidiuk/

News USA

W niektórych miastach nieruchomości zyskały na wartości mimo trudnej sytuacji rynkowej

Opublikowano

dnia

Autor:

knoxville tennessee

Mimo że rynek nieruchomości w Stanach Zjednoczonych nadal stanowi wyzwanie dla kupujących, najnowsza analiza ekonomistów Realtor.com wskazuje, że w części metropolii odnotowano znaczące wzrosty wartości domów od czasu pandemii COVID-19. Spośród stu największych obszarów metropolitalnych kraju, dziesięć miast na południu i północnym wschodzie USA osiągnęło najwyższy skok cen.

Gdzie ceny domów rosną najszybciej

Według głównego ekonomisty Realtor.com Joela Bernera, wzrost wartości nieruchomości następuje przede wszystkim tam, gdzie popyt przewyższa podaż. W ocenie eksperta dynamiczna sprzedaż w tych regionach uruchomiła mechanizmy zwyżkowe cen.

Miasta, które szczególnie wyróżniły się pod względem wzrostu wartości w latach 2019–2025, obejmują zarówno południowe metropolie, takie jak Knoxville i Chattanooga w stanie Tennessee, jak i północno-wschodnie ośrodki, m.in. Syracuse i Rochester w stanie Nowy Jork.

Wzrosty mimo ogólnej korekty cenowej

Raport pojawił się niedługo po analizie Zillow, z której wynika, że ponad połowa domów w USA straciła na wartości w ciągu ostatniego roku, co stanowi najwyższy odsetek od ponad dekady. Pisaliśmy o niej 19 listopada. Jednak, jak wyjaśnia badacz ekonomiczny Zillow Treh Manhertz, utrata wartości nie oznacza strat przy sprzedaży.

W jego ocenie większość właścicieli nieruchomości nadal dysponuje znaczącym kapitałem, a obecna sytuacja stanowi raczej „normalizację niż załamanie rynku” po gwałtownym wzroście cen w ostatnich sześciu latach.

Migracja mieszkańców jako czynnik wzrostu

Eksperci zwracają uwagę, że część metropolii korzysta na migracji mieszkańców, którą nasiliła pandemia. Przenosiny do mniej zatłoczonych lub bardziej atrakcyjnych miast przełożyły się na wzrost zapotrzebowania na nieruchomości, a tym samym na podwyżkę cen.

Największy wzrost odnotowano w Knoxville w stanie Tennessee, gdzie średnia wartość domu wzrosła o niemal 86%, czyli około 190 tys. dolarów między październikiem 2019 a październikiem 2025. Tuż za nim uplasowało się Fayetteville w stanie Arkansas, z przyrostem 84,5% i wzrostem wartości o ponad 195 tys. dolarów.

Fayetteville w stanie Arkansas

Najszybciej rosnące rynki nieruchomości w USA (2019–2025)

Knoxville (Tennessee) – +86%
Fayetteville (Arkansas) – +84,5%
Charleston (Karolina Południowa) – +81,3%
Scranton (Pensylwania) – +78,4%
Syracuse (Nowy Jork) – +77,6%
Portland (Maine) – +75,7%
Rochester (Nowy Jork) – +75,2%
New Haven (Connecticut) – +73,8%
Charlotte (Karolina Północna) – +73,1%
Chattanooga (Tennessee) – +72,9%

Charleston (Karolina Południowa)

Perspektywy rynku

Pomimo spadku wartości wielu nieruchomości w skali kraju, miasta, w których ceny wzrastają, przyciągają uwagę inwestorów i nabywców poszukujących stabilności. Eksperci są zgodni, że w najbliższym czasie kluczowym czynnikiem pozostanie relacja między popytem a podażą oraz zmiany demograficzne, które nadal wpływają na rozkład sił na rynku mieszkaniowym.

Wyniki analizy potwierdzają, że mimo utrudnień na rynku krajowym, wybrane lokalizacje wykazują silny potencjał wzrostowy, szczególnie tam, gdzie napływ nowych mieszkańców generuje presję zakupową.

Źródło: foxbusiness
Foto: Brian Stansberry, Ymblanter, Brandonrush
Czytaj dalej

News USA

Trump chce uznać Bractwo Muzułmańskie za zagraniczną organizację terrorystyczną

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielę Prezydent Donald Trump zapowiedział, że jego administracja finalizuje proces uznania Bractwa Muzułmańskiego za zagraniczną organizację terrorystyczną. Jak podkreślił, decyzja ma zostać ogłoszona „w najmocniejszych i najbardziej stanowczych słowach”.

„Finalne dokumenty są przygotowywane” – powiedział Donald Trump w porannym wywiadzie dla Just the News.

To kolejna próba takiej decyzji – proces został rozpoczęty już podczas pierwszej kadencji Trumpa, jednak wówczas nie zakończył się formalnym uznaniem organizacji za terrorystyczną, choć podobne kroki podjęły już m.in. Egipt, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn, Austria i Jordania.

Szczegóły i wyzwania prawne

Sekretarz Stanu Marco Rubio poinformował 12 sierpnia, że administracja wznowiła działania w tej sprawie. Wskazał jednak, że procedura może być skomplikowana i prowadzić do postępowań sądowych:

„Wszystko jest w toku. Bractwo Muzułmańskie składa się z różnych odłamów, trzeba będzie wyznaczyć każdą z tych grup osobno. Te działania z pewnością będą kwestionowane w sądzie.”

Eksperci wskazują, że organizacje objęte takim statusem mogą żądać unieważnienia decyzji, argumentując, że nie mają charakteru terrorystycznego.

Czym jest Bractwo Muzułmańskie?

Założone w 1928 roku w Egipcie przez Hassana al-Bannę, Bractwo Muzułmańskie uchodzi za najstarszy i jeden z najbardziej wpływowych ruchów islamistycznych na świecie. Według Programu ds. Ekstremizmu Uniwersytetu George’a Waszyngtona organizacja:

„Postuluje oddolną, stopniową islamizację społeczeństwa, która miałaby doprowadzić do stworzenia państwa opartego w pełni na zasadach islamu”.

W Jordanii, gdzie zakazano działalności Bractwa na początku tego roku, ministerstwo spraw wewnętrznych uzasadniało decyzję „działaniami destabilizującymi kraj oraz naruszającymi porządek publiczny”.

Wsparcie polityczne w USA

W Kongresie trwają ponadpartyjne działania na rzecz formalnego uznania Bractwa za organizację terrorystyczną.

W lipcu tego roku Kongresmeni Mario Díaz-Balart (R–Floryda) i Jared Moskowitz (D–Floryda) złożyli projekt ustawy Muslim Brotherhood Terrorist Designation Act of 2025, wzywający prezydenta i sekretarza stanu do podjęcia działań sankcyjnych.

Napięcia wokół CAIR

Zapowiedź Prezydenta Trumpa nastąpiła zaledwie kilka dni po tym, jak Gubernator Teksasu Greg Abbott uznał Bractwo Muzułmańskie i Council on American-Islamic Relations (CAIR) za zagraniczne organizacje terrorystyczne i międzynarodowe organizacje przestępcze.

Decyzja ta zakazuje im nabywania lub posiadania ziemi w Teksasie, oraz umożliwia stanowym władzom występowanie o ich zamknięcie.

CAIR stanowczo zaprzecza powiązaniom z Bractwem Muzułmańskim, a po ogłoszeniu decyzji organizacja  pozwała gubernatora Abbotta oraz prokuratora stanowego Kena Paxtona.

„Pan Abbott pomawia nas i innych amerykańskich muzułmanów, ponieważ skutecznie działamy na rzecz sprawiedliwości” – przekazał oddział CAIR w Teksasie.

Organizacja deklaruje dalszą działalność jako grupa broniąca praw obywatelskich i wolności religijnej.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Trump i Mamdani zaskakująco zgodni podczas spotkania w Białym Domu

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek w Gabinecie Owalnym doszło do niespodziewanie spokojnego i konstruktywnego spotkania między Prezydentem USA Donaldem Trumpem a nowo wybranym Burmistrzem Nowego Jorku Zohranem Mamdanim. Mimo wcześniejszych ostrej retoryki i wzajemnych oskarżeń, obaj politycy zaprezentowali się jako gotowi do współpracy w kwestii poprawy warunków życia mieszkańców Nowego Jorku.

Spotkanie miało charakter roboczy i koncentrowało się na kwestiach dostępności mieszkań, kosztów życia, cen żywności oraz usług komunalnych. Obaj politycy, choć ze skrajnie różnych obozów ideowych, zgodzili się, że to właśnie rosnące koszty codziennego życia stanowią główny problem mieszkańców miasta.

Donald Trump, który wcześniej określał Mamdaniego jako „100% komunistycznego szaleńca”, a także kwestionował jego obywatelstwo, podczas piątkowego spotkania mówił o nim z uznaniem. „Myślę, że zaskoczy wielu konserwatystów” – stwierdził, stojąc obok Mamdaniego.

Zohran Mamdani – demokratyczny socjalista, który w kampanii nazywał siebie „najgorszym koszmarem Donalda Trumpa” – przyznał, że spotkanie przebiegło w duchu współpracy. „To, co doceniam, to skupienie na tym, co nas łączy, a nie dzieli” – powiedział.

Rozmowa o inflacji i kosztach życia

Obaj politycy przyznali, że wzrost cen był jednym z głównych tematów dyskusji. Mamdani odniósł sukces wyborczy, wykorzystując niezadowolenie wyborców z powodu inflacji, Trump również oparł część swojej kampanii na obietnicy walki z drożyzną. „Niektóre z jego pomysłów w sprawie inflacji są dokładnie tym, co ja proponuję” – ocenił prezydent.

Trump broni Mamdaniego przed dziennikarzami

Podczas pytań ze strony reporterów prezydent kilkukrotnie wziął Mamdaniego w obronę, m.in. gdy padło pytanie, czy wciąż uważa go za faszystę. „Mówiono o mnie gorsze rzeczy niż despota” – skwitował Trump.

Kiedy Mamdani został zapytany, dlaczego przyleciał do Waszyngtonu zamiast skorzystać z bardziej ekologicznego środka transportu, Trump przerwał mówiąc: „W porządku, będę cię bronił”.

Możliwa współpraca dla dobra miasta

Donald Trump przyznał, że rozważał nawet wstrzymanie środków federalnych dla Nowego Jorku, jeśli nie będzie porozumienia z nowym burmistrzem. Jednak po spotkaniu stwierdził: „Nie chcemy do tego doprowadzić. Myślę, że do tego nie dojdzie”.

Zohran Mamdani także podkreślił, że celem rozmów była przystępność mieszkaniowa i poprawa bezpieczeństwa. Jak przekazała jego przyszła szefowa gabinetu Elle Bisgaard-Church, obie strony zgodziły się, że miasto musi być bezpieczne, a ceny – niższe.

Spotkanie w Gabinecie Owalnym przebiegło spokojnie. Prezydent stwierdził nawet, że popiera plany Mamdaniego dotyczące budowy mieszkań: „Ludzie będą zszokowani, ale chcę tego samego.”

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu