News Chicago
Agencja ds. Dzieci w Illinois nie publikowała raportów o ich zgonach i urazach

Stanowa agencja odpowiedzialna za ochronę najbardziej bezbronnych dzieci w Illinois nie wywiązała się z obowiązku sporządzania wymaganych prawnie raportów dotyczących śmierci dzieci i poważnych obrażeń, ujawniło śledztwo Illinois Answers Project.
Dane Departamentu ds. Dzieci i Usług Rodzinnych (DCFS), uzyskane na podstawie wniosku o dostęp do informacji publicznej, wskazują, że od lipca 2018 r. agencja odnotowała ponad 1200 zgonów oraz 3000 przypadków poważnych obrażeń dzieci, które spełniały kryteria wymagające publicznych raportów.
Mimo to dokumenty te nigdy nie zostały opublikowane.
Zgodnie z prawem Illinois, raporty powinny być przygotowywane w przypadku, gdy dziecko umiera w wyniku podejrzenia o przemoc lub zaniedbanie, a także gdy zgon lub poważny uraz następuje podczas pobytu dziecka pod opieką stanu. Brak takich raportów spotkał się z ostrą krytyką ze strony obrońców praw dzieci oraz skłonił urzędników do żądania wyjaśnień.
„Oszałamiające zaniedbanie”
Szeryf Powiatu Cook Tom Dart, który jako legislator w latach 90. był jednym z twórców przepisów nakładających obowiązek sporządzania raportów, nazwał zaniedbanie ze strony DCFS „lekkomyślnym” i „niedopuszczalnym”.
„Nie publikują nawet raportów… To jest oszałamiające! Jak można nie zadać sobie podstawowego pytania: ‘Co się stało z dzieckiem, które było pod naszą opieką i zmarło?’” – powiedział Dart.
W odpowiedzi na krytykę rzeczniczka Departamentu ds. Dzieci i Usług Rodzinnych (DCFS), Heather Tarczan, odmówiła wyjaśnień i zapewniła jedynie, że agencja „działa w przekonaniu”, iż jej inne raporty spełniają wymagania prawne. Nie przedstawiła jednak żadnych dowodów na ich faktyczne publikowanie.
Raporty, które miały chronić dzieci, nigdy nie powstały
Ustawa o zgłaszaniu przypadków znęcania się nad dziećmi i zaniedbań, obowiązująca od 1997 roku, nakłada na Departament ds. Dzieci i Usług Rodzinnych (DCFS) obowiązek publikowania raportów dotyczących śmierci dzieci. W 2008 roku ustawodawcy dodali dodatkowe zapisy, mające na celu zwiększenie przejrzystości i odpowiedzialności agencji.
Prawo stanowe jasno określa, że raporty „muszą” być upublicznione, choć dopuszczalne są pewne ograniczenia w zakresie ujawniania danych wrażliwych. Mimo to DCFS nie przedstawiło żadnego raportu, a na wniosek o udostępnienie najnowszego dokumentu odpowiedziało, że… nie istnieje ani jeden taki raport.
Co więcej, agencja przez wiele miesięcy unikała udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy w ogóle kiedykolwiek sporządziła wymagane dokumenty.
Tajne procedury i brak nadzoru
Departament ds. Dzieci i Usług Rodzinnych (DCFS) twierdzi, że przeprowadza wewnętrzne kontrole przypadków śmierci i poważnych obrażeń – m.in. za pośrednictwem swojego inspektora generalnego oraz zespołu ds. interwencji kryzysowej.
Jednak te raporty:
- Nie są dostępne dla opinii publicznej,
- Obejmują tylko wybrane przypadki (nie dotyczą wszystkich zgonów i obrażeń),
- Nie są publikowane regularnie – ostatnie dostępne zestawienie zgonów dzieci pochodzi sprzed pięciu lat.
W konsekwencji ani opinia publiczna, ani ustawodawcy nie mają dostępu do kluczowych informacji, które mogłyby pomóc zapobiec kolejnym tragediom.

Navin Jones miał 8 lat, gdy w 2022 roku znaleziono go martwego w domu rodzinnym w Peorii. Oboje jego rodzice zostali skazani za jego śmierć. Jednakże Departament ds. Dzieci i Usług Rodzinnych stanu Illinois nigdy nie sporządził raportu na temat jego śmierci, mimo że wymagało tego prawo.
„To kwestia życia i śmierci”
Oburzenia nie kryje również Charles Golbert, kurator publiczny powiatu Cook, który nadzoruje sprawy tysięcy dzieci objętych ochroną sądową. W oficjalnym wniosku do stanowego audytora generalnego oraz inspektora generalnego DCFS zażądał śledztwa w sprawie naruszenia prawa przez agencję.
„Te raporty są kluczowe dla ochrony dzieci. To kwestia życia i śmierci. Musimy wiedzieć, co poszło nie tak, aby zapobiec kolejnym tragediom” – podkreślił Golbert.
Obecnie nie wiadomo, czy DCFS poniesie jakiekolwiek konsekwencje za wieloletnie zaniedbania. Śledztwo w tej sprawie dopiero się rozpoczyna.
Źródło: WBEZ
Foto: Illinois Department of Children and Family Services, Illinois Answers Project
News Chicago
Jesień to czas oszustw remontowych. Właściciele domów powinni być ostrożni

Wraz z nadejściem chłodniejszych dni wielu właścicieli domów szykuje się na sezon grzewczy. Niestety – to także czas wzmożonej aktywności oszustów. Better Business Bureau (BBB) alarmuje, że jesienią liczba zgłoszeń dotyczących fałszywych usług remontowych gwałtownie rośnie.
„Jesień to szczyt sezonu oszustw związanych z remontami domów” – mówi Steve J. Bernas, prezes BBB. – „Według naszego raportu Scam Tracker Risk Report 2024, takie oszustwa zajmują piąte miejsce na liście najbardziej ryzykownych dla konsumentów. Średnia strata wynosi 1800 dolarów”.
Na celowniku piece, dachy i rynny
Jednym z najczęstszych chwytów jest wykorzystanie sezonowej zmiany z klimatyzacji na ogrzewanie. Oszuści podszywają się pod specjalistów, proponując przeglądy pieców czy audyty energetyczne, które w praktyce kończą się zawyżonymi rachunkami albo fikcyjnymi naprawami.
Better Business Bureau wymienia najczęściej spotykane jesienne oszustwa:
- fałszywe kontrole kominów i dachów – rzekome usterki i agresywna sprzedaż drogich „napraw”,
- podejrzane przeglądy pieców – osoby podające się za techników pukają do drzwi bez zaproszenia,
- czyszczenie rynien – szczególnie skierowane do seniorów; szybka fuszerka i brak efektów,
- audyt energetyczny „od drzwi do drzwi” – niby bezpłatny, często podszywanie się pod pracowników zakładów energetycznych,
- czyszczenie kanałów wentylacyjnych – usługi często zbędne, czasem powodujące dodatkowe szkody,
- fałszywe odśnieżanie – z góry opłacona usługa, która nigdy nie zostaje wykonana.
Jak działają naciągacze?
Schematy są do siebie podobne:
- pojawiają się bez zapowiedzi,
- sugerują nagłą usterkę,
- kuszą wyjątkowo niską ceną,
- żądają płatności gotówką z góry,
- naciskają na szybkie podpisanie umowy i natychmiastowy start prac.
Jak się chronić?
Przedstawiciele Better Business Bureau (BBB) radzą, by przed zatrudnieniem wykonawcy:
- sprawdzić jego oceny i recenzje na stronie BBB.org,
- poprosić o referencje od poprzednich klientów,
- porównać kilka pisemnych ofert,
- zawrzeć szczegółową umowę (w Illinois wymaganą powyżej 1000 USD),
- dokładnie przeczytać informacje drobnym drukiem – daty, zakres prac, gwarancję, koszty materiałów,
- wstrzymać ostatnią płatność do momentu odbioru ukończonych i satysfakcjonujących prac.
Gdzie zgłaszać oszustwa?
Jeśli podejrzewasz, że padłeś ofiarą naciągaczy, zgłoś to przez BBB ScamTracker lub odwiedź stronę BBB.org.
Źródło: dailyherald
Foto: istock/ronstik/
News Chicago
Chicagowskie kanapki wśród najlepszych – J.P. Graziano’s w rankingu Food & Wine

Która kanapkarnia jest najlepsza w USA? Na to pytanie odpowiada nowy ranking magazynu Food & Wine, który wyróżnił 13 wyjątkowych lokali z całego kraju. Na liście znalazło się tylko jedno miejsce z całego Środkowego Zachodu – kultowa chicagowska kanapkarnia J.P. Graziano’s, która uplasowała się na 3. miejscu.
Ikona West Loop
Założona w 1937 roku przy 901 West Randolph Street, J.P. Graziano’s od lat przyciąga miłośników solidnych, klasycznych włoskich kanapek. To rodzinne miejsce stało się kulinarną instytucją Chicago i jednym z punktów obowiązkowych na kulinarnej mapie miasta.
Co znalazło się w zestawieniu?
Ranking Food & Wine obejmuje szeroką gamę lokali – od nowoczesnych eksperymentów kulinarnych, po tradycyjne delikatesy i piekarnie. Oto pełna lista wyróżnionych kanapkarni:
- Ideal’s (Durham, Karolina Północna)
- Bodega Park (Los Angeles)
- J.P. Graziano’s (Chicago)
- Paesano’s (Filadelfia)
- Mean Sandwich (Seattle)
- Sunny & Annie’s (Nowy Jork)
- Middle Child (Filadelfia)
- Sanguich (Miami)
- Bill’s Sandwich Palace (Nashville)
- The Boy’s Deli (San Francisco)
- The Modern Butcher (Danvers, Massachusetts)
- Turkey and the Wolf (Nowy Orlean)
- An Xuyen Bakery (Portland, Oregon)
Chicago znowu na kulinarnej mapie USA
Choć lista obejmuje głównie wybrzeża i największe metropolie, Chicago kolejny raz udowadnia, że należy do czołówki kulinarnych miast Ameryki. J.P. Graziano’s to nie tylko miejsce z kanapkami – to kawał historii, który wciąż smakuje nowym pokoleniom.
Źródło: nbc
Foto: J.P. Graziano’s
News Chicago
Wślizgnął się pod pociąg na oczach kamer. Policja ostrzega: to igranie ze śmiercią

Nagranie opublikowane przez policję w Hinsdale wywołało poruszenie wśród mieszkańców i skłoniło funkcjonariuszy do wydania ostrzeżenia dotyczącego bezpieczeństwa na torach kolejowych. Monitoring z przejazdu Garfield Crossing zarejestrował mężczyznę, który – chcąc prawdopodobnie zdążyć na pociąg – zamiast poczekać, wślizgnął się pod stojący skład.
Funkcjonariusze przypuszczają, że nierozsądny pasażer próbował w ten sposób przedostać się na właściwy peron.
“Wystarczy poczekać na następny pociąg. Przechodząc pod wagonami, ryzykuje się śmiercią lub poważnym kalectwem” – podkreślił zastępca komendanta Tom Lillie.
Ostrzeżenie dla pasażerów
Policja przypomniała, że nielegalne przechodzenie przez tory jest zabronione i może skutkować mandatem. Zgodnie z regulaminem Metry, osoby łamiące przepisy nie zostaną wpuszczone na pokład pociągu.
W komunikacie opublikowanym na Facebooku funkcjonariusze apelowali o korzystanie wyłącznie z wyznaczonych przejść, przestrzeganie znaków i sygnałów ostrzegawczych oraz zachowanie szczególnej ostrożności.
“To właśnie dla takich sytuacji prowadzimy kampanie bezpieczeństwa. Żaden pociąg nie jest wart ryzykowania życia” – napisano w ostrzeżeniu.
Tożsamość pasażera nieznana
Policja nie ujawniła danych osoby widocznej na nagraniu. Zdarzenie zostało wykorzystane jako przykład w ramach akcji „Think Train Week”, której celem jest zwiększenie świadomości zagrożeń związanych z lekkomyślnym zachowaniem w pobliżu torów.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News Chicago4 dni temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago2 dni temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”