Połącz się z nami

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Jubileusz 50-lecia zespołu Wici uczczą wyjątkowe koncerty i wspaniały bankiet

Opublikowano

dnia

Zespół Pieśni Tańca Wici obchodzi piękny jubileusz 50-lecia. By uczcić tę uroczystość, 26 kwietnia zaprezentuje dwa specjalne koncerty, a dzień później zaprasza na bankiet z udziałem gości honorowych zarówno z Polski jak i ze Stanów Zjednoczonych. Do świętowania tej wspaniałej rocznicy zapraszają w studiu Radia Deon Chicago Rafał Kowalczyk wraz z córką Olivią, tańczącą w zespole.

Historia Zespołu Pieśni i Tańca Wici jest fascynująca. Choć grupa zaczynała w bardzo trudnych warunkach to przetrwała i ma się bardzo dobrze. Jej członków połączyła pasja i miłość do polskiego folkloru oraz ciężka praca.

17-letnia Olivia Kowalczyk, tegoroczna Królowa Parady 3-Maja, od 7 lat tańczy w zespole Wici. “Wici to moje, prawie takie całe życie, to moja rodzina druga, mam tu najlepsze koleżanki” mówi o zespole Olivia, której starsza siostra także tańczy w tej grupie.

Olivia nie myśli odejść z zespołu, chce w nim być jeszcze długie lata a następnie pracować jako instruktorka dla młodych pokoleń. Działalność w Wiciach daje jej większy związek z polskością i buduje relacje, rozwija i kształtuje pewność siebie.

Rafał Kowalczyk, jako tata dwóch członkiń Wici, wozi córki, wspiera, pomaga i oczywiście ogląda występy, obserwując młodych ludzi. “To jest niesamowite, jak się widzi najpierw małe dzieci, później coraz większe, a później młodzież i dorośli. Dlatego, że w Wiciach można zobaczyć trzy pokolenia. Możemy zobaczyć dziadków, ich dzieci i wnuków” podkreśla.

Starsze pokolenia tancerzy to osoby urodzone w Polsce, te najmłodsze – już w Ameryce, ale wszyscy kultywują tradycje przywiezione z Ojczyzny. Osoby, które “wychowały się” w zespole robią wspaniałe kariery i podejmują się wielu dobrych inicjatyw.

Olivia Kowalczyk

“Myślę, że od Wici się nie odchodzi nigdy, bo w Wiciach się jest zawsze” zaznacza Rafał Kowalczyk. I to właśnie zobaczymy na dwóch jubileuszowych koncertach 26 kwietnia, o godzinie 2.00 popołudniu i 7.00 wieczorem.

Absolwenci wrócą na scenę, żeby pokazać wszystkim, że członkowie zespołu tworzą jedną wielką rodzinę oraz, żeby znów robić to, co najbardziej kochają.

Wici na 39. Koncercie Pieśni i Tańca Związku Narodowego Polskiego, 16 marca 2025 r.

Koncerty zespołu Wici będą miały miejsce w North Shore Center w Skokie, przy 9501 Skokie Blvd, Skokie, IL 60077. Dzień później, 27 kwietnia, odbędzie się uroczysty bankiet z udziałem gości specjalnych oraz rozdaniem nagród w sali bankietowej hotelu Holliday Inn w Skokie, przy 5300 W Touhy Ave, Skokie, IL 60077.

Rezerwacji biletów można dokonać pod numerem telefonu 773-827-8108.

Olivia i Rafał Kowalczyk gorąco zapraszają zarówno młodszych jak i starszych:

Serdecznie Zapraszamy na Jubileusz Wici!

 

Źródło: informacja własna
Foto: StelmachLens

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Wysokie góry i nieznane lądy to świat niezwykłego Polaka, który odwiedził Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Pochodzący z Dynowa na Podkarpaciu Piotr Śliwiński to podróżnik, alpinista i himalaista, zdobywca wielu szczytów, w tym ośmiu należących Korony Ziemi. To także człowiek, który okrążył świat 12 razy. O swojej niezwykłej pasji i ciekawości świata, która wciąż pcha go do wędrówki, opowiada w studiu Radia Deon Chicago.

“Zaczęło się wszystko od ciekawości świata, od podróży, poszerzania horyzontów, zobaczenia innych kultur” opowiada Piotr Śliwiński, który od razu mierzył wysoko, skoro jego pierwszym zdobytym szczytem był alpejski Mont Blanc.

O tamtej pory zdobył osiem szczytów z Korony Ziemi – najwyższych gór na poszczególnych kontynentach, których klasyfikuje się na dwa różne sposoby  – 7 albo 9. Mamy wprawdzie 7 kontynentów, ale dwa miejsca na Ziemi są traktowane inaczej – wyjaśnia nasz Gość.

Najniższa z nich to Góra Kościuszki w Australii, mająca prawie 2500 metrów. Ale wyższy szczyt jest na wyspie Papua-Nowa Gwinea, mający prawie 5 000 metrów, na który nasz Gość także się wspiął. Więc jeśli do Australii doliczyć także Oceanię to są to dwa szczyty.

Ponieważ zdobywanie tych szczytów oznacza zazwyczaj zmierzenie się z ekstremalnymi warunkami, wymaga odpowiednich przygotowań. Dla Piotra Śliwińskiego najważniejszym ich elementem jest bazowanie na własnych doświadczeniach z poprzednich wypraw.

Natomiast przygotowanie kondycyjne obejmowało bieganie, basen i treningi sprawnościowe.

Nasz Gość brał udział także w eksperymencie na Politechnice Krakowskiej, gdzie pod okiem naukowców był zamykany w komorze termoklimatycznej, gdzie panowała temperatura minus 50 stopni, a odczuwalna była minus 64. Takie właśnie zimno panuje zimą w wysokich Himalajach.

Polski himalaista i podróżnik najdłużej przebywał w tej komorze 100 godzin.

Najwyższe szczyty nasz Gość zdobywał zazwyczaj w trzyosobowym zespole, z Jackiem Jaśniewskim i jego bratem, Piotrem.

Po zdobyciu takiej góry “jest euforia, jest niesamowita radość, że w końcu osiągnięty szczyt” mówi Piotr Śliwiński, który w 2018 roku samotnie stanął na szczycie Mount Everestu. Choć czuje się wtedy również ulgę, że to już koniec drogi pod górę, to jest ona złudna, bo zejście to ogromna praca i wcale nie jest łatwiejsza. Właśnie wtedy himalaistom zdarza się najwięcej wypadków.

Podczas wspinaczki wysokogórskiej zdarzają się także bardzo niebezpieczne sytuacje. Nasz Gość doświadczył trzech takich chwil gdy jego życie było zagrożone. Jeden z nich przytrafił się podczas wspinania się na amerykański szczyt Denali.

“Najtrudniejsza decyzja w górach to jest właśnie taka, czy ratować życie drugiego człowieka, jeżeli jest zagrożone czy po prostu ratować swoje życie” przyznaje Piotr Śliwiński.

Bo trzeba pamiętać, że jedyny ratunek w górach wysokich to jest właśnie lina, gdzie jeżeli jedna osoba odpadnie i poleci to pozostali muszą szybko zareagować i rzucić się w przeciwną stronę jeżeli to jest grań, albo wkręcić śruby lodowe, wbić raki, czekan mocno w lód i zatrzymać ten proces spadania. Więc albo ratujemy tego, który spadał albo lecimy wszyscy – mieliśmy też taką sytuację”.

Ale góry to nie jedyna pasja Polaka – który po raz pierwszy wyruszył w podróż wyruszył mając zaledwie 24 lata. Odwiedził wtedy ponad 20 krajów na czterech kontynentach, w tym wszystkie amerykańskie stany i wszystkie stany Australii, oraz Nową Zelandię.

Dotarł potem do Chin, drogą lądową do Singapuru, kupił motocykl i pokonał samotnie drogę liczącą ponad 5000 mil przez Pakistan, Iran, Turcję wrócił do Polski, po 12 miesiącach podróży.

Ta pierwsza podróż dookoła świata przyniosła Piotrowi Śliwińskiemu najsilniejsze emocje związane z odkrywaniem nieznanego, a także najwięcej niespodzianek. Takich wypraw dookoła Ziemi nasz Gość przebył aż 12 od 2007 do 2018 roku i nie brakowało w nich niebezpiecznych przygód, takich jak ucieczka przed uzbrojonymi talibami w Afganistanie. Siedem z tych podróży trwało cały rok.

A ponieważ nasz Gość najpierw nauczył się latać na paralotni w bliskich sobie Bieszczadach, w kilku krajach także latał podziwiając widoki w góry.

Więcej o podróżach Piotra Śliwińskiego można się dowiedzieć ze strony internetowej.

 

Źródło: informacja własna

 

Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Wisłoka Chicago broni tytułu Mistrza Ligi UPSL. Kibicujemy Biało-Zielonym!

Opublikowano

dnia

Autor:

Nasza polonijna drużyna, Wisłoka Chicago, szykuje się do rozpoczęcia rozgrywek wiosennego sezonu półzawodowej ligi UPSL. Pierwszy mecz Biało-Zieloni zagrają 12 kwietnia na wyjeździe, a pierwsze domowe spotkanie w Bensenville odbędzie się 19 kwietnia. Czy Wisłoka ponownie wywalczy puchar? W studiu Radia Deon prezes klubu, Marek Raś, oraz obrońca, Maciej Rzadkosz, mówią o przygotowaniach do sezonu i nowościach jakie czekają kibiców.

Obrona tytułu mistrza bywa zazwyczaj jeszcze trudniejsza niż wywalczenie pucharu. Wisłoka Chicago przez całą zimę brała udział w rozgrywkach halowych, żeby piłkarze nie wyszli z formy, a niedawno też rozpoczęła treningi na zewnątrz.

“Trenujemy dwa razy w tygodniu, również mamy sparingi, więc na razie wszystko fajnie wygląda i czekamy na pierwszy mecz” mówi Maciej Rzadkosz.

Wisłoka Chicago nie tylko w teorii wydaje się być mocniejszym zespołem. “To widać w treningach i nawet na hali, że każdy zawodnik może grać w tej drużynie i każdy może coś dać od siebie” zaznacza obrońca Biało-Zielonych.

Wisłoka Chicago jest jednym z najlepiej zorganizowanych klubów, jakie zna Maciej Rzadkosz.

Mecze domowe w Bensenville zawsze miały specjalną oprawę od maskotek począwszy, przez rzuty karne dla kibiców, czy chociażby wizytę naszych najpiękniejszych dziewczyn, czy to Miss Stanów Zjednoczonych, czy Królowych Parady 3 Maja.

W tym roku będzie jeszcze więcej atrakcji dla publiczności. “Mamy oficjalny hymn. Będzie też oficjalna maskotka klubowa na pierwszym spotkaniu. Powstaje też grupa cheerleaderek, która będzie zagrzewać piłkarzy do boju, do zwycięstw” zapowiada Marek Raś.

Maciej Rzadkosz

Trwa nabór dziewcząt do grupy cheerleaderek – pasjonatki tańca w wieku od 16 lat, które chcą rozwijać swoje zdolności w energicznym i kreatywnym zespole, mogą się zgłaszać do dnia 3 kwietnia. Aby wziąć w castingu należy wypełnić formularz: 𝗵𝘁𝘁𝗽𝘀://𝗳𝗼𝗿𝗺𝘀.𝗴𝗹𝗲/𝗠𝗥𝗳𝗱𝗘𝗽𝘃𝗤𝗺𝘅𝗷𝗫𝗝𝘅𝗺𝘂𝟵, do czego zachęca prezes klubu.

W czasie domowych meczów nie zabraknie także różnych konkursów z nagrodami, takich jak rzuty karne dla publiczności. A pierwsze spotkanie w Bensenville będzie szczególne, ponieważ wypada w Wielką Sobotę. Dlatego jako atrakcję dla dzieci zaplanowano świąteczne zbieranie jajek i nagrody dla najlepszych, zapowiada Marek Raś.

Stałą tradycją jest także wspólne grillowanie czyli mini piknik piłkarski zawsze po spotkaniu, nie zależnie od jego wyniku. To wspaniały sposób na integrację środowiska piłkarskiego i kibiców, ale także działaczy, zawodników i sponsorów.

Pierwszy mecz ligi UPSL Biało-Zieloni rozegrają 12 kwietnia w Milwaukee z wymagającą drużyną Bavarian Soccer Club. Tutaj także Wisłoka zaprasza swoich kibiców, których wsparcie i doping są zawsze mile widziane.

Puchar Wisłoki zdobyty wiosną 2024 r.

Pierwszy mecz domowy na otwarcie sezonu w Bensenviile rozpocznie się o godzinie 4.00PM 19 kwietnia, a Biało-Zieloni zmierzą się z Chicago Strikers.“Wisłoka jako jeden z nielicznych klubów w lidze UPSL nie pobiera żadnych opłat za wejście”, przypomina prezes klubu.

Wierzymy w Biało-Zielonych i zdobycie kolejnego mistrzostwa! Zapraszamy na mecze ligi UPSL!

 

Źródło: informacja własna

 

Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Bogusław Niemczewski zaprasza na Otwarte Mistrzostwa Polonii w Szachach w tą niedzielę

Opublikowano

dnia

Autor:

Już jutro, w Activity Center należącym do kościoła Św. Ferdynanda odbędą się Mistrzostwa Polonii w Szachach. W królewskiej grze zmierzą się zarówno dzieci jak i młodzież oraz dorośli. Do sprawdzenia swoich umiejętności na szachownicy w studiu Radia Deon Chicago zaprasza Bogusław Niemczewski – prezes organizacji Polonia for Poland trener szachowy i organizator turniejów polonijnych. Warto stanąć w szranki i zdobyć atrakcyjne nagrody!

W niedzielnym turnieju szachowym mogą wziąć udział wszyscy potrafiący grać w szachy, zapowiada Bogusław Niemczewski. Zawodnicy będą podzieleni na kategorie wiekowe, czyli dzieci ze szkoły podstawowej klas 1-3, klas 4-5, 6-8 oraz juniorzy – czyli uczniowie high school. Jest również kategoria open i grupa przeznaczona dla kobiet.

“Jak widać mogą uczestniczyć nawet 5-6-latkowie i oczywiście 80-latkowie, o ile znają zasady gry w szachy” zaznacza nasz Gość. A naprawdę warto, ponieważ w każdej grupie, zawodnicy, którzy zajmą miejsca od pierwszego do szóstego dostają atrakcyjne nagrody rzeczowe i finansowe.

“Ten turniej już organizujemy po raz dwudziesty, jest bardzo popularny. Jest to jeden z dwóch dużych turniejów organizowanych przez nasz klub Hetman i naszą organizację w roku. Następny  jest w listopadzie, w połowie listopada z okazji Święta Niepodległości” mówi organizator zawodów.

“Absolutnie nie trzeba się bać, że to są Mistrzostwa Polonii” podkreśla Bogusław Niemczewski. Choć słowo “mistrzostwa” brzmi to dość poważnie, ale “to jest otwarty turniej dla wszystkich, którzy tylko i wyłącznie chcą sprawdzić się w szachach. Jest miła atmosfera, kawa, herbata, są przerwy i są opiekunowie młodszych dzieci.”

Według naszego Gościa najlepiej jest rozpocząć naukę gry w szachy w dzieciństwie, w wieku 5-6 lat.

“Wtedy można liczyć na naprawdę osiągnięcie profesjonalnego poziomu gry i żyć z szachów, z gry po prostu, bo są nagrody dość wysokie finansowe na turniejach. Natomiast można również traktować szachy nie jako profesjonalne źródło dochodu, ale jako wspaniały dodatek do życia, gdyż jest to najstarsza gra na świecie” mówi Bogusław Niemczewski.

Zwycięzcy Mistrzostw Polonii w 2023 roku.

Gra w szachy znana jest na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych przezywa rozwój już od lat a kółka szachowe działają niemal w każdej szkole. Na dodatek w amerykańskich szkołach średnich szachy są traktowane tak samo jak inne sporty takie jak hokej, futbol, czy koszykówka, jeżeli chodzi o otrzymanie stypendium na studia.

“Szachy uczą oczywiście logicznego myślenia, to jest też niesamowicie ważne dla dzieci i takiej dużej wyobraźni, która jest na pewno potrzebna” zwraca uwagę nasz Gość. Uczą także opanowania, szacunku dla przeciwnika i uczciwości – “tu nie ma miejsca, tak jak w kartach na oszustwa, tu rzeczywiście trzeba wykazać się ogromną wiedzą.”

Dawniej wiedzę o tej grze zdobywało się z książek, teraz – w dobie internetu – to jest dużo łatwiejsze. Komputery zrewolucjonizowały także i tą dziedzinę.

Otwarte Mistrzostwa Polonii w Szachach odbędą się 30 marca od godziny 9.30AM w Activity Center parafii świętego Ferdynanda, przy skrzyżowaniu ulicy Belmont i Austin. Wpisowe – 35 dolarów dorośli, juniorzy – 30 dolarów. Można zapisać się wcześniej – pod numerem telefonu 847-962-1068, lub 25 minut przed rozpoczęciem turnieju.

 

Źródło: informacja własna

 

 

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu