News USA
Pacjent z Michigan zmarł na wściekliznę po przeszczepie organu

Mieszkaniec Michigan zmarł na wściekliznę po zakażeniu się wirusem poprzez przeszczepiony organ – poinformowali urzędnicy ds. zdrowia. Pacjent, którego tożsamość nie została ujawniona, przeszedł operację przeszczepu w grudniu 2024 roku w szpitalu w Ohio. Niestety, w styczniu zmarł w wyniku zakażenia – podał w środę Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Michigan (MDHHS).
Śledztwo przeprowadzone przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Michigan MDHHS we współpracy z Departamentem Zdrowia Ohio oraz Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wykazało, że przyczyną śmierci była wścieklizna.
Nie ujawniono żadnych informacji dotyczących dawcy organu, poza faktem, że nie pochodził on ani z Michigan, ani z Ohio.
Czy istnieje zagrożenie dla społeczeństwa?
Zdaniem urzędników zdrowia publicznego, nie ma ryzyka dla ogółu społeczeństwa.
“Służby zdrowia podjęły wszelkie środki ostrożności, aby ocenić osoby, w tym pracowników medycznych, które miały kontakt z pacjentem z Michigan. W przypadku potencjalnego narażenia na wściekliznę zapewniono im odpowiednią opiekę zapobiegawczą” – podkreśliła rzeczniczka MDHHS Lynn Sutfin.
To tragiczne wydarzenie rzuca światło na rzadkie, ale potencjalnie śmiertelne ryzyko związane z przeszczepami organów oraz konieczność szczegółowego badania dawców pod kątem chorób zakaźnych.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Akarawut Lohacharoenvanich/
News USA
Musk rzuca wyzwanie gigantom telekomunikacji, kupując pasmo za 17 miliardów dolarów

Elon Musk, który zdążył już zrewolucjonizować przemysł kosmiczny, motoryzacyjny i robotykę, kieruje teraz uwagę na kolejną branżę – sieci komórkowe. W zeszłym tygodniu SpaceX ogłosiło zakup pasma częstotliwości bezprzewodowych od EchoStar za 17 miliardów dolarów, co natychmiast wywołało poruszenie na rynku od dekad zdominowanym przez Verizon, AT&T i T-Mobile.
Nowo nabyte pasmo ma zasilić usługę satelitarną Starlink, która – jak zapowiada Musk – w ciągu kilku lat umożliwi użytkownikom oglądanie filmów w dowolnym miejscu na świecie, bez potrzeby tradycyjnej infrastruktury komórkowej.
Nowy gracz na rynku komórkowym?
Czy SpaceX stanie się pełnoprawnym operatorem komórkowym? – to pytanie, które dziś zadaje sobie cała branża. Federalna Komisja Łączności (FCC) określiła transakcję jako „potencjalny przełom”. Z kolei Tom Stroup, prezes Satellite Industry Association, uznał ją za „jedno z najważniejszych ogłoszeń” w historii mobilnych usług satelitarnych.
EchoStar, które sprzedało pasmo, podkreśla, że umowa zapewni klientom Boost Mobile szybsze i bardziej innowacyjne rozwiązania dzięki integracji z usługą Starlink Direct-to-Cell.
Ambicje Starlinka
Starlink, który od 2019 roku rozbudowuje największą na świecie konstelację satelitów (ponad 8000 jednostek na orbicie), zaczynał jako dostawca internetu satelitarnego dla gospodarstw domowych. Dziś obsługuje już około 8,5 mln abonentów, a przychody z tej działalności stanowią blisko 70% przychodów SpaceX.
Firma stopniowo poszerza ofertę: od ubiegłego roku testowała wraz z T-Mobile satelitarne wiadomości tekstowe (usługa T-Satellite za 10 dolarów miesięcznie). Jeszcze w tym roku mają ruszyć mobilne transmisje danych, a wkrótce także połączenia głosowe.
Elon Musk w rozmowie w podcaście All-In przyznał, że nie wyklucza nawet przejęcia jednego z obecnych gigantów, np. Verizon.
Wyzwania i ograniczenia
Analitycy studzą jednak entuzjazm. Zdaniem Petera Rysavy’ego, specjalisty ds. sieci komórkowych, Starlink nie będzie w stanie konkurować z naziemnymi usługami w zatłoczonych metropoliach, ale może stać się najlepszym rozwiązaniem dla wsi i obszarów oddalonych od dużych miast.
Craig Moffett z MoffetNathanson dodaje, że inwestycja SpaceX blednie przy setkach miliardów dolarów, jakie trzy największe telekomy włożyły w infrastrukturę. „Starlink będzie miał przewagę tam, gdzie satelita jest jedyną opcją – na rozległych, słabo zaludnionych obszarach świata” – podkreśla.
SpaceX czekają również ogromne wyzwania regulacyjne w USA i za granicą.
Ku globalnej łączności
Zakup pasma to także finał wieloletniego sporu Muska z Charliem Ergenem, założycielem EchoStar, o dostęp do ograniczonych częstotliwości. Musk już w 2022 roku oskarżał Ergena o próbę „kradzieży” pasma.
Teraz, po decyzji FCC i sfinalizowanej transakcji, Musk ma w rękach narzędzie, które może zmienić globalny rynek telekomunikacyjny. Starlink – kluczowe źródło przychodów SpaceX i potencjalny motor finansowania kolonizacji Marsa – staje się coraz bardziej wszechstronną platformą komunikacyjną.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
News USA
Trump grozi Rosji nowymi sankcjami. Warunek – jednomyślność NATO w sprawie embarga na ropę

13 września prezydent USA Donald Trump oświadczył, że jest gotów nałożyć nowe, poważne sankcje na Rosję. Zastrzegł jednak, że decyzja zapadnie dopiero wtedy, gdy wszystkie państwa NATO zobowiążą się do wstrzymania zakupów rosyjskiej ropy. Uzależnił ten krok od szerszego planu obejmującego także wysokie cła na Chiny.
W oświadczeniu opublikowanym na platformie Truth Social, Donald Trump oskarżył część sojuszników o osłabianie presji na Moskwę poprzez kontynuowanie importu rosyjskiej energii, mimo wcześniejszych zobowiązań do jego ograniczenia.
“Jestem gotów nałożyć poważne sankcje na Rosję, gdy wszystkie państwa NATO zgodzą się zrobić to samo, a przede wszystkim przestaną kupować ropę od Rosji” – napisał.
Trump stwierdził także, że embargo w połączeniu z taryfami celnymi na Chiny w wysokości 50–100 proc. szybko doprowadziłoby do zakończenia wojny w Ukrainie, odcinając Moskwę od kluczowych źródeł dochodów. “To nie jest wojna Trumpa (nigdy by się nie rozpoczęła, gdybym był prezydentem!)” – podkreślił.
W tle rozmowy G7
Deklaracja Trumpa pojawiła się po piątkowej rozmowie ministrów finansów państw G7. Amerykańscy przedstawiciele – Sekretarz Skarbu Scott Bessent i przedstawiciel ds. handlu Jamieson Greer – wezwali sojuszników do zrównania ceł USA wobec krajów kupujących rosyjską ropę.
“Tylko wspólny wysiłek, który odetnie źródła finansowania machiny wojennej Putina, może wywrzeć wystarczającą presję ekonomiczną, by zakończyć bezsensowne zabijanie“ – napisano w komunikacie.
Waszyngton zaznaczył również, że „zachęcająco” odbiera zapewnienia partnerów o gotowości do zaostrzenia sankcji oraz do wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy.
Narastająca presja po rosyjskich atakach
Donald Trump już wcześniej sygnalizował możliwość eskalacji sankcji. 7 września w Białym Domu potwierdził gotowość do „drugiej fazy” restrykcji wobec Moskwy. Pytanie padło po największym od początku wojny ataku powietrznym Rosji – w którym użyto ponad 800 dronów i pocisków rakietowych, powodując śmierć czterech osób i raniąc dziesiątki innych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał wówczas społeczność międzynarodową do „surowych ceł i ograniczeń handlowych”. “Jeśli USA i UE wspólnie wprowadzą dodatkowe sankcje i cła wtórne, rosyjska gospodarka znajdzie się w stanie całkowitego załamania” – mówił w NBC News szef amerykańskiego skarbu Scott Bessent.
Cła na Indie i Chiny
Pod koniec sierpnia Donald Trump podwoił cła na import z Indii do 50 proc., wskazując na ich rosnący handel rosyjską ropą. W kolejnych dniach zaproponował także 100-procentowe cła wobec Chin i Indii, zachęcając Unię Europejską do przyjęcia podobnego kursu.
Chiny w odpowiedzi odrzuciły „tak zwaną presję ekonomiczną”, a Indie tłumaczyły, że zakupy rosyjskiej ropy wynikają z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Eksperci przypominają, że udział Rosji w dostawach ropy do Indii wzrósł z 2 proc. przed wojną do blisko 40 proc. pod koniec 2023 roku, a Chiny odpowiadają obecnie za niemal połowę rosyjskich dochodów z eksportu paliw kopalnych.
Trump o rozmowach pokojowych
Równolegle prezydent USA naciska na rozpoczęcie bezpośrednich negocjacji między Władimirem Putinem a Wołodymyrem Zełenskim. W sierpniu Biały Dom gościł obu przywódców osobno.
“Chcę zamknąć ich w jednym pokoju i doprowadzić do rozmów” – mówił Trump. Jednak Zełenski odrzucił możliwość szczytu w Moskwie: “Nie mogę tam jechać, skoro mój kraj codziennie jest atakowany rakietami. Putin może przyjechać do Kijowa.”
Putin natomiast deklarował gotowość do rozmów, jednocześnie podając w wątpliwość wolę Kijowa.
Warunek dla NATO
Na razie Prezydent Trump wstrzymuje się z wprowadzeniem najbardziej radykalnych kroków gospodarczych. Jak podkreślił, wszystko zależy od jednomyślnej decyzji sojuszników. Zaznaczył, że brak wspólnej reakcji oznacza „marnowanie czasu Stanów Zjednoczonych”.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
News USA
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ: Rosja zaprzecza, że wysłała drony nad Polskę

12 września, po raz pierwszy w historii, Rada Bezpieczeństwa ONZ zebrała się na prośbę Polski, aby omówić niedawne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie obiekty typu dron. Polskę reprezentował Wiceminister Spraw Zagranicznych Marcin Bosacki.
„Wzywamy Radę do jednomyślnego, jednoznacznego i natychmiastowego potępienia rosyjskich działań przestępczych. Potępienie to powinno stanowić decydujący środek zapobiegawczy, mający na celu deeskalację sytuacji i powstrzymanie dalszych tego typu aktów.
Od Rosji oczekujemy, że weźmie ona pełną odpowiedzialność za ten nieuzasadniony akt, w pełni wyjaśni przyczyny wtargnięcia i podejmie wszelkie niezbędne środki, aby podobne incydenty nie powtórzyły się w przyszłości. […]
Droga do osiągnięcia pokoju i stabilności w regionie jest prosta: Rosja musi zaprzestać barbarzyńskiej wojny z Ukrainą. Polska nie da się zastraszyć. Nasza determinacja, by stanąć po stronie Ukrainy i bronić zasad suwerenności i integralności terytorialnej, pozostaje niezachwiana” – mówił między innymi wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki.
Rosja i Białoruś odpierają zarzuty
Przedstawiciele Moskwy i Mińska stanowczo odrzucili oskarżenia Warszawy. Ambasador Rosji przy ONZ, Wasilij Niebienzia, przekonywał, że drony użyte w ataku nie miały zasięgu pozwalającego na dotarcie do Polski.
“Maksymalny zasięg tych maszyn nie przekroczył 700 kilometrów, co fizycznie uniemożliwia im naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Pomimo bezpodstawnych zarzutów wobec nas, jesteśmy gotowi na kompleksowe i obiektywne wyjaśnienie sytuacji” – mówił dyplomata.
Zapewniał również, że Moskwa nie dąży do eskalacji, a polski rząd powinien „zrezygnować z dyplomacji megafonowej” i skorzystać z rosyjskich propozycji współpracy.
Przerzucanie winy na Ukrainę
Ambasador Niebienzia sugerował, że za incydent mogą odpowiadać siły ukraińskie. Odwołał się przy tym do wydarzeń z Przewodowa w 2022 roku oraz cytował wypowiedź Prezydenta Andrzeja Dudy, w której – jego zdaniem – wskazywał on na próbę wywierania presji ze strony Kijowa.
Rosyjski ambasador zapewniał też, że manewry wojskowe Zapad-2025 „nie stanowią dla nikogo zagrożenia” i krytykował decyzję Polski o zamknięciu granicy z Białorusią.
Białoruś: „Oskarżenia są bezpodstawne”
Głos zabrał również przedstawiciel Mińska, który nazwał polskie zarzuty „nieuzasadnionymi”. “To właśnie Białoruś była pierwsza, a być może jedyną stroną, która poinformowała Polskę o nadlatujących dronach. Oskarżenia wobec nas są całkowicie bezpodstawne“ – podkreślił białoruski dyplomata.
Odrzucił także krytykę pod adresem ćwiczeń Zapad-25 oraz decyzję Warszawy o zamknięciu granicy, uznając ją za „nieproporcjonalną i politycznie motywowaną”.
Polska ma poparcie
Wbrew rosyjskim i białoruskim zapewnieniom, stanowisko Polski w sprawie incydentu poparło 50 państw członkowskich ONZ. Stany Zjednoczone oskarżyły Moskwę o brak szacunku dla prawa międzynarodowego i ponownie podkreśliły, że będą bronić „każdego cala terytorium NATO”.
Źródło: Ambasada RP, Gazeta prawna
Foto: YouTube, gov,pl
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA6 dni temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Silne burze nad Chicago. Wiatr zerwał dach budynku wielorodzinnego w Mount Prospect
-
News USA4 tygodnie temu
Dziś europejscy przywódcy i Zełenski będą rozmawiać z Trumpem o zakończeniu wojny w Ukrainie