Kościół
Duchowa adopcja dziecka poczętego powstała na apel św. Jana Pawła II w Evangelium Vitae
Każdego roku 25 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w ponad tuzinie krajów na świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka Poczętego, a w Polsce jest to Dzień Świętości Życia. Jest to szczególne święto poświęcone ochronie życia nienarodzonych dzieci, zainspirowane Evangelium Vitae św. Jana Pawła II. Do praktyki duchowej adopcji dziecka poczętego zachęca Ojciec Józef Polak SJ.
Geneza i historia obchodów
Początki tego dnia sięgają 13 listopada 1998 roku, kiedy to papież Jan Paweł II spotkał się w Rzymie z ówczesnym prezydentem Argentyny, Carlosem Saúlem Menemem. Podczas prywatnej audiencji prezydent zaproponował ustanowienie dnia dedykowanego życiu poczętemu.
8 grudnia 1998 roku, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia, prezydent Menem podpisał dekret, ustanawiając 25 marca Dniem Dziecka Poczętego, który ma na celu podkreślenie wartości życia nienarodzonego oraz roli kobiet w ciąży jako strażniczek przyszłych pokoleń. Po raz pierwszy obchody odbyły się w 1999 roku.
Rozprzestrzenienie się inicjatywy na świat
Carlos Saúl Menem skierował apel do prezydentów krajów Ameryki Łacińskiej, Hiszpanii, Portugalii i Filipin, by dołączyli do inicjatywy. Dziś Międzynarodowy Dzień Dziecka Poczętego obchodzony jest m.in. w Gwatemali, Kostaryce, Republice Dominikańskiej, Peru, Salwadorze, Urugwaju, Hiszpanii, Brazylii, Meksyku, Austrii, Słowacji, Ekwadorze, Kubie, Chile i na Filipinach.
Dzień ten stanowi okazję do promowania prawa do życia oraz sprzeciwu wobec aborcji. Jest to szczególnie istotne w kontekście zmian prawnych, takich jak legalizacja aborcji w Argentynie w 2020 roku.
Powiązanie z encykliką “Evangelium Vitae”
Ustanowienie 25 marca jako Dnia Dziecka Poczętego ma także głębokie znaczenie teologiczne. Właśnie tego dnia w 1995 roku Jan Paweł II opublikował encyklikę Evangelium Vitae (Ewangelia życia), w której jednoznacznie bronił prawa do życia i potępił aborcję oraz eutanazję.

W dokumencie papież napisał:
“Moralna waga aborcji staje się oczywista w całej swojej prawdzie, jeśli uznamy, że mamy do czynienia z morderstwem (…). Wyeliminowany jest człowiekiem na samym początku życia. Nie można sobie wyobrazić nikogo bardziej niewinnego.
“Nikt nie może się domagać, aby popełniono ten akt zabójstwa wobec niego samego lub wobec innej osoby powierzonej jego pieczy, nie może też bezpośrednio ani pośrednio wyrazić na to zgody. Żadna władza nie ma prawa do tego zmuszać ani na to przyzwalać” – zastrzegł Jan Paweł II.
W dokumencie zaznaczył również, że “badania prenatalne nie wzbudzają obiekcji moralnych, o ile są podejmowane w celu wskazania ewentualnych terapii, których podjęcia wymaga zdrowie dziecka nienarodzonego”. Zastrzegł, że “jeśli służą wykonywania przerwania ciąży, wówczas mamy odczynienia z aborcją eugeniczną”.

W Dniu Świętości Życia Kościół katolicki w Polsce zachęca rodziny i osoby samotne oraz organizacje i wspólnoty katolickie do dziękczynienia Bogu za dar życia. W wielu kościołach po mszy św. będzie można złożyć uroczyste przyrzeczenie duchowej adopcji dziecka poczętego.
Można dołączyć dodatkowe postanowienia: czytanie Pisma Świętego, adorację Najświętszego Sakramentu, Komunię św., praktyki ascetyczne, a także konkretną pomoc osobom potrzebującym. Należy podejmować postanowienia realne, mając na uwadze indywidualne możliwości ich wypełnienia.

Duchowa adopcja dziecka poczętego może być podjęta w dowolnym czasie, również prywatnie w domu, ale zwyczajowo w uroczystej formule zapoczątkowuje się ją w uroczystość Zwiastowania Pańskiego lub inne święto Matki Bożej.
Źródło: cna, KEP, Deon
Foto: istock/Buntiam/Halfpoint/
News USA
AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”
W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.
Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.
Granica między pamięcią a symulacją
Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.
Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.
Żałoba w nauczaniu Kościoła
Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.
Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.
Doświadczenia duszpasterzy
Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.
Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.
Nadzieja nie jest w algorytmie
Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.
Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.
Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Kościół
Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła
W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.
Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.
Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa
Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.
Przejście przez próg zaufania
Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.
Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu
Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.
Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.
Krzysztof Bronk – Watykan
Foto: Vatican Media
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
Polonia Amerykańska17 godzin temuCoraz więcej Polaków opuszcza USA na skutek zaostrzonej polityki imigracyjnej
-
News Chicago6 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok










