Połącz się z nami

News USA

Metropolita Filadelfii: Wstydzimy się, że Ameryka ucisza swój własny głos

Opublikowano

dnia

Decyzja administracji prezydenta USA o ograniczeniu działalności finansowanych z budżetu mediów, takich jak Głos Ameryki (VOA) czy Radio Wolna Europa, wywołała falę krytyki. Głos zabrał metropolita Filadelfii Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), abp Borys Gudziak, który w mocnych słowach skomentował sytuację. O jego reakcji mówi Jezuita, Ojciec Józef Polak.

“To, czego nie udało się osiągnąć Związkowi Sowieckiemu, o czym rosyjskie, irańskie, chińskie i inne autorytarne reżimy mogły tylko marzyć, stało się faktem za sprawą amerykańskiej administracji” – napisał hierarcha na Facebooku.

Koniec 83-letniej misji informacyjnej

Decyzja Prezydenta Donalda Trumpa oznacza poważne ograniczenie działalności agencji medialnych finansowanych przez rząd USA, które przez ponad osiem dekad dostarczały rzetelnych informacji do krajów zmagających się z cenzurą.

Greckokatolicki metropolita Filadelfii przypominał, że przez dziesięciolecia uciskane narody mogły polegać na Głosie Ameryki (Voice of America), aby otrzymywać prawdziwe informacje o amerykańskich i światowych wydarzeniach i problemach.

Wśród nich są reporterzy z Chin, Pakistanu i innych krajów rządzonych przez reżimy autorytarne. Niektórzy byli prześladowani za współpracę z Głosem Ameryki. Metropolita przypomniał przypadek białoruskiego dziennikarza Igora Łosika, skazanego na 15 lat więzienia za pracę dla Radia Wolna Europa, oraz Władysława Jesipienki, aresztowanego w Rosji.

Ukraińscy dziennikarze zwolnieni z pracy

Decyzja uderzyła także w ukraińskich dziennikarzy. Dwóch wybitnych reporterów ukraińskiego serwisu Głosu Ameryki, Ostap Jarysz i Ołeksij Kowalenko, otrzymało wypowiedzenia. O zwolnieniach poinformowali podczas wieczornego nabożeństwa w Instytucie Świętego Gabriela (SGI) w Waszyngtonie.

Hierarcha napisał, że zwolnieni dziennikarze relacjonowali dramatyczne wydarzenia na Ukrainie, a studenci SGI wspierali ich, dostarczając bieżących informacji z terenów objętych wojną.

“Wstydzimy się, że Ameryka ucisza swój własny głos”

Metropolita Filadelfii wyraził wdzięczność wszystkim, którzy przez 83 lata nieśli prawdę i nadzieję milionom ludzi w krajach uciskanych przez reżimy.

– Wstydzimy się, że Ameryka ucisza swój własny głos. Nie traćmy wiary. Czerpmy inspirację od Ukraińców, którzy poświęcają swoje życie dla wolności i sprawiedliwości – zaapelował abp Gudziak.

Trump ogranicza działalność mediów

Decyzję o drastycznych cięciach podjął Prezydent USA Donald Trump, podpisując w piątek dekret ograniczający działalność Agencji ds. Globalnych Mediów (AGM), zarządzającej mediami skierowanymi do odbiorców zagranicznych, zwłaszcza w krajach, gdzie brakuje niezależnych środków przekazu.

Wśród nich są m.in. Głos Ameryki, Radio Wolna Europa/Radio Swoboda i Radio Wolna Azja.

Decyzja ta budzi niepokój obrońców wolności słowa i mediów niezależnych. Krytycy wskazują, że osłabi to dostęp do wiarygodnych informacji w krajach, gdzie wolność prasy jest zagrożona.

Źródło: e-kai
Foto: YouTube, Petr Kadlec, flickr/berkley center

News USA

Trump powołuje Komisję ds. Wolności Religijnej z kard. Dolanem i bp. Barronem

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump ogłosił powołanie nowej Komisji ds. Wolności Religijnej podczas uroczystości w Ogrodzie Różanym Białego Domu, zbiegającej się z Narodowym Dniem Modlitwy. Wśród powołanych do komisji znaleźli się dwaj prominentni hierarchowie Kościoła katolickiego w USA: kardynał Timothy Dolan z Nowego Jorku oraz biskup Robert Barron z diecezji Winona-Rochester.

Rozporządzenie wykonawcze podpisane przez Donalda Trumpa ma na celu wzmocnienie ochrony konstytucyjnej wolności religijnej w obliczu, jak stwierdził prezydent, „coraz liczniejszych zagrożeń dla ludzi wierzących”.

W otoczeniu liderów religijnych różnych wyznań prezydent ogłosił, że komisja będzie analizować aktualne wyzwania związane z praktykowaniem wiary w Stanach Zjednoczonych i opracuje strategię promowania pluralizmu religijnego.

Zadania komisji i jej członkowie

Nowa komisja opracuje raport dotyczący stanu wolności religijnej w USA, z uwzględnieniem takich obszarów jak:

  • prawa rodzicielskie w edukacji religijnej,
  • wybór szkoły,
  • wolność sumienia i słowa,
  • ochrona instytucji religijnych,
  • przeciwdziałanie aktom przemocy wobec miejsc kultu.

Prezydent wskazał, że powodem utworzenia komisji są rosnące obawy dotyczące naruszeń wolności religijnej przez politykę federalną i stanową.

Komisji przewodniczyć będzie wicegubernator Teksasu Dan Patrick – ewangelikalny chrześcijanin, który, jak ujawnił Trump, zaproponował stworzenie tego gremium. Obok kard. Dolana i bp Barrona w skład komisji wchodzą m.in.: pastor Paula White, rabini, imamowie, prezes katolickiego Ethics and Public Policy Center Ryan Anderson, psycholog i osobowość medialna dr Phil McGraw oraz były neurochirurg i sekretarz HUD dr Ben Carson.

Prezydent Donald Trump wygłasza przemówienie podczas wydarzenia z okazji Narodowego Dnia Modlitwy, w czwartek 1 maja 2025 r. w Ogrodzie Różanym Białego Domu

Głos biskupów katolickich

Biskup Barron uczestniczył w ceremonii i odmówił modlitwę za naród oraz prezydenta, podkreślając, że wolność religijna to „pierwsze prawo wolnego społeczeństwa”.

Hierarcha modlił się o sprawiedliwość i pokój, wyrażając nadzieję, że Ameryka pozostanie „zamożna i silna, ale przede wszystkim posłuszna Bożej woli”. Na platformie X podziękował prezydentowi za powołanie do komisji, zapowiadając, że będzie reprezentować katolicką naukę społeczną i inspirować się dziedzictwem ojca Theodore’a Hesburgha – byłego rektora Uniwersytetu Notre Dame, który zasiadał w wielu komisjach prezydenckich.

Kardynał Dolan, który przebywa obecnie w Rzymie, nie uczestniczył w wydarzeniu osobiście.

Prezydent Donald Trump przygotowuje się do podpisania rozporządzenia wykonawczego wraz z przywódcami religijnymi podczas wydarzenia z okazji Narodowego Dnia Modlitwy, w czwartek 1 maja 2025 r. w Ogrodzie Różanym Białego Domu.

Trump: „Przywracamy religię naszemu krajowi”

Donald Trump odniósł się również do kwestii relacji państwo–Kościół, sugerując z przymrużeniem oka, że nowe działania mogą wywołać pozwy.

“Separacja Kościoła i państwa – nie można tego robić, prawda?” – mówił żartobliwie. “Ale nieważne. Dziś jesteście w Białym Domu, gdzie powinniście być, i reprezentujecie nasz kraj.”

Prezydent wspomniał także o działaniach administracji w walce z antysemityzmem, wspieraniu rodzin zakładników przetrzymywanych przez Hamas oraz o planach ograniczenia nielegalnej imigracji, uniknięcia podwyżek podatków i zawarcia nowych umów handlowych.

Źródło: cna
Foto: Official White House Photo by Joyce N. Boghosian, Molly Riley
Czytaj dalej

News USA

Nominacja Briana Burcha na Ambasadora USA przy Stolicy Apostolskiej przechodzi dalej. Teraz kolej na Senat

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Komisja Spraw Zagranicznych Senatu USA zatwierdziła nominację Briana Burcha, prezesa organizacji CatholicVote, na stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej. Głosowanie przebiegło ściśle według podziału partyjnego – wszyscy Republikanie zagłosowali „za”, a wszyscy Demokraci „przeciw”.

Teraz decyzja trafi pod obrady całego Senatu, gdzie odbędzie się głosowanie nad ostatecznym zatwierdzeniem kandydatury. Przewodniczący komisji, Senator James Risch (R-Idaho), oraz lider większości senackiej John Thune (R-Dakota Południowa) mają poprowadzić ten proces.

Polaryzująca postać na ważnym stanowisku

Brian Burch, znany ze swojego aktywnego wsparcia dla Prezydenta Donalda Trumpa i konserwatywnych wartości katolickich, zadeklarował, że zrezygnuje z kierowania CatholicVote, jeśli jego nominacja zostanie zatwierdzona.

CatholicVote to organizacja polityczna, która aktywnie wspierała kampanię Trumpa w 2024 roku, przeznaczając ponad 10 milionów dolarów na działania wyborcze.

Podczas przesłuchania w Senacie, które odbyło się ponad trzy tygodnie temu, Burch odpowiadał na pytania dotyczące polityki zagranicznej USA wobec Watykanu, m.in. wsparcia dla organizacji pomocowych, relacji z Chinami oraz roli Stolicy Apostolskiej w konflikcie na Bliskim Wschodzie. Informowaliśmy o tym 10 kwietnia.

Jasne stanowisko wobec Chin i Bliskiego Wschodu

W kontekście relacji watykańsko-chińskich, Brian Burch zapowiedział, że jako ambasador będzie naciskał na Watykan, by ten zajął bardziej stanowcze stanowisko wobec łamania praw człowieka przez Chiny i rzekomego naruszania dwustronnej umowy dotyczącej mianowania biskupów.

“Zachęcałbym Stolicę Apostolską do sprzeciwienia się idei, że jakiekolwiek państwo może ingerować w wybór przywódców religijnych” – powiedział.

Odnosząc się do trwającej wojny Izraela z Hamasem, Burch podkreślił, że dyplomacja watykańska może odegrać ważną rolę w dążeniu do zakończenia konfliktu i wypracowania trwałego pokoju.

“Stolica Apostolska może być ważnym partnerem i głosem moralnym, który pomoże zakończyć ten konflikt” – zaznaczył.

Sceptycyzm wobec pomocy zagranicznej

Brian Burch opowiedział się także za bardziej selektywnym podejściem do amerykańskiej pomocy zagranicznej, zgodnym z polityką administracji Trumpa. Zaznaczył, że zasoby USA są ograniczone i że partnerzy, w tym Kościół katolicki, muszą mieć tego świadomość.

Silne poparcie Trumpa

Donald Trump ogłosił nominację Burcha w grudniu 2024 roku, podkreślając jego lojalność i zaangażowanie w kampanię wyborczą. W poście na Truth Social Trump napisał, że Burch „zdobył więcej głosów katolików niż jakikolwiek inny kandydat w historii” i dodał:

„Brian kocha swój Kościół i swój kraj – uczyni nas wszystkich dumnymi”.

Kim jest Brian Burch?

Burch pochodzi z Lombard na przedmieściach Chicago i jest absolwentem katolickiego University of Dallas. W 2020 roku opublikował książkę „A New Catholic Moment: Donald Trump and the Politics of the Common Good”.

Został także uhonorowany m.in. nagrodą Cardinal O’Connor Defender of the Faith od Legatus International oraz St. Thomas More Award for Catholic Citizenship przyznawaną przez Catholic Citizens of Illinois.

Źródło; cna
Foto: YouTube, Catholic Vote
Czytaj dalej

News USA

Sędzia John Roberts może przesądzić los pierwszej publicznie finansowanej szkoły religijnej w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych rozpatruje sprawę dotyczącą granicy między państwem a religią. Dotyczy ona decyzji stanu Oklahoma o przyznaniu finansowania szkole katolickiej — St. Isidore of Seville Catholic Virtual School — która jako pierwsza w kraju miałaby działać jako publicznie finansowana, religijna szkoła czarterowa. Po dwugodzinnych argumentacjach, które odbyły się w środę, los sprawy wydaje się zależeć od głosu prezesa Sądu Najwyższego Johna Robertsa, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Wypowiedzi sędziego Johna Robertsa sugerowały zarówno zrozumienie dla wcześniejszych precedensów wspierających wolność religijną, jak i wątpliwości co do skali zaangażowania państwa w tej konkretnej sprawie.

Sąd podzielony

Czterech konserwatywnych sędziów wyraziło silne poparcie dla szkoły oraz stanowej rady szkół czarterowych, która ją zatwierdziła. — „Nie proszą o specjalne traktowanie. Chcą tylko być traktowani na równi, mimo że są religijni” — powiedział sędzia Brett Kavanaugh.

Z drugiej strony, trzej liberalni sędziowie wyrazili zaniepokojenie potencjalnym naruszeniem rozdziału kościoła od państwa. Sędzina Elena Kagan zaznaczyła: — „Szkoły czarterowe są w każdej praktyce równoważne szkołom publicznym, a więc powinny podlegać tym samym ograniczeniom konstytucyjnym”.

Sędzina Amy Coney Barrett wycofała się z udziału w sprawie, nie podając przyczyny. Jej wcześniejsze związki akademickie z osobami wspierającymi religijne szkoły czarterowe mogą mieć na to wpływ.

Jeśli John Roberts przyłączy się do liberałów, wynik głosowania 4-4 pozostawi w mocy decyzję Sądu Najwyższego Oklahomy, który uznał finansowanie szkoły za sprzeczne z Pierwszą Poprawką. Jeżeli jednak poprze konserwatystów, Sąd Najwyższy może uznać takie finansowanie za zgodne z konstytucją, w świetle wcześniejszych orzeczeń, które dopuszczały przepływ środków publicznych do instytucji religijnych.

Roberts był autorem trzech wcześniejszych wyroków wspierających wolność religijną w kontekście finansowania edukacji, ale tym razem zaznaczył, że „zaangażowanie stanu jest znacznie bardziej kompleksowe”, co sugeruje możliwe wahanie.

Tło sprawy

St. Isidore, wirtualna szkoła K-12 o której pisaliśmy m.in. tutaj, miała rozpocząć działalność jesienią ubiegłego roku, oferując edukację dla 200 uczniów, z deklarowaną misją „ewangelizacji w wierze katolickiej”.

Decyzja o przyznaniu jej finansowania została zakwestionowana przez Prokuratora Generalnego Oklahomy, Gentnera Drummonda, który pozwał stanową radę szkół czarterowych w celu unieważnienia jej decyzji.

Stanowi liderzy są podzieleni: Gubernator Kevin Stitt oraz Kurator ds. Edukacji Ryan Walters popierają pomysł finansowania religijnych szkół czarterowych, podczas gdy Drummond zdecydowanie się temu sprzeciwia.

Szeroki wpływ na system edukacji

Prawnicy ostrzegają, że decyzja w tej sprawie może mieć daleko idące konsekwencje — orzeczenie może zmienić reguły gry dla szkół czarterowych w całym kraju.

Szkoły czarterowe są uznawane za szkoły publiczne w 45 stanach i Dystrykcie Kolumbii. Choć prowadzone są przez niezależne organy, korzystają z funduszy publicznych i muszą przestrzegać przepisów antydyskryminacyjnych.

Około 8% amerykańskich uczniów — prawie 4 miliony dzieci — uczęszcza do szkół czarterowych.

Przeciwnicy finansowania St. Isidore ostrzegają, że może to otworzyć drogę do dalszego wprowadzania religii do systemu edukacji publicznej, osłabiając rozdział Kościoła od państwa i zmieniając zasady finansowania szkół w niemal każdym stanie.

Decyzja Sądu Najwyższego — niezależnie od kierunku — będzie miała przełomowe znaczenie dla przyszłości amerykańskiej edukacji publicznej i granicy między państwem a religią.

Źródło: nbc
Foto: Fred Schilling, Collection of the Supreme Court of the United States, St. Isidore, Oklahoma Governor, istock/fizkes/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu