Połącz się z nami

News USA

Sąd wstrzymał egzekucję Davida Wooda – kontrowersyjna sprawa „The Desert Killer”

Opublikowano

dnia

We wtorek sąd apelacyjny w Teksasie wstrzymał egzekucję Davida Leonarda Wooda, który spędził ponad 30 lat w celi śmierci. 67-letni Wood został skazany za brutalne morderstwa sześciu dziewcząt i młodych kobiet, których ciała znaleziono pochowane na pustyni w pobliżu El Paso. Egzekucja, zaplanowana na czwartek, została odwołana po jego ostatniej apelacji, w której ponownie utrzymywał swoją niewinność.

Decyzja teksańskiego sądu była drugą tego dnia wstrzymaną egzekucją w USA – wcześniej sędzia federalny w Luizjanie zawiesił wykonanie pierwszej w historii stanu egzekucji przy użyciu gazu azotowego.

Najdłużej oczekujący więzień w celi śmierci w Teksasie

David Wood spędził za kratami ponad 32 lata, czekając na wykonanie wyroku. W 2009 roku był o krok od śmiertelnego zastrzyku, ale jego egzekucja została wstrzymana z powodu twierdzeń, że jest upośledzony umysłowo, co mogłoby wykluczyć go z kary śmierci. Ostatecznie sąd odrzucił te argumenty, ponownie skazując go na egzekucję.

W najnowszym postanowieniu Sąd Apelacyjny w Teksasie nie podał szczegółowych powodów wstrzymania kary, jedynie stwierdzając, że egzekucja została zawieszona „do czasu wydania dalszego nakazu”.

Makabryczna zbrodnia, która wstrząsnęła El Paso

Brutalne morderstwa miały miejsce w 1987 roku, ale przez lata pozostawały nierozwiązane. Przełom nastąpił, gdy Wood miał rzekomo przyznać się do zbrodni jednemu ze współwięźniów. To skłoniło śledczych do powiązania go ze sprawą i oskarżenia o bycie „ The Desert Killer.

Ciała ofiar znaleziono pochowane w płytkich grobach na pustyni na północny wschód od El Paso. Były to:

  • Rosa Casio (23 lata)
  • Ivy Williams (23 lata)
  • Karen Baker (21 lat)
  • Angelica Frausto (17 lat)
  • Desiree Wheatley (15 lat)
  • Dawn Smith (14 lat)

Trzy inne kobiety również zaginęły, ale ich ciał nigdy nie odnaleziono.

Śledczy twierdzą, że David Wood zwabiał młode kobiety do swojego samochodu, a następnie wywoził na pustynię, gdzie je gwałcił i mordował.

Wood: „Jestem niewinny i będę walczył”

Od momentu aresztowania DavidWood konsekwentnie zaprzecza swojej winie. Jego obrońcy od lat domagają się przeprowadzenia dodatkowych testów DNA.

W 2011 roku badanie śladów krwi na ubraniu jednej z ofiar wykazało męski profil DNA, który nie należał do Wooda. Pomimo tego prokuratura sprzeciwiła się dalszym testom genetycznym, a kolejne sądy odrzucały wnioski o ich przeprowadzenie.

„Nie zrobiłem tego. Jestem niewinny w tej sprawie. Będę walczył” – napisał Wood w swojej ostatniej apelacji.

Prawnicy Wooda: „Skupiono się na oskarżeniu, zamiast na dowodach”

Jego obrońca, Gregory Wiercioch, uważa, że śledczy od początku skoncentrowali się wyłącznie na Woodzie, ignorując inne tropy. „Próbowaliśmy dać jasno do zrozumienia sądom, że jest niewinny. Zobaczymy, czy ktoś nas w końcu wysłucha” – powiedział Wiercioch.

Czy Wood uniknie kary śmierci?

4 marca Teksańska Rada ds. Ułaskawień i Zwolnień Warunkowych odrzuciła wniosek o zamianę kary śmierci na dożywocie lub przynajmniej 90-dniowe odroczenie.

Decyzja sądu apelacyjnego to kolejne wstrzymanie egzekucji, ale nie oznacza jeszcze całkowitego uniewinnienia. Jeśli apelacja Wooda zostanie odrzucona, jego egzekucja może zostać ponownie zaplanowana.

 

Źródło: AP
Foto: YouTube

News USA

Kościoły hiszpańskojęzyczne w Waszyngtonie alarmują: Wierni boją się zatrzymań przez ICE

Opublikowano

dnia

Autor:

agenci ICE aresztują nielegalnych imigrantów

Katolickie parafie obsługujące społeczności latynoskie w archidiecezji waszyngtońskiej biją na alarm – coraz więcej wiernych obawia się uczęszczać na msze i spotkania parafialne z powodu nasilonych działań służb imigracyjnych w stolicy USA. O problemie związanym z aresztowaniami nielegalnych imigrantów mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

W Sanktuarium Najświętszego Serca w Columbia Heights w ostatnich tygodniach zatrzymano sześciu parafian – w tym kościelnego zmierzającego na wieczorną mszę. Proboszcz, ojciec Emilio Biosca Agüero OFM Cap, powiedział, że niektórzy wierni zostali zatrzymani przez agentów ICE w drodze na katechezę. Wśród zatrzymanych był mężczyzna przygotowujący się do ślubu i kandydat do bierzmowania.

Efekt? Frekwencja na mszach spadła o około 20% – z 2,5 tys. do mniej niż 2 tys. osób.

„Parafialne czaty WhatsApp zapełniły się ostrzeżeniami o agentach imigracyjnych” – przyznał proboszcz.

ICE i policja – bliska współpraca w stolicy

Sytuacja zaostrzyła się po ogłoszeniu przez administrację Donalda Trumpa 11 sierpnia wysłania dodatkowych agentów federalnych i Gwardii Narodowej do walki z przestępczością w Waszyngtonie. Na mocy zarządzenia szefowej lokalnej policji, funkcjonariusze MPD mogą powiadamiać ICE o kontaktach z nieudokumentowanymi migrantami, co przełożyło się na ścisłą współpracę obu służb.

Rzecznik ICE podkreśla, że choć agencja „nie prowadzi rutynowych akcji w szkołach, sądach czy kościołach”, to ma prawo zatrzymywać osoby łamiące przepisy imigracyjne „wszędzie tam, gdzie zostaną zidentyfikowane”.

Strach także w innych parafiach

Niepokój widać również w innych hiszpańskojęzycznych wspólnotach katolickich Waszyngtonu. W kościele św. Gabriela w Petworth frekwencja wyraźnie spadła, a w parafii Matki Bożej Królowej Ameryk wierni coraz częściej zgłaszają obawy związane z dostaniem się do kościoła oraz powrotem do domu.

Katedra św. Mateusza w Waszyngtonie

„Wielu parafian musi przechodzić przez dzielnice, gdzie dochodzi do zatrzymań – jak Columbia Heights czy Mount Pleasant” – powiedział Kevin Arevalo, dyrektor ds. komunikacji parafii. Choć w samej świątyni nie odnotowano zatrzymań, księża przygotowują alternatywne formy duszpasterstwa, m.in. msze i katechezy online.

„Nasza parafia to w większości społeczność latynoska. Nie możemy milczeć – musimy słuchać naszych wiernych i być z nimi w tym trudnym czasie” – podkreślił administrator parafii, ks. James Morrison.

Źródło: cna
Foto: wikimedia, ICE
Czytaj dalej

News USA

Trump tworzy „specjalistyczne jednostki” Gwardii Narodowej. Cel: porządek w miastach

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie, które nakazuje utworzenie wyspecjalizowanych jednostek w Gwardii Narodowej. Ich zadaniem będzie reagowanie na niepokoje społeczne i wspieranie organów ścigania w zapewnianiu porządku publicznego.

Sekretarz Obrony Pete Hegseth ma przygotować Gwardię Narodową Armii i Powietrzną w każdym stanie tak, by były gotowe do szybkiej mobilizacji. W planie są także stałe siły szybkiego reagowania zdolne do działania w całym kraju w mniej niż 24 godziny.

Więcej wojska w amerykańskich miastach?

Rozporządzenie rodzi pytania o granice wykorzystania Gwardii Narodowej. Dotąd te siły reagowały głównie na prośbę gubernatorów. Donald Trump zasugerował jednak, że w razie potrzeby może wysłać wojsko bez ich zgody – szczególnie do miast rządzonych przez Demokratów, takich jak Chicago.

„Jesteśmy gotowi do działania w dowolnym miejscu” – powiedział.

Krytycy ostrzegają, że to może otworzyć drogę do upolitycznienia armii. „To bardzo niepokojące i nieamerykańskie” – stwierdziła Senator Tammy Duckworth.

Broń w stolicy i „misja upiększania”

Tymczasem w Waszyngtonie żołnierze Gwardii Narodowej dostali pozwolenie na noszenie broni palnej, choć tylko do samoobrony. Pentagon wcześniej unikał takiej decyzji.

Wśród zadań pojawiło się też… sprzątanie miasta – zamalowywanie graffiti i usuwanie śmieci w ramach programu „Uczynić Dystrykt Kolumbii bezpiecznym i pięknym”.

Żołnierze będą pilnować porządku?

Prezydent Trump zapowiada, że może poprosić Kongres o zatwierdzenie nowych uprawnień Gwardii. Na razie nie wiadomo jednak, jak będą działać „specjalistyczne jednostki” i kto będzie je kontrolował, jeśli gubernatorzy odmówią współpracy.

Eksperci ostrzegają: „Brak jasnych wytycznych i wspólnego szkolenia to przepis na chaos”.

Źródło: cnn
Foto: The White House
Czytaj dalej

News USA

Dziesiąty test Starship zakończył się małą eksplozją ale i ważnymi sukcesami

Opublikowano

dnia

Autor:

Po dwóch nieudanych próbach, nieszczelnym przewodzie paliwowym i złej pogodzie, SpaceX w końcu przeprowadził dziesiąty lot testowy rakiety Starship. We wtorek wieczorem z kosmodromu Starbase wystartował największy statek kosmiczny świata. Lot przyniósł zarówno sukcesy, jak i dramatyczne obrazy – w tym eksplozję tylnej osłony statku podczas wejścia w atmosferę.

Lot i rozdzielenie stopni

O godzinie 7:30PM czasu wschodniego mierząca 397 stóp rakieta uniosła się w powietrze, napędzana przez 33 silniki Raptor. Kilka minut później doszło do udanego oddzielenia stopni:

  • Super Heavy – gigantyczny booster – wykonał kontrolowany obrót i testowe spalanie wsteczne, a następnie wodował w Zatoce Meksykańskiej.
  • Starship – górny stopień – kontynuował lot suborbitalny z nowymi eksperymentami, m.in. rozmieszczeniem ośmiu symulatorów satelitów Starlink oraz testami osłon termicznych.

Eksperymenty i nowości

SpaceX po raz pierwszy sprawdzał m.in.:

  • pracę silników przy nietypowej konfiguracji lądowania,
  • alternatywne płytki osłony termicznej, w tym z aktywnym chłodzeniem,
  • ponowne odpalenie jednego z silników Raptor w kosmosie – kluczowy test przed przyszłymi lotami orbitalnymi.

Eksplozja podczas wejścia w atmosferę

Podczas powrotu z prędkością pięciokrotnie przekraczającą prędkość dźwięku doszło do eksplozji tylnej osłony Starship. Płomienie objęły jedną z klap aerodynamicznych, której fragmenty odpadły w trakcie lotu.

Mimo to statek zdołał kontrolowanie wpaść do Oceanu Indyjskiego, co pracownicy SpaceX przyjęli owacjami.

Znaczenie testu

Dziesiąty lot Starship dostarczył SpaceX cennych danych, które mają przybliżyć firmę Elona Muska do realizacji ambitnych celów – od misji komercyjnych po kluczowy projekt NASA: Artemis III, czyli powrót ludzi na Księżyc.

Źródło: baynews9
Foto: SpaceX
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu