News USA
U.S. Customs and Border Protection uruchamia nową wersję aplikacji CBP Home: Narzędzie do „samodeportacji”
Administracja Donalda Trumpa wprowadziła zmodyfikowaną wersję aplikacji mobilnej, która wcześniej umożliwiała migrantom ubieganie się o azyl. Teraz jej główną funkcją jest zachęcanie osób przebywających nielegalnie w Stanach Zjednoczonych do dobrowolnego opuszczenia kraju.
Nowa wersja aplikacji, nazwana CBP Home, została oficjalnie zaprezentowana w poniedziałek i stanowi część szeroko zakrojonej strategii Prezydenta Trumpa dotyczącej deportacji milionów imigrantów bez legalnego statusu.
Administracja reklamuje aplikację jako szybkie i wygodne rozwiązanie dla osób, które chcą uniknąć surowych konsekwencji deportacji.
„Aplikacja zapewnia nielegalnym imigrantom w Stanach Zjednoczonych prosty sposób na zadeklarowanie zamiaru dobrowolnego wyjazdu, oferując im szansę na opuszczenie kraju przed poniesieniem surowszych konsekwencji” – powiedział Pete Flores, pełniący obowiązki komisarza ds. Służby Celnej i Ochrony Granic USA (CBP).
Nowa polityka Trumpa przewiduje bardziej agresywne działania wobec imigrantów bez legalnego statusu. Jednak administracja podkreśla, że samodzielne opuszczenie kraju może pozwolić im na legalny powrót w przyszłości.
„CBP Home daje obcokrajowcom możliwość wyjazdu i uniknięcia deportacji. Jeśli opuszczą USA dobrowolnie, mogą kiedyś wrócić i spełnić swój amerykański sen” – napisała na platformie X Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem. „Jeśli tego nie zrobią, znajdziemy ich, deportujemy i nigdy nie wrócą” – dodała.
Zmiana funkcji aplikacji CBP One
CBP Home zastępuje wcześniejszą wersję aplikacji CBP One, która wcześniej służyła do składania wniosków o azyl i rezerwacji wizyt na granicy USA.

Po objęciu urzędu przez Donalda Trumpa jej funkcjonalność została znacząco ograniczona – tysiące umówionych wizyt zostało anulowanych, a migranci stracili możliwość składania nowych wniosków o ochronę międzynarodową.
Od stycznia 2023 r. ponad 900 000 osób zostało wpuszczonych do USA na podstawie zwolnienia warunkowego imigracyjnego za pośrednictwem CBP One. Trump jednak wielokrotnie krytykował ten system i zapowiadał jego całkowitą likwidację.

Czy „samodeportacja” zadziała?
Niektórzy imigranci zdecydowali się opuścić Stany Zjednoczone jeszcze przed inauguracją Donalda Trumpa, choć skala tego zjawiska nie jest dokładnie znana.
Administracja nawiązuje do historycznych precedensów – Trump wielokrotnie chwalił Operację Wetback z lat 50-tych, podczas której amerykańskie władze przeprowadziły masowe deportacje Meksykanów. Wówczas tysiące migrantów opuściło kraj dobrowolnie w obawie przed aresztowaniami.
Teraz Prezydent Trump liczy na podobny efekt – CBP Home ma ułatwić wyjazd tym, którzy nie chcą ryzykować przymusowej deportacji.
Źródło: AP
Foto: U.S. Customs and Border Protection
News USA
Poznań. Obchody 107. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Fot. KPRP
News USA
Rozmowa Prezydenta RP z Prezydentem USA
Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP Karola Nawrockiego z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.
Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, oraz bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską – w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych.
Rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko–amerykańskiej współpracy gospodarczej i sprawach energetyki. Rozmowa odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze.
KPRP
News USA
Świąteczne bombardowanie w Nigerii: Trump ogłosił atak na ISIS
25 grudnia Prezydent Donald Trump ogłosił przeprowadzenie „potężnego i śmiertelnego uderzenia” wymierzonego w struktury organizacji ISIS działające w północno-zachodniej Nigerii. Jak podkreślił, była to odpowiedź na eskalację brutalnych ataków na chrześcijan w tym regionie.
„Ostrzegaliśmy ich – tej nocy zapłacili cenę”
W oświadczeniu opublikowanym na Truth Social Donald Trump napisał, że celem były grupy terrorystyczne, które „od wielu lat, a nawet stuleci, dokonują brutalnych mordów na niewinnych chrześcijanach”. Prezydent dodał, że terroryści zignorowali wcześniejsze ostrzeżenia.
„Wcześniej ostrzegałem tych terrorystów, że jeśli nie przestaną dokonywać rzezi chrześcijan, zapłacą za to. I tej nocy zapłacili” – napisał.
Trump podkreślił, że Departament Wojny przeprowadził „liczne perfekcyjne uderzenia”, a Stany Zjednoczone „nie pozwolą, by radykalny islamistyczny terroryzm prosperował”. Zakończył słowami:
“Niech Bóg błogosławi naszą armię i Wesołych Świąt dla wszystkich – również dla martwych terrorystów, których będzie jeszcze więcej, jeśli masakry chrześcijan się nie zakończą”.
Nigeria w centrum międzynarodowej presji
Już 5 listopada Donald Trump publicznie zwracał uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan w Nigerii, sygnalizując, że USA mogą rozważyć działania militarne. Administracja w ostatnich miesiącach przyjęła szereg sankcji, m.in. wizowych, wobec Nigeryjczyków zaangażowanych w „masowe zabójstwa i przemoc” wymierzoną w chrześcijan.
Stany Zjednoczone ponownie rozważają także uznanie Nigerii za tzw. Kraj Budzący Szczególną Troskę (CPC) w ramach ustawy o wolności religijnej, co umożliwia nakładanie sankcji. Taki status został nadany Nigerii po raz pierwszy w 2020 r., choć później został cofnięty.
Nigeria zaprzecza prześladowaniom chrześcijan
Władze Nigerii konsekwentnie odrzucają oskarżenia o systematyczne prześladowania chrześcijan, podkreślając, że organizacje takie jak Boko Haram i ISIS działają przeciwko osobom „bez względu na wyznanie”. Jednocześnie rząd miał – jak potwierdził Pentagon – zaakceptować amerykańskie uderzenia.
„Departament Wojny współpracował z rządem Nigerii przy realizacji tych ataków. Zostały one zatwierdzone przez rząd Nigerii” – podał rzecznik.
Rosnąca przemoc w regionie
Nigeria – najludniejszy kraj Afryki, liczący ok. 214 mln mieszkańców – od lat zmaga się z eskalacją przemocy na tle religijnym i etnicznym. Według Pew Research ok. 56% mieszkańców to muzułmanie, a 43% chrześcijanie. To również jedno z zaledwie siedmiu państw na świecie z „bardzo wysokim” poziomem społecznych napięć religijnych.
Raporty USCIRF (U.S. Commission on International Religious Freedom) wskazują na szczególnie dramatyczną sytuację w rejonie Middle Belt, gdzie uzbrojone grupy dokonują pacyfikacji chrześcijańskich wiosek, palenia kościołów i porwań, próbując „islamizować region i eliminować chrześcijan”.
Organizacje praw człowieka poinformowały, że w pierwszej połowie 2025 r. liczba ataków na chrześcijan gwałtownie wzrosła, co ponownie uruchomiło naciski, aby Waszyngton przywrócił Nigerii status CPC.

Co dalej?
Amerykańskie uderzenia w ISIS w Nigerii mogą oznaczać nowy etap współpracy wojskowej między oboma państwami – choć nigeryjski rząd oficjalnie odrzuca tezę o prześladowaniach religijnych, przyjmuje natomiast pomoc w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych.
Administracja Trumpa zapowiada, że kolejne działania militarne są możliwe, jeśli przemoc wobec chrześcijan nie ustanie.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida4 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok
-
News Chicago4 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy










