Połącz się z nami

News Chicago

Illinois rezygnuje z podatku od artykułów spożywczych. Czy faktycznie zaoszczędzimy?

Opublikowano

dnia

Za rok Illinois całkowicie zniesie stanowy podatek od artykułów spożywczych, co teoretycznie pozwoli mieszkańcom zaoszczędzić łącznie ponad pół miliarda dolarów rocznie. Gubernator JB Pritzker podkreślił tę decyzję w swoim corocznym przemówieniu budżetowym, przypominając, że jego administracja obniżyła podatki dla rodzin, wprowadzając ulgi na dzieci i na stałe eliminując podatek od żywności. Jednak czy ta zmiana faktycznie odciąży portfele mieszkańców?

Wraz z wycofaniem podatku stanowego, gminy w Illinois otrzymają możliwość przywrócenia lokalnego podatku od artykułów spożywczych na poziomie 1%, a wiele z nich już rozważa ten krok, by uniknąć strat w budżecie.

Lokalne podatki zamiast stanowego – miasta szukają alternatyw

Wprowadzenie nowego podatku nie jest dla samorządów prostą decyzją, jednak wielu lokalnych liderów podkreśla, że utrata wpływów z podatku od żywności może być dużym ciosem dla budżetów gminnych.

Jak zaznacza Brad Cole, dyrektor generalny Illinois Municipal League, miasta i miasteczka mogą stracić nawet 350 milionów dolarów rocznie, gdy stanowy podatek zostanie zniesiony. „Społeczności nie będą na tym zarabiać – po prostu odzyskają pieniądze, które wcześniej trafiały do ich kas” – tłumaczy Cole.

Dla przykładu, według analiz:

  • Chicago może stracić od 60 do 80 milionów dolarów,
  • Joliet – 3 miliony dolarów,
  • Bolingbrook – 1,75 miliona dolarów,
  • Arlington Heights – 1,3 miliona dolarów,
  • Geneva – 600 tysięcy dolarów.

W związku z tym prawie 60 gmin już zagłosowało za wprowadzeniem nowego lokalnego podatku od artykułów spożywczych, a liczba ta może wzrosnąć po wyborach samorządowych 1 kwietnia.

Joliet IL

Podatek od paliwa jako alternatywa?

Samorządy chcą również uzyskać większe uprawnienia podatkowe, by mieć możliwość nakładania lokalnego podatku od sprzedaży paliwa w celu finansowania napraw dróg i infrastruktury.

Obecnie tylko niektóre miasta – te, które mają ponad 100 tysięcy mieszkańców lub znajdują się poza powiatem Cook – mogą nałożyć podatek w wysokości do 3 centów za galon (House Bill 1283). Reszta gmin musi przechodzić skomplikowane procedury, by uzyskać takie uprawnienia.

Pomysł budzi jednak kontrowersje – organizacja Illinois Fuel & Retail Association, reprezentująca stacje benzynowe, jest przeciwna nowemu podatkowi od paliwa, argumentując, że podniesie on koszty życia mieszkańców.

Jakie są możliwe scenariusze?

Nie wszystkie miasta decydują się na bezpośrednie przywrócenie podatku od żywności. Champaign postanowiło podnieść ogólny podatek od sprzedaży od 2026 r., co według burmistrz, Deborah Frank Feinen, przyniesie większe dochody niż 1% podatek od żywności.

Podobne podejście może zastosować miasto  Chicago, które do tej pory nie podjęło decyzji o wprowadzeniu nowego podatku od żywności, mimo ogromnej potencjalnej straty w budżecie.

Eksperci podkreślają jednak, że choć niektóre miasta mogą na razie nie zdecydować się na lokalny podatek od żywności, ale będą chciały mieć taką możliwość w przyszłości. Gminy mają czas do 1 października, by podjąć decyzję o ewentualnym nałożeniu nowego podatku. Jeśli nie zdążą, kolejna możliwość pojawi się dopiero w lipcu 2026 roku.

Źródło: wttw
Foto: Dennisyerger84, Istock/ eternalcreative/Andrii Lysenko/

News Chicago

Melodie Gliniewicz dostanie milion dolarów emerytury po mężu w ramach sądowej ugody

Opublikowano

dnia

Autor:

Wdowa po zmarłym poruczniku policji z Fox Lake, Joe Gliniewiczu, otrzyma około miliona dolarów w ramach ugody kończącej wieloletni spór prawny o świadczenia emerytalne. Informację tę potwierdzili urzędnicy lokalnej administracji.

Porozumienie, zawarte między władzami miasteczka Fox Lake a zarządem emerytalnym policji, kończy trwającą od lat batalię prawną dotyczącą prawa Melodie Gliniewicz do świadczeń po mężu. Jak przekazano w oświadczeniu prasowym, negocjacje trwały od wiosny 2023 roku, a ostateczne zatwierdzenie ugody miało miejsce 22 listopada 2024 roku. Burmistrz Donny Schmit podpisał umowę cztery dni później.

“To trwa już od dłuższego czasu. Potencjalnie mogło nas to kosztować znacznie więcej. Uznałem, że najlepiej będzie zamknąć ten rozdział i uniknąć dalszych kosztów” – powiedział Schmit. Zaznaczył też, że większa część kwoty wypłacona zostanie z funduszu emerytalnego policji, a resztę pokryje miasto.

Władze Fox Lake podkreślają, że ugoda pozwala uniknąć ryzyka niekorzystnego orzeczenia sądu, kosztów postępowań sądowych oraz potencjalnie wielomilionowych wypłat renty rodzinnej.

Fałszywe bohaterstwo i finansowe nadużycia

Sprawa Joe Gliniewicza odbiła się szerokim echem w całych Stanach Zjednoczonych. 1 września 2015 roku porucznik upozorował własną śmierć, by wyglądało na to, że zginął w trakcie służby. Celem było ukrycie malwersacji finansowych – przez lata defraudował bowiem środki z młodzieżowego programu Fox Lake Police Explorer Post 300.

Śledztwo wykazało, że od 2009 do 2015 roku Gliniewicz przeznaczał fundusze charytatywne na własne potrzeby: opłacał podróże, strony pornograficzne, konta randkowe i wypłacał pieniądze członkom rodziny. Jedną z takich wydatków była m.in. podróż na Hawaje za ok. 8000 dolarów.

Gliniewicz manipulował również finansami, doprowadzając do przelewania części swojej pensji na konto programu Explorer i zaciągając pożyczki z funduszu emerytalnego. Śledczy ustalili, że wypłacił z konta Explorer około 15 000 dolarów na spłatę kredytu studenckiego oraz przygotowania do zagranicznej wycieczki.

Wyrok i koniec sprawy

W kwietniu 2022 roku Melodie Gliniewicz została skazana na 24 miesiące nadzoru sądowego po przyznaniu się do winy w związku z przestępstwem oszukańczych praktyk finansowych, związanych z nadużyciami jej męża. O wyroku informowaliśmy tutaj.

“To był trudny rozdział dla naszej społeczności” – podkreślił Burmistrz Schmit. “Choć nie możemy zmienić przeszłości, możemy podjąć decyzje, które pomogą nam zamknąć ten etap i skupić się na przyszłości Fox Lake. Ta ugoda to właśnie zapewnia.”

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Nowa placówka DMV+ w Aurorze – załatwisz sprawy szybko i kompleksowo

Opublikowano

dnia

Autor:

Mieszkańcy przedmieść Chicago już od poniedziałku mogą korzystać z zupełnie nowej, nowoczesnej wersji DMV, która zaoferuje usługi dotychczas dostępne jedynie w biurach Sekretarza Stanu w Chicago lub Springfield. Nowa placówka, określana jako DMV+, została oficjalnie otwarta w Aurorze 14 kwietnia o godz. 2:00PM.

Nowa placówka jest większa, bardziej zaawansowana technologicznie i skoncentrowana na kompleksowej obsłudze mieszkańców.

DMV+ — co to właściwie znaczy?

Według komunikatu biura Sekretarza Stanu Illinois, DMV+ to nie tylko większa przestrzeń i nowy budynek. To przede wszystkim dostęp do specjalistycznych usług, których nie oferowała dotychczasowa placówka DMV w Aurorze.

Wśród nowości znajdują się:

  • Usługi z zakresu Business Services
  • Sprawy prowadzone przez Index Department
  • Postępowania administracyjne (Administrative Hearings)
  • Obsługa spraw pracowniczych z działu Personnel

Do tej pory osoby chcące załatwić te sprawy musiały osobiście udać się do biura w centrum Chicago lub do Springfield.

Nowy obiekt, nowe możliwości

Nowa placówka w Aurorze ma powierzchnię 10 000 stóp kwadratowych — to dwukrotnie więcej niż poprzednia lokalizacja DMV przy 339 E. Indian Trail, która została trwale zamknięta. Tamtejsze biuro było znane z wyjątkowo długich kolejek i długiego czasu oczekiwania.

W DMV+ w Aurorze mieszkańcy mogą spodziewać się:

  • Większej liczby stanowisk obsługi klienta
  • Nowoczesnych systemów IT usprawniających obsługę
  • Lepiej przeszkolonego personelu
  • Wyższej wydajności i krótszego czasu obsługi

DMV+ Aurora

Dodano osiem dodatkowych stanowisk dla klientów, a łącznie będzie tam pracować 47 pracowników, z czego 17 jest dwujęzycznych, mówiących po hiszpańsku i angielsku.

Nowe biuro jest przeznaczone wyłącznie do obsługi kierowców. Jego godziny otwarcia to 7:30AM–5:00PM od poniedziałku do piątku. Będzie otwarte również dla klientów chcących wyrobić REAL ID – w soboty do 31 maja.

Giannoulias zauważył, że pierwotny DMV został otwarty, gdy populacja Aurory wynosiła około 110 000 osób, a obecnie liczba ta wzrosła o prawie 70 000 osób.

Oficjalna inauguracja i konferencja prasowa

Nowe biuro DMV+ zostało zaprezentowane podczas poniedziałkowej konferencji prasowej – przedstawiciele biura Sekretarza Stanu ujawnili dodatkowe informacje na temat nowej strategii obsługi obywateli i planów rozwoju podobnych placówek w całym stanie.

Nowa jakość obsługi w Illinois

Otwarcie DMV+ to krok w stronę bardziej zintegrowanych, szybszych i dostępnych usług publicznych. W dobie cyfryzacji i rosnących oczekiwań mieszkańców, Illinois stawia na efektywność, wygodę i nowoczesne podejście do spraw obywatelskich.

Nowa placówka w Aurorze może stać się wzorem dla podobnych centrów w całym stanie – a być może także w innych częściach kraju.

Źródło: nbc, dailyherald
Foto: Illinois Secretary of State
Czytaj dalej

News Chicago

Wielki powrót sieweczek do Chicago. Pippin i „Wujek Larry” już na Montrose Beach

Opublikowano

dnia

Autor:

Dla miłośników przyrody z Chicago piątkowy poranek na plaży Montrose był pełen emocji, oczekiwań i radosnych niespodzianek. Po długiej zimowej nieobecności, do miasta powróciły dwie zagrożone wyginięciem sieweczki blade z populacji Wielkich Jezior.

Jeden z ptaków to dobrze znany Pippin, który spędził lato 2024 roku właśnie na Montrose Beach. Drugi, ochrzczony przez obserwatorów jako „Wujek Larry”, to osobnik wykluty w Michigan w 2023 roku, który do tej pory przebywał na Górnym Półwyspie.

W piątkowe popołudnie garstka zapalonych obserwatorów zebrała się na wydzielonym, chronionym fragmencie plaży, by przywitać skrzydlatych gości. Wśród nich była Janet Pellegrini, ornitolożka i wieloletnia wolontariuszka zajmująca się monitorowaniem sieweczek i Matthew Dolkart, znany lokalny fotograf przyrody.

Historia miłosna Chicago i sieweczek

Miasto zakochało się w tych małych, ale niezwykle dzielnych ptakach w 2019 roku, gdy para nazwanych przez mieszkańców Monty i Rose założyła pierwsze gniazdo w powiecie Cook od ponad 70 lat. Od tamtej pory Chicago stało się ważnym punktem na mapie ochrony sieweczek.

Ich potomstwo, w tym Imani (wykluty w 2021 roku), kontynuuje tę historię. Imani sparował się w 2024 roku z sieweczką nazwaną Searocket, a teraz obserwatorzy wypatrują ich powrotu – podobnie jak ich jedynego potomka, Nagamo, którego płeć nie jest jeszcze znana.

Eksperci twierdzą, że chroniony obszar Montrose Beach ma wystarczająco miejsca, by pomieścić nawet dwa gniazda tego gatunku.

Rekordowe przyloty i nadzieje na przyszłość

Wiosna 2025 roku przyniosła wyjątkowo wczesne migracje – ptak imieniem Obie pojawił się już 4 kwietnia, dzień wcześniej niż dotychczasowy rekord. Koordynatorka monitorowania sieweczek, Tamima Itani, przyznała, że powrót tak wcześnie to niespodzianka, ponieważ sieweczki zwykle przylatywały około 25 kwietnia.

Prośba do odwiedzających: dajcie im przestrzeń

Itani przypomina wszystkim odwiedzającym Montrose Beach o konieczności poszanowania ptasich gości:

  • Trzymaj psy na smyczy
  • Nie wchodź do wyznaczonych, chronionych stref
  • Daj ptakom przestrzeń do żerowania i odpoczynku

Walka o przyszłość sieweczek

Populacja sieweczki obrożnej z Wielkich Jezior była kiedyś bliska całkowitego zaniku — liczba lęgowych par spadła poniżej 20. Dziś, dzięki wspólnym wysiłkom ornitologów, wolontariuszy i instytucji ochrony przyrody, liczba ta wzrosła do około 70 par. To wciąż mniej niż docelowe 150 par, ale trend jest pozytywny.

Powrót Pippina, „Wujka Larry’ego” i – być może już wkrótce – kolejnych ptaków to powód do świętowania. Dla mieszkańców Chicago to także przypomnienie, jak ważne są wspólne wysiłki na rzecz ochrony natury.

Źródło: wttw
Foto: Chicago Piping Plovers
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu