News USA
Andrzej Duda spotkał się z wysłannikiem Trumpa. „USA nie zmniejszą liczby żołnierzy w Polsce”

We wtorek Prezydent Polski Andrzej Duda spotkał się w Warszawie z generałem Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji. Rozmowy dotyczyły bezpieczeństwa w regionie oraz przyszłości amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.
Po spotkaniu Andrzej Duda zapewnił, że Stany Zjednoczone nie mają zamiaru wycofywać swoich żołnierzy z Polski. Według prezydenta rozmowy napawają optymizmem w kwestii możliwego zakończenia wojny na Ukrainie.
“W moim osobistym przekonaniu Ameryka weszła bardzo mocno do gry, jeżeli chodzi o zakończenie wojny na Ukrainie; znam Prezydenta Donalda Trumpa i wiem, że jest człowiekiem bardzo stanowczym i kiedy działa, to działa w sposób zdeterminowany i zazwyczaj skuteczny” – powiedział Prezydent Duda.
Prezydent przekazał, że spodziewa się, że dojdzie do przerwania walk – a ma nadzieję również, że do zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę
Obecnie w Polsce stacjonuje około 8000 żołnierzy amerykańskich, a od 2023 roku działa tu pierwsza stała baza wojsk USA. Prezydent Duda ponownie poruszył temat utworzenia kolejnej bazy wojskowej, określanej jako „Fort Trump”, co zasugerował jeszcze podczas pierwszej kadencji byłego prezydenta USA.
„Ta wojna nie może zakończyć się zwycięstwem Rosji”
Polski prezydent podkreślił, że nie można dopuścić do sytuacji, w której Rosja wygra wojnę w Ukrainie: “Ta wojna nie może zakończyć się zwycięstwem Rosji i musi zostać ustanowiony sprawiedliwy pokój.”
Jego słowa padły tego samego dnia, gdy amerykański sekretarz stanu Marco Rubio spotkał się w Arabii Saudyjskiej z Siergiejem Ławrowem, szefem rosyjskiej dyplomacji.
Relacje z nową administracją Trumpa
Prezydent Andrzej Duda starał się także uspokoić Polaków, którzy obawiają się zmiany podejścia USA wobec Europy i NATO pod rządami Donalda Trumpa.
Podczas swojej wizyty w Polsce w ubiegłym tygodniu nowy Sekretarz Obrony USA, Pete Hegseth, nazwał Polskę „wzorowym sojusznikiem”, ale ostrzegł, że Europejczycy nie powinni zakładać, że obecność Ameryki będzie trwała wiecznie.
Tusk i Sikorski krytyczni wobec działań Trumpa
Decyzja Prezydenta Donalda Trumpa o bezpośrednich rozmowach z Rosją wzbudziła niepokój w Europie, w tym w Polsce. Premier Donald Tusk przestrzegł, że „nie powinno być żadnych decyzji w sprawie Ukrainy bez Ukrainy i żadnych decyzji w kwestii bezpieczeństwa Europy bez Europy”.
Z kolei Minister Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski, określił politykę Trumpa wobec Rosji jako „błąd”.
Wciąż pozostaje pytanie, jak nowa administracja USA wpłynie na sytuację w Europie i czy Polska może liczyć na dalsze silne wsparcie ze strony Waszyngtonu.
Źródło: NFP
Foto: YouTube, Marek Borawski/KPRP
News USA
Elon Musk rozważa propozycję „dywidendy DOGE”. Dostaniemy po 5 tys. dolarów?

We wtorek miliarder Elon Musk zapowiedział, że omówi z Prezydentem Donaldem Trumpem propozycję wysłania amerykańskim podatnikom zwrotu podatkowego w ramach środków zaoszczędzonych przez Departament Efektywności Rządowej (DOGE). 20% z 2 bilionów dolarów oszczędności – czyli około 400 miliardów dolarów – mogłoby zostać wypłacone 79 milionom gospodarstw domowych płacących podatki. Każda z tych rodzin otrzymałaby około 5000 dolarów.
Autorem propozycji jest James Fishback, dyrektor generalny firmy inwestycyjnej Azoria. Zwrot, będący częścią zaoszczędzonych dzięki DOGE środków, miałby być dostępny wyłącznie dla płatników federalnego podatku dochodowego w 2025 r. i być wypłacony po zakończeniu prac DOGE w lipcu 2026 r.
Elon Musk, który stoi na czele inicjatywy cięć wydatków rządowych, odniósł się do tej propozycji na platformie X, pisząc, że taka decyzja musiałaby zostać zaakceptowana przez Prezydenta Donalda Trumpa.
Musk pełni funkcję doradcy administracji Trumpa, pomagając w restrukturyzacji rządu federalnego i eliminowaniu zbędnych wydatków. Choć jego rola budzi kontrowersje, sam miliarder zapewnia, że działa transparentnie i w interesie podatników.
Jakie oszczędności przynosi DOGE?
Od momentu utworzenia przez Donalda Trumpa Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE) w styczniu, szacuje się, że zaoszczędzono 55 miliardów dolarów do 17 lutego 2025 r.
Środki te pochodzą głównie z:
- Wykrywania i eliminowania oszustw
- Anulowania i renegocjacji kontraktów rządowych
- Sprzedaży zbędnych aktywów
- Redukcji etatów w biurokracji federalnej
Czy pomysł ma szansę na realizację?
Choć propozycja „dywidendy DOGE” może być atrakcyjna dla podatników, znalezienie politycznego konsensusu będzie trudne. Demokraci i niektóre organizacje pozarządowe krytykują udział Muska w rządowej administracji, wskazując na możliwe konflikty interesów.
Z kolei Republikanie od dawna twierdzą, że cięcia w agencjach rządowych są konieczne, ale niektóre instytucje, jak USAID, stanowią zaledwie 1% budżetu federalnego.
Aby propozycja weszła w życie, musiałaby zostać zatwierdzona przez Kongres i podpisana przez Prezydenta Trumpa, który wstępnie poparł ten pomysł.
Donald Trump jest “za”
Podczas konferencji inwestycyjnej w Miami w środę Donald Trump ujawnił, że jego administracja faktycznie rozważa plan, w ramach którego 20% oszczędności uzyskanych dzięki redukcji kosztów zostałoby przekazane Amerykanom jako swoista “dywidenda”. Kolejne 20% miałoby zostać przeznaczone na spłatę długu publicznego.
Gdy Trump wracał do Waszyngtonu na pokładzie Air Force One, jeden z reporterów zapytał go o pomysł Muska. “Uwielbiam to” odparł krótko były prezydent.
Choć koncepcja wciąż jest w fazie dyskusji, jej realizacja mogłaby oznaczać rewolucję w zarządzaniu finansami publicznymi i wprowadzenie zupełnie nowego mechanizmu angażowania obywateli w kontrolę wydatków rządowych.
Źródło: The Epoch Times, AP
Foto: The White House, YouTube
News USA
ICE odesłało 177 nielegalnych imigrantów z Guantanamo Bay. Wrócą do Wenezueli

W czwartek funkcjonariusze Immigration and Customs Enforcement (ICE) deportowali 177 nielegalnych imigrantów z Wenezueli, przetrzymywanych wcześniej w ośrodku zatrzymań w bazie morskiej Guantanamo Bay na Kubie. To najnowszy ruch administracji Trumpa, która zwiększa środki na zatrzymanie i deportację osób nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych.
Baza Guantanamo Bay od lat kojarzy się głównie z przetrzymywaniem podejrzanych o terroryzm. Jednak administracja Prezydenta Donalda Trumpa podjęła decyzję o wykorzystaniu jej jako ośrodka detencyjnego dla nielegalnych imigrantów, w szczególności tych uznanych za osoby o wysokim zagrożeniu dla bezpieczeństwa publicznego.
Decyzja o utworzeniu nowego ośrodka zatrzymań w Guantanamo zapadła po tym, jak Trump podpisał w zeszłym miesiącu memorandum nakazujące utworzenie kompleksu detencyjnego na 30 tys. osób. Administracja podkreśla, że ośrodek ma służyć przetrzymywaniu niebezpiecznych imigrantów, a deportacje będą odbywać się w trybie przyspieszonym.
20 lutego przedstawiciele Immigration and Customs Enforcement ICE potwierdzili deportację 177 osób w poście na platformie X. W ramach porozumień repatriacyjnych zawartych przez administrację Trumpa, deportowani nie są wysyłani bezpośrednio do swoich krajów, lecz transportowani do państw pośrednich, takich jak Honduras, Kolumbia czy Salwador, które następnie zajmują się ich powrotem do ojczyzny.
Krytyka i kontrowersje
Decyzja o zatrzymywaniu imigrantów w Guantanamo spotkała się z ostrą krytyką organizacji praw człowieka i polityków opozycji.
American Civil Liberties Union (ACLU) złożyła pozew przeciwko administracji Trumpa, argumentując, że:
- Zatrzymani nie mają dostępu do adwokatów ani pomocy prawnej
- Naruszane są prawa do należytego procesu (Piąta Poprawka)
- Osoby przetrzymywane nie mogą komunikować się ze światem zewnętrznym (Pierwsza Poprawka)
- Ogranicza się im prawo do habeas corpus
9 lutego sąd federalny tymczasowo zablokował przeniesienie trzech Wenezuelczyków z ośrodka w Nowym Meksyku do Guantanamo Bay.
Guantanamo jako długoterminowe rozwiązanie?
Prezydent Donald Trump, broniąc decyzji o wykorzystaniu Guantanamo Bay, podkreślił: „Mamy 30 000 łóżek w Guantanamo, aby zatrzymać najgorszych przestępców, nielegalnych imigrantów zagrażających narodowi amerykańskiemu. Niektórzy z nich są tak źli… więc wyślemy ich do Guantanamo” – powiedział podczas podpisywania ustawy Ustawę Laken Riley 29 stycznia.
Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem zaznaczyła, że rząd federalny szuka dodatkowego finansowania, aby utrzymać ośrodek w Guantanamo. Według niej koszty mogą zostać pokryte w procesie pojednania budżetowego w Izbie Reprezentantów.
Tom Homan, doradca Trumpa ds. granic, podkreślił, że Guantanamo już wcześniej pełniło funkcję ośrodka detencyjnego dla migrantów, więc obecnie jedynie rozszerza się jego działalność.
Źródło: The Epoch Times
Foto: Department of Homeland Security
News USA
FBI udaremniło strzelaninę w szkole w Houston. Aresztowano dwie nastolatki

FBI w Houston poinformowało o udaremnieniu potencjalnego ataku na szkołę w Spring Branch Independent School District. Dwie nastolatki, w wieku 15 i 16 lat, zostały aresztowane pod zarzutem planowania ataku z użyciem bomb rurowych i broni palnej. Jest to już druga udaremniona przez FBI próba masowego ataku na szkołę w ciągu ostatniego tygodnia.
Szybka akcja FBI i policji
FBI otrzymało informacje o zagrożeniu we wtorek i natychmiast rozpoczęło współpracę z policją w Houston oraz Biurem Szeryfa Powiatu Montgomery. Wstępne ustalenia wskazały, że dwie uczennice prowadziły w sieci rozmowy sugerujące zamiar przeprowadzenia aktu przemocy w szkole.
W ciągu 30 minut od uzyskania informacji organy ścigania zidentyfikowały i zatrzymały podejrzane – jedna została aresztowana w powiecie Harris, druga poza okręgiem szkolnym, pod innymi zarzutami.
Sprawa ta podkreśla rosnącą rolę anonimowych systemów zgłaszania zagrożeń (ARS), które funkcjonują już w ponad 50% szkół K-12 w USA. Według badania opublikowanego w 2024 roku w czasopiśmie Pediatrics, w ciągu czterech lat akademickich zgłoszono około 18 000 podejrzeń o zagrożenie, z czego niemal 10% dotyczyło broni palnej.
„Młodzież korzysta z systemów ARS, aby zgłaszać informacje o potencjalnych atakach, co może zapobiec tragediom” – podkreśla raport.
Władze zapewniają o zwiększonych środkach bezpieczeństwa
Biuro szeryfa wydało oświadczenie, w którym podkreśliło, że zagrożenia przemocy w szkołach nie będą tolerowane „Bezpieczeństwo naszych szkół i społeczności jest priorytetem” – czytamy w komunikacie. „Rozumiemy obawy uczniów, rodziców i kadry nauczycielskiej, dlatego wdrażamy dodatkowe środki ostrożności.”
FBI Houston również skomentowało sprawę: „Naszym celem jest ochrona społeczności. Dzięki szybkiemu dochodzeniu i współpracy z partnerami udało się uratować życie” – napisano w poście na platformie X.
Drugi udaremniony atak w ciągu tygodnia
To już drugi przypadek udaremnionej strzelaniny szkolnej w ciągu ostatnich dni. Tydzień wcześniej FBI zatrzymało 18-letniego ucznia z Indiany, który planował atak na swoją szkołę z okazji Walentynek.
Podejrzany miał dostęp do karabinu AR-15, zamówił kamizelkę kuloodporną i wychwalał Nikolasa Cruza – sprawcę masakry w szkole średniej Marjory Stoneman Douglas w Parkland na Florydzie.
Kluczowe dla jego zatrzymania okazało się anonimowe zgłoszenie na infolinię Sandy Hook, które ujawniło szczegóły planu podejrzanego.
FBI: Czujność może uratować życie
Organy ścigania podkreślają, że czujność społeczeństwa i szybkie zgłaszanie podejrzanych działań mogą zapobiec kolejnym tragediom.
Służby apelują do uczniów i rodziców o zwracanie uwagi na wszelkie oznaki zagrożenia i korzystanie z dostępnych systemów zgłaszania anonimowego.
FBI i lokalne służby zapowiadają dalsze działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa w szkołach i eliminowania potencjalnych zagrożeń.
Źródło: cnn
Foto: istock/Liderina/mwilson_93/Evgen_Prozhyrko/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Griffin Museum of Science and Industry przejdzie wielką renowację dzięki milionowej dotacji
-
NEWS Florida2 tygodnie temu
Walentynki 2025: Najbardziej romantyczne restauracje na Florydzie. Gdzie warto się wybrać?
-
News USA3 tygodnie temu
Trump podpisuje rozporządzenie zakazujące „radykalnej indoktrynacji” w szkołach
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Kupiłeś wycieczkę w Rek Travel? Biuro podróży wzięło miliony dolarów i zamknęło drzwi
-
News Chicago3 tygodnie temu
Policja ICE NIE zatrzymała żadnego Polaka w Chicago – uspokaja polski konsulat
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Radioton Fundacji Dar Serca dla chorych dzieci. Słuchajcie nas 8 i 9 lutego
-
News USA3 tygodnie temu
Trump umieści nielegalnych imigrantów w ośrodku Guantanamo Bay
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Mec. Magdalena Grobelski: Imigranci pracujący i płacący podatki nie muszą obawiać się deportacji