Połącz się z nami

News USA

Przywódca sekty Zizians powiązany z serią morderstw aresztowany w Maryland

Opublikowano

dnia

W niedzielę w stanie Maryland doszło do aresztowania domniemanego lidera grupy sekciarskiej znanej jako Zizians. Jack Lasota, 34-letni mieszkaniec Pensylwanii, został zatrzymany wraz z Michelle Zajko, 33-letnią kobietą z Media, Pensylwania. Jak poinformowała Maryland State Police, oboje usłyszeli zarzuty m.in. wtargnięcia, utrudniania działań policji oraz nielegalnego posiadania broni palnej w pojeździe.

Rozprawa w sprawie kaucji dla podejrzanych została wyznaczona na wtorek na godzinę 11:00AM w sądzie okręgowym w hrabstwie Allegany.

Powiązania z brutalnymi morderstwami

Według informacji przekazanych przez Biuro Prokuratora Okręgowego Powiatu Delaware, grupa Zizians została powiązana z zabójstwem agenta Straży Granicznej USA Davida Malanda, do którego doszło w styczniu w stanie Vermont, a także z co najmniej pięcioma innymi morderstwami dokonanymi w Vermont, Pensylwanii i Kalifornii.

44-letni Maland zginął 20 stycznia w wyniku strzelaniny podczas kontroli drogowej w Coventry, małej miejscowości oddalonej o 20 mil od granicy z Kanadą.

Według akt sprawy, funkcjonariusze zatrzymali pojazd prowadzony przez 21-letnią Teresę Youngblut, w którym pasażerem był niemiecki obywatel, Felix Baukholt. Wkrótce po zatrzymaniu padły strzały. Youngblut rzekomo wyciągnęła broń i otworzyła ogień do funkcjonariuszy.

Baukholt zginął na miejscu, a Maland został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

Broń użyta w tej strzelaninie została powiązana z morderstwami Richarda i Rity Zajko, zamordowanych prawdopodobnie przez własną córkę 31 grudnia 2022 r. w Pensylwanii. Zarówno Youngblut, jak i nabywca broni mieli kontakty z osobą podejrzaną o zabójstwo w Kalifornii.

David Maland

Kim są Zizians?

Grupa Zizians to mała, ale wysoce zdyscyplinowana organizacja, której członkowie to głównie młodzi informatycy w wieku 20-30 lat. Ich ideologia obejmuje anarchistyczne poglądy, radykalny weganizm oraz spekulacje dotyczące tożsamości płciowej i sztucznej inteligencji.

Kluczową postać w tej grupie stanowi tajemnicza „Ziz” – osoba, która wielokrotnie była widziana w pobliżu miejsc zbrodni i która miała kontakt z głównymi podejrzanymi. Lasota prowadziła blog pod pseudonimem Ziz, gdzie publikowała mroczne i czasem brutalne teorie. W jednym z wpisów sugerowała, że półkule mózgu mogą posiadać odrębne wartości i płeć, a także „pragną się nawzajem zabić”.

Lasota, osoba transpłciowa posługująca się zaimkami ona/jej, krytykowała w swoich tekstach grupy racjonalistyczne oraz ludzi obawiających się zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją.

Richard i Rita Zajko

Śledztwo trwa

Przed aresztowaniem Lasota unikała rozpraw sądowych w dwóch stanach, co doprowadziło do wydania nakazów aresztowania. Po zatrzymaniu w weekend jej adwokat, Daniel McGarrigle, potwierdził, że reprezentuje swoją klientkę, ale odmówił komentarza na temat zarzutów i jej powiązań z zabójstwami.

Urzędnicy nie ujawnili wielu szczegółów dotyczących toczącego się ogólnokrajowego śledztwa, ale zarówno FBI, jak i prokuratura federalna prowadzą intensywne dochodzenie w sprawie Zizians i ich potencjalnych powiązań z kolejnymi przestępstwami.

 

Źródło: cbs
Foto: Joan Maland, Sonoma County Sheriff’s Office

News USA

Sąd federalny blokuje nałożenie taryf celnych przez Donalda Trumpa

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Federalny Sąd Handlu Międzynarodowego w Nowym Jorku zablokował próbę Prezydenta Donalda Trumpa nałożenia szerokich ceł na import w oparciu o prawo o nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych. To poważne uderzenie w kluczowy element jego polityki gospodarczej.

Cła poza uprawnieniami prezydenta

Decyzja, podjęta jednogłośnie przez trzech sędziów – Timothy’ego Reifa (nominowanego przez Trumpa), Jane Restani (nominowaną przez Reagana) i Gary’ego Katzmana (nominowanego przez Obamę) – oznacza, że Donald Trump przekroczył swoje konstytucyjne uprawnienia.

Sąd uznał, że ustawa o Międzynarodowych Nadzwyczajnych Uprawnieniach Gospodarczych (IEEPA) z 1977 roku nie daje prezydentowi prawa do jednostronnego nakładania ceł.

Sąd pozostawił jednak w mocy inne taryfy wprowadzone przez Trumpa, m.in. 25-procentowy podatek na stal, aluminium i części samochodowe, nałożony na podstawie przepisów o bezpieczeństwie narodowym z ustawy Trade Expansion Act z 1962 roku (sekcja 232).

Sprawa trafiła do sądu po serii pozwów złożonych przez małe firmy oraz kilka stanów – na czele z Oregonem. Powodowie argumentowali, że Prezydent Trump ogłosił „stan wyjątkowy” tylko po to, by obejść Kongres i narzucić arbitralne cła, mimo że deficyt handlowy nie stanowi sytuacji kryzysowej – Stany Zjednoczone od niemal 50 lat utrzymują deficyt handlowy i nie jest to nic nowego.

Reakcja administracji Trumpa

Rzecznik Białego Domu Kush Desai uznał deficyt handlowy za „stan wyjątkowy”, który – jak powiedział – “zniszczył amerykańskie społeczności, pozbawił pracy miliony osób i osłabił bazę przemysłową kraju.”

“Sąd tego nie zakwestionował. Nadal jesteśmy zdeterminowani, by wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia władzy wykonawczej w celu naprawy tego kryzysu i przywrócenia amerykańskiej wielkości” – dodał Desai.

Administracja Trumpa złożyła zapowiedź apelacji, a sprawa niemal na pewno trafi do Sądu Najwyższego.

Cła jako narzędzie presji

Donald Trump uczynił z ceł kluczowy element swojej polityki: miały one zmusić zagranicznych partnerów handlowych – m.in. Chiny, Meksyk i Kanadę – do renegocjacji umów na warunkach korzystniejszych dla USA. Wykorzystywał je również do wywierania presji w sprawach pozahandlowych, jak imigracja czy napływ syntetycznych opioidów.

Twierdził też, że cła zasilą budżet państwa i przywrócą miejsca pracy w amerykańskich fabrykach. Jednak wielu ekonomistów ostrzegało, że zamiast tego doprowadzą do wzrostu cen, zaburzeń w łańcuchach dostaw i spadku wzrostu gospodarczego. Niektóre skutki tych działań, jak wzrost cen samochodów czy produktów spożywczych, były już odczuwalne.

Co dalej?

Orzeczenie nie wyklucza możliwości, że prezydent może – w określonych okolicznościach – tymczasowo nałożyć 15-procentowe cła na import z krajów, z którymi USA mają wysoki deficyt handlowy (na maksymalnie 150 dni). Ale wprowadzenie szerokiej polityki celnej wymagałoby teraz zgody Kongresu.

Dla Donalda Trumpa, który wrócił do Białego Domu z obietnicą jeszcze ostrzejszej polityki handlowej, to decyzja stanowi wyraźne ograniczenie jego możliwości działania.

Źródło: AP
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej

News Chicago

Missouri wstrzymuje aborcje po decyzji Sądu Najwyższego. Planned Parenthood odwołuje wizyty pacjentek

Opublikowano

dnia

Autor:

szczęśliwa kobieta w ciąży

We wtorek organizacja Planned Parenthood zawiesiła wykonywanie aborcji w Missouri, po tym jak Sąd Najwyższy stanu nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy dotyczącej zakazu, który wyborcy odrzucili podczas referendum w listopadzie ubiegłego roku.

Decyzja sądu unieważnia wcześniejsze orzeczenia sędziny okręgowej Jerri Zhang z grudnia i lutego, które tymczasowo zezwalały na wznowienie aborcji w stanie. Sąd uznał, że Zhang użyła niewłaściwych standardów prawnych i polecił ponowne rozpatrzenie sprawy zgodnie z wytycznymi Sądu Najwyższego.

Nowe zasady gry

W dwustronicowym orzeczeniu sąd stwierdził, że zanim zezwoli się na wznowienie usług aborcyjnych, należy rozważyć potencjalne szkody, jakie mogłoby to spowodować. Sędzina Zhang opierała się głównie na argumentach, że obrońcy praw reprodukcyjnych prawdopodobnie wygrają sprawę w sądzie – co, według wyższej instancji, nie było wystarczające.

Stan Missouri, w swojej skardze, argumentował, że Planned Parenthood nie wykazało, iż kobiety były realnie narażone na szkodę przy braku dostępu do aborcji. Jednocześnie twierdził, że cofnięcie obowiązujących regulacji uczyniło placówki aborcyjne „funkcjonalnie nieuregulowanymi”, co naraziło pacjentki na brak minimalnych standardów zdrowotnych i bezpieczeństwa.

Wśród przepisów, które przestały obowiązywać, znalazły się m.in. te dotyczące czystości klinik oraz obowiązek, by lekarze wykonujący aborcje posiadali uprawnienia do przyjmowania w szpitalach w promieniu 30 mil (ok. 48 km).

Reakcje stron

Prokurator Generalny Missouri, Andrew Bailey, nazwał decyzję sądu „zwycięstwem dla kobiet i dzieci”.

“To jasny komunikat: dostawcy aborcji muszą przestrzegać prawa stanowego dotyczącego podstawowych norm bezpieczeństwa i higieny” – powiedział Bailey.

Z kolei prezes Planned Parenthood Great Plains, Emily Wales, wyraziła głębokie rozczarowanie. Organizacja, która prowadzi jedyne kliniki aborcyjne w Missouri (w Columbii i Kansas City), natychmiast zaczęła odwoływać wizyty pacjentek. Wales zapowiedziała, że organizacja planuje jak najszybciej powrócić do sądu.

Kapitol stanu Missouri w Jefferson City.

Kapitol stanu Missouri w Jefferson City

Przyszłość aborcji w Missouri

Missouri jest obecnie jedynym stanem, w którym wyborcy odrzucili zakaz aborcji na wszystkich etapach ciąży. Mimo to stanowy rząd, kontrolowany przez Republikanów, dąży do jego przywrócenia. W legislaturze zatwierdzono już nowe głosowanie nad poprawką, która przywróciłaby zakaz aborcji, ale z wyjątkami w przypadkach gwałtu lub kazirodztwa. Może ono zostać przeprowadzone w 2026 roku lub wcześniej.

Obecnie 12 stanów USA egzekwuje całkowite zakazy aborcji, a cztery inne mają przepisy ograniczające dostęp do około szóstego tygodnia ciąży.

Źródło: AP
Foto: istock/benkrut/Povozniuk/
Czytaj dalej

News USA

Amerykańskie marzenie się oddala: Własny dom w 2025 r. jest poza zasięgiem milionów

Opublikowano

dnia

Autor:

para spaceruje z psem po podmiejskiej dzielnicy mieszkaniowej

Przez dekady posiadanie własnego domu stanowiło fundament amerykańskiego snu – symbol stabilizacji, sukcesu i przynależności do klasy średniej. Jednak w 2025 roku to marzenie staje się coraz bardziej nieosiągalne dla milionów Amerykanów. Powód? Gwałtowny wzrost cen nieruchomości, stagnacja wynagrodzeń i bardziej rygorystyczne kryteria udzielania kredytów hipotecznych.

Nowy raport firmy Fixr, specjalizującej się w analizach rynku nieruchomości i remontach, przedstawia niepokojące dane o spadającej dostępności mieszkań w USA. Analiza objęła m.in. dane z Federal Reserve Economic Data (FRED), Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD), Biura Spisowego USA oraz platformy Zillow.

Ceny domów szybują – dochody nie nadążają

W ciągu ostatnich 25 lat mediana ceny domu w USA wzrosła o niemal 200% – z 119 730 dolarów w 2000 roku do ponad 356 000 dolarów w 2025 r. W tym samym czasie mediana dochodów gospodarstw domowych wzrosła zaledwie o 40% – z 70 020 do 97 800 dolarów.

To oznacza, że relatywny koszt zakupu domu w stosunku do zarobków wzrósł ponad dwukrotnie.

Jak podaje Fixr, standardowa wpłata początkowa w wysokości 20% stanowi obecnie 73% rocznego dochodu gospodarstwa domowego – w 2000 roku było to 34%.

Co więcej, mimo że obecne oprocentowanie 30-letnich kredytów hipotecznych (7–8%) jest zbliżone do poziomu sprzed 25 lat, miesięczna rata kredytu mieszkaniowego jest obecnie niemal trzykrotnie wyższa.

Regiony USA – przepaść cenowa między stanami

Raport ujawnia duże zróżnicowanie regionalne w dostępności mieszkań. Najtrudniej o własne „cztery kąty” w takich stanach jak:

  • Hawaje
  • Kalifornia
  • Waszyngton
  • Maine
  • Idaho

To właśnie tam wskaźniki ceny nieruchomości do dochodu są najwyższe w kraju. Najbardziej przystępne regiony to z kolei:

  • Wirginia Zachodnia
  • Iowa
  • Kansas
  • Missisipi
  • Ohio

domy-dzielnica-mieszkaniowa usa

Nie tylko ceny – nowe wyzwania na rynku nieruchomości

Oprócz wysokich cen i stagnacji płac, na trudności w zakupie domu wpływa również rosnąca aktywność inwestorów. W szczytowym momencie w 2021 roku inwestorzy odpowiadali za rekordowy udział w zakupach nieruchomości – często z przeznaczeniem na wynajem. Skutkiem tego była ograniczona dostępność domów dla kupujących indywidualnych i wzrost cen najmu.

Nie bez znaczenia są także zaostrzone wymogi kredytowe, wprowadzone po kryzysie z 2008 roku. Chociaż ich celem jest ochrona rynku i konsumentów przed nadmiernym zadłużeniem, w praktyce utrudniają one dostęp do finansowania wielu potencjalnym nabywcom.

Trump podpisuje dekret mieszkaniowy

W odpowiedzi na kryzys mieszkaniowy, Prezydent Donald Trump podpisał w 2025 roku rozporządzenie wykonawcze mające na celu zwiększenie dostępności mieszkań.

Plan zakłada m.in. udostępnienie gruntów federalnych pod budowę tanich domów oraz poluzowanie przepisów budowlanych, co – według szacunków administracji – mogłoby obniżyć koszty budowy nawet o 25%.

Źródło: fox32
Foto: YouTube, istock/Elenathewise/monkeybusinessimages/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu