News USA
Uber rozszerza autonomiczne dostawy – kiedy robot z pizzą zapuka do Twoich drzwi?

Uber kontynuuje rozwój technologii autonomicznych dostaw, tym razem wprowadzając roboty Avride do Jersey City w stanie New Jersey. To pierwszy raz, kiedy klienci na wschodnim wybrzeżu będą mogli skorzystać z tej innowacyjnej usługi.
Nowa era dostaw w Jersey City
Od tego tygodnia klienci Uber Eats zamawiający posiłki z wybranych restauracji będą mieli możliwość wyboru między tradycyjnym kurierem a autonomicznym robotem dostawczym Avride. Początkowo usługa obejmie centrum Jersey City i będzie dostępna w godzinach 11:00–21:00, jednak Uber planuje stopniowe rozszerzanie jej zasięgu.
Uber i Avride nawiązały współpracę w 2024 roku, a pierwsze testy autonomicznych dostaw odbyły się w Dallas i Austin w Teksasie. Teraz, dzięki premierze na wschodnim wybrzeżu, firma robi kolejny krok w kierunku popularyzacji technologii samojezdnych robotów dostawczych.
„Postęp potrzebuje partnera. Dla pojazdów autonomicznych tym partnerem jest Uber” – czytamy na stronie firmy, która pozycjonuje się jako kluczowy gracz w globalnym wdrażaniu technologii autonomicznych.
Uber stawia na partnerstwa zamiast własnych badań
Podczas gdy giganci technologiczni, tacy jak Google Waymo, czy producenci samochodów, jak Tesla, intensywnie inwestują we własne technologie autonomiczne, Uber obrał inną strategię.
W 2020 roku firma sprzedała swój dział badań nad pojazdami autonomicznymi (Uber Advanced Technologies Group) startupowi Aurora, a następnie skupiła się na partnerstwach z firmami rozwijającymi autonomiczne pojazdy i roboty dostawcze.
Dzięki temu dziś Uber współpracuje już z ponad tuzinem partnerów, w tym Volvo, Aurora, Waymo, Cartken i Nuro, rozwijając zarówno autonomiczne dostawy, jak i taksówki robotaxi.

Robotaksówka Waymo
Roboty Avride – jak działają?
Roboty dostawcze Avride mogą poruszać się z prędkością do 5 mil na godzinę i działają w różnych warunkach pogodowych, w tym w śniegu, deszczu oraz przy niskich temperaturach. Ich specjalne podwozie zapewnia przyczepność na mokrych nawierzchniach, a zaawansowane czujniki umożliwiają bezpieczne poruszanie się po ulicach.
Uber rozwija flotę autonomicznych pojazdów
- Obecnie Uber oferuje autonomiczne dostawy w 11 miastach we współpracy z sześcioma partnerami.
- Robotaxi Waymo są już dostępne w Phoenix, a wkrótce mają pojawić się także w Austin i Atlancie (początek 2025 r.).
- W Dallas pierwsze przejazdy autonomicznymi pojazdami Ubera planowane są na koniec 2026 roku.
Uber systematycznie buduje przyszłość, w której autonomiczne pojazdy i roboty dostawcze staną się codziennością. Jersey City to kolejny krok w tej rewolucji.
Źródło: foxbusiness
Foto: Uber, Waymo
News Chicago
Portillo’s serwuje śniadania! Kultowa sieć testuje poranne menu w pięciu lokalach

Choć Portillo’s kojarzy się głównie z włoską wołowiną i klasycznymi chicagowskimi hot dogami, teraz znana sieć fast foodów wkracza na zupełnie nowe terytorium – śniadania. Po raz pierwszy w swojej 62-letniej historii, restauracja uruchamia pilotażowe menu śniadaniowe. Program rusza 15 kwietnia i potrwa przez całe lato w pięciu wybranych lokalizacjach w rejonie Chicago.
Nowe menu to nie tylko klasyki z jajkiem i bekonem. Portillo’s postawiło na charakterystyczne, lokalne akcenty – od autorskich kanapek, przez współpracę ze Stan’s Donuts, aż po aromatyczną kawę z Metropolis Coffee.
Gdzie zjeść śniadanie?
Śniadania będą dostępne codziennie w godzinach 6:30–10:30AM, zarówno w lokalu, jak i na drive-thru w następujących lokalizacjach:
- Chicago (Canal & Taylor) – 520 W Taylor St
- Elmhurst – 155 S Route 83
- Tinley Park – 15900 S Harlem Ave
- Shorewood – 1155 Brook Forest Ave
- Niles – 8832 W Dempster St
Co w menu? Śniadaniowy twist Portillo’s
Kanapki jajeczne z charakterem:
- Polska kiełbasa, jajko i ser – grillowana kiełbasa Portillo’s, jajka, ser amerykański i pikantny sos giardiniera na świeżym francuskim pieczywie.
- Pieczona papryka, jajko i ser – opcja wegetariańska z papryką, jajecznicą, serem i giardinierą.
- Bekon, jajko i ser – klasyka z chrupiącym boczkiem na maślanym croissancie.
Coś słodkiego:
-
Pączek z czekoladowym ciastem Portillo – pyszna współpraca ze Stan’s Donuts, inspirowana kultowym deserem Portillo’s.
Poranne dodatki:
- Jajecznica z ziemniakami i bekonem, polana sosem serowym Portillo’s
- Hash Brown Bites – chrupiące złote kąski idealne na wynos
- Kubek świeżych owoców – lekka i orzeźwiająca opcja
Na rozbudzenie:
- Kawa Metropolis – lokalnie palona, serwowana na gorąco i na zimno
- Chocolate Cake Iced Coffee – deser i kawa w jednym
- Vanilla Iced Coffee – delikatna, kremowa, waniliowa
A dla fanów klasyki – włoska wołowina Portillo’s na śniadanie. Dla tych, którzy wolą solidniejszy start dnia, kultowa kanapka z pieczoną wołowiną również pojawi się w porannym menu.
Zestawy śniadaniowe od 7,99 USD
Dla dbających o budżet, sieć oferuje zestaw: kanapka śniadaniowa + mała kawa + Hash Brown Bites za jedyne 7,99 USD.
Sieć ogłosiła test nowego menu 1 kwietnia w poście na Instagramie, zaznaczając, że to „nie jest primaaprilisowy żart”. W tle grafiki widniała kusząca kanapka z boczkiem, jajkiem i serem oraz data startu – 15 kwietnia 2025 r.
To nie pierwsza nowość w ofercie Portillo’s. W ubiegłym roku do menu dołączyły „Windy City Salads”, a na początku 2025 otwarto kolejne punkty odbioru zamówień w Orland Park, Rosemont i Joliet.
Wygląda na to, że Portillo’s budzi się wcześnie – i chce rozkochać Chicago w śniadaniach.
Źródło: nbc
Foto: Portillo’s
NEWS Florida
Luksusową rezydencję na Florydzie powiązaną z Billem Gatesem można kupić za 23,5 mln USD

Na prestiżowej wyspie Jupiter Island w południowej Florydzie wystawiono na sprzedaż wyjątkową rezydencję nad wodą, która według doniesień medialnych miała być związana z Billem Gatesem, współzałożycielem Microsoftu. Cena ofertowa tej imponującej posiadłości to 23,5 miliona dolarów, a sprzedażą zajmuje się Susan Hemmes z ONE Sotheby’s International Realty.
Elegancja i prywatność na najwyższym poziomie
Dom o powierzchni blisko 9500 stóp kwadratowych (ok. 880 m²), zbudowany w kształcie litery U, oferuje cztery przestronne sypialnie i siedem pełnych łazienek. Wyróżnia się przede wszystkim apartamentem głównym z oddzielnymi łazienkami, garderobami na zamówienie i prywatnym barem.
Wnętrze domu zaprojektowano z myślą o przestrzeni i komforcie. Otwarty plan zapewnia przestronne salony i jadalnie, idealne do przyjmowania gości. Biblioteka i biuro domowe wykończone są eleganckimi panelami drewnianymi i wbudowanymi regałami.
Do największych atutów posiadłości należy kryty basen z podgrzewanym spa, usytuowany w jasnym pomieszczeniu z panoramicznymi oknami, które wpuszczają obfite światło słoneczne Florydy. Dom wyposażono również w system nagłośnienia multiroom oraz nowoczesne sterowanie oświetleniem Lutron.
Ekskluzywny dostęp do wody i przemyślana infrastruktura
Rezydencja oferuje bezpośredni dostęp do wód śródlądowych z prywatnym dokiem, który wyposażono w windę dla łodzi o udźwigu do 30 000 funtów. Łącznie posiadłość dysponuje długą na 200 stóp linią brzegową wzdłuż Intracoastal Waterway — strategicznego szlaku wodnego wzdłuż wschodniego wybrzeża USA.
Na zewnątrz znajduje się rozległy taras oraz perfekcyjnie zaprojektowany ogród z trawnikiem z trawy paspalum i zainstalowanym systemem SWAT Mosquito, odstraszającym komary.
Garaż na osiem samochodów, w tym dedykowana stacja ładowania pojazdów elektrycznych, zapewnia nowoczesną funkcjonalność. Co ważne, nieruchomość zapewnia maksimum prywatności, nie mając bezpośrednich sąsiadów z trzech stron.
Historia i związek z Billem Gatesem
Obecny właściciel nabył nieruchomość w 2018 roku od firmy Front Range Investment Holdings LLC. Według Mansion Global, ta spółka była powiązana z Billem Gatesem i była właścicielem domu przez około dziewięć lat, co potwierdzają zapisy z rejestru nieruchomości.
Ekskluzywna lokalizacja
Jupiter Island to barierowa wyspa na wschodnim wybrzeżu Florydy, znana z luksusowych rezydencji i ścisłej prywatności. Według danych miasta, całorocznie zamieszkuje ją jedynie około 820 osób, a tutejsze plaże ciągną się na długości 3,4 mili.
Agenci nieruchomości opisują tę posiadłość jako „rzadki klejnot w jednej z najbardziej pożądanych lokalizacji wzdłuż Intracoastal”.
Źródło: foxbusiness
Foto: ONE Sotheby’s International Realty
News Chicago
Zero Latency wkracza do Illinois – Nowa era rozrywki VR wystartowała w Schaumburgu

Międzynarodowa sieć aren gier w wirtualnej rzeczywistości Zero Latency oficjalnie zadebiutowała w Illinois. W piątek w Schaumburgu odbyło się uroczyste otwarcie pierwszej lokalizacji tej marki w stanie. Ceremonia przecięcia wstęgi zgromadziła wielu lokalnych urzędników oraz gości, którzy nie kryli zachwytu nad nowym centrum rozrywki.
Od graczy do właścicieli – historia pełna pasji
Za tym przedsięwzięciem stoją Mihir i Rina Patel z Buffalo Grove oraz ich partner Sagar Patel z Schaumburga, a inspiracją do otwarcia własnej lokalizacji była wakacyjna przygoda. Podczas rodzinnego wyjazdu do Niemiec w maju 2023 roku odwiedzili Zero Latency w pobliżu Monachium. Doświadczenie było tak intensywne i ekscytujące, że jeszcze w drodze powrotnej nie mogli przestać o nim mówić.
„To było niesamowite – tak interaktywne, tak wciągające! Wiedzieliśmy, że chcemy podzielić się tym doświadczeniem z innymi” – wspomina Rina.
Największe pole gry VR w stanie
Rina, z wykształcenia inżynier budownictwa, wykorzystała swoje umiejętności przy wyborze i adaptacji lokalu o powierzchni ponad 2400 stóp kwadratowych przy 309 W. Golf Road w centrum handlowym Golf Point Plaza. Znalezienie przestrzeni wolnej od kolumn i przeszkód było kluczowe dla działania technologii Zero Latency.
Co ciekawe, przedstawiciele centrali firmy z Australii nazwali tę lokalizację najlepszą w USA pod względem jakości i przygotowania.
Interaktywna przygoda dla każdego
Na otwarciu goście mogli przetestować jedną z siedmiu dostępnych gier – „Undead Arena” – gdzie w symulowanym świecie, uzbrojeni w wirtualne karabiny, bronili się przed hordami potworów. Całość odbywała się w pełni immersyjnej rzeczywistości, z dźwiękiem i obrazem dopasowanymi do ruchów gracza.
Reakcje? Krzyki, śmiech i emocje sięgające zenitu. Nawet obserwujący rozgrywkę na ekranie pracownicy – tzw. „Mistrzowie Gry” – byli pod wrażeniem zaangażowania uczestników.
Plany na przyszłość i wyzwania
Zero Latency Schaumburg to dopiero początek. Właściciele myślą już o drugiej lokalizacji – być może w Naperville lub Northbrook. Rozważają także rozszerzenie obecnej przestrzeni, przejmując sąsiedni lokal.
Największym wyzwaniem jest wg nich edukacja potencjalnych klientów. „Wciąż wiele osób nie miało styczności z grami VR. Chcemy im pokazać, że to coś więcej niż rozrywka – to prawdziwa przygoda” – mówi Mihir.
Każda sesja trwa maksymalnie 30 minut, by zapewnić komfort i pełne zanurzenie w doświadczeniu bez uczucia zmęczenia. Więcej informacji można znaleźć tutaj.
Źródło: dailyherald
Foto: Zero Latency
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
News Chicago7 dni temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
Kościół3 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA3 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom