News USA
Masowe aresztowania imigrantów w USA zdejmują przestępców z ulic

W ciągu ostatnich kilku dni amerykańska Służba Imigracyjna i Celna (ICE) zatrzymała ponad trzy tysiące osób przebywających w USA nielegalnie. Wydano również ponad dwa tysiące kolejnych nakazów zatrzymania. Te działania to część nowej strategii egzekwowania przepisów imigracyjnych, którą administracja Trumpa wdraża od momentu przejęcia władzy. 20 stycznia prezydent podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu zaostrzenie kontroli granicznej oraz deportację osób, które naruszyły przepisy stanowe i federalne.
Dane dotyczące aresztowań
W ciągu czterech dni Immigration and Customs Enforcement ICE przeprowadziło tysiące zatrzymań:
- Piątek: 593 aresztowania, 449 zatrzymań
- Sobota: 286 aresztowań, 421 zatrzymań
- Niedziela: 956 aresztowań, 554 zatrzymań
- Poniedziałek: 1179 aresztowań, 853 zatrzymania
Zatrzymania imigracyjne to formalne wnioski ICE do organów ścigania o przetrzymanie danej osoby przez dodatkowe 48 godzin, aby umożliwić Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) przejęcie jej do dalszego postępowania.
Administracja Donalda Trumpa uzasadnia te działania koniecznością ochrony kraju przed zagrożeniami związanymi z nielegalną migracją. W swoim rozporządzeniu prezydent stwierdził, że w ostatnich latach miliony osób przedostały się do Stanów Zjednoczonych, w tym członkowie karteli, gangów i organizacji przestępczych.
Nowa polityka imigracyjna
Donald Trump zapowiedział, że jego administracja będzie konsekwentnie egzekwować przepisy dotyczące imigracji. Celem jest natychmiastowa deportacja osób przebywających w kraju nielegalnie oraz ściganie tych, którzy łamią amerykańskie prawo.
Nowo mianowany car ds. granic, Tom Homan, podkreślił, że działania ICE i innych agencji będą miały kluczowe znaczenie dla poprawy bezpieczeństwa publicznego.
Jego zdaniem masowe zatrzymania ograniczą działalność gangów, przestępczość narkotykową i handel ludźmi.
Opór miast-sanktuariów
Wielu burmistrzów dużych miast zapowiada, że nie będzie współpracować z ICE. Burmistrz Pittsburgha Ed Gainey, a także burmistrzowie Chicago i Denver, publicznie ogłosili, że ich administracje nie będą wspierać federalnych działań deportacyjnych.
W Newark w stanie New Jersey burmistrz Ras J. Baraka potępił naloty ICE na lokalny zakład pracy, twierdząc, że agenci dokonali aresztowań bez nakazu. Wśród zatrzymanych znalazł się weteran armii amerykańskiej, który – według burmistrza – został niesłusznie poddany kontroli dokumentów.
Rozszerzone uprawnienia organów ścigania
Administracja Trumpa nie ogranicza działań do ICE. Pełniący obowiązki sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, Benjamine Huffman, wydał nowe wytyczne, które dają większe uprawnienia federalnym organom ścigania, takim jak DEA, ATF i Służba Marszałkowska Stanów Zjednoczonych.
Funkcjonariusze tych jednostek mogą teraz aktywnie prowadzić dochodzenia i zatrzymywać osoby podejrzewane o nielegalny pobyt w kraju.
Jedną z kluczowych zmian jest zniesienie ograniczeń dotyczących aresztowań w tzw. „strefach wrażliwych”. Od 2011 roku ICE nie mogło przeprowadzać operacji w kościołach, szkołach czy bankach żywności. Administracja Bidena rozszerzyła tę listę o place zabaw i schroniska dla bezdomnych. Nowa dyrektywa Trumpa uchyla te ograniczenia, umożliwiając funkcjonariuszom działanie w każdym miejscu, jeśli tylko uznają to za konieczne.
Nowe podejście do deportacji
Według Huffmana, przez lata działania służb imigracyjnych były ograniczane, co utrudniało skuteczną walkę z nielegalnym przekraczaniem granic. Teraz rząd chce wykorzystać pełnię dostępnych narzędzi, by przywrócić kontrolę nad migracją.
W ciągu ostatnich dwóch lat na południowej granicy USA odnotowano ponad 2 miliony przypadków nielegalnego przekroczenia granicy.
W pierwszych trzech miesiącach obecnego roku fiskalnego liczba ta spadła do 300 tysięcy, co jest najniższym wynikiem od 2022 roku. Administracja Trumpa traktuje to jako dowód skuteczności swojej polityki odstraszania nielegalnej migracji.
Nowa strategia oznacza fundamentalną zmianę w podejściu do polityki imigracyjnej w USA. Choć spotyka się z oporem wielu samorządów i organizacji społecznych, administracja zapowiada, że nie zamierza ustępować i będzie konsekwentnie realizować swoją wizję zaostrzonych przepisów migracyjnych dla dobra amerykańskiego społeczeństwa.
Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE, HSI Florida
News USA
Raport dla ONZ wzywa do globalnego zakazu macierzyństwa zastępczego

Specjalna Sprawozdawczyni ONZ ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, Reem Alsalem, wezwała do globalnego zakazu macierzyństwa zastępczego, określając tę praktykę jako źródło przemocy, nadużyć i systemowego wykorzystywania kobiet oraz dzieci. Alsalem wystąpiła 9 października podczas spotkania w Nowym Jorku zorganizowanego przy ONZ przez rząd Włoch, o którym mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Raport, który zaprezentowała Reem Alsalem, opracowany został na podstawie około 120 zgłoszeń oraz konsultacji z 78 osobami – w tym rodzicami zlecającymi, agencjami pośredniczącymi i matkami zastępczymi.
„Macierzyństwo zastępcze prowadzi do dehumanizacji kobiet i dzieci. Państwa powinny wspólnie opracować międzynarodową strategię, aby zakończyć poważne naruszenia praw człowieka związane z tą praktyką” – podkreślił Giorgio Mazzoli, dyrektor ds. rzecznictwa przy ONZ w ADF (Alliance Defending Freedom) International.
Włochy z globalną inicjatywą
Obecna podczas spotkania włoska Minister ds. rodziny, urodzeń i równości szans, Eugenia Rocella, zaznaczyła, że zakaz macierzyństwa zastępczego powinien mieć charakter międzynarodowy, a nie tylko krajowy.
„Włoski rząd jest przekonany, że istniejące traktaty międzynarodowe dotyczące ochrony praw kobiet i dzieci powinny zostać zaktualizowane, aby jasno określały macierzyństwo zastępcze jako praktykę podważającą godność człowieka i prowadzącą do wykorzystywania” – powiedziała Rocella.
Włochy jako pierwszy kraj na świecie wprowadziły zakaz macierzyństwa zastępczego zarówno na terytorium państwa, jak i za granicą. Z kolei Słowacja niedawno przyjęła poprawkę do konstytucji wprowadzającą podobny zakaz – poinformowała ADF International.
Eksploatacja, przemoc i handel ludźmi
Z raportu Reem Alsalem wynika, że matki zastępcze – najczęściej kobiety z rodzin o niskich dochodach – coraz częściej stają się ofiarami przemocy fizycznej, emocjonalnej i ekonomicznej, a także handlu ludźmi. W wielu przypadkach kobiety te są zmuszane do podpisywania niekorzystnych umów lub wywożone za granicę w celu obejścia przepisów prawnych.
W raporcie podkreślono również, że większość matek zastępczych otrzymuje jedynie niewielki ułamek kwoty, jaką płacą rodzice zlecający, podczas gdy większość środków trafia do pośredników i agencji.
Według danych zawartych w raporcie, globalny rynek macierzyństwa zastępczego osiągnął w 2023 roku wartość 14,96 miliarda dolarów, a do 2033 roku jego wartość może wzrosnąć nawet do 99,75 miliarda dolarów.
Przymusowe aborcje
W dokumencie wskazano również na przypadki, w których matki zastępcze były zmuszane do przerwania ciąży, często po 12. tygodniu, w sytuacjach gdy u dziecka stwierdzano niepełnosprawność lub w przypadku ciąży mnogiej.
„Rodzice zlecający aborcję często stosują wobec matek zastępczych taktyki przymusu – oferując pieniądze, grożąc konsekwencjami prawnymi lub wstrzymaniem wsparcia finansowego” – napisano w raporcie.
ADF International: „To komercjalizacja życia ludzkiego”
Organizacja ADF International, wspierająca działania Sprawozdawcy ONZ, potwierdziła swoje zaangażowanie w ochronę kobiet i dzieci przed wykorzystywaniem oraz w obronę godności ludzkiego życia.
„Macierzyństwo zastępcze to komercjalizacja ludzkiego życia. Wzywamy rządy na całym świecie do podjęcia wspólnych działań i przyjęcia traktatu ONZ zakazującego tej praktyki w każdej formie” – podkreślił Giorgio Mazzoli.
Źródło: cna
Foto: ADF International, istock/AtnoYdur/
News USA
Donald Trump ustanawia „Narodowy Dzień Pamięci Charliego Kirka”

Prezydent Donald Trump podpisał we wtorek w Gabinecie Owalnym proklamację ustanawiającą 14 października „Narodowym Dniem Pamięci Charliego Kirka” – na cześć zamordowanego komentatora, działacza konserwatywnego i założyciela organizacji Turning Point USA. Tego samego dnia, w czasie uroczystości w Ogrodzie Różanym, odznaczył go pośmiertnie Prezydenckim Medalem Wolności.
„Dziś nasz naród czci nieśmiertelną pamięć Charliego – ojca, męża, chrześcijańskiego męczennika i tytana amerykańskiego ruchu konserwatywnego” – głosi prezydencka proklamacja. „Czcimy jego życie, składamy kondolencje jego wspaniałej rodzinie i zobowiązujemy się do wspierania wartości, za które oddał życie.”
Donald Trump wspominał swojego zmarłego przyjaciela jako człowieka o głębokiej wierze i niezwykłej odwadze w dążeniu do prawdy.
„Każdego dnia Charlie poświęcał się prostym, ale wielkim sprawom – obronie prawdy, zachęcaniu do otwartego dialogu i szerzeniu Ewangelii Jezusa Chrystusa” – napisał prezydent.
„Był elokwentny, pełen wdzięku i pokory, zawsze gotów wysłuchać innych, nawet tych, którzy się z nim nie zgadzali. Wierzył, że Ameryka może być miejscem, gdzie różnice poglądów nie dzielą, lecz uczą wzajemnego szacunku.”
„Nie możemy tolerować przemocy politycznej”
Prezydent podkreślił, że tragedia, która spotkała Charliego Kirka, stała się przestrogą dla całego kraju.
„Żaden cywilizowany naród nie może zaakceptować kultury, w której otwarta debata spotyka się z kulami, poszukiwanie prawdy z rozlewem krwi, a miłość do ojczyzny z nienawiścią” – napisał Trump.
Prezydent zapowiedział podjęcie działań na rzecz „powstrzymania niszczycielskiej fali przemocy politycznej”.
Wspomnienia i uhonorowanie
Specjalna asystentka prezydenta, Margo Martin, opublikowała w serwisie X nagranie z momentu podpisania dokumentu. Na filmie widać Donalda Trumpa w towarzystwie żony zmarłego – Eriki Kirk – podczas gdy w tle rozbrzmiewa utwór “Memory” z musicalu “Koty”.
„Pamiętasz, jak słuchaliśmy tego na patio w Mar-a-Lago?” – wspomina prezydent w nagraniu. „Charlie mógłby siedzieć tam całą noc, wsłuchując się w tę melodię.”
Tego samego dnia, w Ogrodzie Różanym Białego Domu, Trump pośmiertnie uhonorował Kirka Prezydenckim Medalem Wolności – najwyższym cywilnym odznaczeniem w Stanach Zjednoczonych. „Jesteśmy tu dziś, by uczcić i upamiętnić nieustraszonego wojownika o wolność, ukochanego lidera, który zainspirował całe pokolenie i pozostanie symbolem odwagi oraz wiary w Amerykę” – powiedział prezydent.
„Chciał, by młodzi ludzie rozumieli, czym jest wolność”
Żona zmarłego działacza, Erika Kirk, w poruszającym wystąpieniu podkreśliła duchowe dziedzictwo męża. „Bóg działał poprzez Charliego” – powiedziała. – „Rozpoczął dzieło, które trwa w tysiącach oddziałów Turning Point USA w całym kraju.”
W dniu, w którym jej mąż obchodziłby 32. urodziny, Erika wspominała jego niezachwianą wiarę w wolność i odpowiedzialność obywatelską.
„Charlie chciał, żeby młodzi ludzie zakosztowali wolności – by zrozumieli, że to nie samouwielbienie, ale samorządność pod Bożym przewodnictwem. Chciał, żeby wiedzieli, że wolność wymaga odwagi.”
„Wszystkiego najlepszego, mój Charlie” – zakończyła Erika Kirk, zwracając się do nieżyjącego męża. „Dziękuję, Panie Prezydencie, za ten wyjątkowy dar. Wiem, że Charlie nie mógłby sobie wymarzyć piękniejszego prezentu urodzinowego.”
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
News USA
Teksańscy ustawodawcy zbadają przyczyny powodzi z 4 lipca, która pochłonęła 136 ofiar

We wtorek władze stanowe powołały specjalną komisję śledczą do zbadania przyczyn katastrofalnej powodzi, która 4 lipca spustoszyła środkowy Teksas i pochłonęła życie co najmniej 136 osób. Wśród ofiar znalazło się 27 uczestniczek popularnego obozu letniego Camp Mystic nad rzeką Guadalupe.
„W lipcu Teksańczycy byli pogrążeni w żałobie po tragicznej powodzi, która porwała młode, pełne życia dziewczęta z Camp Mystic” – powiedział wicegubernator Dan Patrick, ogłaszając powołanie komisji. – „Rodziny, które straciły swoje ukochane córki, zasługują na odpowiedzi. Chcemy wiedzieć dokładnie, co wydarzyło się tamtego ranka.”
Noc tragedii
Ulewne deszcze sprawiły, że poziom wody w rzece Guadalupe wzrósł z 3 do 30 stóp w zaledwie kilka godzin. Fala powodziowa uderzyła w obóz tuż przed świtem 4 lipca, zalewając domki położone najbliżej koryta rzeki. Wielu uczestniczek obozu i ich opiekunów zginęło, a 8-letnia Cile Steward wciąż uznawana jest za zaginioną.
Odpowiedzi i odpowiedzialność
Przewodniczący Izby Reprezentantów Teksasu, Dustin Burrows, zapowiedział, że komisja przeanalizuje zarówno przebieg samej katastrofy, jak i działania służb oraz zarządu obozu. „Skala tej tragedii wymaga pełnej i dogłębnej analizy” – podkreślił.
Śledztwo ma ustalić, jakie błędy doprowadziły do tak wysokiej liczby ofiar i czy można było zapobiec tragedii. Przedstawiciele Camp Mystic, władz lokalnych i służb ratowniczych zostaną wezwani do złożenia zeznań przed komisją.
Nowe przepisy i kontrowersje wokół ponownego otwarcia obozu
W odpowiedzi na katastrofę Gubernator Greg Abbott podpisał w zeszłym miesiącu ustawę zaostrzającą przepisy dotyczące bezpieczeństwa na terenach obozowych. Nowe regulacje wymagają m.in. instalacji zewnętrznych syren, systemów ostrzegania o powodzi, planów ewakuacji, a także zakazu budowy domków w strefach zalewowych.
Mimo to właściciele Camp Mystic zapowiedzieli ponowne otwarcie ośrodka w 2026 roku. Starsza część obozu, położona tuż nad rzeką, pozostanie zamknięta, natomiast nowszy obiekt Camp Mystic Cypress Lake, położony wyżej na wzgórzu, ma przyjąć uczestników w sezonie letnim 2026.
Decyzja ta wywołała sprzeciw części rodzin ofiar.
„Camp Mystic zawiódł nasze córki” – powiedziała CiCi Steward, matka zaginionej Cile. „Dla właścicieli wygląda to jak krótka przerwa przed powrotem do normalności. Ale jak można otworzyć obóz, gdy ciało mojej córki może wciąż znajdować się w tej rzece?”
Dążenie do odpowiedzi
Wicegubernator Patrick przyznał, że był „zszokowany”, gdy dowiedział się o wznowieniu zapisów do obozu, zanim wyjaśniono wszystkie okoliczności tragedii. „Musimy poznać prawdę i upewnić się, że nic podobnego nie wydarzy się już nigdy w Teksasie” – podkreślił.
Komisja śledcza ma rozpocząć prace w najbliższych tygodniach. Jej celem będzie nie tylko zbadanie przyczyn tragedii w Camp Mystic, ale również opracowanie rekomendacji, które zwiększą bezpieczeństwo na terenach narażonych na powodzie w całym stanie.
Źródło: cnn
Foto: Governor Greg Abbot, The Campaign for Camp Safety
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago7 dni temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago1 tydzień temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago1 tydzień temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora