Kościół
Polski rząd redukuje liczbę lekcji religii w szkołach publicznych o połowę
Polski rząd ogłosił decyzję o zmniejszeniu liczby finansowanych przez państwo lekcji religii w szkołach publicznych. Od 1 września 2025 roku uczniowie będą mieli jedną godzinę katechezy tygodniowo zamiast dotychczasowych dwóch. Zmiana ta, mimo jej uzasadnienia logistycznego i finansowego, spotkała się z ostrym sprzeciwem Kościoła katolickiego.
Nowe zasady organizacji lekcji religii
Rozporządzenie, podpisane przez minister edukacji Barbarę Nowacką, zakłada także, że lekcje religii będą organizowane jako pierwsza lub ostatnia godzina lekcyjna w ciągu dnia, aby uczniowie, którzy nie uczestniczą w zajęciach, nie musieli przerywać swojego planu dnia.
Ministerstwo Edukacji podkreśla, że nowe przepisy mają na celu zwiększenie elastyczności w układaniu harmonogramów lekcji, zwłaszcza w szkołach, gdzie udział w katechezie jest ograniczony.
Reakcja Kościoła katolickiego
Kościół katolicki stanowczo sprzeciwił się decyzji, określając ją mianem „bezprawnego działania”. Konferencja Episkopatu Polski (KEP) argumentuje, że zmiana została wprowadzona bez wymaganej konsultacji z Kościołem i innymi związkami wyznaniowymi, co narusza zasady zapisane w konkordacie między Polską a Watykanem z 1993 roku.
„Oczekujemy, że Ministerstwo Edukacji powstrzyma się od działań konfrontacyjnych wobec osób wierzących” – napisali biskupi w oświadczeniu.
Dodatkowo hierarchowie kościelni wyrażają obawy, że zmniejszenie liczby lekcji religii ogranicza prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz wsparcie uczniów w rozwoju duchowym.
Kontekst decyzji
Barbara Nowacka zaproponowała reformę w grudniu 2023 roku, wkrótce po objęciu urzędu ministra edukacji. Twierdziła wówczas, że dwie godziny katechezy tygodniowo to zbyt dużo w kontekście ograniczonych zasobów państwa, zwłaszcza że liczba uczniów uczęszczających na te zajęcia sukcesywnie maleje. Wskazała także na możliwość finansowania dodatkowych godzin religii przez sam Kościół.
„Zmiana nie narusza konkordatu ani nie uniemożliwia Kościołowi prowadzenia dodatkowych zajęć w przestrzeniach szkolnych lub kościelnych” – mówiła Nowacka w wywiadzie dla TVN24.

Zmieniająca się religijność Polaków
Decyzja rządu odzwierciedla szersze zmiany społeczne i kulturowe. Z danych wynika, że liczba Polaków identyfikujących się jako katolicy spadła z 88% w 2011 roku do 71% w 2021 roku.
Równocześnie coraz mniej uczniów uczestniczy w lekcjach religii, co jest szczególnie widoczne w większych miastach, takich jak Wrocław czy Częstochowa, które już wcześniej wzywały do ograniczenia finansowania katechezy z miejskich budżetów.

Spory prawne i wyzwania organizacyjne
Kościół zapowiada kroki prawne, twierdząc, że zmiana narusza obowiązujące przepisy. Wcześniejsze zmiany organizacyjne, takie jak możliwość łączenia klas religijnych z różnych grup wiekowych przy niskiej liczbie uczestników, również spotkały się z oporem i trafiły do Trybunału Konstytucyjnego.
Rząd pozostaje jednak stanowczy. Według Ministerstwa Edukacji zmniejszenie liczby lekcji religii pozwoli na bardziej efektywne zarządzanie zasobami w systemie oświaty i dostosowanie oferty edukacyjnej do rzeczywistych potrzeb uczniów.
Źródło: NFP
Foto: YouTube, istock/Grzegorz Zdziarski/ijeab/
News USA
AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”
W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.
Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.
Granica między pamięcią a symulacją
Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.
Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.
Żałoba w nauczaniu Kościoła
Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.
Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.
Doświadczenia duszpasterzy
Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.
Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.
Nadzieja nie jest w algorytmie
Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.
Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.
Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Kościół
Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła
W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.
Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.
Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa
Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.
Przejście przez próg zaufania
Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.
Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu
Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.
Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.
Krzysztof Bronk – Watykan
Foto: Vatican Media
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska21 godzin temuCoraz więcej Polaków opuszcza USA na skutek zaostrzonej polityki imigracyjnej
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago6 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok










